Wywiad z Darkiem Pawlakiem, trenerem zespołu Niereal

2021-10-08
Wywiad z Darkiem Pawlakiem, trenerem zespołu Niereal

Doświadczenie, gra od wielu lat i zamiłowanie do piłki nożnej to symbol zespołu Niereal. O tym jak powstał i jakie są cele zespołu zapytaliśmy Darka Pawlaka, trenera zespołu Niereal

1. Witaj Darku. Jest mi niezmiernie miło, że zgodziłeś się na przeprowadzenie wywiadu dla naszej strony. Cieszę się, że dzięki temu poznamy trochę tajemnic związanych z Waszą drużyną.

Darek: Również jest mi niezmiernie miło i chętnie odpowiem na kilka pytań. Nie przedłużajmy więc i zaczynajmy!

2. Tradycyjnie na początku muszę spytać o tajemnicę związaną z nazwą Waszej drużyny - Niereal. Skąd się wziął pomysł na taką nazwę? Co ona skrywa? No i powiedz nam proszę ile lat już istnieję Wasza drużyna?

Darek: Nazwa i sam zespół powstał dużo wcześniej zanim ja się w nim pojawiłem. Także znam to tylko z opowieści Prezesa Wojtka Zaremby. W 2004 roku zespół był zakładany w jednej z knajp w Poznaniu. Jeden z zawodników pracował w jednym ze szpitali dla umysłowo chorych. W ramach leczenia odbywały się tam mini-turnieje piłki nożnej, a jego podopieczni nazywali się właśnie Niereal. Ta nazwa zyskała aprobatę wszystkich. Stąd też w herbie klubu mamy postać w kaftanie bezpieczeństwa, która ma piłkę zamiast głowy. Logo nawiązuje więc do historii powstania klubu oraz tego, że jesteśmy porządnie zakręceni na punkcie futbolu.


3. Wasza drużyna zakończyła poprzedni sezon tuż za podium, czyli na 4 miejscu. Jak oceniasz ten sezon z perspektywy czasu? Co zawiodło, a co wypaliło? Czy to wywalczone 4 miejsce jest prawdziwym odzwierciedleniem siły Waszej drużyny?

Darek: Naszym celem zawsze są zwycięstwa i teoretycznie zawsze mogłoby być też lepiej. Ale nie możemy wybrzydzać. Mamy stabilny skład, w którym po każdym sezonie zachodzą kosmetyczne zmiany albo nawet żadne. Jesteśmy też coraz starsi, a nowe drużyny są zazwyczaj o kilkanaście lat młodsze od nas. Dlatego czwarte miejsce z zeszłego sezonu bardzo szanujemy. Tym bardziej, że dostaliśmy też puchar za najlepszą defensywę w lidze. Czyli za coś co od lat cechuje silny Niereal.

4. Obecny sezon w waszym wykonaniu na ten moment nie jest chyba takim jak sobie zakładaliście. W czterech spotkaniach 1 zwycięstwo i 3 porażki. Co według Ciebie ma wpływ na Waszą obecną sytuację? Czy zgodzisz się z opinią jaka krąży o Was, że na ogół macie zdecydowanie lepsze końcówki sezonów niż ich sam początek?

Darek: Bardzo pechowo zaczęliśmy ten sezon. W meczu z Nat-Geo dwukrotnie prowadziliśmy by ostatecznie polec 2:3. Nie udał nam się także mecz z Junikowem. Podeszliśmy do niego zdecydowanie zbyt pewni siebie i skończyło się 1:2. Wierzę, że zaczniemy regularnie punktować już niedługo. A fakt jest też taki, że od paru dobrych sezonów zazwyczaj mamy problemy głównie na początku sezonu. Dlatego też jestem pełen wiary, że rozpoczniemy za chwilę dobrą serię punktową.


5. Do nowego sezonu w I lidze nie przystąpiły dwa zespoły, które liczyły się do tej pory co sezon w walce o tytuł mistrzowski. Jak oceniasz na dziś ten potencjał drużyn jakie wystartowały na tym szczeblu rozgrywek? Czy dzięki temu liga się wyrównała? Które z ekip według Ciebie powalczą w tym sezonie o czołowe miejsce na podium?

Darek: Każda liga piłkarska staje się ciekawsza, gdy jest bardziej wyrównana. Nie brakuje mi w lidze ani Autoplatformy ani Leny. Wiadomo, że automatycznie zdecydowanym faworytem stały się Grant Tkaniny. Pozostałe zespoły prezentują tak równy poziom, że naprawdę każdy może wygrać z każdym. Czołówka ligi się już teraz wyklarowała i to widać w tabeli. Myślę, że niewiele się tam już zmieni. Aczkolwiek tak jak mówiłem wcześniej jeszcze mamy plany powalczenia w tym sezonie o zdecydowanie wyższe lokaty.


6. Gracie w lidze futbolsport.pl od samego początku, więc to pytanie będzie pasować idealnie. Jak oceniasz poziom sportowy i ten organizacyjny naszej ligi na przestrzeni lat? Czy według Ciebie nasze rozgrywki się rozwijają, podnoszą poziom? Jak oceniasz nową bazę rozgrywek i sam poziom sędziowania?

Darek: Poziom sportowy i organizacyjny – TOP. I mówię to z pełną świadomością. Od samego początku jest to najwyższy poziom. Zresztą świadczy o tym też to, że w kilka lat liga futbolsport.pl wycięła swoją konkurencję, która zawinęła żagle i już jej w Poznaniu nie ma. Co do poziomu rozgrywek to od lat jest on najwyższy i tutaj już nie ma za bardzo co się podnosić. Baza wygląda świetnie i też nie można mieć żadnych zastrzeżeń. A sędziowanie? To jest pole do ogromnej poprawy. Ja nie potrafię zrozumieć paru rzeczy i myślę, że warto to poruszyć. Po pierwsze często sędziowie kompletnie nie angażują się w spotkanie. Mam wrażenie, że po prostu przyszli odbębnić dwie godziny, żeby skasować jakieś pieniążki i mają generalnie wszystko w poważaniu. Przez to też potem na boisku bierze się zupełnie zbędna nerwowość w szeregach zespołów. Ale żeby nie było, że to sędziowie są źli a reszta cacy to dodam jeszcze drugą kwestię. Nie rozumiem zupełnie zwracania się w trakcie meczów do sędziego w stylu: „Co ty k… gwiżdżesz?” albo „Tej Zenek, chyba cię poj….” . To jest skandaliczne. A naprawdę sędziowie za takie zachowanie powinni od razu wyrzucać z boiska. I to nie żółtą, a czerwoną kartką. Dwóch trzech takich gagatków by wyleciało z boiska to raz dwa w kolejnych meczach i byłby spokój. Nie wiem czego się sędziowie boją. To samo ze zwracaniem się po imieniu do nich w trakcie meczu. Mam często wrażenie, że tych meczów nie sędziują sędziowie tylko jakieś ziomki z bloku obok. A przecież większość z nich to także sędziowie WZPN. W rozgrywkach pod egidą WZPN też dają się tak pomiatać?

 

                                                                                                                                                                      Dziękuję za wywiad

                                                                                                                                                                        Marcin Chmielewski