Środowa seria spotkań w lidze futbolsport.pl zdominowana została przez II Ligę. W tej klasie rozgrywkowej odbył się aż trzy spotkania. W meczu na szczycie lider Enea Logistyka pokonała drużynę futbolsport.pl, www.solarnabo.pl po zaciętym boju okazało się lepsze od Team Envitest, natomiast młodzież z Lasu Puszczykowo po wyrównanym spotkaniu minimalnie pokonała Antdata. W I Lidze Junikowo Crew nie sprostało ekipie iTreningi.pl, a w III Lidze Szczepionkowcy umocnili się na pozycji lidera po zwycięstwie nad Team Spiryt. W ostatnim spotkaniu tego dnia Wpip-Mardom bezbramkowo zremisowała z drużyną Są gorsi.
II Liga
W meczu na szczycie na drugoligowym biegunie lider ekipa Enea Logistyka pokonała drugą w tabeli drużynę futbolsport.pl 4:2. Pierwsza połowa rozczarowała. Szczególnie zespół futbolsport.pl, który grał bojaźliwie i bez wiary w zwycięstwo. Oddał inicjatywę rywalowi, który skrzętnie to wykorzystał. W 12 minucie po strzale Renarda Nawrockiego piłka odbiła się od obrońcy futbolsport.pl i wpadła do siatki. Enea rozkręcała się z minuty na minutę. Stwarzała sobie dogodne okazje przy biernej postawie defensywy gości. W 16 minucie było 2:0. Ponownie na listę strzelców wpisał się Renard Nawrocki. Swój dobry występ szczególnie w pierwszych 25 minutach, Renard przypieczętował trzecią bramką i do przerwy Enea prowadziła 3:0.
Druga odsłona zdecydowanie lepsza w wykonaniu ekipy futbolsport.pl. Goście od pierwszej minuty po zmianie stron zagrali z zębem i z większym zaangażowaniem. W 31 minucie, żółtą kartkę otrzymał Dariusz Pieczyński. Goście wykorzystali fakt gry w przewadze i po rzucie wolnym wykonywanym przez Roberta Sobolewskiego zdobyli kontaktową bramkę. W 34 minucie za sprawą Patryka Markiewicza zmniejszyli dystans do jednego "oczka". Enea zaskoczona takim obrotem sprawy szybko uszeregowała szyki. Przejęła inicjatywę i kontrolowała wydarzenia na boisku. Miała trzy stuprocentowe okazje, ale zawiodła skuteczność. Z kolei drużyna futbolsport.pl mimo ambitnej postawy nie zdołała już zagrozić bramce rywala. Dodatkowo w samej końcówce straciła czwartą bramkę. Gospodarze wykorzystali grę w przewadze i dowieźli zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Trans Auto Serwis
4
:
2
futbolsport.pl
Pojedynek ten był starciem dwóch drużyn z dolnych rejonów tabeli 2 ligi, gdzie stawką oprócz bardzo cennych trzech punktów był również fakt, że punkty te mogły pozwolić jednym i drugim na opuszczenie choć na chwilę dolnej strefy tabeli. Pierwsze minuty spotkania były dość wyrównane i toczone głównie w środkowej strefie boiska. Dopiero w 11 oraz 13 minucie dzięki Dawidowi Krzyżaniakowi "gospodarze" z Puszczykowa wyszli na dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca pierwszej połowy.
