Autoplatforma & 4 x 4 liderem w 1. Lidze

2020-06-09
Autoplatforma & 4 x 4 liderem w 1. Lidze

Niereal i Leśne Dziadki walczyły, lecz nie zatrzymały mistrzów, United 1998 musiało uznać wyższość młodzieży Leny,
Nabo walczy do ostatniej kropli krwi, Kolegium Sędziów mądrze i skutecznie, Antdata ponownie wygrywa.

 

I liga
Mecz pod dyktando Autoplatformy & 4 x 4. Ekipa Łukasza Ambroziaka dominowała od początku starcia. Najpierw w 11. minucie
trafił Bartek Scheffs, a potem dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Adam Kwaśniewski. W pierwszej połowie świetnie bronił
Dariusz Pawlak i gdyby nie on – Niereal przegrywałby wyżej. Goście mieli swoje okazje głównie po stałych fragmentach gry. Aktywny
był Maciej Kantarek, który dwukrotnie próbował zaskoczyć popularnego Ambro, ale piłka nie chciała wpaść do siatki.
Po przerwie Autoplatforma & 4 x 4 nadal przeważała. W 28. min Bartosz Scheffs podwyższył na 4:0. Potem gospodarze zaczęli oszczędzać
siły i w 34. minucie Maciej Kantarek zdołał pokonać Łukasza Ambroziaka. Błyskawicznie odpowiedzieli gospodarze. W 36. Minucie Krystian
Antczak mocnym strzałem pokonał Dariusza Pawlaka i było 5:1. W końcówce Mariusz Szmyt zdobył gola zamykającego wynik tego starcia. Niereal
przegrał drugi mecz z rządu, ale trzeba zaznaczyć, że grał z topowymi zespołami 1. Ligi. Być może już w kolejnym starciu, zespół gości pokaże,
że nie będzie dostarczycielem punktów.

Autoplatforma & 4 x 4


Strzelcy:

  • Adam Kwaśniewski 16'
  • Adam Kwaśniewski 17'
  • Krystian Antczak 36'

Kary:

---

5

:

2

Niereal


Strzelcy:

  • 34' Maciej Kantarek
  • 38' Mariusz Szmyt

Kary:

---

Początek dla Autoplatformy & 4 x 4. Najpierw w 2. minucie trafił Patryk Niemczyk, a chwilę później było 2:0 po strzale Bartosza Scheffsa. Wydawało
się, że ten mecz będzie spacerkiem dla gospodarzy. Leśne Dziadki pokazały jednak, że potrafią postawić się faworytom i w 13. minucie Marcin Gajewski
zdobył bramkę kontaktową. Goście walczyli, grali zespołowo i dzięki interwencjom popularnego Tottiego – nadal byli w grze o punkty. W drugiej połowie
lepiej zaczęły Leśne, które przeprowadziły szybką akcję w 24. minucie. Wtedy Marcin Gajewski uprzedził bramkarza rywali i było 2:2. Potem doszło do
oblężenia bramki gości. Dwoili się i troili: Patryk Niemczyk i Krystian Antczak. Leśne wyszły z tego obronną ręką, dzięki zagęszczaniu środka pola i
świetnym interwencjom Bartosza Totlebena. W końcówce mocny strzał lewą nogą Krystiana Antczaka znalazł drogę do bramki i było 3:2. Wynik nie uległ już
zmianie i Autoplatforma & 4 x 4 zainkasowała tego wieczoru 6 punktów, choć ten drugi mecz sprawił im sporo problemu. Ambitna ekipa Leśnych Dziadków udowodniła, że jest nieobliczalna i potrafi postraszyć każdego rywala.

Autoplatforma & 4 x 4


Strzelcy:

  • Patryk Niemczyk 2'
  • Krystian Antczak 36'

Kary:

---

3

:

2

Leśne Dziadki


Strzelcy:

  • 13' Marcin Gajewski
  • 24' Marcin Gajewski

Kary:

---
 

Pierwsza połowa to bardzo dobra gra United, lecz nie potwierdzona golem. Lena Luboń szybkimi atakami starała się rozerwać obronę rywali, ale mądra gra United sprawiła, że przez długi czas na tablicy wyników było 0:0. Dopiero w 12. minucie sprytnym strzałem popisał się Michał Nowak i gospodarze prowadzili 1:0.​ Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Lena narzuciła swój styl gry, ale nie potrafiła pokonać Macieja Lubczyńskiego, który bronił nawet najgroźniejsze strzały. Wreszcie w 24. minucie mur pękł i Artur Bednarczyk zapakował piłkę do siatki. United szukało sposobu na szybkich i młodych zawodników rywali, ale obrona Leny była jak ściana. W końcówce Michał Nowak ładną podcinką podwyższył na 3:0 i to Lena zgarnęła 3 punkty. Goście zagrali bardzo solidnie, ale tym razem rywal był zbyt mocny.

