Zadecyduje ostatnia kolejka

2022-03-07
Zadecyduje ostatnia kolejka

Wydarzenia na Ukrainie oraz sytuacja pandemiczna mocno paraliżują końcówkę sezonu ligi halowej futbolsport.pl. Z wiadomych przyczyn dwie ukraińskie drużyny S.K. Sokil i BM Budownictwo wycofały się z rozgrywek. Na tle tych wydarzeń rozegraliśmy przedostatnią serię spotkan ligi halowej. Rozegraliśmy tylko pięć potyczek. W najciekawszym sobotnim pojedynku Junikowo Crew rzutem na taśmę wygrało z Erjot Polska i nadal liczy się w walce o mistrzostwo. Erjot Polska grał jeszcze jedno spotkanie w tym dniu, które zremisował. Sporą niespodziankę sprawił zespół Nat Geo, który nieoczekiwanie pokonał Rossoneri. Wysoką wygraną zanotował zespół Wybrzeże Klatki Schodowej, który pewnie wygrał z OKS Poznań Podolany. W jedynym niedzielnym meczu United 1998 zremisował z obrońcą tytułu ekipą Format.
Wydarzenia minionej kolejki spowodowały, że ostatnia seria spotkań zapowiada się niezwykle interesująco. W grze o podium jest aż sześć zespołów. Dawno nie było tak wyrównanej i emocjonującej końcówki rundy.

Nie miała problemu w zainkasowaniu kolejnych trzech punktów drużyna Wybrzeża Klatki Schodowej, która wysoko pokonała OKS Poznań Podolany 19:1. Od początku było wiadomo kto jest faworytem tej potyczki. Gospodarze od początku dominowali na parkiecie i już w 3 minucie rozpoczęli festiwal strzelecki. Pierwszoplanową postacią był Adrian Cebula zdobywca 10 bramek. Sympatycznej ekipie OKS Podolany na osłodę pozostała honorowa bramka zdobyta przez Adama Kromczyńskiego z rzutu karnego. Wybrzeże Klatki Schodowej dzięki kolejnym punktom nadal może realnie myśleć o podium w sezonie zima 2021/22.
Zawodnik meczu: nie wybrano

Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.


Strzelcy:

  • Adrian Cebula 3'
  • Adrian Cebula 5'
  • Adrian Cebula 8'
  • Adrian Cebula 10'
  • Michał Wesołowski 10'
  • Mateusz Trybek 13'
  • Patryk Bliźniak 16'
  • Mateusz Trybek 19'
  • Mateusz Trybek 20'
  • Adrian Cebula 21'
  • Mateusz Trybek 23'
  • Adrian Cebula 24'
  • Paweł Krupa 25'
  • Adrian Cebula 26'
  • Adrian Cebula 26'
  • Michał Wesołowski 27'
  • Paweł Krupa 29'
  • Adrian Cebula 31'
  • Adrian Cebula 31'

Kary:

---

19

:

1

OKS Poznań - Podolany


Strzelcy:

  • 17' Adam Kromczyński

Kary:

---

Bardzo ważne zwycięstwo w walce o mistrzostwo odniosła drużyna Junikow Crew, która rzutem na taśmę w ostatnich sekundach zapewniła sobie zwycięstwo na Erjotem Polska. Początek spotkania należał do gospodarzy. Już w 1 minucie Wojciech Pawlaczyk dał prowadzenie ekipie Erjot. W 4 na 2:0 podwyższył Szymon Rembowicz. Goście po słabym początku rzucili się do odrabiania strat. Najpierw Bartosz Rutkowski wykorzystał osłabienie rywala i zdobył kontaktową bramkę, natomiast do wyrównania doprowadził Jakub Ciskowski.
Druga połowa niezwykle wyrównana. Obie drużyny grały uważnie w defensywie. Rzadko dochodziły do czystych okazji. Głównie strzałami z daleka próbowały zaskoczyć bramkarzy. Gdy wydawało się że mecz zakończy się podziałem punktów, praktycznie w ostatniej akcji meczu w zamieszaniu podbramkowym Sebastian Hałas zdobył gola na wagę trzech punktów. Tym samym Junikowo Crew nadal liczy się w grze o czołowe lokaty, natomiast dla ekipy Erjot Polska przegrana oznacza koniec marzeń o podium.
Zawodnik meczu: Sebastian Hałas - Junikowo Crew

Erjot Polska


Strzelcy:

  • Wojciech Pawlaczyk 1'
  • Szymon Rembowicz 4'

Kary:

  • Bartosz Radomski6'

2

:

3

Medflow Junikowo Crew


Strzelcy:

  • 7' Bartosz Rutkowski
  • 11' Jakub Ciskowski
  • 34' Sebastian Hałas

Kary:

