Udany początek Grant Tkaniny, Team Envitest i O Jezus Maria

2021-04-28
Udany początek Grant Tkaniny, Team Envitest i O Jezus Maria

Trzy punkty dla Grant Tkanin, Team Envitest lepszy od FC Grunwald, podział punktów "Sędziów" z Czerwonymi Diabłami,
zabójcza końcówka O Jezus Maria.

 

I Liga

Dobre widowisko stworzyły w I lidze zespoły Grant Tkaniny Poznań i Drużyna Szpiku. Faworytem była ekipa Grant, która od pierwszej minuty ruszyła z dużym animuszem. Już pierwsza akcja zakończyła się golem. Kacper Sworacki oddał strzał i Grant objął prowadzenie 1:0 w 40 sekundzie. Trzeci zespół jesiennych zmagań w I Lidze nadal atakował i stworzył sobie kilka dogodnych okazji. Wykorzystał dwie w 7' i 9' minucie. Przy stanie 3:0, Drużyna Szpiku zdołała odpowiedzieć trafieniem Mikołaja Szafera (12 minuta). W dalszej części pierwszej odsłony to nadal ekipa Grant Tkaniny przeważała. Fakt, że wynik nie był większy było zasługą bramkarza "Szpiku", Damiana Łapajczyka, który popisał się kilkoma doskonałymi paradami. 
Po zmianie stron obraz gry nieznacznie uległ zmianie. Co prawda Grant Tkaniny nadal prowadził grę, jednak nie stwarzał sobie już tylu dogodnych okazji. Z kolei Drużyna Szpiku nastawiła się głównie na kontry, jednak ciężko jej było się przebić przez szczelną defensywę rywala. Czwarta bramka dla Granta padła dopiero w 41 minucie. Autorem Marcin Łażewski. "Szpik" zdołał jeszcze zmniejszyć dystans do dwóch oczek. Prostopadłe podanie wykorzystał ponownie Mikołaj Szafer, który na raty zaliczył drugie trafienie w tym meczu. Wyszedł sam na sam uderzył piłkę obok bramkarza, który zdołał sparować ją na poprzeczkę, jednak przy dobitce nie miał już szans. Wynik końcowy 5:2 dla Grant Tkaniny ustalił w 49 minucie Ryszard Andrzejewski. Grant wygrał pewnie, pokazując szczególnie w pierwszych 25 minutach jakim potencjałem dysponuje. Drużyna Szpiku zagrała na miarę swoich możliwość i przeciwstawiła się wyżej notowanemu rywalowi ambitną i konsekwentną grę.

PS. Cieszy fakt powrotu do zdrowia Mateusza Gozdka, który w zeszłym roku uległ poważnemu wypadkowi. Mateusz pojawił się na meczu i z boku kibicował swoim kolegom. Mateusz życzymy dużo zdrowia i udanej rehabilitacji!

Grant Tkaniny Poznań


Strzelcy:

  • Kacper Sworacki 1'
  • Bartosz Ćmielewski 7'
  • Ryszard Andrzejewski 49'

Kary:

---

5

:

2

Drużyna Szpiku


Strzelcy:

-

Kary:

---

II Liga

Ciekawe widowisko stworzyły na drugoligowym biegunie ekipy Team Envitest i FC Grunwald. Początek dość spokojny. Obie drużyny rozgrywały piłkę od tyłu przyzwyczajając się do nowej murawy. W 8 minucie Łukasz Fendor, dał prowadzenie FC Grunwald. Odpowiedź była niemal natychmiastowa. Adam Lebiotkowski praktycznie już po 30 sekundach wyrównał stan rywalizacji. Wyrównujący gol pozytywnie wpłynął na grę Team Envitest, który osiągnął nieznaczną przewagę. Efektem była bramka z 12 minuty. Świetną akcję Mateusza Murawskiego wykończył Krzysztof Całka. W 17 minucie było 3:1. Indywidualną akcją popisał się Bartosz Wróbel i strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza.
FC Grunwald próbował zmienić obraz gry. Duża ilość podań pozwoliła zdobyć przestrzeń, jednak pod polem karnym przeciwnika grał bardzo pasywnie, dlatego do przerwy nie zdołał zmienić wyniku.
Drugą część lepiej zaczęli gracze Team Envitest, którzy byli bliżsi podwyższenia prowadzenia, jednak Mateusz Murawski trafił w słupek. Co nie udało się graczom "Envitest" udało się zawodnikom FC Grunwald. W 31 minucie zdobyli kontrolną bramkę. Łukasz Fendor wykorzystał błąd obrońcy i zmniejszył dystans do jednego oczka. Wynik na styku utrzymywał się do 34 minuty, wtedy to ekipa Team Envitest zadała dwa ciosy. Najpierw Radosław Majewski wpisał się na listę strzelców, rehabilitując się tym samym za błąd popełniony przy utracie drugiej bramki. Potem, niespełna po 60 sekundach gola zdobył Mateusz Murawski. Mimo niekorzystnego wyniku "Grunwald" ambitnie walczył i nie dawał za wygraną. Nadzieję na pozytywny rezultat dał Krzysztof Rakocy, strzelając gola w 44 minucie. Niestety w końcówce gracze FC Grunwald nie zdołali zmienić wyniku, a dodatkowo stracili bramkę. Mateusz Murawski przypieczętował trzy punkty dla swojej ekipy.

