Beniaminek ograł faworytów, futbolsport.pl podzielił się punktami z rywalami, świetny występ Team Spiryt, cenna wygrana Rura-Team, Ludowy odwrócił losy meczu, Borówiec ograł debiutantów.
2 liga
Niespodziewana porażka Blue Gato! Beniaminek zaskoczył spadkowicza swoją dobrą postawą i zdołał zainkasować komplet punktów. W pierwszej połowie obserwowaliśmy wysokie tempo gry i sporo akcji podbramkowych, lecz bez efektu w postaci goli. W drugiej części lepiej rozpoczęli gospodarze. Szybka akcja i Piotr Klupś dał bramkę na 1:0. Inteco nie załamało się, zaczęło grać szybciej piłką, nie odpuszczało rywalom nawet na krok. To dało efekt w postaci bramki, którą zdobył Marcin Skrzypczak w 27. minucie meczu. Taki
obrót spraw podrażnił Blue Gato, które rzuciło się do szturmu na bramkę beniaminka. I choć gospodarze mieli sporo okazji to nie mogli się przebić. Z kolei Inteco wyczekało ich i w 32. minucie zadało drugi cios, a na listę strzelców wpisał się Jan Boruń. To sprawiło, że Blue Gato jeszcze mocniej ruszyło do ataku, chcąc odrobić straty. Ich wysiłki spełzły na niczym, w obliczu ofiarnej gry w defensywie ekipy gości. Inteco zagrało zespołowo, nie odpuszczało i zasłużenie zgarnęło 3 punkty, sprawiając przy tym spora niespodziankę.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Blue Gato
1
:
2
Fc Paide
3 liga
Pierwsza połowa to uważna gra obu zespołów. Z biegiem czasu przewagę zyskiwał Team Spiryt, który grał szybko i zdecydowanie. Wynik starcia otworzył Bartosz Iwaniak, który ładnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Boekestijn Transport grał swoje i czekał na okazję, by zaskoczyć gości. Ta nadarzyła się w ostatniej minucie pierwszej połowy i mieliśmy remis.
Po zmianie stron inicjatywę przejął Team Spiryt. Grał lepiej i częściej znajdował się pod bramką gospodarzy. Świetnie grał Kamil Adamczewski, który sprawiał sporo problemów ekipie Boekestijn Transport. W 23. minucie Marcin Polak dał prowadzenie gościom. Team Spiryt podkręcił tempo i zdołał podwyższyć. Piłkę do pustej bramki skierował nowy nabytek tego zespołu – Mikołaj Mrożewski. Kropkę nad „i” postawił Kamil Adamczewski, który popisał
się pięknym uderzeniem. Team Spiryt mógł wygrać nawet wyżej, ale w końcówce zabrakło im zimnej krwi. Boekestijn Transport musiał uznać wyższość rywali, którzy tego dnia byli bardzo dobrze dysponowani.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Boekestijn Transport
1
:
4
Team Spiryt
Szalony mecz oglądaliśmy w 3. Lidze! Tempo, jakie narzuciły oba zespoły było imponujące. Ofensywny, radosny futbol rządził na placu gry. Mocno zaczęli goście. Powracający do składu Adam Skołuda dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. Po chwili pozbierali się gracze Ludowego, a gola zdobył Paweł Żywiecki. Nie minęły 3 minuty, a niezawodny Rafał Łęcki po raz kolejny dał popis swojej niebanalnej techniki i posłał piłkę do siatki. Piorunująco szybko
odpowiedzieli goście. Przemysław Minge i było 3:2 dla Lasu. Długo nie trzeba było czekać na kolejne gole. Rzut wolny, potężny i precyzyjny strzał lewą nogą Przemysława Minge i goście prowadzili dwoma golami. To podrażniło ambitnych graczy Ludowego, którzy za sprawą Jakuba Kortyli zdołali zmniejszyć straty. Ekipie Mirona Skołudy było mało bramek i ponownie trafił Przemysław Minge! Do przerwy niesamowite widowisko i 5:3 prowadziła ekipa z
Puszczykowa.
Po zmianie stron mecz nadal stał na bardzo wysokim poziomie. Oba zespoły atakowały, lecz coraz większą przewagę zyskiwała ekipa Ludowego. W 32. minucie Mateusz Werbiński trafił na 4:5. Ludowy poczuł, że może jeszcze powalczyć o punkty w tym meczu. Odważnie ruszył na rywali i zdołał wyrównać. Gola zdobył najlepszy w barwach Ludowego – Jakub Kortyla. Końcówka to szalona walka gospodarzy o zwycięską bramkę zakończona... sukcesem!
Mateusz Werbiński z bliska posłał piłkę do siatki. Las starał się wyrównać, ale zabrakło już czasu.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Ludowy KS addicted2fun
6
:
5
Las Puszczykowo
4 liga
Bardzo zacięte starcie. Pecunia od początku chciała narzucić swój styl gry, ale dobra postawa w defensywie goście sprawiła, że długo nie padały bramki. Borówiec też miał swoje szanse, ale bez zarzutu spisywał się bramkarz rywali.
W drugiej połowie obserwowaliśmy sporo ostrej gry i fauli z obu stron. Wynik był stykowy, co sprawiało, że oba zespoły były niezwykle zmotywowane. W 33. minucie żółtą kartką ukarany został Przemysław Wujewski, a Borówiec grając w przewadze zdołał trafić na 1:0. Autorem bramki był Bartek Kledzik. Końcówka to walka gospodarzy o gola, dającego punkty, lecz to Borówiec podwyższył na 2:0 i wygrał to spotkanie. Do siatki trafił Łukasz Głowiński.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Pecunia Calcio
0
:
2
Borówiec Team
Pozdrawiam
Mateusz Koszycki