Dom Konopi odjeżdża rywalom

2020-10-15
Dom Konopi odjeżdża rywalom

Leśne Dziadki nie sprostały rywalom, Team Spiryt  nie zatrzymał lidera, Czerwone Diabły ograły bardziej doświadczonych przeciwników, kolejna klęska Borówca, WUW po raz trzeci dzieli się punktami.

 

1 Liga
Nie było to porywające widowisko. Początek dla Leśnych. Jacek Terpiłowski poszedł do końca za piłką, która miała wyjść na aut, dopadł do niej i ładnie uderzył. Bramkarz Żurawi zlekceważył ten strzał i piłka wpadła do siatki. Żurawie grały indywidualnie, mało było kombinacyjnej gry. Dopiero w 7. Minucie ładnym strzałem pod poprzeczkę wyrównał Sebastian Walkowiak. Potem mało oglądaliśmy korzystnych okazji bramkowych. Przewagę miały Żurawie, lecz nic z tego nie wynikało. Leśne Dziadki odgryzały się grą z kontry, a także wykorzystywaniem długich piłek, które był pomyślane na Marcina Gajewskiego, jednak bez efektu bramkowego.
Druga połowa to lepsza gra piłką z obu stron. Bliżej prowadzenia były Leśne, kiedy futbolówka trafiła w poprzeczkę. Jak to się mówi – niewykorzystane sytuacje się mszczą. Sławek Suchomski ładnym strzałem pokonał bramkarza rywali i było 2:1 dla gospodarzy. Leśne ruszyły do ataku, miały okazje, lecz bez efektu bramkowego. Z kontry zaczęli grać gospodarze. Kilku dogodnych okazji nie wykorzystał Grzegorz Haniewicz, który podejmował złe decyzje. Wydawało się, że goście zdołają wyrównać, lecz to rywale zadali ostateczny cios. Sławomir Suchomski na dwie minuty przed końcem trafił do siatki i zapewnił swojej drużynie niezwykle cenne 3 punkty.

www.zurawie-wielkopolska.pl


Strzelcy:

  • 20 Sławomir Suchomski 27'
  • 20 Sławomir Suchomski 38'

Kary:

---

3

:

1

Leśne Dziadki


Strzelcy:

  • 2' Jacek Terpiłowski

Kary:

---

3 Liga
Pierwsza połowa to w miarę wyrównana gra, gdzie Team Spiryt bardzo dobrze spisywał się w defensywie. Inicjatywa należała jednak do lidera III Ligi, który stwarzał sobie dogdne okazje i po jednej z nich na listę strzelców wpisał się Jakub Drobnik dając prowadzenie ekipie Dom Konopi. Gospodarze nadal grali mądrze w obronie, ale brakowało jakości w ataku. W końcówce pierwszej części gry Dom Konopi wykorzystał dwie okazje. Adam Stasiak i ponownie Jakub Drobnik skarcili rywali.
Początek drugiej połowy to szybki gol Adama Sołowińskiego i Dom Konopi odskoczył na 4 bramki. Gościom nadal było mało i Daniel Bończyk podwyższył na 5:0. Potem z letargu przebudzili się gracze Team Spiryt. Bartosz Iwaniak i Mateusz Ochrymuk wpisali się na listę strzelców, ale w międzyczasie najlepszy na placu gry – Jakub Drobnik po raz trzeci pokonał bramkarza rywali. Team Spiryt walczył o jak najlepszy wynik, lecz rywale byli zbyt mocni. Dom Konopi po raz kolejny potwierdził aspiracje mistrzowskie. Bez straty punktu jest liderem 3 ligi.

Team Spiryt


Strzelcy:

  • 22 Bartosz Iwaniak 31'
  • 10 Mateusz Ochrymuk 32'

Kary:

---

2

:

6

Dom Konopi


Strzelcy:

  • 4' Jakub Drobnik
  • 17' Adam Stasiak
  • 19' Jakub Drobnik
  • 22' Adam Sołowiński
  • 29' Daniel Bończyk
  • 31' Jakub Drobnik

Kary:

---


4 liga
Bardzo dobre widowisko oglądaliśmy w 4 lidze. Z animuszem rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie w 2. minucie, lecz Volkswagen odpowiedział momentalnie i było 1:1. Goście grali szybko i zdecydowanie. Po kilku minutach Jakub Szykowny, po szybkich kontrach dał dwa gole swojej ekipie.
Druga połowa jeszcze lepsza. Borówiec przejął inicjatywę. Wydawało się, że gospodarze szybko doskoczą do rywali, lecz stało się inaczej. Od 25. minuty doszło do prawdziwej strzelaniny. Bramki padały jedna za drugą. Raz trafili jedni, innym razem odpowiadali drudzy. Mecz totalnie się otworzył, co mogło podobać się publiczności. Koniec końców Borówiec 3-krtonie trafił do siatki, a wszystkie gole zdobył Łukasz Głowiński. Z kolei Volkswagen dorzucił 4 trafienia i po świetnym, widowiskowym spotkaniu zwyciężył 7:4, potwierdzając swoją bardzo dobrą formę.

Borówiec Team


Strzelcy:

  • Mikołaj Wrzesiński 2'
  • Łukasz Głowiński 26'
  • Łukasz Głowiński 34'
  • Łukasz Głowiński 40'

Kary:

---

4

:

7

Volkswagen Group Services


Strzelcy:

  • 3' Jakub Mańczak
  • 27' Jakub Chilimończyk
  • 38' Jakub Mańczak
  • 39' Mateusz Senger

Kary:

---

Dobry mecz obu drużyn. Walka toczyła się głównie w środku pola, nikt nie odpuszczał. Na prowadzenie pierwsi wyszli gracze WUW po strzale niezawodnego Pawła Ryszki. Po tym golu inicjatywę przejęli gospodarze. ZP Szpik atakował i dopiął swego. W 14. minucie Krzysztof Rogiewicz ładnym strzałem dał wyrównanie. Do przerwy nie działo się wiele więcej i wynik nadal brzmiał 1:1.
W drugiej części meczu obserwowaliśmy sporo chaotycznych ataków, brakowało dobrego pomysłu na rozegranie akcji ofensywnych. Szpiki z młodzieńczą fantazją atakowały rywali, ale Ci umiejętnie bronili i spokojnie wyprowadzali kontry. Gra była mocno szarpana. WUW będąc bardziej doświadczoną ekipą pokazało większy spokój, ale trochę brakowało zimnej krwi w okolicach pola karnego rywali. I choć oba zespoły miały kilka okazji to wynik nie uległ zmianie. Trzeci remis gości w tym sezonie stał się faktem.

ZP Szpik


Strzelcy:

  • Krzysztof Rogiewicz 14'

Kary:

---

1

:

1

WUW Poznań


Strzelcy:

  • 6' Paweł Ryszka

Kary:

---

                                                                                                                                                             Pozdrawiam
                                                                                                                                                          Mateusz Koszycki