Wysoka dyspozycja Autoplatformy i Szczepionkowców

2021-04-29
Wysoka dyspozycja Autoplatformy i Szczepionkowców

Zwycięska Autoplatforma, zacięty bój S.K. Sokil, wygrana Szczepionkowców w debiucie, druga połowa dla Pecunia Calcio  

 

I Liga
Obrońca tytułu, ekipa Autoplatforma pewnie pokonała debiutanta zespół Junikowo Crew 9:5. Sam mecz stał na dobrym poziomie. Pierwsza odsłona zdecydowania dla Autoplatformy, choć pierwsza groźnie zaatakował ekipa z Junikowa. Silny strzał na róg sparował Michał Przybył. Obrońca tytułu rozkręcał się z minuty na minutę i po jednej z akcji Adam Kwaśniewski zdobył bramkę na 1:0. Autoplatforma podkręciłą tempo czego efektem były kolejne trafienia. Najpierw na listę strzelców wpisał się Mateusz Malczyk (17 minuta), który już wcześniej miał trzy dogodne okazje, raz trafił w poprzeczkę. W 20 minucie było 3:0. Mateusz Adamek oddał strzał z ostrego konta i piłka mimo interwencji bramkarza wpadła do bramki. Junikowo Crew w tej części grało bardzo ospale i rzadko dochodziło do pozycji strzeleckich. Zdołało jednak zdobyć bramkę. Jędrzej Krych popisał się precyzyjnym strzałem. Wynik do przerwy na 4:1 dla Autoplatformy ustalił Mateusz Malczyk.
Krótko po zmianie stron gospodarze podwyższyli na 5:1 po bramce Maurycego Niemczyka. Od tego momentu w szeregi Autoplatformy wdarło się rozluźnienie. Zaczęli popełniać proste błędy w defensywie z czego skorzystał ekipa Junikowo Crew. Zdobyła dwie bramki i zmniejszyła dystans do dwóch oczek. Mało tego zawodnicy Junikowa przejęli inicjatywę i stworzyli sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki. Jednak świetnie dysponowany w tym dniu był Michał Przybył, który nie dał się zaskoczyć. W 37 minucie w najmniej oczekiwanym momencie Junikowo straciło bramkę i znowu dystans bramkowy zwiększył się do trzech oczek. Po 120 sekundach odpowiedział Krzysztof Krygier i Junikowo nadal było w grze. Gdy wydawało się że gracze Junikowa Crew powalczą o korzystny wynik, wystarczyła minuta nie uwagi i Autoplatforma odskoczyła na bezpieczny dystans. Najpierw w 41 minucie Bartosz Scheffs wykorzystał rzut karny, a po 60 sekundach wynik podwyższył Maurycy Niemczyk. Czterobramkową przewagę Autoplatforma utrzymała do końca meczu i udanie rozpoczęła sezon Wiosna 2021.

Autoplatforma & 4 x 4


Strzelcy:

  • Adam Kwaśniewski 8'
  • Mateusz Malczyk 17'
  • Mateusz Malczyk 24'
  • Maurycy Niemczyk 27'
  • Adam Kwaśniewski 37'
  • Maurycy Niemczyk 42'
  • Mateusz Malczyk 50'

Kary:

---

9

:

5

Medflow Junikowo Crew


Strzelcy:

  • 23' Jędrzej Krych
  • 28' Mikołaj Nowak
  • 39' Krzysztof Kryger

Kary:

---

 

II Liga
Dobrze wypadła w swoim debiucie na drugoligowym biegunie drużyna S.K. Sokil. Po wyrównanym meczu pokonała Las Puszczykowo 6:4. Potyczkę lepiej rozpoczęli gracze z Puszczykowo, którzy już w 3 minucie za sprawą Dawida Krzyżaniaka objęli prowadzenie. Potem inicjatywę przejęła ekipa S.K. Sokil, która głównie strzałami z dystansu starała się pokonać bramkarza Lasu. W 14 minucie pado wyrównanie, a w 19' S.K. Sokil wyszedł na prowadzenie. Las odpowiedział trafieniem Dawida Krzyżaniak, jednak końcówka pierwszej połowy należała do zawodników S.K.Sokil. Dwukrotnie pokonali bramkarza Lasu Puszczykowo i do przerwy prowadzili 4:2.
Druga odsłonę, podobnie jak pierwszą udanie rozpoczęli goście. Niezawodny w tym dniu Dawid zmniejsza dystans do jednego trafienia. Mało tego na siedem minut przed końcem mamy remis 4:4. Swoją czwartą bramkę w tym meczu zdobył najlepszy na boisku Dawid Krzyżaniak. Końcówka spotkania to zacięta walka o trzy punkty. Żadnej z ekip remis nie zadawalał. Lepiej ostatnie pięć minut spotkania zagrał zespół S.K. Sokoli. Najpierw w 45 minucie strzelił bramkę na 5:4, by w 49 minucie przypieczętować zwycięsto.