W drugiej części spotkania byliśmy dalej świadkami tego co prezentowały obydwie drużyny podczas pierwszych 25 minut. Dopiero bramka kontaktowa strzelona w 44 minucie przez Jędrzeja Koniecznego spowodowała, że zawodnicy "gospodarzy" nie mogli być spokojni o końcowy wynik. Ostatecznie zawodnicy Lasu Puszczykowo wygrywają i dzięki temu zwycięstwu odskakują w środkowe rejony tabeli, natomiast dla drużyny gości była to już czwarta porażka z rzędu
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Las Puszczykowo
2
:
1
Antdata
Grający od początku bez zmian zawodnicy gospodarzy wyglądali w tym okresie spotkania na drużynę lepiej operującą piłką w środkowej strefie boiska. Fakt ten pozwolił im wykreować parę bardzo ciekawych sytuacji podbramkowych, a jedna z nich zakończyła się pudłem z metra w sytuacji sam na sam z pustą bramką. Przy akcji z 14 minuty spotkania bramkarz gości już nie miał tyle szczęścia i po strzale Michała Źywanowskiego zawodnicy www.soarnabo.pl objęli prowadzenie. Od tego momentu inicjatywę zaczęli przejmować zawodnicy gości, którzy po upływie 6 minut wyrównali za sprawą Bartosza Wróbla i przy wyniku remisowym obydwie drużyny schodziły na przerwę.
Początek drugiej odsłony spotkania to wciąż lepsza gra zawodników zespołu Team Envitest którzy nakręceni bramką wyrównującą w dalszym ciągu dominowali w tym spotkaniu i w 35 minucie po nienajlepszej interwencji bramkarza gospodarzy, Mateusz Murawski dał prowadzenie swojej drużynie. O tym, iż remis nie urządzał w tym spotkaniu gospodarzy mogła przekonywać świetna dyspozycja Michała Źywanowskiego który najpierw w 40, a następnie w 45 minucie wpisał się na listę strzelców i ekipa www.solarnabo.pl odskoczyła na dwie bramki. Goście próbowali odrobić straty, jednak defensywa rywala nie dała się zaskoczyć. W 50 minucie Kacper Fursa przypieczętował zwycięstwo.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:www.solarnabo.pl
4
:
2
Team Envitest
III Liga
Sześć meczów i sześć zwycięstw. Takim bilansem może poszczycić się zespół Szczepionkowców, który w kolejnej swojej potyczce odprawił z kwitkiem ekipę Team Spiryt. Trzeba przyznać, lider III Ligi na końcowy sukces musiał się sporo napracować, bowiem osłabiona drużyna Team Spiryt postawiła wysoko poprzeczkę. Już w 5 minucie Jakub Przystawko dał prowadzenie gospodarzom. Gdy wydawało się, że kolejne bramki dla Szczepionkowców będą kwestią czasu, Team Spiryt przeprowadził kontrę, którą na bramkę zamienił Sebastian Umiński. Gospodarze podrażnieni utratą bramki szybko chcieli wyjść na prowadzenie, jednak z wielu okazji jakie stworzyli nie wykorzystali żadnej. Mało tego, w 20 minucie to Team Spiryt wyszedł na prowadzenie za sprawą Kamila Adamczewskiego. Odpowiedź Szczepionkowców padła po 120 sekundach. Jakub Myszkowski doprowadza do wyrównania 2:2 i takim wynikiem kończy się pierwsza odsłona.
Drugie 25 minut zaczęło się od ataków gospodarzy, którzy zepchnęli przeciwnika do głębokiej defensywy. W 30 minucie Antoni Psuty silnym strzałem daje prowadzenie Szczepionkowcom. W 37 minucie przewagę lidera III Ligi na bramkę zamienia Jakub Przystawko. W tym czasie ekipa Team Spiryt rzadko zagraża bramce rywala. Próbuje z kontry zaskoczyć przeciwnika, jednak obrona gospodarzy gra niezwykle uważnie. W 43 minucie byliśmy świadkami bramki meczu. Mateusz Ochrymuk uderza z dalszej odległości z taką precyzją, że lobuje bramkarza Szczepionkowców. Konsternacja w szeregach gospodarzy, którzy co prawda prowadzą jednym trafieniem, ale zaskoczeni takim obrotem sprawy zagęszczają obronę. Nie mający nic do stracenia zawodnicy Team Spiryt rzucają się do ataku, jednak zostają skarceni w 50 minucie. Jakub Przystawko ustala wynik spotkania na korzyść Szczepionkowców i szóste zwycięstwo staje się faktem.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Szczepionkowcy
5
:
3
Team Spiryt
Pozdrawiam
Marcin Chmielewski