Podsumowanie zmagań w 4. lidze

2020-12-02
Podsumowanie zmagań w 4. lidze

O Jezus Maria na mistrzowskim tronie, Wczorajsi i Borówiec zaskoczyli wysoką formą, Dekpol i Pecunia poniżej oczekiwa

O Jezus Maria na mistrzowskim tronie, Wczorajsi i Borówiec zaskoczyli wysoką formą, Dekpol i Pecunia poniżej oczekiwań.
Zmagania w 4. lidze sezonu Jesień 2020 rozgrywek prowadzonych przez firmę futbolsport.pl dobiegł końca. Czwarty poziom rozgrywkowy jest uważany za najlepsze miejsce do gry. Bez stresu i martwienia się o ligowy byt, bez presji. Tutaj wiele zespołów bawi się i przychodzi na mecze po to, by ciekawie i aktywnie spędzić czas. W tym wszystkim nie zabrakło jednak prawdziwej, sportowej rywalizacji. Były wzloty i upadki, płacz i okrzyki radości. Wszystko to, czego pragną oglądać kibice na całym świecie. My mieliśmy to wszystko tutaj, przy ul. Gdańskiej 1 w Poznaniu.


Ostatnia lokata przypadła w udziale ekipie Yanosik Team, lecz jest to wynik tego, że ostatnie 5 spotkań zespół ten oddał walkowerem. Dlaczego do tego doszło? Wpływ na to miała sytuacja w samej firmie. Znamy potencjał tego zespołu i wiemy, że gdyby dokończyli sezon, z pewnością wylądowali by na wyższym miejscu. Czekamy na Wasz powrót w przyszłym sezonie.


Przedostatnia pozycja dla Blind Fish. Zespół ten zadebiutował w Lidze futbolsport.pl i widać, że jeszcze nie złapał odpowiedniego rytmu gry. Tylko jedno zwycięstwo (z nieprzewidywalnym Forumkiem) to za mało by myśleć o czymś więcej niż dół tabeli. Zobaczymy, czy ekipa ta wyciągnie wnioski z tego sezonu i w kolejnym zaskoczy nas lepszą grą.


Tuż nad nimi uplasował się kolejny debiutant. Chrobry Poznań to zespół złożony głównie z bardzo młodych, 16-letnich zawodników, wspieranych paroma doświadczonymi graczami. Ekipa trenera Mariusza Laskowskiego nie porywała grą ofensywną, ale w każdym meczu walczyła do końca i starał się stawić czoła o wiele bardziej doświadczonym przeciwnikom. Rezultatem tego jest 10 zdobytych punktów, co pokazuje, że zespół ten dopiero się rozkręca.


Na 11. miejscu sezon zakończyli znani i lubiani gracze WUW Poznań. Zespół ten od kilku sezonów toczy boje w 4. lidze i widać, że poczynił kolejny postęp. Rok wcześniej było przedostatnie miejsce i tylko dwie ligowe wygrane oraz jeden remis. Teraz – trzy zwycięstwa i trzy remisy, co świadczy o zwyżce formy. WUW grało przyzwoicie, ale często brakowało postawienia kropki nad „i”, by zdobyć jeszcze więcej ligowych „oczek”.


Pierwszą „dziesiątkę” zamyka FKS FC Forumek. Ten sympatyczny team grał w kartkę, ale jedno pozostawało niezmienne – humor i pozytywna energia. Ekipa ta w każdym meczu potrafiła spojrzeć na świat w różowych okularach, co sprawiło, że cała liga na tym zyskała. Zawsze uśmiechnięci i pełni energii zawodnicy Forumka pozostawili po sobie, po raz kolejny, świetne wrażenie.


Dziewiąta lokata powracającego do Ligi futbolsport.pl Dekpolu może być sporym zaskoczeniem. Zespół ten jest znany z tego, że w składzie ma wielu doświadczonych zawodników. Dekpol grywał już na wyższym poziomie niż 4. liga i wydawało się, że po porcie do rywalizacji może powalczyć o czołowe lokaty. Rzeczywistość zweryfikowała te przypuszczenia i w tym sezonie Dekpol musiał zadowolić się drugą połową tabeli.


Nowy twór, ale ze znanymi twarzami w składzie. To właśnie Pecunia Calcio, zespół w którym można było dostrzec byłych zawodników nieistniejącego już GSKIT.pl. Tutaj też można powiedzieć o pewnym rozczarowaniu. Wydawało się, że ta ekipa może powalczyć o wyższe cele, lecz brakowało im pomysłu na grę. Rywale okazali się być mocniejsi niż można było sądzić i Pecunia tylko 5-krtonie schodziła z placu gry z kompletem punktów. Zobaczymy, czy w kolejnym sezonie zdziałają coś więcej.

