Dom Konopi pokonany!

2020-10-27
Dom Konopi pokonany!

Drużyna Szpiku niespodziewanie zgarnęła 3 punkty, zespół futbolsport.pl ograł lidera, horror w meczu Kolegium z La Croquetą, sensacyjna wygrana B3D, Las Puszczykowo z remontadą, Dekpol pewnie pokonuje Blind Fish 

 

2 Liga
Świetny, szybki mecz. Obie drużyny zagrały na wysokim poziomie. Oglądaliśmy sporo akcji podbramkowych. Zaczęło się lepiej dla BM. Aleksandr Dykhno przypadkowo posłał piłkę „za kołnierz” bramkarza gości. Kuriozalna bramka i prowadzenie faworytów. Potem bliski wyrównana był Patryk Markiewicz, który dwukrotnie znalazł się w dogodnej sytuacji, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Wreszcie goście dopięli swego. Mateusz Hermela w 15. minucie dał wyrównanie. Ekipa futbolsport.pl grała walecznie i świetnie organizowała grę. Widać było sporą jakość w wykonaniu tego zespołu.
Druga połowa to sporo ataków BM, ale mądrze bronili goście. Groźnie kontrowali gracze futbolsport.pl i w 28. minucie Tomasz Teszner wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali, dając drugą bramkę swojemu zespołowi. BM ruszyło do ataku i stwarzało sobie kolejne groźne okazje, ale bez efektu bramkowego. W 35. minucie bramkarz futbolsport.pl - Michał Haze mocno wybił piłkę. Ta skozłowała przed goalkeeperem BM, który próbował ratować sytuację, ale tak niefortunnie interweniował, że futbolówka wpadła do siatki. W końcówce czerwoną kartkę za zagranie piłki ręką poza polem karnym otrzymał Aleksandr Dykhno i gospodarze grali w osłabieniu. Po chwili rzut wolny na bramkę zamienił Tomasz Teszner i mecz zakończył się zaskakującą, ale zasłużoną wygraną futbolsport.pl.

Q Service Automagnat


Strzelcy:

  • Aleksandr Dukhno 6'

Kary:

  • Aleksandr Dukhno37'

1

:

4

futbolsport.pl


Strzelcy:

  • 15' Mateusz Hermeła
  • 28' Tomasz Teszner
  • 37' Tomasz Teszner

Kary:

---

Niesamowite spotkanie w wykonaniu obu ekip. Pierwsza połowa pod dyktando Sędziów, lecz… to La Croqueta prowadziła aż trzema bramkami! Zabójcze kontry gości wyrządziły mnóstwo szkód Sędziom, którzy niespodziewanie zapewnili sobie i wszystkim pozostałym, emocje do samego końca. Dwie pierwsze bramki były autorstwa Cezarego Kupczyka. Kolejną La Corqueta dorzuciła na 4 minuty przed końcem pierwszej części gry. W międzyczasie Kolegium mocno atakowało, ale bramkarz gości bronił świetnie i powstrzymywał napastników rywali. Do przerwy sensacyjne, wysokie prowadzenie „Krokietów”.
W drugiej połowie trwało oblężenie bramki gości. Szybko do siatki trafił Jakub Szczepankiewicz. Kilka minut później ten sam zawodnik dał drugiego gola i zrobiło się niezwykle ciekawie. La Croqueta nadal ograniczała się do gry z kontry i… po raz kolejny zdobyła bramkę! I to na 6 minut przed końcem spotkania. Wydawało się, że Kolegium nie podniesie się. Gospodarze zwarli szyki i końcówka meczu była kapitalna. Sędziowie podkręcili tempo, a bohaterem został Damian Knopik. Dwukrotnie skierował piłkę do siatki doprowadzając do wyrównania! Na więcej nie starczyło czasu i mecz zakończył się dość niespodziewanym remisem. Z przebiegu meczu – lepiej grali Sędziowie, ale zabójcze kontry La Croquety sprawiły, że zespół ten wyrwał wyżej notowanym rywalom punkt.

