Junikowo Crew mistrzem ligi halowej

2022-03-14
Junikowo Crew mistrzem ligi halowej

Miały być emocje i otrzymaliśmy emocje. Ostatnia kolejka sezonu halowego przyniosła sporo dramaturgii i zwrotów akcji. Było to godne pożegnanie ze zmaganiami na parkiecie. Ostatecznie najlepszą drużyną sezonu Zima 2021/22 została ekipa Junikowo Crew. Biorąc pod uwagę układ meczów jaki był przed ostatnią serią spotkań ligi halowej w walce o podium było aż sześć ekip. Na początek Junikowo Crew po niezwykle zaciętym boju pokonało Wybrzeże Klatki Schodowej, dzięki której wskoczyli na fotel lidera, a WKS odpadło z rywalizacji o pudło. W drugim meczu Poznaniacy okazali się lepsi od Stillasa Mosina. Zdobyte trzy punkty spowodowały, że podopieczni Adama Główczaka zrównali się punktami z Junikowo Crew, jednak dzięki wygranej Junikowa w bezpośrednim pojedynku to oni utrzymywali pierwsze miejsce. W trzeciej potyczce swoje drugie spotkanie rozgrywał zespół Wybrzeża Klatki Schodowej, rywalem La Brazilia. WKS nie miało już szans na podium, ale zawodnik z tego zespołu, Adrian Cebula, miał szansę na koronę króla strzelców. Adrian wykorzystał tą możliwość i zdobył dziewięć bramek, które pozwoliło mu zostać najlepszym strzelcem sezonu zimowego. O tym jak będzie wyglądał ostateczny układ na podium miało zadecydować spotkanie pomiędzy Poznaniakami, a United 1998. Poznaniakom do mistrzostwa wystarczył remis, natomiast wyniki wcześniejszych spotkań spowodowały, że "Zjednoczeni" walczyli o czwartą lokatę. Po dramatycznym spotkaniu United 1998 pokazało charakter i wygrało, zapewniając sobie trzy punkty na 25 sekund przed końcem. Tym samym pozbawiło pierwszego miejsca Poznaniaków, którzy zostali wicemistrzami, natomiast ostatnie miejsce na podium przypadło obrońcy tytułu, ekipie Format.
Emocji nie brakowało w walce o podium, ale na drugim biegunie, dużym moralnym zwycięzcą została ukraińska drużyna S.K. Sokil. Ekipa ta, mimo trudnej sytuacji przyjechała na mecz i choć pierwotnie miała zagrać z Argentiną FC (drużyna nie dojechała na mecz) zagrała sparing z La Brazilią. Wynik tego spotkania nie był najistotniejszą sprawą. Najważniejsze było to, że zawodnicy S.K. Sokil mogli się oderwać od trudnej rzeczywistości.

 

Stawka meczu był bardzo wysoka, mowa o potyczce Wybrzeża Klatki Schodowej z Junikowo Crew. Pierwsza połowa niezwykle wyrównana. Obie ekipy uważnie grały w defensywie. Mało było czystych okazji do zdobycia goli. Bliżsi prowadzenia byli gospodarze, jednak dwukrotnie nie wykorzystali dogodnych okazji. Goście stopniowo się rozkręcali, ale do przerwy nie mieli klarownych sytuacji.
Po zmianie stron widowisko wyraźnie się otworzyło. W 21. minucie Junikowo Crew objęło prowadzenie. Trzy minuty później, po indywidualnej akcji Krzysztof Krygier podwyższył na 2:0. Wybrzeże nie mając nic do stracenia przejęło inicjatywę i ruszyło do odrabiania strat. Miało kilka okazji, ale piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki rywala. Swoje okazje mieli również zawodnicy gości, którzy raz po raz wyprowadzali groźne kontrataki. W decydujących momentach brakowało jednak wykończenia. W 33. minucie odżyły nadzieje na korzystny rezultat dla WKS. Kamil Klar zdobył kontaktowego gola. Mimo usilnych starań wynik nie uległ zmianie i Junikowo Crew zainkasowało trzy punkty, które w późniejszym rozliczeniu były na wagę mistrzostwa.

Zawodnik meczu: Michał Haze - Junikowo Crew

Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.


Strzelcy:

  • 4 Kamil Klar 33'

Kary:

---

1

:

2

Medflow Junikowo Crew


Strzelcy:

  • 21' Bartosz Rutkowski
  • 24' Krzysztof Kryger

Kary:

  • 16'Krzysztof Kryger


Wygrana Junikowa Crew spowodowała, że Poznaniacy w dwóch spotkaniach musieli zdobyć cztery punkty, by cieszyć się z pierwszego miejsca. Pierwszą przeszkodą był zespół Stillas Mosina, który też miał o co walczyć, bo nadal się liczył w grze o wicemistrzostwo. Scenariusz spotkania podobny do poprzedniego. Obie drużyny uważnie grały w obronie. Optyczną przewagę mieli gospodarze, ale nic z niej nie wynikało. Stillas mądrze się bronił. W 11. minucie Dawid Brudniewicz oddał silny strzał i piłka ugrzęzła w siatce. Wydawało się, że Poznaniacy pójdą za ciosem, nic bardziej mylnego. Goście zdołali wyrównać stan rywalizacji.
Drugą część z dużym impetem rozpoczęli Poznaniacy. W 18. minucie Filip Trębacz daje prowadzenie. Gospodarze podkręcają tempo i w 21. minucie jest już 3:1 po trafieniu Huberta Ratajczaka. Goście zaskoczeni takim obrotem sprawy, atakują i stwarzają sobie dogodne okazje, ale szwankuje skuteczność. Poznaniacy konsekwentnie grają swoje wykorzystując bramkarza. Niby kontrolują wydarzenia na murawie jednak popełniają proste błędy w rozegraniu, których Stillas nie wykorzystuje. Ostatecznie wynik nie ulega zmianie i Poznaniacy inkasują trzy punkty.