DHL Supply Chain niespodziewanie uplasowało się w połowie stawki. Gracze w czerwonych strojach nadal jeszcze oswajają się z grą w Lidze futbolsport.pl, ale widać, że od poprzedniego sezonu zrobili postęp. Teraz grali bardziej zdecydowanie i z większą ambicją. To zaowocowało niezłym wynikiem punktowym i 7. miejscem w tabeli.


Końcówka sezonu należała do ZP Szpik. Młodzi, waleczni i do tego grający do końca – tak można określić ten team. W czterech meczach kończących sezon zdobyli komplet 12 punktów i jak rakieta wznieśli się na 6. miejsce w ligowej tabeli. Trzeba oddać, że zwycięstwa z Volkswagenem, czy Dekpolem robią wrażenie. Zespół ZP Szpik idzie w fajnym kierunku i z niecierpliwością czekamy na ich kolejne występy.


Olbrzymi postęp zrobili gracze Volkswagen Group Services. Ekipa ta w tym sezonie pokazała niezły styl oraz walkę na całego. Mecze z ich udziałem mogły się podobać. Widać, że drużyna coraz lepiej czuje się z piłką przy nodze, a do tego poukładała grę w defensywie. Spora w tym zasługa Pawła Bacha, który z bramki dyryguje poczynaniami swojego zespołu. Na wiosnę przedostatnie miejsce, a teraz pierwsza „piątka”! Zawodnicy Volkswagena mogą być z siebie dumni.


Wielką niespodzianką jest 4. lokata ekipy Borówiec Team, która po krótkiej przerwie wróciła do rozgrywek. Rok wcześniej odległe 11. miejsce, a teraz kapitalna walka do samego końca o awans, ostatecznie przegrana, ale i tak zawodnicy tego zespołu mogą być z siebie dumni. Z pewnością nie posiadają wielkiego potencjału piłkarskiego, ale ich mądra gra sprawiła, że osiągnęli kapitalny wynik. Wielki udział miał w tym Bartek Kledzik, lider i najlepszy strzelec tego zespołu. To on kierował grą ofensywną Borówca, nie raz stając się koszmarem sennym obrońców i bramkarzy rywali.


Najniższy stopień podium przypadł w udziale drużynie Wolontariat Wielkopolski. Ekipa, w której można było zobaczyć byłych zawodników nieistniejącego zespołu Unilever Poznań, grała bardzo ofensywnie i z fantazją. W barwach Wolontariatu brylował Paweł Zdebik, który został Królem Strzelców 4. ligi z 30 bramkami na koncie! Zespół ten strzelił blisko 80 goli i niewiele zabrakło, by zdobył wicemistrzostwo. Wynik i tak jest świetny i w kolejny sezonie Wolontariat zagra w 3. lidze. Gratulujemy!


Sensacyjnym wicemistrzem zostali Wczorajsi. To kolejny zespół, który po przerwie wrócił do Ligi futbolsport.pl i sprawił olbrzymią niespodziankę. Rok temu Wczorajsi zakończyli rozgrywki na odległym 9. miejscu. Tym razem grali kapitalnie. Liderem zespołu był Maciej Geisler, który aż 20 razy pokonał bramkarzy rywali. Wczorajsi stanowili niezły kolektyw, grali ofensywnie i nie kalkulowali. Do końca utrzymali koncentrację i w najważniejszym meczu sezonu pokonali Wolontariat, co zapewniło im srebrne medale. Wielkie brawa Panowie!


I czas na drużynę, która była totalnie poza zasięgiem pozostałych ekip. Od początku do końca grali solidnie, z pomysłem i co ważne – byli skuteczni. Mistrzem 4. ligi w sezonie Jesień 2020 został zespół O Jezus Maria. Przed rokiem otarli się o awans, zajmując czwarte miejsce, tuż za ekipą Beastie Boys. Tym razem pokazali klasę, byli nie do zatrzymania, wygrali 12 z 13 spotkań i zaliczyli tylko jeden remis! Motorem napędowym poczynań ofensywnych był Rafał Wróblewski, zdobywca 22 bramek. O Jezus Maria straciło zaledwie 14 bramek, co jest świetnym wynikiem. Tylko Wczorajsi byli w stanie urwać im punkt. Zespół mistrzów zasłużył na oklaski. Grali najlepiej i wygrali tę ligę nie ponosząc żadnej porażki. W przyszłym sezonie będziemy podziwiali ich wyczyny w 3. lidze. GRATULACJE!

Tabel końcowe sezonu Jesień 2020

 

                                                                                                                                                             Pozdrawiam
                                                                                                                                                         Mateusz Koszycki