Podsumowanie zmagań w 2. lidze

2020-12-04
Podsumowanie zmagań w 2. lidze

BM Budownictwo z mistrzowskim tytułem, iTreningi.pl wykonały spory skok jakościowy, Kolegium po raz kolejny obeszło się smakiem, rozczarowujący sezon Blue Gato i PAGu.

Rozgrywki 2. ligi w tym sezonie stały na bardzo wysokim poziomie. Kilka zespołów wzmocniło swoje kadry, kilka innych złapało lepszą formę. Dzięki temu byliśmy świadkami epickich pojedynków, heroicznej walki i cudownej urody bramek. Pora spojrzeć na to z perspektywy czasu.


Rzeczywistość drugoligowa okazała się być brutalna dla pierwszego z beniaminków. La Croqueta ewidentnie przespała okres transferowy i nie dokonała żadnych znaczących wzmocnień. Ofensywa tej ekipy opierała się głównie na Cezarym Kupczyku, ale na realia 2. ligi to nie wystarczyło. La Croqueta szybko wraca do 3. ligi, w której powinna powalczyć o coś więcej niż utrzymanie.


Olbrzymim zaskoczeniem i rozczarowaniem jest drugi spadkowicz. PAG, który po przerwie wrócił do Ligi futbolsport.pl zawiódł na całej linii. Kiedyś niezwykle groźny, nieobliczalny pierwszoligowiec, dziś po słabym sezonie spada do trzeciej klasy rozgrywkowej. Spory wpływ na to miały duże przetasowania w kadrze tej ekipy. Piotr Siuda, Marcin Wojtalik, czy Darek Czerniga starali się pociągnąć grę zespołu, ale brakowało wsparcia. Być może w kolejnym sezonie PAG odbuduje się i szybko wróci na drugoligowe salony.


O włos od spadku był kolejny zespół, który stał się wielkim rozczarowaniem tego sezonu. Blue Gato, które dopiero co grało w 1. lidze, z trudem utrzymało się na drugim poziomie rozgrywek. Tylko bezpośrednie starcia z PAG-iem sprawiły, że to Blue Gato nie spadło z ligi. Zespół o takim potencjale z pewnością może być rozżalony. Chłopacy potrafią grać w piłkę, ale widocznie coś w tym sezonie nie zaskoczyło. Nie należy jednak spisywać ich na straty. Solidnie przepracowana zima i w kolejnym sezonie mogą powalczyć o zdecydowanie wyższe cele.


Głowę uratował drugi z beniaminków. Antdata grała zdecydowanie najlepiej, jeśli chodzi o zespoły, które awansowały do 2. ligi. Skąd więc tak niska pozycja w tabeli? Nad tym zespołem ciążyło pewnego rodzaju przekleństwo. Choć grali nieźle i potrafili postawić się wielu wyżej notowanym rywalom, to w kluczowych momentach tych spotkań zawodziła skuteczność. To była pięta achillesowa tego zespołu. Gdyby wykorzystali choć połowę 100% okazji, które mieli – z pewnością skończyliby w górnej połowie tabeli. Drużynie Antdata nie pozostaje nic innego jak ciężki trening i próba zwojowania 2. ligi w kolejnym sezonie.


Ósme miejsce zajęła ekipa Inteco B.S.. Ostatni z beniaminków pokazał, że jest całkiem niezłym kolektywem. Choć nie ma w swym składzie gwiazd i wirtuozów futbolu to ciężką pracą i ambicją zaskoczył niejednego rywala. Jeśli Inteco ustabilizuje formę i dokona jednego, dwóch wzmocnień, może namieszać na wiosnę. Z pewnością nie powiedzieli ostatniego słowa i pokażą, że zakończona właśnie kampania była tylko rozgrzewką.


Na swoim stałym poziomie zaprezentowali się gracze FC Grunwald. Miejsce w okolicach środka tabeli, podobnie jak na wiosnę, jest odbiciem faktycznej siły tego zespołu. Po raz kolejny gracze FB Grunwald pokazali, że ich najmocniejszą stroną jest gra w defensywie. Stracili tylko 24 bramki – najmniej w całej lidze! Zespół praktycznie bezkompromisowy (tylko jeden remis), który zazwyczaj dostarcza wielu emocji. Widać, że zgranie FC Grunwald jest ich siłą i daje sporą przewagę nad mniej doświadczonymi ekipami.


