Wywiad z Piotrem Bączykiem, kapitanem zespołu FC Nowa Wieś.

2021-11-15
Wywiad z Piotrem Bączykiem, kapitanem zespołu FC Nowa Wieś.

Tym razem w poniedziałek przedstawiamy kolejny wywiad.O historii powstania i aspiracjach opowiedział nam kapitan zespołu FC Nowa Wieś, Piotr Bączyk. Przypomnę, że drużyna FC Nowa Wieś jest debiutantem w lidze futbolsport.pl.  

1. Witaj Piotrze. Jest mi niezmiernie miło, że zgodziłeś się poświęcić chwilkę by porozmawiać z nami. Możemy zaczynać?

Piotr: Dzień dobry, to ja dziękuję za zainteresowanie drużyną, ciepłe i profesjonalne przyjęcie w rozgrywkach oraz okazję do rozmowy. Zaczynajmy!

2. Tradycyjnie na początku chciałbym Cię spytać o początki Waszej drużyny. Kiedy powstał zespół? Skąd się wziął u Was pomysł na założenie drużyny? Zdradź nam proszę jakie tajemnice skrywa nazwa- FC Nowa Wieś?

Piotr: Początki zespołu są datowane na rok 2007, także już kawał czasu za nami. Wszystko rozpoczęło się na obrzeżach Poznania, w okolicach Radojewa, a konkretnie - Nowej Wsi właśnie. To stąd pomysł na nazwę grupy kumpli "od małego" zamieszkałych w tym regionie Poznania. Zespół został założony po prostu po to, żeby aktywnie i wspólnie spędzać czas - na boisku, jak i poza nim. Przez lata skład personalny ulegał zmianom, od samego założenia w zasadzie pozostało 3 członków, natomiast w miarę dorastania i zawierania nowych znajomości - ukształtował się obecny skład. W tym składzie gramy już od niemal 10 lat z drobnymi zmianami. Główną osią pozyskiwania nowych zawodników była również Liga Piątkowska, w której wszyscy graliśmy, długo ze sobą wzajemnie rywalizowaliśmy, aż stanęło na graniu we wspólnych barwach. Przecieraliśmy razem szlaki na Lidze Piątkowskiej, graliśmy w rozgrywkach Playarena oraz na WL Lidze - wszędzie z większymi lub mniejszymi sukcesami, aż trafiliśmy na Waszą ligę. Część z nas grała w różnych zespołach juniorskich, część gra obecnie w różnych zespołach pod egidą WZPN, a część piłkę traktuje wyłącznie jako oderwanie od codzienności - natomiast zawsze znajdujemy czas, żeby się spotkać, pośmiać i pokopać razem.

3. Jesteście od tego sezonu debiutantem w naszej lidze i wasze pierwsze kroki stawiacie od IV ligowego poziomu. Skąd się wziął u Was pomysł na to by wystartować właśnie w lidze futbolsport.pl? Jakie aspekty zadecydowały o tym, że jesteście dziś jedną z wielu drużyn grających w naszych rozgrywkach?

Piotr: Po pierwsze, przerwa pandemiczna zepsuła naszą tradycję wspólnego grania na Piątkowie. Stwierdziliśmy po niemal roku bez wspólnego grania, że bardzo nam tego brakuje, więc zaczęliśmy szukać czegoś, żeby znowu pograć. Organizacyjnie, stwierdziliśmy, że ta liga jest na najwyższym poziomie w Poznaniu. Dodatkowo, zdecydowaliśmy się wystartować od IV ligi, żeby przypomnieć sobie wspólne granie, odbudować styl i rozkręcać wszystkie trybiki, powoli pnąc się w górę - jak forma pozwoli. Już pomiędzy pierwszym, a kolejnymi spotkaniami widać ogromną różnicę, a mamy nadzieję, że będzie tylko lepiej. Przekonało nas też miejsce, elastyczny terminarz i sama forma rozgrywek. Od pierwszych spotkań przekonaliśmy się, że był to bardzo dobry wybór.

4. Na finiszu rozgrywek IV ligi po dziewięciu kolejkach jesteście obecnie jedyną drużyną w lidze, która jeszcze nie straciła ani jednego punktu wygrywając wszystkie swoje dotychczasowe spotkania. Dzięki tak wysokiej dyspozycji Waszej drużyny jest wielce prawdopodobne, że uda się Wam zakończyć ten sezon na pierwszym miejscu. Powiedz proszę, jakie cele miała Wasza drużyna przed rozpoczęciem tego debiutanckiego sezonu i czy obecnie są one w 100% realizowane?

