Żurawie wysokich lotów

2020-07-01
Żurawie wysokich lotów

Beniaminek dzieli i rządzi w 2. lidze, futbolsport.pl odbija się od dna, przerwana seria Beastie Boys, Szturmowcy w odwrocie.

 

II liga

Od początku spotkania lepiej wyglądała gra gospodarzy. Zespół Żurawi nie grał porywającego futbolu, ale widać było większe doświadczenie i olbrzymi spokój w rozegraniu piłki. B3D grało ambitnie, atakowało, ale brakowało skutecznego wykończenia akcji. Zespół Grzegorza Haniewicza przeczekał napór rywali i w 15. minucie wyszedł na prowadzenie po strzale Sławomira Suchomskiego. Niespełna 60 sekund później akcją indywidualną popisał się Jacek Dembiński i piłka ponownie zatrzepotała w siatce. Goście walczyli o gola kontaktowego, lecz nieugięta pozostawała defensywa Żurawi.
Od początku drugiej połowy B3D chciało stłamsić rywala, lecz ich atakom brakowało wykończenia. To wykorzystali przeciwnicy i w 24. minucie Marcin Leciej podwyższył na 3:0. Kolejne akcje Żurawi sprawiały coraz więcej problemów ekipie Łukasza Szczepaniaka. Do siatki trafiali jeszcze: Sławomir Suchomski, Marcin Leciej i Grzegorz Haniewicz. Choć B3D dzielnie walczyło do końca o choćby bramkę honorową, to rywale nie dali się zaskoczyć i zasłużenie zwyciężyli 6:0.

www.zurawie-wielkopolska.pl


Strzelcy:

  • 20 Sławomir Suchomski 15'
  • 9 Jacek Dembiński 16'
  • 8 Marcin Leciej 24'
  • 20 Sławomir Suchomski 26'
  • 8 Marcin Leciej 29'
  • 77 Grzegorz Haniewicz 39'

Kary:

---

6

:

0

B3D


Strzelcy:

-

Kary:

---

Drugi mecz Żurawi tego wieczoru był już nieco trudniejszy. Team Envitest wyżej zawiesiło poprzeczkę niż B3D, grając rozważnie i z większym polotem w ofensywie. Pierwsza bramka padła w 7. minucie meczu, kiedy błąd obrony rywali wykorzystał Sławomir Suchomski. Trzy minuty później ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. Envitest nie składał broni. Aktywni byli: Adam Kluczyński i Szymon Bartkowiak. Piłkę umiejętnie rozprowadzał Mateusz Murawski, ale ciągle brakowało zdecydowanego impulsu.
W drugiej połowie goście zaczęli grać lepiej w ofensywie. W ciągu dwóch minut przeprowadzili dwie zabójcze akcje i zdołali wyrównać. Na listę strzelców wpisali się: Adam Kluczyński i Mateusz Murawski. To ewidentnie podrażniło Żurawie. Zespół gospodarzy spiął szyki i już w 25. minucie po strzale niezawodnego Jacka Dembińskiego było 3:2. Goście nie odpuszczali. Walka trwała w najlepsze, lecz w końcówce zaprocentowało doświadczenie rywali. Najpierw w 31. minucie trafił Jacek Haniewicz, a wynik meczu ustalił Marcin Leciej. I choć Żurawie zwyciężyły to trzeba dodać ekipie Team Envitest, że napsuła krwi rywalom, pokazując dobry futbol i spore zaangażowanie w grę.

www.zurawie-wielkopolska.pl


Strzelcy:

  • 20 Sławomir Suchomski 7'
  • 20 Sławomir Suchomski 10'
  • 9 Jacek Dembiński 25'
  • 77 Grzegorz Haniewicz 31'
  • 8 Marcin Leciej 40'

Kary:

---

5

:

2

Team Envitest


Strzelcy:

-

Kary:

---

 

III liga
Początek spotkania nie zapowiadał, by faworyci mieli stracić punkty w meczu ze spadkowiczem z 2. ligi. W 6. minucie Mariusz Gruszczyński dał prowadzenie Beastie Boys. Ludowy grał tego dnia naprawdę nieźle. Ponadprzeciętna technika zawodników tej ekipy była widoczna gołym okiem. Dowodzenie przez nieobliczalnego i będącego w wysokiej formie Rafała Łęckiego, zdołali wyrównać. Na listę strzelców wpisał się Mateusz Śpiączka. Potem inicjatywę nadal mieli goście. Napędzali kolejne ataki, z kolei Beastie Boys grali głównie z kontry. W ostatniej minucie pierwszej połowy, z bliska do siatki piłkę posłał Paweł Żywiecki i było 1:2.
Po wznowieniu gry obserwowaliśmy sporo walki w środku pola. Obie ekipy grały twardo, nie odpuszczały. Raz jedni, a raz drudzy znajdowali się pod polem karnym przeciwników, lecz brakowało zimnej krwi, by wykończyć dogodne okazje. W końcówce kapitalną szansę mieli gospodarze, ale nie udało im się wyrównać. To w 40. minucie wykorzystał szybki jak wiatr i niebezpieczny jak modliszka Michał Motyl, który ustalił wynik meczu na (nie 2:2 jak zwykle) 1:3! Pierwsza wygrana Ludowego w sezonie i przerwana seria 18 spotkań bez porażki Beastie Boys.

 

Beastie Boys


Strzelcy:

  • Mariusz Gruszczyński 6'

Kary:

---

1

:

3

Ludowy KS addicted2fun


Strzelcy:

  • 11' Mateusz Śpiączka
  • 20' Paweł Żywiecki
  • 40' Michał Motyl

Kary:

---

Mecz walki, gdzie naprzeciw siebie stanęły dwie równorzędne ekipy. Początek lepszy w wykonaniu Szturmowców, którzy posiadali inicjatywę. Team Spiryt grał uważnie w obronie i czekał na swoją szansę. Ta nadarzyła się w 8. minucie. Potężnym strzałem w same „okienko” popisał się Radosław Michielus i było 0:1. Gospodarze nie odpuszczali i atakowali bramkę Dawida Ochrymuka. Defensywa Team Spiryt pracowała jak należy i nie dopuściła do utraty gola.
Po przerwie mecz był bardziej wyrównany. Team Spiryt czekał na kontry, Szturmowcy prowadzili grę, ale ewidentnie mieli problemy z dokładnym rozegraniem piłki. Dopiero w 32. minucie pękł mur w obronie Team Spiryt i Dawid Molak dał gola na 1:1. Końcówka to zacięta rywalizacja i walka o bramkę dającą 3 punkty. Większą cierpliwością i doświadczeniem wykazali się goście i po uderzeniu Bartosza Iwaniaka mogli głośno świętować zwycięstwo w tym starciu.

Szturmowcy


Strzelcy:

  • Dawid Molak 32'

Kary:

---

1

:

2

Team Spiryt


Strzelcy:

  • 8' Radosław Michielus
  • 40' 22 Bartosz Iwaniak

Kary:

---

                                                                                                                                                                                                              Pozdrawiam

                                                                                                                                                                                                            Mateusz Koszycki