Sensacja w I Lidze

2021-05-06
Sensacja w I Lidze

Leśne Dziadki sprawcą niespodzianki, otwarty futbol w potyczce Nołnejm z Junikowo Crew, zwycięska Enea Logistyka, pogrom Team Spiryt, Inteco pokazało klasę, proste błędy WUW Poznań.

 

I Liga

Do sporej niespodzianki doszło w I Lidze. Obrońca tytułu ekipa Autoplatformy nieoczekiwanie przegrała z Leśnymi Dziadkami. Zaczęło się zgodnie z planem. Mistrz ruszył do huraganowych ataków i w 6 minucie objął prowadzenie po trafieniu Maurycego Niemczyka. Gdy wydawało się, że kolejne bramki będą kwestią czasu, padła wyrównująca bramka. Jej atuorem był Szymon Goc Przy silnie wiejącym wietrze Autoplatforma ruszyła do ataku. Stworzyła sobie kilka dogodnych okazji, jednak bez efektów bramkowych. Leśne Dziadki umiejętnie i konsekwentnie broniły się, a jak nadarzała się okazja wyprowadzali zabójcze kontry. W 18 minucie nowy nabytek Leśnych, Patryk Pawlaczyk zdobył bramkę na 1:2. Dwie minuty było już 1:3 po drugim golu Szymona Goca. Szok, niedowierzanie. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, choć obie ekipy miały ku temu okazje. Zawodzili szczególnie gracze Leśnych, którzy nie wykorzystali aż czterech 100% okazji.
Po zmianie stron mistrz ruszył do odrabiania strat, jednak to Jacek Terpiłowski w 29 minucie pięknym strzałem zza połowy podwyższył na 1:4. Mało tego, w 37 minucie Michał Pyda popisał się dalekim lobem i Leśne prowadziły 1:5. Autoplatformę w tej części stać było tylko na chwilowy zryw. Po stracie piątej bramki podkręcili tempo i dwukrotnie trafili w słupek. Niemoc strzelecką przełamali dopiero w 39 minucie za sprawą Krystiana Antczaka. Na odrabianie strat pozostało 11 minut. Nic jednak z tego nie wyszło. Leśne Dziadki w tym dniu były świetnie dysponowane i nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa. Ostatecznie wygrali 2:6 i sensacja stała się faktem. Na usprawiedliwienie ekipy Autoplatforma należy dodać, że grała ona bez nominalnego bramkarza. Mimo to nie umniejsza to świetnej postawy Leśnych Dziadków, którzy pokazali charakter i niesamowitą konsekwencję.

Autoplatforma & 4 x 4


Strzelcy:

  • Maurycy Niemczyk 6'
  • Krystian Antczak 39'

Kary:

---

2

:

6

Leśne Dziadki


Strzelcy:

  • 8' Szymon Goc
  • 18' Patryk Pawlaczyk
  • 21' Szymon Goc
  • 29' Jacek Terpiłowski
  • 37' Michał Pyda
  • 50' Marcin Gajewski

Kary:

---

 

Kibice którzy tego wieczoru postanowili że zamiast "wygodnego fotela i Ligi Mistrzów w telewizji" wybiorą się by obejrzeć spotkanie dwóch nowych pierwszoligowców w lidze futbolsport.pl, byli świadkami "MECZYCHA przez duże M"!!! Spotkanie to obfitowało w olbrzymią ilość sytuacji podbramkowych, w trakcie których nie zabrakło również twardej gry. Co istotne, toczonej w atmosferze wzajemnego szacunku. Prowadzenie którejkolwiek z drużyn zmieniało jak w kalejdoskopie, a każda kolejna bramka mogłaby śmiało być nominowaną do bramki tego sezonu. Ostatecznie tę wymianę ciosów i wojnę nerwów lepiej wytrzymali zawodnicy drużyny Nołnejm, którzy w swoim drugim
spotkaniu tego sezonu ciężko zapracowali na trzy oczka. Natomiast dla zawodników z Junikowa jest to już druga porażka, jednak widać, że w tej ekipie drzemie olbrzymi potencjał.

