Sporo się dzieje w halowej edycji ligi futbolsport.pl. Dawno nie było tak zażartej i emocjonującej walki o podium. Co ciekawe w grze jest aż 8 drużyn. Niedzielna kolejka przyniosła spore przetasowania w tabeli. Meczem kolejki była potyczka pomiędzy Rossoneri i Junikowo Crew. Po świetnym spotkaniu Rossoneri wygrali 4:2. Ciekawie było w pojedynku Erjot Polska kontra United 1998, w którym jedna bramka zadecydowała o końcowym wyniku. Wigor odzyskał obrońca tytułu ekipa Format, która w dobrym stylu pokonała S.K. Sokil. Ciężką przeprawę mieli Poznaniacy, którzy ostatecznie zainkasowali trzy punkty, ale do przerwy przegrywali 1:2 z Nat Geo. Piąte zwycięstwo z rzędu odniósł Stillas Mosina, który w polu pokonanym pozostawił zespół Argentina FC. Ekipa Argentina FC szybko się zrehabilitowała, bo w kolejnym meczu tego dnia pewnie pokonała OKS Poznań-Podolany. OKS Podolany grał w niedzielę dwa spotkania i w drugim przeciwko Rossoneri doznał prawdziwego pogromu. Bardzo dobrze zaprezentował się team Wybrzeże Klatki Schodowej, który w dobrym stylu wygrał z BM Budownictwo.
Faworytem tego spotkania była drużyna gości, jednak Erjot postawił twarde warunki. Mecz toczony był w wolnym tempie, zarówno gospodarze jak i goście stworzyli w pierwszej części spotkania mało klarownych sytuacji bramkowych, a jeśli takowe się pojawiały, dobrze dysponowani byli bramkarze. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie strzeliła gola.
Druga połowa była bliźniaczo podobna do pierwszej, mało kombinacyjnej gry, dużo fizyczności i solidności w grze defensywnej. Kiedy wszyscy spodziewali się, że mecz zakończy bezbramkowym remisem, piłkę przed polem karnym otrzymał Wojciech Pawlaczyk i strzałem z powietrza pokonał Macieja Lubczyńskiego. United 1998 próbował odrobić straty, ale niestety gościom zabrakło czasu.
Zawodnik meczu: Wojciech Pawlaczyk – Erjot Polska
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Erjot Polska
1
:
0
United 1998
Lepiej to spotkanie rozpoczął zespół Sokołów, bo w trzeciej minucie swój zespół na prowadzenie wyprowadził Orest Slobodian – najlepszy zawodnik niedawnego turnieju futbolsport.pl. Po stracie gola, Format ruszył momentalnie do odrabiania strat, sztuka ta udała się już 8 minucie, gdy bramkarza gości pokonał niezawodny Tomasz Paprzycki. Gospodarze poszli za ciosem i w pierwszej części meczu jeszcze dwukrotnie pokonali bramkarza S.K. a na listę strzelców wpisali się Adrian Mankiewicz oraz Mateusz Leśny.
Druga połowa to pełna kontrola pojedynku przez graczy Formatu, którzy zwycięstwem w tym meczu, mogli zbliżyć się na jedno oczko do zespołu Poznaniaków. Ostatecznie w drugiej części meczu gospodarze dołożyli jeszcze dwa trafienia, autorstwa Adriana Mankiewicza i wygrali to spotkanie pewnie 5:1.
Zawodnicy meczu: Adrian Mankiewicz, Adam Pluciński - Format
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Format
5
:
1
S.K. Sokil
Spotkanie lidera z 15 drużyną tabeli lepiej rozpoczęli faworyci, czyli ekipa gospodarzy, bo już w szóstej minucie bramkarza gości pokonał Łukasz Bagrowski. Goście nie załamali się i dążyli do wyrównania, sztuka ta udała się cztery minuty później, kiedy to bramkarza Poznaniaków pokonał Bartosz Wrzesiński. Nat Geo poszło za ciosem i minutę później Przemek Pawlak wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Po przerwie do roboty zabrali się Poznaniacy, w dwudziestej minucie do wyrównania doprowadził Adrian Adamczak. Gospodarze chwycili wiatr w żagle, a z dobrej strony pokazał się Mateusz Wieczorek, strzelec trzech bramek w tym meczu. Goście grali jednak ambitnie do samego końca, czego skutkiem było łącznie pięć bramek strzelonych liderom tabeli. Ostatecznie, Poznaniacy wygrali 8:5 i bardzo przybliżyli się do końcowego tryumfu w rozgrywkach.
