Duch zespołu i doświadczenie górą nad młodością, premierowa wygrana futbolsport.pl, grad goli Lasu i Wolontariatu, Inteco wreszcie zgrania trzy punkty, WUW Poznań gra do końca, DHL lepsze w meczu „na szczycie” 4. Ligi.
I liga
Wielka niespodzianka w tym pojedynku. Skazywane na pożarcie United zaskoczyło wszystkich i pokonało faworyta. Trzeba oddać, że GEFCO przystąpiło do meczu mocno osłabione, brakiem kluczowych gracz (Kacpra Nowaka, Marcina Janasa, Michała Niedźwiedzkiego, czy też Dawida Kaczmarka). To w pełni wykorzystali rywale, choć nie byłoby tego sukcesu bez genialnej postawy Macieja Lubczyńskiego. Bramkarz United został bohaterem tego meczu, broniąc setki strzałów GEFCO. Sensacyjne prowadzenie gościom dał w 19. minucie Paweł Kołodziejczak i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej części doszło do oblężenia bramki United. GEFCO rzuciło do ataku wszystko co miało. Dwoił się i troił Tomasz Dudkiewicz, często na bramkę uderzał Kacper Sworacki, ale bez efektu. Dopiero w 25. minucie Krzysztof Kulczak dał bramkę na 1:1. Przewagę nadal miało GEFCO, ale United groźnie kontratakowało i … w 34. minucie Dariusz Cielecki ładnym strzałem pokonał Daniela Grzonkę. To rozwścieczyło gospodarzy. Ponownie oblegali bramkę rywali, lecz Maciej Lubczyński nie dał się zaskoczyć i ostatecznie to zespół Marcina Chmielewskiego zgarnął trzy punkty. Brawa dla ekipy United, która pokazała ducha walki, wielki charakter i po raz kolejny udowodniła, czym jest siła zespołu. Czapki z głów Panowie!
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Grant Tkaniny Poznań
1
:
2
United 1998
III liga
Najbardziej widowiskowy mecz tego wieczoru. Oba zespoły zagrały futbol totalny i ofensywny. Bramki padały jak grzyby po deszczu. Początek to trzybramkowe prowadzenie gości. Wtedy do akcji wkroczył Dominik Skorczyk i w 3 minuty doprowadził do wyrównania! Tuż przed przerwą po raz czwarty do siatki trafił Paweł Zdebik. Po zmianie połów gra nadal wyglądała tak samo. Zespoły bawiły się, grały ofensywnie i aplikowały kolejne bramki. Ostatecznie zwycięstwo stało się udziałem ekipy z Puszczykowa, która pokonała Wolontariat Wielkopolski w stosunku 9:7! Cóż to był za spektakl bramek! Brawa dla obu zespołów, które zapewniły nam masę wrażeń. MVP meczu: Dominik Skorczyk z ekipy Lasu.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Las Puszczykowo
9
:
7
Wolontariat Wielkopolski
IV liga
Bardzo dobry, wyrównany mecz. Obie ekipy grały uważnie w obronie, co sprawiło, że do przerwy było 0:0. Po zmianie stron lepiej wyglądała gra Yanosika, ale optyczna przewaga tego zespołu nie przełożyła się na bramki. W drugiej części tej fazy gry to WUW stwarzał więcej zagrożenia pod bramką rywali. Kapitalną okazję na bramkę dającą prowadzenie miał Paweł Ryszka, który potężnie uderzył z pierwszej piłki, lecz ta o centymetry minęła poprzeczkę bramki rywali. Kluczową akcję przeprowadzili goście w 38. minucie. Brak zdecydowanego krycia ze strony Yanosika wykorzystał Łukasz Michalski i ładnym strzałem posłał piłkę do siatki. Do końca WUW broniło się bez zarzutu i zdołało zainkasować cenne trzy punkty. Trzeba dodać, że bardzo dobrze spisywał się bramkarz tej ekipy i to również dzięki jego interwencjom, WUW mogło cieszyć się z kompletu „oczek”.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Yanosik Team
0
:
1
WUW Poznań
Mecz walki, zdecydowanych wejść i niecodziennych trafień. Lepiej rozpoczęli gospodarze. W 4. minucie błąd rywali wykorzystał Adrian Kasperski i było 1:0. Już 4 minuty później kapitalnym podaniem ze skrzydła popisał się jeden z zawodników DHL, a piłkę do siatki z bliska wpakował Roger Cebulski. To nie podłamało spadkowiczów z 3. Ligi, którzy odważnie ruszyli do ataku. W 17. minucie Piotr Arczyński posłał piłkę do siatki i zapowiadało się, że Forumek powalczy o kolejne trafienia, łamiąc swoje odwieczne kredo: „gramy na zero z przodu”. I tak też się stało. W 20. minucie zamieszanie pod polem karnym rywali wykorzystał Wojciech Gałaczyński i zrobiło się 2:2. Po przerwie gra była dość wyrównana, choć gościom zdarzały się zbyt nerwowe zagrania, przez co niepotrzebnie tracili piłkę. DHL grał swoje i czekał na kontry. W 24. minucie udało się wykorzystać jedną z dogodnych akcji i było 3:2. Forumek nie składał broni. Ambicja i chęć walki tej ekipy sprawiały, że wynik nadal był sprawą otwartą. W końcówce to jednak gospodarze postawili kropkę nad „i”. Strzał z dystansu oddał Mateusz Czajka, błąd popełnił spisujący się bardzo solidnie - Bartosz Mrozek i piłka wpadła do bramki. Forumek miał jeszcze okazje, żeby coś ukuć, ale nawet niezawodni: Mateusz Wasilewski i Mateusz Sztukowski, nie zdołali odwrócić losów tego pojedynku.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:DHL Supply Chain
4
:
2
FKS FC Forumek
Pozdrawiam
Mateusz Koszycki