Wybrzeże Klatki Schodowej i Widoczni udanie debiutują

2022-03-31
Wybrzeże Klatki Schodowej i Widoczni udanie debiutują

Po jednodniowej przerwie spowodowanej meczem Polski ze Szwecją, wróciliśmy na boiska ligi futbolsport.pl. Środowe potyczki przyniosły nam sporo zaciętych meczów. Aż cztery spotkania zakończył się jednobramkową różnicą. W I Lidze drugie zwycięstwo z rzędu odniósł zespół Junikowo Crew, z kolei Nołnejm uległo ekipie Ordo. W II lidze swój debiut na boiskach ligi futbolsport.pl odnotowała ekipa Rossoneri. Niestety pierwszy mecz nie do końca im wyszedł, ponieważ przegrali z FC Grunwald 2:3. Kolejnym debiutantem jest ekipa Wybrzeża Klatki Schodowej, która podobnie jak Rossoneri gra na hali w lidze futbolsport.pl, a na otwartym boisku był to dla nich pierwszy mecz. Inauguracja wyszła im dość dobrze, bowiem pewnie pokonali Las Puszczykowo. Od porażki sezon wiosenny rozpoczął zespół Kopaczy, który nie dał rady drużynie Kroplówka.pl. W innym meczu IV Ligi, Widoczni pokonali Smile - Wóżki i Foteliki. Dla zespołu Widoczni był to premierowy mecz w lidze futbolsport.pl.

I Liga
Ciekawe, stojące na dobrym poziomie widowisko stworzyły drużyny Nołnejm i Ordo. Od pierwszej minuty zespoły rozpoczęły zmagania z dużą intensywnością. Gra była płynna, mało było przestojów. W 5 minucie Kuba Paziewski wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 11 wyrównał Wojciech Sysiak, który już wcześniej dwukrotnie był bliski doprowadzenia do remisu, ale ta sztuka udała mu się za trzecim razem. 4 minuty później goście objęli prowadzenie po celnym trafieniu Marcina Nowaka. Nołnejm zdołał odrobić straty jeszcze do przerwy. Do remisu doprowadził Kuba Paziewski.
Po zmianie stron długo czekaliśmy na kolejne bramki bo aż do 41 minuty. Wcześniej było dużo gry w środku pola, a akcji podbramkowych bardzo mało. Bardzo intensywne i niezwykle emocjonujące okazało się ostatnie 10 minut. Najpierw po bramce Kostasa Milonasa, Ordo prowadziło 2:3. Wystarczyła jednak chwila rozprężenia i Nołnejm odwrócił wynik spotkania. Po dwóch golach Kacpra Bienerta zdobytych w odstępie 120 sekund, gospodarze znowu wyszli na prowadzenie. Goście nie odpuszczali. W 45 minucie znowu doprowadzili do wyrównania, a na trzy minuty przed końcem zadali decydujący o wyniku spotkania cios. Kostas wykorzystał rzut karny i trzy punkty powędrowały do drużyny Ordo.

Nołnejm


Strzelcy:

  • Kuba Paziewski 5'
  • Kuba Paziewski 22'

Kary:

---

4

:

5

Ordo


Strzelcy:

  • 11' Wojciech Sysiak
  • 15' Marcin Nowak

Kary:

---

Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli w tym pojedynku zawodnicy Junikowo Crew, którzy pokonali zawsze groźnego rywala jakim jest zespół Nierealu 0-2. Borykający się z problemami kadrowymi zwłaszcza w szeregach ofensywnych gracze gospodarzy ograniczyli swoje plany na to spotkanie do głębokiej defensywy. Od czasu do czasu przerywali ją szybką próbą kontrataku na bramkę rywala. Natomiast zawodnicy gości jak się później miało okazać rozstrzygnęli losy tego spotkania jeszcze w pierwszej połowie. Po strzałach Krzysztofa Krygera w 15 minucie oraz Dawida Skowrońskiego sześć minut później dwukrotnie zmusili do kapitulacji bramkarza gospodarzy Dariusza Pawlaka. Po zmianie stron przebieg wydarzeń nie uległ zmianie, dlatego też kolejny komplet punktów stał się własnością graczy z Junikowa. Tym samym umacniają oni swoją pozycję w górnej części tabeli.

