DHL i Dom Konopi bez punktów w debiucie

2020-06-05
DHL i Dom Konopi bez punktów w debiucie

Stacie beniaminków 2. ligi dla Kolegium Sędziów, bitwa pod Grunwaldem nierozstrzygnięta, skromny Qarson, wzmocniona
Antdata uporała się z rywalami.

II liga
Początek spotkania to badanie się obu zespołów. Szybciej piłką grali zawodnicy Kolegium, którzy zaskoczyli rywali w
6. minucie spotkania i wyszli na prowadzenie. MKS grał spokojnie, czekał na swoją szansę. Sędziowie mieli w swoim składzie
kilku młodych, zdolnych zawodników, którzy sprawiali sporo problemów doświadczonej defensywie rywali. W 11. aktywny Kacper
Popek podwyższył na 2:0. Goście odważniej wyszli do przodu chcąc złapać kontakt z rywalem, lecz często zapominali o defensywie.
Dwoił się i troił Jacek Gilewicz, aktywny był też nowy nabytek Przemysława – Robert Ciapa. Kolegium nie dało się zaskoczyć,
grało mądrze w defensywie, świetnie spisywał się też bramkarz tego zespołu. W 17. Minucie genialnym technicznym uderzeniem
z dystansu popisał się Wojciech Tietz i przelobował bramkarza MKS-u. Było już 3:0. Po zmianie połów lepiej rozpoczął zespół
z Rataj. Już w 21. minucie Vladyslau Sytnyk wykorzystał błąd rywali i po dograniu z rzutu rożnego, wpakował piłkę do bramki.
MKS poczuł, że może powalczyć o kolejne gole. Ruszył do gry i miał kilka dogodnych okazji, lecz piłka nie chciała wpaść do
bramki. Blisko zdobycia gola był Robert Ciapa, ale w najlepszej sytuacji z 3 metrów nie potrafił skierować piłki do bramki.
Sędziowie też mieli swoje szanse, lecz zawodziła skuteczność. Wynik nie uległ zmianie i to Kolegium zanotowało premierową
wygrana w 2. lidze. MKS z pewnością nie pokazał swoich prawdziwych umiejętności i w kolejnych meczach powinien wejść we
właściwy rytm gry.

Lutnia Dębiec 2022


Strzelcy:

  • Krzysztof Połomka 6'
  • Kacper Popek 11'
  • Wojciech Tietz 17'

Kary:

---

3

:

1

MKS Przemysław Legends


Strzelcy:

  • 21' Vladyslau Sytnyk

Kary:

---

Mecz walki, lecz bez wyraźnej przewagi którejś ze stron. Drużyna Szpiku po spadku z 1. ligi stanęła do walki o pierwsze
punkty z drugoligowymi wyjadaczami – ekipą FC Grunwald. Zespół gości rozpoczął nieco aktywniej, grał z większą dokładnością.
Szpiki szarpały, aktywny był Artur Roguski, nieźle prezentował się Mateusz Gozdek, ale nie przekładało się to na gole.
Brakowało dokładności i płynności w grze. Widać, że oba zespoły nie są jeszcze w optymalnej formie. Koniec końców spotkanie
zakończyło się sprawiedliwym, bezbramkowym remisem.

 

Drużyna Szpiku


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

0

FC Grunwald


Strzelcy:

-

Kary:

---

III LIGA
Kolejny debiut tego wieczoru – tym razem w akcji ekipa Dom Konopi (ciekawe czy chodzi o indyjską konopię). Antdata zmieniła
nieco skład, dorzucając do kadry kilku zawodników z ekipy FC Drzefce, która nie przystąpiła w tym sezonie do rozgrywek.
Początek to dynamiczna gra ze strony debiutantów. Dom Konopi mocno ruszył do przodu i w 2. Minucie prowadził już 1:0, po
trafieniu Kamila Rozuma. Po 7 minutach gry odpowiedziała Antdata, a na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Dromert.
Potem przewaga była po stronie gości, którzy szczególnie za sprawą Marka Bernaciaka nękali obronę rywali. Gdyby Dom Konopi
zachował więcej zimnej krwi pod bramką gospodarzy, z pewnością prowadziłby do przerwy. Słabość przeciwników wykorzystali
zawodnicy Antdata i w 14. minucie Mateusz Byczkowski trafił na 2:1. Po przerwie lepsze wrażenie sprawiali goście i to oni
byli bliscy wyrównania. Po raz kolejny zawodziła skuteczność. Antdata była bardziej zdecydowana pod bramką rywali i w 33.
Minucie Radosław Grzybowski podwyższył na 3:1. Dwoił się i troił Marek Bernaciak, ale wynik nie ulegał zmianie. Ostateczny
cios zadał Jakub Małecki w 36 minucie spotkanie. Ładnym strzałem obok słupka pokonał bramkarza Domu Konopi. Gracze w
białych koszulkach starali się coś jeszcze strzelić, ale to ewidentnie nie był ich dzień. Debiut bez punktów, ale widać,
że zespół Domu Konopi ma potencjał i być może pokaże go już w kolejnym starciu.

Antdata


Strzelcy:

  • Arkadiusz Dromert 9'
  • Mateusz Byczkowski 14'
  • Jakub Małecki 36'

Kary:

---

4

:

1

Dom Konopi


Strzelcy:

  • 2' Kamil Rozum

Kary:

---


IV liga
Debiut ekipy DHL w Lidze futbolsport.pl. Początek spotkania to sporo chaosu i wiele niecelnych podań w wykonaniu obu
zespołów. W 5. minucie meczu Mateusz Kupijaj dał prowadzenie gościom. DHL miał problem z wymianą celnych podań na połowie
rywali, co skutkowało szybką utrata piłki. Z kolei Qarson nastawił się głównie na grę skrzydłami, próbował szybkimi akcjami
rozbić obronę przeciwników. Ta taktyka sprawiła, że goście mieli kilka okazji, by zdobyć bramkę, lecz celność ich uderzeń
pozostawiała wiele do życzenia. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Druga połowa to nieco lepsza gra z obu stron, ale nadal
brakowało dokładnych zagrań. Oba zespoły nie były w stanie stworzyć sobie zbyt wielu korzystnych okazji bramkowych. DHL
grał ambitnie, starał się zaskoczyć rywali posyłając długie piłki za linię ich defensywy, lecz nie przynosiło to efektu.
Pod koniec przewagę zyskał Qarson, tyle że nie był w stanie potwierdzić tego kolejnymi golami. Mecz zakończył się skromnym
zwycięstwem gości 1:0.

DHL Supply Chain


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

1

Qarson


Strzelcy:

  • 5' Mateusz Kupijaj

Kary:

---

                                                                                                                                                                Pozdrawiam

                                                                                                                                                              Mateusz Koszycki