S.K. Sokil


Strzelcy:

  • Artem Spitsyn 14'
  • Artem Spitsyn 19'
  • Yuri Yeromin 23'
  • Orest Slobodian 24'
  • Artem Spitsyn 45'
  • Artem Spitsyn 49'

Kary:

---

6

:

4

Las Puszczykowo


Strzelcy:

  • 3' Dawid Krzyżaniak
  • 21' Dawid Krzyżaniak
  • 27' Dawid Krzyżaniak
  • 43' Dawid Krzyżaniak

Kary:

---

 

III Liga

Pojedynek ten był starciem licznie zebranego na to spotkanie debiutanta 3 ligi drużyny Szczepionkowców z zespołem spadkowicza z 2 ligi ekipą La Croqueta. W mecz lepiej wszedł debiutant który już po upływie pierwszych 10 minut prowadził 2-0 po trafieniach Jakuba Wieczorka i Huberta Walentowicza. Trzeba przyznać, że jak na debiutanta gra tej drużyny mogła się podobać a sam wynik mógł być bardziej okazalszy. Niestety ich kombinacyjne akcje nie zostały odpowiednio sfinalizowane. Do przerwy 2:0 dla gospodarzy.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nadal przewagę miał drużyna Szczepionkowców, która dochodziła do sytuacji bramkowych. Na tle rywala ekipa La Croqueta w swoim pierwszym spotkaniu wypadła dość blado. Może martwić dyspozycja "spadkowicza", który chyba nie najlepiej przepracował okres przygotowawczy. Nie dość wspomnieć że najlepszy na boisku w szeregach gości był bramkarza, który paroma interwencjami uchronił swój zespół od utraty kolejnych bramek. La Croqueta próbowała odwrócić losy spotkania i rzuciła się do desperackich ataków. Szczepionkowcy nie dali się zaskoczyć. Umiejętnie wybijali rywala z rytmu, a jak nadarzała się okazja groźnie kontratakowali
czego efektem był dwa kolejne gole. Najpierw na listę strzelców wpisał się Stanisław Bednarz, a dzieło zwycięstwa dokończył Mariusz Dotka. Przy takim obrocie wydarzeń boiskowych małym pocieszeniem jest fakt że ostatnie słowo należało do graczy La Croqueta, którzy co prawda w dość szczęśliwy okolicznościach, zdobyli swoją upragnioną "honorową" bramkę.

Szczepionkowcy


Strzelcy:

  • Jakub Wieczorek 6'
  • Hubert Walentowicz 10'
  • Mariusz Dotka 43'

Kary:

  • Adrian Wartecki28'

4

:

1

La Croqueta


Strzelcy:

-

Kary:

---

 

IV Liga
Po pierwszych 25 minutach tego spotkania wynik brzmiał 0-0 i nic nie zapowiadało, że będziemy świadkami tak okazałej wygranej którejś drużyn, ponieważ obydwa zespoły nie stworzyły sobie za wiele czystych sytuacji bramkowych. Gra skoncentrowana była głównie na "męskiej walce" w środkowej strefie boiska. Wydaję się że "kluczowym" momentem, który mógł zadecydować o zupełnie innym przebiegu tego spotkania była jedna z nielicznych "100 %" sytuacji drużyny "gości" z początku drugiej połowy. Piłkę, zagraną wzdłuż linii bramkowej nie czysto trafił jeden z zawodników WUW i niestety wynik nie uległ zmianie.
Po tej sytuacji dało się zaobserwować, że z zawodników drużyny "gości" zaczęło uchodzić powietrze. W ich poczynania wkradł się moment dekoncentracji, który skrzętnie wykorzystał ich rywal. Po jednym z rzutów z autu do mocno bitej piłki na długi słupek dobiegł Artur Polus i "piętką" skierował piłkę do bramki rywala. Jak się później okazało strzelony gol była tylko sygnałem dla graczy Pecunia Calcio, którzy zaczęli odważniej atakować. Zepchnęli podłamanego przeciwnika do defensywy i z "chirurgiczną" dokładnością powiększali konto bramkowe. Ostatecznie na inaugurację Pecunia Calcio wygrała 5:0 zapewniając sobie trzy punkty w drugiej części spotkania.

 

Pecunia Calcio


Strzelcy:

  • Artur Polus 34'
  • Artur Polus 37'
  • Marcin Bielicki 38'
  • Michał Rojewski 45'
  • Michał Rojewski 48'

Kary:

---

5

:

0

WUW Poznań


Strzelcy:

-

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                     Pozdrawiam

                                                                                                                                                                Marcin Chmielewski