Nołnejm


Strzelcy:

  • Kuba Paziewski 17'
  • Mateusz Cwojdziński 20'
  • Marcin Marcinkowski 21'
  • Piotr Kubiak 28'
  • Piotr Kubiak 36'
  • Marcin Marcinkowski 39'
  • Mateusz Cwojdziński 43'
  • Mikołaj Łochyński 50'

Kary:

  • Kuba Paziewski48'

8

:

6

Medflow Junikowo Crew


Strzelcy:

  • 7' Krzysztof Kryger
  • 19' Mateusz Gidaszewski
  • 24' Jakub Ciskowski
  • 27' Bartosz Kilan
  • 38' Krzysztof Kryger
  • 42' Krzysztof Kryger

Kary:

  • 48'Bartosz Kilan

 

II Liga

W spotkaniu tym naprzeciw siebie wybiegły dwie drużyny, których średnia wieku różni się diametralnie. Po jednej stronie "ci starsi" czyli gracze Enei , a po drugiej "młode wilczki" zarządzane z powodzeniem "starszyzną" tej drużyny. Mieszanka młodości z rutyną szybko dała znać o sobie. Dość niespodziewanie bo już w 7 min. po bramce Dominika Kollata gracze Lasu Puszczykowo objęli prowadzenie. Pięć minut później bramkę wyrównującą zdobył Wojciech Majak. To był pozytywny impuls bowiem gracze Enea Logistyka złapali właściwy rytm i jeszcze przed przerwą dwukrotnie pokonali bramkarza gości.
W trzeciej minucie drugiej połowy za sprawą Dawida Krzyżaniaka gracze z Puszczykowa ponownie złapali kontakt z rywalem. Dawało to nadzieję na wywalczenie chociażby remisu w tym pojedynku. Ta nadzieja szybko została zweryfikowana. Zawodnicy Enei uporządkowali grę i przeszli do ofensywy. W przeciągu minuty (między 38 a 39) zdobyli dwie bramki i odskoczyli na bezpieczny dystans. Las Puszczykowo próbował nawiązać walkę, jednak ekipa Enea Logistyka to zbyt doświadczony zespół, który do ostatniego gwizdka sędziego kontrolował wydarzenia na boisku.

Trans Auto Serwis


Strzelcy:

  • 20 Wojciech Majak 12'
  • Mariusz Klenczak 19'
  • Jakub Frąckowiak 23'
  • Piotr Jabłecki 38'
  • Piotr Jabłecki 43'

Kary:

---

6

:

2

Las Puszczykowo


Strzelcy:

  • 28' Dawid Krzyżaniak

Kary:

---

 

III Liga

Nie taką inaugurację sezonu wymarzyli sobie zawodnicy ekipy Team Spiryt. Po jednostronnym widowisku wysoko ulegli drużynie Rura Team 1:12. Mecz pechowo zaczął się dla zespołu Team Spiryt bowiem już w 4 minucie kontuzji doznał bramkarz. Jak się później okazało wydarzenie to miało duży wpływ na postawę zawodników. W pierwszej odsłonie byli oni tylko tłem wobec świetnie dysponowanego rywala. Z kolei o ekipie Rura Team można mówić w samych superlatywach. Zespół poczynił dość znaczące wzmocnienia, które były widoczne w tej potyczce. Ekipa ta grała z dużym rozmachem i raz po raz stwarzała sobie dogodne sytuacje. Festiwal strzelecki rozpoczął w 5 minucie Mateusz Leszek Zawalski. W dalszej części spotkania Rura Team powiększała przewagę bramkową. Świetne zawody rozgrywał Johny Kliński, który zdobył w tym meczu pięć bramek.
W drugiej części obraz gry nie uległ zmianie. Co prawda Team Spiryt zagrał trochę lepiej (zdobył nawet honorową bramkę w 44 minucie autorstwa Sebastiana Umińskiego), jednak nie ustrzegł się błędów, które bezlitośnie wykorzystał przeciwnik. Rura Team pewnie zainkasowała trzy punkty, natomiast drużyna Team Spiryt musi szybko się otrząsnąć po fatalnej inauguracji.

Team Spiryt


Strzelcy:

  • 9 Sebastian Umiński 44'

Kary:

---

1

:

12

Rura - Team


Strzelcy:

  • 5' Mateusz Leszek Zawalski
  • 12' Filip Kliński
  • 17' Johny Kliński
  • 22' Mateusz Leszek Zawalski
  • 32' Johny Kliński
  • 35' Johny Kliński
  • 47' Mateusz Leszek Zawalski
  • 49' Johny Kliński
  • 50' Johny Kliński

Kary:

---

 

                                                                                                                                                     Pozdrawiam

                                                                                                                                               Marcin Chmielewski