Niereal


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

2

Medflow Junikowo Crew


Strzelcy:

  • 15' Krzysztof Kryger
  • 21' Dawid Skowroński

Kary:

---

II Liga
W swoim debiucie na drugoligowych boiskach ekipa Rossoneri uległa drużynie FC Grunwald 2:3. Mecz był dość interesujący i zacięty. Obie ekipy pokazały się z dobrej strony, a o wyniku zadecydowała lepsza skuteczność zespołu FC Grunwald. Pierwsza połowa to nieznaczna przewaga gości, którzy po bramkach Dawida Śledzińskiego i Jacka Krawczuka prowadzili 0:2. Z racji tego, że dla Rossoneri było to pierwsze spotkanie na takim boisku, chwilę potrwało zanim zespół chwycił odpowiedni rytm i przyzwyczaił się do nawierzchni. W 23 minucie Michał Jaśkowiak zdobył kontaktową bramkę.
Druga połowa to zdecydowane ataki gospodarzy. Przejęli oni inicjatywę i dążyli do wyrównania. Mieli sytuacje, ale zawodziła skuteczność. Z kolei FC Grunwald nieco przyczajony wyprowadzał groźne kontrataki. Po jednym z nich Kacper Wiarus zdobył trzecią bramkę. To nie załamało Rossoneri, którzy mimo straconego gola jeszcze bardziej podkręcili tempo. Mimo kilku dogodnych okazji wynik długo nie ulegał zmianie. Dopiero w 49 minucie Mateusz Krause zmniejszył dystans do jednego "oczka", wykorzystując grę w osłabieniu przeciwnika po żółtej kartce dla Łukasza Fendora. W samej końcówce Rossoneri mieli szansę na wyrównanie, jednak bramkarz gości popisał się doskonałą interwencją i drugie zwycięstwo z rzędu ekipy FC Grunwald stało się faktem.

Rossoneri


Strzelcy:

  • Michał Jaśkowiak 23'
  • Mateusz Klause 49'

Kary:

---

2

:

3

FC Grunwald


Strzelcy:

-

Kary:

---

III Liga
Od wysokiego zwycięstwa rozpoczęli swoje zmagania w rozgrywkach III ligi zawodnicy Wybrzeża Klatki Schodowej, którzy w swoim debiucie zaprezentowali wysoką dyspozycję potwierdzającą ich piłkarskie możliwości. Szybko strzelone w pierwszym kwadransie spotkania trzy bramki mocno wpłynęły na dalszy przebieg boiskowych wydarzeń. Z każdą kolejno traconą bramką wśród zawodników Lasu Puszczykowo wkradała się coraz większa piłkarska bezsilność. Fakt ten skrzętnie wykorzystywali gracze gości, którzy bezlitośnie zwiększali swoją bramkową przewagę nad rywalem, czego efektem do przerwy wynik brzmiał 1-5. Po zmianie stron w dalszym ciągu drużyną lepszą piłkarsko byli debiutanci z Wybrzeża Klatki Schodowej, którzy nie zamierzali zwalniać tempa co w końcowym rozrachunku pozwoliło im odnieść okazałe zwycięstwo 3-9. Tak dobra dyspozycja gości na początku rozgrywek pozwala mieć nadzieję, że zawodnicy tej drużyny znajdą się wśród grona drużyn walczących o czołowe lokaty.

Las Puszczykowo


Strzelcy:

  • Przemysław Minge 38'
  • Daniel Czarnecki 43'

Kary:

  • Przemysław Minge13'
  • Daniel Czarnecki29'

3

:

9

Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.