Lutnia Dębiec 2022


Strzelcy:

  • Jakub Szczepankiewicz 22'
  • Jakub Szczepankiewicz 27'
  • Damian Knopik 36'
  • Damian Knopik 38'

Kary:

---

4

:

4

La Croqueta


Strzelcy:

  • 16' Mateusz Musik
  • 34' Mateusz Musik

Kary:

---

3 Liga
Przez 8 kolejek zespół Domu Konopi był niepokonany aż znalazł się rywal, który poskromił lidera 3. ligi. Początek dla gospodarzy. W 6. minucie Michał Tomczak trafił na 1:0. Potem inicjatywę przejęli goście. Najlepszy zawodnik Domu – Jakub Drobnik zdołał wyrównać. Dom Konopi zyskał przewagę, ale wynik nadal brzmiał 1:1.
Po zmianie stron Dom Konopi wyszedł na prowadzenie po strzale Jakuba Drobnika i wydawało się, że wszystko wraca do normy. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. B3D wyrównało po strzale Roberta Kalecińskiego. W 28. minucie żółtą kartkę otrzymał Adam Stasiak i Dom Konopi grał w osłabieniu. Pod koniec odbywania kary, przytomnie w polu karnym zachował się Krystian Turkiewicz, który trafił na 3:2. Ostatnie minuty to oblężenie bramki Łukasza Szczepaniaka. Dom Konopi dwoił się i troił by wyrównać, ale defensywa gospodarzy była nieugięta. Wynik nie uległ zmianie i sensacja stała się faktem! Dom Konopi został pokonany i stracił swoje pierwsze punkty w sezonie Jesień 2020.

B3D


Strzelcy:

  • Michał Tomczak 6'
  • Robert Kaleciński 24'
  • Krystian Turkiewicz 31'

Kary:

  • Jakub Przybylski38'

3

:

2

Dom Konopi


Strzelcy:

  • 13' Jakub Drobnik
  • 24' Jakub Drobnik

Kary:

  • 28'Adam Stasiak

Kolejny bardzo ciekawy mecz, który oglądaliśmy w poniedziałkowy wieczór. Oba zespoły grały ofensywnie i odważnie. Szybko – bo w 2. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Parę minut później Maciej Ciszewicz podwyższył na 2:0. W 11. minucie indywidualna akcja Pawła Kowalkiewicza i Las trafił do siatki. Potem świetną okazję na 3:1 miał Boekestijn Transport, ale piłka nie wpadła do siatki. Las nadal miał wynik w zasięgu i nie chciał odpuszczać tego pojedynku.
W drugiej połowie, pierwsze 10 minut to wyrównana gra. Nikt nie był w stanie zyskać przewagi. W 30. minucie gospodarze trafili na 3:1 i wydawało się, że zespół Mirona Skołudy nie zdoła odwrócić losów meczu. Zryw Lasu Puszczykowo w ostatnich minutach był jednak imponujący. W głównych rolach wystąpili Dawid Krzyżaniak i Dawid Minge. Najpierw dwukrotnie trafił ten pierwszy, a na minutę przed końcem Dawid Minge zdobył, jak się później okazało, zwycięską bramkę dla swojej ekipy. Cóż za remontada w wykonaniu Lasu Puszczykowo! Brawa za walkę do końca i wielki charakter. Goście dzięki tej wygranej awansowali na 4. miejsce w tabeli.

Boekestijn Transport


Strzelcy:

  • Maciej Ciszewicz 7'

Kary:

---

3

:

4

Las Puszczykowo


Strzelcy:

  • 35' Dawid Krzyżaniak
  • 38' Dawid Krzyżaniak
  • 39' Dawid Krzyżaniak

Kary:

---

                                                                                                                                                         Pozdrawiam
                                                                                                                                                     Mateusz Koszycki