Kolegium zatrzymało Nabo

2020-09-22
Kolegium zatrzymało Nabo

Sędziowie pokonali lidera, futbolsport.pl skarcił beniaminka, BM Budownictwo ofensywnie jak zwykle, minimalna wygrana FlexLink, B3D i Ludowy bez goli, Wolontariat nie oddał punktów rywalom.  

2 Liga
Był to bardzo ciekawy pojedynek. Początek wyrównany, choć lekką przewagę miało Kolegium. W 13. minucie Michał Waskowski z bliska posłał piłkę do siatki. Nabo walczyło, ale ograniczało się głównie do gry z kontry. Sędziowie zamknęli rywali na ich połowie. Dopiero na 3 minuty przed końcem gospodarze zdołali wyrównać. Tracąc równowagę i padając w polu karny, piłkę do siatki zdołał skierować kapitan Nabo – Filip Żurawik.
Po przerwie szybko na 2:1 dla Sędziów trafił aktywny Kacper Popek. Potem przez długi czas Sędziowie kontrolowali przebieg meczu. Dobrze się ustawiali i ładnie rozgrywali piłkę o tyłu. Nabo nie zamierzało składać broni i w 25. minucie Maciej Adamek wykorzystał błąd rywali, pakując piłkę do bramki. Kolegium czuło, że może przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Grało pewnie i coraz bardziej zagrażało bramce rywali. Nabo nieźle broniło całym zespołem, ale w ofensywie zdawało się tylko na indywidualne popisy swoich ofensywnych zawodników. W końcówce Kolegium udokumentowało swoją dobrą grę, kiedy Robert Szymkowiak i Kacper Popek wpisali się na listę strzelców, zapewniając wygraną w starciu z niepokonanym do tej pory Nabo. Po raz kolejny Sędziowie pokazali, że mając mniej zmian i grając z mocnym rywalem są w stanie sprawić niespodziankę.

www.solarnabo.pl


Strzelcy:

  • Maciej Adamek 25'

Kary:

---

2

:

4

Lutnia Dębiec 2022


Strzelcy:

  • 13' Michał Waskowski
  • 21' Kacper Popek
  • 39' Kacper Popek

Kary:

---


Srogą lekcję otrzymał beniaminek od zespołu BM Budownictwo. Początek meczu nie zapowiadał pogromu. BM miało przewagę i częściej znajdowało się pod bramką rywali, lecz niewiele z tego wynikało. Pierwszy gol padł w 13. minucie i to Inteco niespodziewanie prowadziło. Budownictwo odpowiedziało pod koniec pierwszej połowy. Serhii Dmitriev, Vadim Vovk, a potem Yehor Stapanchenko i było już 3:1 dla faworytów.
Po zmianie stron BM ruszyło na rywali z większym impetem. Aktywny Yehor Stapanchenko podwyższył na 4:1. Goście starali się szybko przedostać pod bramkę rywali i często oddawali strzały, z różnych pozycji, ale te trafiały w słupki lub przechodziły obok bramki. W 26. minucie Marcin Skrzypczak dał drugiego gola dla Inteco, ale Ihor Mykhalchuk chwilę później odpowiedział kolejną bramką dla BM. Końcówka to huraganowe ataki gości, które dwukrotnie zakończyły się sukcesem w postaci zdobytego gola. W ostatniej minucie bezpośrednio z rzutu wolnego trafił jeszcze Łukasz Ziętek, czym zamknął wynik tego starcia. BM Budownictwo wygrało zasłużenie i zameldowało się na fotelu lidera 2. Ligi, wykorzystując potknięcie Nabo.

 

Fc Paide


Strzelcy:

  • Łukasz Ziętek 13'
  • Marcin Skrzypczak 26'
  • Łukasz Ziętek 40'

Kary:

---

3

:

6

Q Service Automagnat


Strzelcy:

  • 16' Serhii Dmitrijev

Kary:

  • 39'Serhii Dmitrijev

3 Liga
Początek meczu to szybko strzelona bramka przez Emila Tomczyka i prowadzenie dla ekipy FlexLink. Gra była mocno wyrównana. Oba zespoły świetnie ustawiały się w defensywie, umiejętnie neutralizując ataki rywali. Pod koniec pierwsze połowy przewagę zyskał FlexLink, był bliski podwyższenia, ale zabrakło wykończenia.
Po zmianie połów nadal więcej w ofensywie miał do zaoferowania beniaminek 3 ligi. Gra FlexLink wyglądała lepiej, ale ciągle brakowało skutecznego zakończenia akcji. Z kolei Wpip świetnie grało w defensywie, rozbijając kolejne ataki rywali, lecz w ataku nie było jakości. Akcje były czytelne i łatwe do rozszyfrowania przez obronę FlexLink. W końcówce meczu Wpip bardziej zaryzykowało, atakując większą liczbą zawodników, lecz bez efektu. FlexLink utrzymał wynik i dopisał sobie 3 punkty.

FlexLink


Strzelcy:

  • Emil Tomczyk 2'

Kary:

---

1

:

0

Wpip - Mardom


Strzelcy:

-

Kary:

---


4 liga
Od początku był to wyrównany mecz. Volkswagen ładnie bronił dostępu do własnej bramki i groźnie kontrował. W ekipie Wolontariatu było widać większą jakość w grze, większą jakość piłkarską, ale nic za tym nie szło. Na parę minut przed końcem kapitalną piłkę dostał Jakub Szykowny, urwał się i… posłał piłkę obok bramki. Sytuacja była doskonała, ale nie udało się jej wykorzystać. Chwilę później ten sam zawodnik odzyskał piłkę i perfekcyjny, potężnym uderzeniem posłał piłkę w długi róg bramki rywali! Cóż za strzał! Widać było, że sportowa złość zrobiła swoje i Jakub Szykowny szybko udowodnił, że sytuacja sprzed chwili to tylko wypadek przy pracy. Wolontariat odpowiedział w ostatniej minucie, kiedy błąd w ustawieniu rywali wykorzystał Damian Stachowicz.
W drugiej połowie rosła przewaga gości. Zespół Wolontariatu grał kombinacyjnie i coraz częściej gościł pod bramką Volkswagena. W 25. minucie Paweł Zdebik dał prowadzenie gościom. Volkswagen grał swoje i czekał na okazje z kontry. To nie przynosiło efektu wobec solidnie grającej defensywy Wolontariatu. W 30. minucie Damian Stachowicz podwyższył na 3:1. Nie minęła minuta i niezdecydowanie rywali wykorzystał Paweł Zdebik, trafiając na 4:1. Końcówka to mecz pod kontrolą doświadczonej ekipy Wolontariatu, która dowiozła korzystny wynik do ostatniego gwizdka.

Volkswagen Group Services


Strzelcy:

-

Kary:

---

1

:

4

Wolontariat Wielkopolski


Strzelcy:

  • 20' Damian Stachowicz
  • 30' Damian Stachowicz

Kary:

---

                                                                                                                                                                                                      Pozdrawiam
                                                                                                                                                                                                Mateusz Koszycki