Strzelcy:

  • 6' Jakub Borecki
  • 13' Wojciech Grad
  • 16' Wojciech Grad
  • 20' Radosław Sawirski
  • 24' Patryk Bliźniak
  • 34' Adrian Cebula
  • 37' Mateusz Trybek
  • 43' Mateusz Trybek
  • 49' Wojciech Grad

Kary:

  • 29'Adrian Cebula

IV Liga Grupa B
W swoim pierwszym występie w rundzie wiosennej drużyna Kopaczy nieznacznie okazała się gorsza od ekipy Kroplówka.pl. Mecz był bardzo wyrównany. Rozpoczęło się dobrze dla Kopaczy, którzy w 4 minucie wyszli na prowadzenie po bramce Pawła Zaremby. W miarę upływu czasu do głosu doszedł zespół Kroplówka.pl. W 9 minucie stan rywalizacji wyrównał Patryka Szafrański. Przy tym golu nie bez winy był bramkarz gospodarzy. Kolejne minuty to nieznaczna przewaga Kroplówki.pl, która miała więcej z gry. Efektem gol zdobyty przez Marka Szostaka.
Drugie 25 minut to dużo gry w środku pola. Co prawda obie drużyny budowały swoje akcje od tyłu ale sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Dominowała walka, brakowało dokładności i jakości w ofensywie. W 40 minucie Marcin Pietrzak podwyższył wynik na 1:3 na korzyść Kroplówki.pl. Od tego momentu wyraźnie ożywiła się gra Kopaczy. Zepchnęli rywala do obrony i stworzyli sobie kilka okazji. Najlepszą zmarnował Paweł Zaremba. Dopiero w ostatniej minucie gospodarze znaleźli sposób na obronę gości. Talar Sadalla popisał się pięknym strzałem z dalszej odległości. Do wyrównania nie starczyło czasu i mecz zakończył się zwycięstwem Kroplówki.pl.

Kopacze


Strzelcy:

  • Paweł Zaremba 4'
  • Talar Sadalla 50'

Kary:

---

2

:

3

Kroplówka.pl


Strzelcy:

  • 9' Patryk Szafrański
  • 40' Marcin Pietrzak

Kary:

---

Z dużym entuzjazmem i pozytywnym nastawieniem do rozgrywek futbolsport.pl przystąpił jeden z ostatnich debiutantów, zespół o nazwie Widoczni. Rywalem na inaugurację była ekipa Smile-Wózki i Foteliki. Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando gości. Co prawda już w 1 minucie stracili oni bramkę, ale kolejne minuty należały do nich. Atakowali bramkę rywala i na efekty długo nie czekaliśmy. W 10 minucie do wyrównania doprowadził Cezary Urbanowicz, a potem swój popis snajperski zaprezentował Robert... Przepraszam, Daniel Lewandowski. W przeciągu siedmiu minut skompletował on klasycznego hat tricka i ustalił wynik do przerwy na 1:4 dla Widocznych.
Druga część to lepsza gra gospodarzy, którzy osiągnęli nieznaczną przewagę. Doprowadzili do kilku dogodnych okazji, ale w decydujących momentach brakowało ostatniego podania, zimnej krwi. Po zmianie stron padła tylko jedna bramka autorstwa Huberta Wróblewskiego. Co prawda Smile - Wózki i Fotelik wygrał II odsłonę, ale w końcowym rozrachunku przegrał i nadal musi czekać na pierwsze zdobycze punktowe. Inaczej się ma sytuacja z Widocznymi, którzy debiut zaliczyli udanie i teraz czekają na kolejnych rywali.

AFC Smile


Strzelcy:

  • Hubert Wróblewski 1'
  • Hubert Wróblewski 45'

Kary:

---

2

:

4

Widoczni


Strzelcy:

  • 10' Cezary Urbanowicz
  • 13' Daniel Lewandowski
  • 17' Daniel Lewandowski
  • 20' Daniel Lewandowski

Kary:

---

 

                                                                                                                                                               Pozdrawiam

                                                                                                                                                        Marcin Chmielewski