Doczekali się zwycięstwa

2021-09-28
Doczekali się zwycięstwa

Pierwsze punkty Leśnych Dziadków, Laruss Players wypunktowali Dom Konopii, porażka i zwycięstwo Kumpli Horeca Team, przełamanie Dekpolu, Pecunia Calcio z kompletem punktów.

I Liga
Czekali, czekali, aż się doczekali. Mowa o drużynie Leśnych Dziadków, która jako jedyna do wczorajszego wieczoru nie zdobyła punktu. Tym razem Leśne Dziadki dopięły swego i odniosły pierwsze zwycięstwo. W polu pokonanym pozostawili zespół iTreningi.pl. Pierwsza połowa niezwykle wyrównana. W 13 minucie goście wyszli na prowadzenie. Po straconym golu inicjatywę przejęli gospodarze, którzy strzałami z daleka próbowali pokonać bramkarza Leśnych Dziadków. Nic z tego. Za każdym razem Grzegorz Skrzypczak wychodził obronną ręką. Popisał się kilkoma świetnymi paradami. Końcówka pierwszej połowy udana dla Leśnych Dziadków, którzy najpierw w 22 minucie za sprawą Marcina Gajewskiego podwyższyli na 2:0, a dwie minuty później było 0:3. Na listę strzelców wpisał się Maciej Sypuła. Nadzieję na korzystny wynik ekipie iTreningi.pl dał tuż przed przerwą Wojtek Sysiak, który strzelił kontaktowa bramkę.
Po zmianie stron gospodarze atakowali i posiadali inicjatywę, ale bramki zdobywali goście, którzy nękali rywala szybkimi kontrami. W 30 i 40 minucie swoje konto bramkowe powiększył Marcin Gajewski, a wynik końcowy ustalił w 49 minucie Maciej Sypuła przepięknym strzałem w same okienko. Tym samym w I lidze nie ma już drużyny bez punktów.

Ordo


Strzelcy:

  • Wojciech Sysiak 25'

Kary:

---

1

:

6

Leśne Dziadki


Strzelcy:

  • 13' Wojciech Terpiłowski (c)
  • 22' Marcin Gajewski
  • 24' Maciej Sypuła
  • 30' Marcin Gajewski
  • 40' Marcin Gajewski
  • 49' Maciej Sypuła

Kary:

---

II Liga
Dobre, żywe spotkanie stworzyły drużyny Laruss Players i Dom Konopi. Pierwsza połowa zacięta. Optyczną przewagę posiadał Laruss, który prowadził grę i kilka razy zagroził bramce rywala. Z kolei goście choć trochę wycofani, również czekali na swoje okazje. Stworzyli sobie trzy dogodne sytuacje, ale bez efektu bramkowego. Gdy wydawało się, że pierwsze 25 minut zakończy się bezbramkowo, Michał Janiak wykorzystał błąd defensywy i umieścił pikę w siatce. Drugi cios gospodarze zadali tuż przed przerwą. Maciej Smolanowicz i na przerwę schodziliśmy przy dwubramkowej przewadze Larussa Players.
Drugą część z dużym impetem zaczęli goście, którzy byli bliscy zdobycia kontaktowego gola, jednak bramkarz gospodarzy bronił z dużym poświęceniem. Co nie udało się zawodnikom Domu Konopi, udało się graczom Laruss Players. Hicham Altit wykorzystał błąd obrońcy i podwyższył na 3:0. Ten sam zawodnik dobił swojego rywala w 42 minucie po ładnym strzale w długi róg. W końcówce gościom udało się przełamać niemoc strzelecką i zdobyli honorową bramkę. Ostatecznie Laruss Players wygrał zasłużenie 5:1.

Laruss Real Players


Strzelcy:

  • Maciej Smolanowicz 25'
  • Altit Hicham 29'
  • Altit Hicham 42'
  • Altit Hicham 47'

Kary:

---

5

:

1

Dom Konopi


Strzelcy:

  • 49' Jakub Pewny

Kary:

---

III Liga
Nadal na trzecioligowym froncie niepokonana jest drużyna Las Puszczykowo. Tym razem rywalem młodzieży z Puszczykowa był drugi w tabeli zespół Kumple-Horeca Team. Mecz zapowiadał się niezwykle interesująco. Niestety na zapowiedziach się tylko zakończyło. Przez całą potyczkę ekipą lepszą byli gospodarze. W 9 minucie Dawid Krzyżaniak otworzył wynik spotkania. W 14 minucie za sprawą dobrze dysponowanego w tym dniu Adama Kaźmierczaka, Las prowadził 2:0. Goście zdołali odpowiedzieć trafieniem Roberta Szarolety, jednak w dalszej części spotkania to zawodnicy Lasu Puszczykowo przeważali. Do przerwy 3:1 dla Lasu Puszczykowo po bramce Michała Stefańskiego z 21 minuty.
Początek drugiej połowy to wymian ciosów, z której lepiej wyszli zawodnicy Lasu. Najpierw na 4:1 podwyższył w 31 minucie Michał Stefański. "Kumple" zmniejszyli dystans dwie minuty później po golu Roberta Szarolety, jednak odpowiedź gospodarzy była niemal natychmiastowa. Dawid Krzyżaniak i było 5:2. W dalszej części meczu Las Puszczykowo kontrolował wydarzenia na boisku i dowiózł zasłużone zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego.