Zawodnik meczu: Hubert Ratajczak - Poznaniacy

 

Poznaniacy


Strzelcy:

  • Dawid Brudniewicz 11'

Kary:

---

3

:

1

Laga na Benego


Strzelcy:

  • 14' Adrian Fiołka

Kary:

---

W meczu przeciwko Junikowo Crew, Wybrzeże Klatki Schodowej straciło szansę na podium, ale mimo to godnie chciało zakończyć rozgrywki halowe. Dodatkowo Adrian Cebula miał jeszcze możliwość powalczenia o koronę króla strzelców. Rywalem Wybrzeża była drużyna La Brazilia. Praktycznie cała potyczka była podporządkowana jednemu celowi. Adrian musiał zdobyć siedem bramek. Już w pierwszej minucie Adrian wpisał się na listę strzelców. Na kolejne trafienie czekaliśmy do 6. minuty. Bramkę zdobył Adrian choć wcześniej nie wykorzystał kilku dogodnych okazji. Gospodarze próbowali nawiązać walkę, ale wyraźnie brakowało zgrania i jakości. Do przerwy 0:5 dla WKS i cztery bramki Adriana.
Drugie 17. minut zaczęło się dość nietypowo, bo od bramki dla La Brazili. Jan Maryniak zdobył kontaktowego gola. Kolejne minuty to ofensywna gra gości, którzy nie mieli litości. Zdobywali kolejne bramki, a na listę strzelców prócz Adriana Cebuli wpisali się Jakub Borecki, Mateusz Trybek i Patryk Bliźniak. Wybrzeże Klatki Schodowej wygrywa wysoko 12:2, a Adrian Cebula zostaje królem strzelców sezonu zimowego, za co należą mu się duże gratulacje.

Zawodnik meczu: Adrian Cebula - Wybrzeże Klatki Schodowej

 

La Brazilia


Strzelcy:

  • Jan Maryniak 18'
  • Jan Koralewski 27'

Kary:

---

2

:

12

Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.


Strzelcy:

  • 1' Adrian Cebula
  • 6' Adrian Cebula
  • 9' Adrian Cebula
  • 10' Mateusz Trybek
  • 11' Adrian Cebula
  • 23' Mateusz Trybek
  • 24' Adrian Cebula
  • 29' Adrian Cebula
  • 30' Patryk Bliźniak
  • 30' Adrian Cebula
  • 32' Adrian Cebula
  • 33' Adrian Cebula

Kary:

---

Ostatni mecz sezonu halowego pomiędzy Poznaniakami a United 1998 miał rozstrzygnąć nam ostateczny skład podium. Poznaniakom do mistrzostwa wystarczył remis, natomiast "Zjednoczeni" w przypadku wygranej mogli zająć 4. miejsce. Było to godne zakończenie sezonu halowego. Spotkanie przyniosło niespotykane emocje i zwroty akcji. Takiej dramaturgii nie przewidziałby nikt. Pierwsza połowa dość spokojna. Gospodarze mieli więcej z gry, ale przyczajone United 1998 umiejętnie się broniło. Można uznać, że akcji podbramkowych było mało, ale czuło się napięcie jakie towarzyszyło tej potyczce. Gdy wydawało się, że pierwsza część zakończy się bezbramkowym remisem, błąd przy wyprowadzaniu wykorzystał Szymon Nowacki i Poznaniacy objęli prowadzenie.
Druga część rozgrzała nas do czerwoności. W 22. minucie Hubert Ratajczak i gospodarze prowadzą 2:0. Od tego momentu następuje metamorfoza w szeregach United 1998. Zespół chwycił drugi oddech i ruszył do odrabiania strat. Rozpoczął Łukasz Leda w 25. minucie. Dwie minuty później do wyrównania doprowadził Jędrzej Strzódka. Emocje narastają z minuty na minuty. "Zjednoczeni" idą za ciosem i w 30. minucie za sprawą Piotra Skrzypczaka wychodzą na prowadzenie. Teraz role się odwracają. To Poznaniacy zdobywali teren grając w przewadze z bramkarzem. 32. minuta i jest remis 3:3. Gola zdobywa Filip Trębacz. Kto myślał, że to koniec emocji, to się mylił. United 1998 pokazuje charakter i na 25 sekund przed końcem Piotr Sawicz zdobywa gola na 4:3. Poznaniacy atakują, ale nie dają rady i zwycięstwo "Zjednoczonych" staje się faktem. Poznaniakom na osłodę pozostało wicemistrzostwo, choć do mistrzostwa zabrakło 25 sekund. Niemniej brawa dla obu drużyn za świetne widowisko.

Zawodnik meczu: Piotr Skrzypczak - United 1998

Poznaniacy


Strzelcy:

-

Kary:

---

3

:

4

United 1998


Strzelcy:

  • 25' Łukasz Leda
  • 27' Jędrzej Strzódka
  • 30' Piotr Skrzypczak
  • 34' Piotr Sawicz

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                           Pozdrawiam

                                                                                                                                                                         Maciej Kaniasty