Lena Luboń


Strzelcy:

-

Kary:

  • Szymon Młynek0'

3

:

0

United 1998


Strzelcy:

  • 24' Artur Bednarczyk

Kary:

---


II liga
Mecz trzech, cudownej urody goli. Pierwszy z nich padł dopiero w 18. minucie meczu. Świetna, szybka, dwójkowa akcja Filipa Żurawika i Igora Chruścielskiego, zakończona świetnym dryblingiem i potężnym strzałem tego drugiego, dała Nabo prowadzenie w tym meczu. Wcześniej swoich szansie wykorzystał futbolsport.pl i stąd do przerwy tylko 1:0. W drugiej połowie wiatr w żagle złapał futbolsport.pl, który zyskał przewagę, lecz nie mógł tego udokumentować. Nabo grało ambitnie i zdecydowanie, nie odpuszczało rywali nawet na krok. W 35. minucie gospodarze nie doskoczyli do Roberta Sobolewskiego, a ten huknął lewą nogą z dystansu i było 1:1. Końcówka to nerwowa gra z obu stron, kilka niepotrzebnych fauli i starać. W 40 minucie do rzutu wolnego podszedł Konrad Kukulski i potężnie uderzył w długi róg bramki! Piłka zatrzepotała w siatce i to Nabo mogło cieszyć się ze zgarnięcia 3 punktów. Goście nie byli ekipa gorszą, ale zabrakło koncentracji i po raz drugi w tym sezonie schodzili z boiska pokonani.

www.solarnabo.pl


Strzelcy:

  • Igor Chruścielski 18'
  • Konrad Kukulski 40'

Kary:

---

2

:

1

futbolsport.pl


Strzelcy:

  • 35' Robert Sobolewski

Kary:

---


Kolejny bardzo dobry występ Sędziów. Z tak wymagającym rywalem jak Team Envitest, ekipa gospodarzy pokazała kawałek dobrego futbolu. Wszystko zaczęło się w 6. minucie, kiedy na 1:0 trafił Robert Pawlicki. Sędziowie mieli przewagę i w 16. minucie udowodnili to za sprawą Wojciecha Pietruckiego. Envitest grał swoje, ale nie mógł zaskoczyć rywali. Brakowało szybszej gry piłką w ofensywie i celnych strzałów. Po zmianie stron walka trwała najlepsze. Team Envitest nie odpuszczało, lecz ciągle brakowało efektów w postaci goli. To wykorzystali mądrze grający rywale. W 30. minucie ładnym strzałem popisał się aktywny Wiktor Kapłon i tym samym ustalił wynik tego pojedynku na 3:0. Drugi mecz i drugie zwycięstwo beniaminka. Na drugim biegunie goście - drugi mecz i druga porażka. Zobaczymy, czy Team Envitest zdoła zapunktować w kolejnym meczu.

Lutnia Dębiec 2022


Strzelcy:

  • Robert Pawlicki 6'
  • Wojciech Pietrucki 16'
  • Wiktor Kapłon 30'

Kary:

  • Łukasz Araszkiewicz38'

3

:

0

Team Envitest


Strzelcy:

-

Kary:

---


III liga
Dobre, wyrównane stracie w pierwszej połowie. Oba zespoły starały się grać piłką, podaniami i raz po raz dochodziły do korzystnych okazji bramkowych. Bardzo dobrze spisywał się bramkarz ekipy Boekestijn Transport, który kilka razy uratował skórę swojej ekipie. Skapitulował dopiero w​ 19. minucie, kiedy będący w niezłej dyspozycji Kuba Małecki, niepilnowany w polu karnym, posłał piłkę do siatki. Po zmianie połów Boekestijn odważniej zaatakował i sprawiał sporo problemów obronie rywali. Wydawało się, że lada chwila padnie bramka na 1:1, ale tak się nie stało. Mało tego – w 28. minucie Mateusz Byczkowski podwyższył na 2:0 dla Antdaty. Gospodarze rzucili więcej sił do ataku, lecz defensywa gości była nieugięta. Gracze w czerwonych strojach mogli nawet podwyższyć, ale ponownie kapitalnie spisywał się bramkarz rywali. Antdata wygrała i jest liderem 3 Ligi.

Boekestijn Transport


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

2

Antdata


Strzelcy:

  • 19' Jakub Małecki
  • 28' Mateusz Byczkowski

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                                                            Pozdrawiam

                                                                                                                                                                                                         Mateusz Koszycki