Po słabym poprzednim sezonie, tym razem lepiej zaprezentował się zespół organizatora Ligi futbolsport.pl. Sensowne transfery dokonane w przerwie między rozgrywkami sprawiły, że gra futbolsport.pl wyglądała znacznie lepiej. Przez pewien czas ekipa ta była liderem tabeli, ale potem spuściła z tonu i ostatecznie wylądowała na 6. miejscu. Jest to niezły wynik i dobry prognostyk na kolejny sezon.


W górnej części tabeli ponownie znalazło się AP Nabo. Zespół waleczny i ambitny, który nie kłania się rywalom. Ich najmocniejszą stroną jest gra zespołowa i duch drużyny. Widać, że chłopacy z przyjemnością podchodzą do kolejnych spotkań i zawsze grają do końca. Brakuje jeszcze czegoś w ofensywie, co mogłoby pozwolić na włącznie się do walki o awans.


Czwarta lokata przypadła w udziale Team Envitest. Zespół ten prezentuje ofensywny styl gry i nie muruje dostępu do własnej bramki. Po raz kolejny udowodnili, że szeroka i wyrównana ławka rezerwowych może sporo dać. Aż siedmiu zawodników tej ekipy zdobyło co najmniej po 4 gole, co pokazuje że ciężar gry rozłożony jest na całą drużynę. Potencjał Team Envitest jest spory, dlatego jesteśmy przekonani, że na wiosnę ponownie włączą się do walki o najwyższe cele.


Drugi sezon z rzędu o krok od awansu było Kolegium Sędziów WZPN. Ekipa ta już na wiosnę pokazała się z niezłej strony i tylko gorszym bilansem bezpośrednich spotkań ustąpiła pola Drużynie Szpiku w drodze do 1. ligi. Tym razem szanse na mistrzostwo Kolegium miało jeszcze do ostatniego meczu. W starciu z iTreningi.pl Sędziowie musieli zgarnąć pełną pulę, ale nie zdołali pokonać rywali. W przekroju całego sezonu Kolegium grało całkiem nieźle i nie raz pokazało, że piłka im nie przeszkadza. Bez awansu ale z brązowymi medalami mogą spojrzeć w lustro i powiedzieć, że jesień była całkiem udana.


Największy postęp względem wiosny poczynili gracze iTreningi.pl. Wtedy zajęli odległe 8. miejsce, mając spore problemy kadrowe. Tym razem zmobilizowali się, mieli bardziej ustabilizowany skład i to przyniosło efekty. Grali szalenie ofensywnie, a trio: Wojtek Sysiak, Bartosz Tomaszewski i Wojtek Martinek zdobyło łącznie aż 37 bramek! Ta trójka siała postrach w szeregach rywali. Do tego mocna defensywa i solidny bramkarz sprawiły, że to iTreningi.pl zdobyły wicemistrzostwo i awansowały do 1. ligi. Wielkie brawa Panowie!


I przyszedł czas na drużynę, która tym sezonem zadebiutowała w Lidze futbolsport.pl. BM Budownictwo pokazało się z bardzo dobrej strony. Ekipa złożona z zawodników zagranicznych prezentowała ofensywny styl gry, praktycznie w każdym meczu nacierając na rywali od pierwszej do ostatniej minuty. Najlepsza ofensywa w lidze, bo aż 68 zdobytych bramek – mówi sama za siebie. W ataku BM rządzili: Anton Kutsenko i Yehor Stapanchenko, łącznie zdobywając 35 bramek. Gracze BM Budownictwo zostali najlepszą ekipą w 2. lidze i zasłużenie sięgnęli po MISTRZOSTWO i awans. GRATULACJE!

 Tabele końcowe sezonu Jesień 2020

                                                                                                                                                                            Pozdrawiam
                                                                                                                                                                       Mateusz Koszycki