---

Rywalem drużyny Erjot Polska w drugim spotkaniu była ekipa Argentina FC. Pierwsza odsłona należała dla gospodarzy, którzy po golach Bartka Radomskiego i Patryka Norkiewicza prowadzili 2:0. Goście nie mogli chwycić odpowiedniego rytmu w pierwszych 17 minutach. Gra była szarpana i głównie indywidualnymi akcjami próbowali zaskoczyć defensywę rywal.
Zupełnie inaczej wyglądała druga część spotkania. Niby drużyna Erjot Polska kontrolowała wydarzenia na parkiecie, ale wystarczyły trzy minuty rozluźnienia i z wyniku 2:0 zrobiło się 2:3 dla ekipy z Argentyny. Najpierw Lucas Casco zdobył kontaktową bramkę, a potem w przeciągu 120 sekund dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Nahuel Sorbetto. Gospodarze zaskoczeni takim obrotem sprawy przejęli inicjatywę, lecz nic z niej nie wynikało. Dopiero w 32 minucie do wyrównania doprowadził Damian Woytyniak, który skutecznie wykorzystał rzut wolny. W końcówce żadna z ekip nie przechyliła szali zwycięstwa na swoją stronę i mecz zakończył się podziałem punktów.
Zawodnik meczu: Nahuel Sorbetto - Argentina FC

Erjot Polska


Strzelcy:

  • Bartosz Radomski 9'
  • Patryk Norkiewicz 17'
  • Damian Woytyniak 32'

Kary:

---

3

:

3

Argentina FC


Strzelcy:

  • 25' Lucas Casco
  • 26' Nahuel Sorbetto
  • 28' Nahuel Sorbetto

Kary:

---

Do sporej niespodzianki doszło w meczu Rossonerii kontra Nat Geo. Wyżej notowany zespół gospodarzy nieoczekiwanie przegrał. Goście dobrze weszli w spotkanie, bowiem w 5 minucie objęli prowadzenie po trafieniu Przemka Pawlaka. Goście szybko odpowiedzieli golem Michała Jaśkowiaka. W dalszej części meczu więcej z gry mieli zawodnicy Rossoneri, ale bramki zdobywali gracze Nat Geo. W 9 minucie prowadzili 1:3. Końcowe minuty pierwszej części należały jednak do gospodarzy, którzy po golach Kacpra Krauze i Michała Rogalskiego doprowadzili do wyrównania.
Po zmianie stron wydawało się, że Rossoneri dopną swego i szybko zdobędą przewagę bramkową. Nie z tego. Nat Geo mądrze się broniło i rezultat remisowy długo nie ulegał zmianie. Dopiero w 27 minucie Michał Rogalski dał prowadzenie Rossonerim. Końcowe minuty spotkania okazały się zwycięskie dla gości. Najpierw Kamil Musiał wyrównał stan rywalizacji, a w ostatniej akcji meczu Przemek Pawlak strzela gola na wagę zwycięstwa i sensacja staje się faktem.
Zawodnik meczu: Przemysław Pawlak - Nat Geo

Rossoneri


Strzelcy:

  • Michał Jaśkowiak 5'
  • Kacper Klause 12'
  • Michał Rogalski 15'
  • Michał Rogalski 27'

Kary:

---

4

:

5

Nat-Geo


Strzelcy:

  • 8' Kamil Musiał
  • 32' Kamil Musiał

Kary:

---

Niedzielna kolejka przyniosła nam tylko jedno spotkanie. Format grał z United 1998. Była to niezwykle istotna potyczka dla układu w tabeli. Zwycięzca tego meczu liczył się w grze o mistrzostwo. Samo spotkanie było ciekawym i interesującym widowiskiem. Format, obrońca tytułu rozpoczął z dużym impetem i już w 2 minucie po golu Adriana Mankiewicza objął prowadzenie. Goście próbowali odrobić straty, ale brakowało zimnej krwi w decydujących momentach. Gospodarze umiejętnie się bronili i wyprowadzali groźne kontrataki. Mieli swoje okazje do podwyższenia wyniku, jednak świetne spotkanie w bramce United 1998 rozgrywał Maciej Lubczyński. Bronił jak w transie.
Druga połowa jeszcze lepsza niż pierwsza. United 1998 nie mając nic do stracenia zaatakowało. Mecz się otworzył i co chwila dochodziło do sytuacji podbramkowych. Lepsze okazje do zdobycia goli mieli gracze Formatu, ale nie mieli sposobu na Macieja. Dwukrotnie trafili w słupek. Goście może nie mieli tak wielu klarownych okazji, ale jak już zagrażali bramce to było gorąco. W 32 minucie Piotr Sawicz wyrównuje stan rywalizacji. Po chwili "Zjednoczeni" są bliscy zdobycia drugiej bramki, jednak piłka ociera się o słupek. Końcówka niezwykle dramatyczna i emocjonująca nie przynosi nam rozstrzygnięcia i mecz kończy się remisem 1:1, który nie zadawala żadnej z ekip. Co prawda kwestia mistrzostwa jest jeszcze otwarta, ale remis w tym meczu mocno oddala obie drużyny od tego celu.
Zawodnicy meczu: Maciej Lubczyński - United 1998, Adrian Mankiewicz - Format

Format


Strzelcy:

-

Kary:

---

1

:

1

United 1998


Strzelcy:

  • 32' Piotr Sawicz

Kary:

---

 

                                                                                                                                                       Pozdrawiam

                                                                                                                                                      Maciej Kaniasty