Las Puszczykowo


Strzelcy:

  • Dawid Krzyżaniak 9'
  • 10 Adam Kaźmierczak 14'
  • 3 Michał Stefański 21'
  • 3 Michał Stefański 31'
  • Dawid Krzyżaniak 32'
  • 10 Adam Kaźmierczak 39'
  • 10 Adam Kaźmierczak 44'

Kary:

---

7

:

3

Kumple - HoReCa Team


Strzelcy:

-

Kary:

---

Zdecydowanie lepiej zaprezentowali się zawodnicy Kumpli-Horeca Team w drugiej potyczce. Rywalem była ekipa Są gorsi. Był to swego rodzaju rewanż za porażkę w sezonie wiosennym, kiedy drużyna Są gorsi wygrała 1:0. Tym razem lepiej spotkanie zaczęli goście, którzy już w 7 minucie objęli prowadzenie po bramce Krzysztofa Adamczaka. Kumple nie zwalniali tempa i w 13 minucie prowadzili już 0:2. Gospodarze próbowali zdobyć kontaktowe trafienie, ale rzadko dochodzili do czystych okazji, a jak już dochodzili to defensywa rywala grała bezbłędnie. Wynik do przerwy ustalił Krzysztof Adamczak.
Drugie 25 minut to ataki gospodarzy, którzy ambitnie walczyli o zmianę rezultatu. Są gorsi mieli swoje okazje, ale piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki gości. Raz poprzeczka uratowała Kumpli-Horeca Team od straty gola. W odwrocie goście również mieli swoje okazje do zdobycia kolejnych bramek, jednak zawodziła skuteczność. Ciekawa była końcówka spotkania. W 47 minucie Meti Cala przełamał niemoc strzelecką ekipy Są gorsi. Gospodarze napierali i w 50 minucie zmniejszyli dystans do jednego "oczka". Do zdobycia chociażby punktu zabrakło czasu i mecz zakończył się wygraną Kumpli-Horeca Team 2:3.

Są gorsi


Strzelcy:

  • Meti Cala 47'
  • Meti Cala 50'

Kary:

---

2

:

3

Kumple - HoReCa Team


Strzelcy:

-

Kary:

---

IV Liga
Piąte zwycięstwo z rzędu graczy Pecuni Calcio, którzy dominowali przez całe spotkanie. Szybko strzelone dwie bramki i spokojne prowadzenie do przerwy 2-0 pozwoliło zawodnikom lidera IV ligi kontrolować wydarzenia na boisku. Dorzucone kolejne cztery bramki w drugiej połowie pozwoliły tej drużynie wykonać kolejny krok w kierunku awansu do III ligi. Natomiast ambitna postawa graczy gości nie wystarczyła na to, by choć raz pokonać bramkarza drużyna rywala.

Pecunia Calcio


Strzelcy:

  • Marcin Bielicki 7'
  • Przemysław Wujewski 9'
  • Michał Rojewski 36'
  • Marcin Bielicki 39'
  • Michał Rojewski 48'
  • Michał Rojewski 49'

Kary:

---

6

:

0

Blind Fish


Strzelcy:

-

Kary:

---

Mecz dwóch drużyn zamykających stawkę IV ligowej tabeli. Spotkanie obfitowało zwłaszcza w drugiej części spotkania w bardzo dużą ilość bramek. Spokojna pierwsza połowa i spokojne prowadzenie graczy Dekpolu 0-2 do przerwy pozwoliło graczom tej drużyny na pełne kontrolowanie wydarzeń boiskowych. Początek drugiej połowy to prawdziwy festiwal bramek. Pomiędzy 26 a 29 minutą tego pojedynku byliśmy świadkami aż czterech trafień, które mocno pobudziły obie ekipy. Wynik brzmiał 1-5. W tym momencie wydawało się, że kwestia zwycięstwa Dekpolu nie podlega już żadnej dyskusji. Ale gracze Yanosika nie zamierzali się tak łatwo podawać i z upływem czasu konsekwentnie zmniejszali przewagę. W 42 minucie wynosiła ona już tylko 4-5. W ostatnich ośmiu minutach tego pojedynku byliśmy jeszcze świadkami trzech bramek, które ostatecznie pozwoliły drużynie gości zwyciężyć 5-7 i tym samym zainkasować pierwsze trzy punkty w sezonie.

Yanosik Team


Strzelcy:

  • Michał Turowski 27'
  • Antoni Szczepaniak 33'
  • Szczepan Nowak 35'
  • p. Grochowski 42'
  • Paweł Bahyrycz 45'

Kary:

---

5

:

7

Dekpol


Strzelcy:

  • 17' 3 Łukasz Wojciechowski
  • 23' 11 Paweł Fleischer
  • 26' Bartek Leśniak
  • 28' 7 Łukasz Łeszyk
  • 29' Bartek Leśniak
  • 43' 7 Łukasz Łeszyk
  • 47' 3 Łukasz Wojciechowski

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                                        Pozdrawiam

                                                                                                                                                                                  Marcin Chmielewski