Piotr: Przede wszystkim - chcieliśmy się zgrać i wrócić do formy. Przed inauguracją rozgrywek ich poziom był dla nas wielką niewiadomą. Niektóre drużyny, np. obecnych mistrzów kojarzyliśmy już m.in. z innych boisk, także zdajemy sobie sprawę, jaki poziom jest na szczycie. Pierwszy sezon miał być przede wszystkim poświęcony na oswojenie się z boiskiem (nie są to klasyczne wymiary, na jakich grywaliśmy), odbudowanie dyspozycji u większości i powrót do naszego stylu i sposobu grania. Przy okazji - po pierwszych meczach i w miarę rozgrywania kolejnych spotkań, założyliśmy sobie, że wygramy IV ligę z kompletem zwycięstw - chociaż przed każdym spotkaniem przypominamy sobie, że lubimy w niewytłumaczalny sposób stracić punkty i że "to ten dzień". Na razie jednak maszyna wydaje się być odpowiednio naoliwiona i pewnie zmierzamy ku końcowemu zwycięstwu. Oby bez straty punktów ;)

5. A jakie aspiracje w skali całych rozgrywek ma Wasza drużyna? Która z lig według was jest tą idealnie odpowiadającą do Waszego potencjału piłkarskiego? Jakie na dziś są Wasze najmocniejsze walory, a jakie te najsłabsze?

Piotr: Co do aspiracji - wiadomo, chcielibyśmy w miarę kolejnych awansów zagrać w 1 lidze i spróbować wygrać całe rozgrywki. Jednak ciężko powiedzieć, co nas spotka w wyższych klasach, kiedyś ten nasz marsz musi się skończyć :) czas zweryfikuje te twierdzenia, jednak sądzę, że jak wspomniałem - 1 liga to nasze miejsce. Co do najmocniejszych walorów - bardzo dobrze czujemy się w ataku pozycyjnym i generalnie w ofensywie. Lubimy grać piłką, często w naszej historii rozgrywaliśmy spotkania zgodnie z zasadą "nie ważne ile bramek strzeli przeciwnik, ważne, że my strzelimy jedną więcej". Za tym idzie nasza największa wada, czyli gra w defensywie, a raczej - dość swobodne podejście do niej, szczególnie przy bardziej korzystnym wyniku. Wiadomo, że sytuacja się zmienia w miarę grania z mocniejszymi rywalami, natomiast na ten moment to jest nasza "pięta achillesowa".

6. Na koniec chciałbym żebyś zabawił się odrobinę w typowego "typera" i spróbował nam podać parę pewniaków. Pierwsze dotyczy kolejności drużyn, które Twoim zdaniem awansują w tym sezonie do III ligi? Drugie dotyczy króla strzelców IV ligi - kto nim będzie? Trzecie dotyczy tego, która z drużyn IV ligi będzie miała najlepszy atak oraz najlepszą obronę? I ostatnie pytanie brzmi - Czy drużyna FC Nowa Wieś na koniec sezonu przekroczy ilość 100 strzelonych bramek na swoim koncie?

Piotr: Chętnie wypełnię kupon, chociaż typer ze mnie średni :)
Jeżeli chodzi o awans - na pewno z pierwszego miejsca FC Nowa Wieś, drugie nie jest dla nas istotne. Logika wskazuje, że któraś z ekip Volkswagen / Pecunia, wiele się rozstrzygnie w nadchodzącym spotkaniu - ostatecznie, myślę że to będą gracze VW. Tutaj chcę nadmienić, że piłkarsko fajnie wyglądała ekipa All Stars Kopanito, ale niestety ich nierówna forma raczej nie pozwoli na awans w tym sezonie.
Co do króla strzelców powiem "pomidor" :D - maszyna jest dobrze naoliwiona, natomiast którykolwiek z Nowowiejczyków sięgnie po nagrodę, będziemy zadowoleni :)
Najlepszy atak - z pewnością FC Nowa Wieś (tutaj by się musiał cud wydarzyć, żeby się coś zmieniło).
Najlepsza obrona - również FC Nowa Wieś, szczególnie, że dwie drużyny, które są nas "najbliżej" grają z nami bezpośrednie mecze.
Co do 100 bramek, obecnie strzelamy nieco ponad 9 goli na spotkanie, pozostały jeszcze 4 kolejki, a brakuje 17 trafień. Matematyka, mój nos oraz - mam nadzieję, że także boisko powie, że jak najbardziej, przebijemy "setkę". Myślę, że ze sporą nadwyżką.

Pozdrawiam i bardzo dziękuję za rozmowę!

 

                                                                                                                                                                                       Dziękuję za wywiad

                                                                                                                                                                                         Marcin Chmielewski