2 liga
Najważnieszy mecz tego wieczoru. Bezpośrednie starcie o 3 miejsce w 2 lidze. Pojedynek rozpoczął sie od przypadkowej bramki zdobytej w 3 minucie przez Macieja Grabowskiego. Obrońca rywali nabił zawodnika gości, piłka odbiła się od niego i wpadła do bramki. Chwilę potem dwa błędy w obronie Majorelu wykorzystał Team Envitest i było 2:1. Najpierw zabrakło zdecydowania w odbiorze piłki, a potem złe ustawienie gości sprawiło, że beniaminek szybko odrobił straty. Majorel rzucił do ataku więcej sił, ale mimo wysiłków nie potrafił pokonać bramkarza rywali.
Po przerwie Team Envitest cofnął się i grał z kontry, czekając na ruch przeciwników. Bardzo uważna gra w obronie gospodarzy oraz brak pomysłu na grę w ofensywie Majorelu zdedydowały o tym, że wynik do końca meczu nie uległ już zmianie. I choć goście walczyli do ostatnich minut to nie zdołali strzelić upragnionej bramki. Team Envitest wygrał i historyczna chwila stała się faktem. Trzy beniaminki zajęły trzy pierwsze miejsca w 2 lidze! Coś nieprawdopodobnego. Gratulacje dla Team Envitest. To z tym zespołem spotkamy się na sobotnim wręczeniu nagród. Do zobaczenia!
Team Envitest - Majorel 2:1 (2:1)
Bramki zdobyli:
Envitest: Krzysztof Całka 6', Szymon Nowak 5',
Majorel: Maciej Grabowski 3'
Mecz na totalnym luzie, choć GEFCO postawiło przed sobą jeszcze jedno zadanie. Chcieli dobić to 100 strzelonych bramek i... ta sztuka im się udała! Po wygranej 8:1 z dobrze grającą ekipa gości, zespół mistrzów zdołał przekroczyć granicę 100 bramek w sezonie! Kapitalny wyczyn! Dodatkowo najlepszy strzelec zespołu - Kacper Nowak, zdobył aż 50 goli! To również absolutny rekord naszej ligi! Gratulujemy!
GEFCO Plewiska - blueagency.pl 8:1 (1:0)
Bramki zdobyli:
GEFCO: Leszek Grzybowski 32', Radosław Obliżajek 17', Krzysztof Kulczak 23', Kacper Nowak 25', 28', 34', 38', 39'
blueagency.pl: Cezary Wilczyński 26'
Kary: Konrad Repcki Ż. K. 16' (blueagency.pl)
3 liga
Gospodarze nie zebrali składu na ten mecz, ale za zgodą Olympique Zgon, dobrali do kadry dwóch zawodników i rozpoczęli spotkanie. Trzeba przyznać, że mimo problemów kadrowych to właśnie Boekestijn Transport grało lepiej i bradziej zdecydowanie. Wygrało bezapleacyjnie 10:3, ale wielkie brawa należą się ekipie gości, która w duchu fair play, zgodziła się na udział dwóch innych zawodników w tym meczu, byle tylko zagrać 7 vs 7. Szacunek Panowie.
Boekestijn Transport - Olympique Zgon 10:3 (7:2)
Bramki zdobyli:
Boekestijn: Ion Ursu 2', 4', 6', 16', 28', 31', 34', Kamil Wojczek 8', 11', Paweł Tyliszczak 10'
Zgon: Damian Tęczar 15', 18', Bartosz Kotas 36'
4 liga
Pierwsza połowa to lepsza gra gospodarzy i ich zasłużone prowadzenie. W drugiej części obudzili się gracze Yanosika. Zaczęli częściej pojawiać się pod bramką rywali. Volkswagen grał swoje, ale nie ustrzegł się błędów. Po 11 minutach drugiej połowy było już 2:2. Końcówka to walka o zwycięską bramkę, która została zakończona niepowodzeniem obu ekip. Na listę strzelców nie zdołał wpisać się Jakub Szykowny (lider klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników), który musiał czekać na ruch GSK i na to, ile goli strzeli Damian Winkowski (brakowało mu 4 trafień do Jakuba).
Volkswagen Group Services - Yanosik Team 2:2 (2:0)
Bramki zdobyli:
Volkswagen: Kamil Wizor 20', Krystian Maćkowiak 16',
Yanosik: Dawid Kaczmarowski 25', 31',
Kary: Jakub Szykowny Ż. K. (Volkswagen) i Łukasz Wolniak Ż. K. (Yanosik)
Ciekawy mecz, toczony w dobrym tempie, gdzie nie było strony przeważającej. Więcej z gry momentami miał Borówiec, ale kapitalnie spisywał się bramkarz Forumka. Do przerwy było 1:1.
Po zmianie połów walka trwała w najlepsze. Szybko prowadzenie objęli gospodarze, a na listę strzelców wpisał się Adam Kledzik. Forumek nie poddawał się. Goście szukali sposobu na dobrze dysponowaną defensywę rywali. Znaleźli go w 35 minucie, kiedy piłkę do bramki, w tylko sobie wiadomy sposób, skierował Michał Roszak. Forumek nie oddał już pola Borówcowi i dowiózł remis do końca.
Borówiec Team - FKS FC Forumek 2:2 (1:1)
Bramki zdobyli:
Borówiec: Adam Kledzik 23', Mikołaj Wrzesiński 12',
Forumek: Michał Roszak 35', Wojciech Gałaczyński 16'
Mecz walki, gdzie nikt nie odpuszczał. Przeglądownia wysoko zawiesiła poprzeczkę rywalom. GSK grało uważnie i starało się nie popełnić prostego błędu w obronie, który mógłby wprowadzić nerwową atmosferę. Do przerwy nowokoronowani mistrzowie 4 ligi prowadzili 2:0 po golach Damiana Winkowskiego (Jakub Szykowny mógł obawiać się, że w drugiej części będzie jeszcze więcej tych trafień).
Po przerwie nie oglądaliśmy zbyt wiele 100% okazji. Wydawało się nawet, że mecz zakończy się wynikiem 2:0, ale na to nie pozowlił Wojciech Pluciński, który w 34 minucie podwyższył na 3:0, tym sam zamykając wynik tego pojedynku. GSK zwycięstwem zakończyło najbardziej udany sezon w historii swoich występów w Lidze futbolsport.pl. Gratulacje dla mistrzów, ale również i dla Przeglądowni za podjętą walkę.
GSKIT.pl - Przeglądownia 3:0 (2:0)
Bramki zdobyli:
GSK: Damian Winkowski 11', 20', Wojciech Pluciński 34',