Team Envitest


Strzelcy:

  • Adam Lebiotkowski 9'
  • Bartosz Wróbel 17'
  • Krzysztof Całka 17'

Kary:

---

6

:

3

FC Grunwald


Strzelcy:

-

Kary:

---


Naprzeciw siebie stanęły drużyny które zwiastowały że będziemy świadkami dobrego piłkarskiego pojedynku. Kolegium Sędziów to zespół, który co sezon do samego końca walczy o awans do 1 ligi, a zawodnicy Czerwonych Diabłów to beniaminek tego sezonu w 2 lidze. Od pierwszych minut spotkania ciężko było stwierdzić, która z drużyn będzie faworytem tego pojedynku. Obydwie ekipy co po chwilę stwarzały sobie groźne sytuacje pod bramkami. Jako pierwsi na prowadzenie w 6 minucie wyszli gracze beniaminka, ale ich radość z prowadzenia nie trwała zbyt długo. W 11 minucie wynik był już ponownie remisowy. Doświadczeni "sędziowie" nie zamierzali poprzestać na tym rezultacie i w 17 minucie wyszli wreszcie na prowadzenie po trafieniu Wiktora Kapłona. Dwie minuty później "diabły" wykonywały rzut rożny, gdzie po precyzyjnym strzale głową wyrównał Wojciech Jasiak. Jak się później okazało była to ostatnia bramka w tym spotkaniu. Mimo wielu sytuacji w drugiej części pod jedną i drugą bramką wynik nie uległ zmianie i tym samym podział punktów stał się faktem.

Lutnia Dębiec 2022


Strzelcy:

  • Wiktor Kapłon 10'
  • Wiktor Kapłon 16'

Kary:

---

2

:

2

Czerwone Diabły


Strzelcy:

  • 5' Adam Jankowski

Kary:

---

III Liga

We wtorkowy wieczór zainaugurowały rozgrywki 3 ligi. Jako pierwsze na piłkarskie boisko wybiegły drużyny dla których "dobry start w sezon" był tego dnia planem nadrzędnym. Niestety po upływie pierwszej połowy dało się zaobserwować, że cel ten mocno sparaliżował obydwie ekipy. Nie potrafiły one wykreować sobie zbyt wielu sytuacji bramkowych, więc wynik 0:0 do przerwy nikogo specjalnie nie dziwił.
Druga odsłona spotkania nie uległa specjalnie poprawie, gdyż zawodnicy "gospodarzy" ograniczali się raczej do strzałów zza pola karnego. Natomiast zawodnikom "gości" zabrakło tego dnia więcej spokoju i "zimnej krwi" w sytuacjach bramkowych. Gdy wydawało się że obydwie drużyny podzielą się punktami, w końcowych minutach spotkania ekipa O Jezus Maria zdołała przelać szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw w 44 minucie gola zdobył Sebastian Bajer, a praktycznie w ostatniej akcji meczu wynik ustalił Rafał Wróblewski. Zawodnicy "gości" po końcowym gwizdku sędziego mogli cieszyć się z kompletu punktów.

Anatolia FC


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

2

O Jezus Maria


Strzelcy:

  • 44' 8 Sebastian Bajer
  • 50' 10 Rafał Wróblewski

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                    Pozdrawiam

                                                                                                                                                               Marcin Chmielewski