Lena gromi obrońcę tytułu, pewna wygrana Grant Tkaniny Poznań, osłabione www.solarnabo.pl nie sprostało Inteco B.S., zwycięscy, spóźnieni "Sędziowie", Wpip-Mardom lepsze od ZP Szpik, szósta wygrana z rzędu FlexLink.
I Liga
To był mecz prawdy dla obrońcy tytułu ekipy Autoplatforma. W przypadku zwycięstwa, mistrz mógł się jeszcze liczyć w walce o mistrzostwo. Rywalem była rozpędzona drużyna Leny Luboń. Spotkanie nie zawiodło i choć wynik sugeruje, że było to jednostronne widowisko to realia były zupełnie inne. Początek dla Leny, która zaczęła z dużym impetem. Efektem dwie bramki zdobyte w przeciągu 60 sekund. Najpierw Mateusz Piechowski, a po chwili Jakub Czapliński wpisali się na listę strzelców. Goście próbowali odpowiedzieć, jednak w tym dniu ich skuteczność była fatalna. Stworzyli sobie okazje, jednak bramka nie chciała wpaść. Do przerwy 3:0 dla Leny.
Po zmianie stron od pierwszej minuty Autoplatforma zagrała zdecydowanie wyżej. Gra pressingiem spowodowała, że rywale popełniali błędy w wyprowadzaniu, których goście jednak nie zdołali wykorzystać. Gospodarze mądrze się bronili i wyczekiwali na szybkie kontry. W 36 minucie po jednej z nich Mateusz Piechowski podwyższył na 4:0. Ostatnie dziesięć minut to koncertowa gra Leny, która wypunktowała swojego przeciwnika. O niemocy strzeleckiej drużyny Autoplatforma niech świadczy fakt, że nie wykorzystali nawet rzutu karnego. Ostatecznie Lena wygrała wysoko i pozbawiła Autoplatformę złudzeń na obronę tytułu mistrzowskiego.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Lena Luboń
8
:
0
Autoplatforma & 4 x 4
II Liga
Pojedynek dwóch drużyn ze środka tabeli II ligi przyniósł emocje tylko przez pierwsze 10 minut. W tym czasie Inteco zdołało wyjść na prowadzenie 1:0 po golu Jakuba Weicherta. 10 minuta okazała się feralna dla Filipa Żurawika, kapitana drużyny www.solarnabo.pl, który doznał kontuzji i utykając musiał opuścić boisko. Niestety brak szerokiego składu gości na to spotkanie nie pozwolił im na wpuszczenie kogokolwiek innego w to miejsce. Resztę spotkania goście musieli sobie radzić w osłabieniu. Fakt ten w 100% wykorzystali gospodarze, którzy w przeciągu minuty zdobyli dwie bramki i podwyższyli prowadzenie na 3-0. Od tego momentu Inteco mogło spokojnie kontrolować dalszy przebieg spotkania. Co prawda w 18 minucie Kamil Kołodziejek zdobył bramkę dla gości, jednak końcówka pierwszej części należała do gospodarzy. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie pokonali bramkarza "Solarnabo" i do przerwy prowadzili 5:1.
Mimo wysokiego wyniku jaki został ustalony do przerwy grający w osłabieniu gracze "Solarnabo" wyszli na drugą połowę z pozytywnym nastawieniem. Odzwierciedliło to się w ich grze, bowiem zdołali dwukrotnie pokonać bramkarza Inteco i z wyniku 5:1 zrobiło się w 45 minucie 5:3. Goście walczyli ambitnie, jednak w samej końcówce zabrakło im sił by powalczyć o korzystny rezultat. Inna sprawa, że gospodarze chcieli uniknąć nerwowej końcówki i pod koniec spotkania zaaplikowali swojemu rywalowi trzy bramki wygrywając 8:3. Mimo porażki ekipie www.solarnabo.pl należą się słowa pochwały. Szczególnie za drugą połowę, w której nie dało się specjalnie odczuć, że grają oni o jednego zawodnika mniej.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Fc Paide
8
:
3
www.solarnabo.pl
Kolejne trzy punkty do swojego dorobku dopisała drużyna Kolegium Sędziów WZPN. Tym razem spóźnialscy Sędziowie (mecz rozpoczął się z 10 minutowym opóźnieniem) dość pewnie pokonali ekipę FC Grunwald. Już pierwsze akcje pokazały, kto w tym meczu będzie dominował. Gospodarze stworzyli sobie trzy dogodne okazje, ale świetnie bronił bramkarz FC Grunwald. Skapitulował dopiero w 9 minucie po trafieniu Alexa Kapłona. Ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców w pierwszej połowie jeszcze dwukrotne. Gospodarze grali lepiej, a przede wszystkim mądrze. Budowali akcje od tyłu i w odpowiednim momencie przyspieszali. Z kolei gracze FC Grunwald grali bardzo niedokładnie. Rzadko zagrażali bramce rywala. Przebudzili się dopiero pod koniec pierwszej połowy. Wykorzystali chwilowy przestój Sędziów i strzelili dwie bramki zmniejszając dystans gospodarzy do jednego "oczka". Kolegium Sędziów WZPN szybko zareagowało. Poukładało grę od tyłu i jeszcze przed przerwą zdobyło czwartą bramkę.
Po przerwie dominacja sędziów nie podlegała dyskusji. Byli oni zdecydowanie lepsi w każdym elemencie rzemiosła piłkarskiego. Swoją wyższość potwierdzili kolejnymi bramkami. W 41 minucie prowadzili 8:2 i stało się jasne kto w tym meczu zgarnie pełną pulę punktów.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Lutnia Dębiec 2022
10
:
3
FC Grunwald
III Liga
Zawodnicy v-ce lidera tabeli III ligi, czyli gracze drużyny Flexlink przystępowali do tego pojedynku po serii pięciu zwycięstw z rzędu i spotkanie to miało przedłużyć tę udaną passę. Szybko strzelone trzy bramki przez graczy tej drużyny ustawiły poniekąd dalsze losy tego spotkania. Gracze gości prezentowali się jako zespół oraz jako indywidualności znacznie lepiej od swojego rywala. Dowodem niech będzie wysokie prowadzenie w 16 minucie 4-0. Kontaktowa bramka dla graczy zespołu La Croqueta strzelona minutę później była tylko chwilowym zrywem zawodników tej drużyny.
Scenariusz wydarzeń z drugiej części spotkania nie uległ specjalnej zmianie w porównaniu do tego co obserwowaliśmy w pierwszych 25 minutach. Zasłużone i okazałe zwycięstwo odnieśli gracze Flexlink, którzy tym samym potwierdzają swoje aspiracje do strefy medalowej III ligi. Oprócz kompletu punktów warto również potwierdzić dobrą dyspozycję strzelecką w tym spotkaniu Mikołaja Daszkiewicza, który w tym pojedynku pokonał bramkarza rywali aż sześciokrotnie. Gratulujemy!
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:La Croqueta
3
:
12
FlexLink
Pozdrawiam
Marcin Chmielewski