Zawodnik meczu: Mateusz Wieczorek – Poznaniacy
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Poznaniacy
8
:
5
Nat-Geo
Mecz z wysokiego „C” rozpoczęli gospodarze, którzy za sprawą Jacka Dahlke wyszli na prowadzenie już w 30 sekundzie meczu. Ten sam zawodnik chwile potem podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Goście nie dawali jednak za wygraną i w trzeciej minucie bramkę kontaktową zdobył Matias Quiroz. Argentyńczycy mieli jeszcze swoje okazje na strzelenie kolejnych bramek, jednak dobrze dysponowany w bramce gospodarzy był Dominik Krystkowiak. Przed przerwa na listę strzelców wpisał się jeszcze Paweł Zawada i ustalił wynik pierwszej części.
W drugiej połowie odważniej zaczęli grać goście a ich upór został uwieńczony bramką Matiasa Quiroza, co pozwoliło Argentina FC zbliżyć się do Stillasu znów na jedną bramkę. Gospodarze grali jednak bardzo pewnie w obronie i nie dopuszczali gości pod swoją bramkę. W 31 minucie gola zdobył Bartosz Szalaty i praktycznie zamknął ten mecz. Stillas wygrywa i pnie się w górę tabeli.
Zawodnik meczu: Jacek Dahlke – Stillas Mosina
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Laga na Benego
4
:
2
Argentina FC
Dla zawodników gospodarzy było to drugie spotkanie tego dnia, teoretycznie z łatwiejszym przeciwnikiem. OKS ambitnie podszedł do tego spotkania, ale gospodarze okazali się zbyt mocni dla sympatycznej drużyny z poznańskich Podolan. Wyróżniająca się postacią w zespole Argentina FC był Matias Quiroz, który zdobył dla swojej drużyny 4 bramki. W zespole OKS z dobrej strony pokazał się Bartosz Stasiński, który strzelił dla drużyny z Poznania trzy bramki. Goście nadal bez zwycięstwa w lidze, gospodarze utrzymują bezpieczną pozycję w tabeli.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Argentina FC
8
:
3
OKS Poznań - Podolany
To była prawdziwa strzelanina w wykonaniu ekipy Rossoneri, którą jeszcze w tej kolejce czekała trudna przeprawa z zespołem Junikowo Crew. Prawdziwym katem OKS Poznań Podolany był Michał Jaśkowiak, strzelec aż jedenastu bramek w tym meczu. Swoje „trzy grosze” do pokaźnego wyniku bramkowego dorzucił Krzysztof Urbanowicz. OKS było zupełnie bezradne i nie miało pomysłu na to spotkanie. Gospodarze urządzili sobie prawdziwą rozgrzewkę przed meczem na szczycie.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Rossoneri
27
:
0
OKS Poznań - Podolany
Przed meczem każdy obstawiał pewnie zwycięstwo drużyny BM, jednak rzeczywistość bardzo lubi weryfikować pewny stan rzeczy. WKS rozegrało jedno z lepszych spotkań w sezonie, obnażając wszystkie mankamenty drużyny gospodarzy. Po raz kolejny jedną z wyróżniających się postaci był Adrian Cebula, strzelec dwóch goli dla swojego zespołu. Gospodarze nie mieli całkowicie nic do powiedzenia.
W drugiej połowie obraz pojedynku się nie zmienił, a coraz to bardziej sfrustrowani zawodnicy BM zaczęli faulować rywali. WKS grało konsekwentnie i wykorzystało praktycznie każdy z błędów drużyny BM. Goście są w mojej opinii jedną z większych sensacji w lidze, grają bardzo dobrze technicznie i sprawiają problemy każdej z ekip w rozgrywkach.
Zawodnik meczu: Adrian Cebula – Wybrzeże Klatki Schodowej
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Q Service Automagnat
1
:
6
Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.
Spotkanie kolejki, którego wynik mógł sporo namieszać w tabeli. Lepiej mecz rozpoczęli gracze z Junikowa, którzy już w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Pawła Grabii. Ten sam zawodnik minutę później ponownie wpisał się na listę strzelców i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Rossoneri nie podłamali się szybką stratą dwóch bramek i rzucili się do odrabiania strat. Udało się to w odstępie dwóch minut, najpierw w 9 minucie bramkę kontaktową strzelił Mateusz Murawski, dwie minuty później wyrównał Krzysztof Urbanowicz. Wynikiem 2:2 zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej połowie stroną przeważająca był zespół gospodarzy, który miał plan taktyczny na to spotkanie i którym zza linii bocznej kierował kontuzjowany Marcin Jaśkowiak. Junikowo Crew miało swoje sytuacje, ale dobrze dysponowany był bramkarz gospodarzy . W końcówce mecz kolejny raz na listę strzelców wpisał się duet Murawski – Urbanowicz i ustanowił tym samym wynik meczu na 4:2 dla Rossoneri.
Zawodnicy meczu: Mateusz Murawski, Oleksy Vovnianko - Rossoneri
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Rossoneri
4
:
2
Medflow Junikowo Crew
Pozdrawiam
Maciej Kaniasty