Grant Tkanin Poznań to znana marka w poznańskiej piłce amatorskiej. O tym jak zespół powstał i jakie ma cele na kolejne sezony zapytaliśmy Leszka Grzybowskiego, założyciela i kapitana drużyny.
1. Witaj Leszku! Jest mi naprawdę niezmiernie miło, że znalazłeś odrobinę czasu na podzielenie się swoją opinią i swoimi przemyśleniami dotyczącymi głównie Waszej drużyny. Skoro wszystko gotowe to czy możemy zaczynać?
Leszek: Tak jestem gotowy
2. Na starcie chciałbym zapytać o to, skąd się wziął pomysł na stworzenie drużyny amatorskiej Grant Tkaniny? Ile lat już istniejecie? Jakimi największymi sukcesami może poszczycić się Wasz zespół?
Leszek: Zawsze gdzieś tam człowiek pogrywał w piłkę w amatorskich drużynach na orlikach. Nazwa wzięła się z potrzeby sponsora.Pracuje w firmie Grant, więc zagadałem z szefem i tak to powstało
Gramy już jako Grant ładnych parę lat. Na początku było to SSL Grant a później zmieniliśmy nazwę na obecny Grant Tkaniny Poznań
Jako SSL Grant odnieśliśmy małe sukcesy w Wl Lidze, Pucharze Wiary Lecha, no i obecna Liga Futbolsport.
3. Leszku chciałbym żebyśmy wrócili na chwilkę do poprzedniego sezonu, który był w Waszym wykonaniu..., no właśnie jaki? Dwanaście zwycięstw, jeden remis i żadnej porażki. Jak oceniasz Wasze poczynania z poprzedniego sezonu? Które ze spotkań było według Ciebie kluczowe?
Leszek: Zeszły sezon rzeczywiście można powiedzieć, że był lepszy w naszym wykonaniu. Aale jak to w piłce bywa są dobre sezony i słabsze. Zależało mi bardzo na obronie tytułu mistrzowskiego w tym sezonie
Wiadomo, ze w zeszłym sezonie były dwa kluczowe spotkania z Leną i Autoplatformą. Te zwycięstwa przyczyniły się do mistrzostwa.
4. W niedawno zakończonym sezonie udało się Wam obronić tytuł mistrzowski I ligi tracąc w 13 spotkaniach łącznie 7 punktów. Czy to oznacza, że ten sezon był w Waszym wykonaniu gorszy? Czy być może konkurencja podniosła swój poziom sportowy? Jak oceniasz dyspozycję Waszą oraz pozostałych drużyn z podium w obecnych rozgrywkach?
Leszek: Tak, ten sezon mogę powiedzieć ze tez był dobry w naszym wykonaniu. Czasami tylko brakowało skuteczności oraz dyspozycji dnia zawodników. Były tez braki kadrowe. Poziom w pierwszej lidze zawsze jest wysoki bez względu, czy grasz z drużyna z czuba tabeli, czy z dołu
5. Przed obecnym sezonem do końca nie było wiadomo czy w obecnych rozgrywkach wystartują dwie czołowe drużyny (Lena Luboń oraz Autoplatforma). Ostatecznie zabrakło ich w gronie drużyn I ligi. Jak przyjąłeś tę informację? Poczułeś wtedy, że droga do mistrzostwa stoi dla Was otworem i nikt Wam nie zagrozi w obronie tytułu mistrzowskiego?
Leszek: Tak oczywiście nie ukrywam, ze to były dwa mocne zespoły, z którymi zawsze mieliśmy najcięższe spotkania. To na pewno była łatwiejsza droga do obrony tytułu, ale mocno postawiły się inne drużyny. Mega fajna ekipa to Junikowo Crew oraz Net-Geo, no i zawsze nieobliczalni Ukraińcy
6. Na koniec Leszku chciałbym spytać o plany Waszej drużyny na przyszłość. Czy planujesz w przyszłym sezonie zdobyć tytuł mistrzowski po raz trzeci z rzędu? Czy być może jak "wróble ćwierkają" tu i tam...zamierzasz nie przystąpić do kolejnego wiosennego sezonu w naszej lidze?
Leszek: Nie wybiegam na razie tak daleko. Tak naprawdę jeszcze nie podjąłem decyzji ostatecznie.
Mam pewny plan na wiosnę. Może zrobię cos ciekawego w drużynie, mała przebudowę...
Oczywiście fajnie byłoby zdobyć po raz trzeci tytuł mistrzowski.
Bardzo dziękuję za możliwość udzielenia wywiadu!
Pozdrawiam
Leszek GRANT POZNAN TKANINY
Dziękuję za wywiad
Marcin Chmielewski