Autoplatforma na mistrzowskim tronie

2019-12-03
Autoplatforma na mistrzowskim tronie

Autoplatforma wygrywa 1 ligę, Niereal nie dał rady Dzikom, FC Grunwald kończy w pierwszej "piątce", AP Nabo utrzymało się w 2 lidze, Smart Soccer tuż poza "pudłem", brąz dla Beastie Boys.

 

1 liga

Mecz o mistrzostwo 1 ligi. Oba zespoły w parktycznie najmocniejszych składach, w pełni skoncentrowane i gotowe do walki. Fantastycznie rozpoczeli gracze Autoplatformy. W 2 minucie rywalom urwał się Michael Delura i mocnym strzałem otworzył wynik spotkania. Dziki nie przejęły się tym zbytnio i grały swoje, czekając na ruch rywali. Gospodarze grali niezwykle uważnie, szanowali piłkę, a większość akcji ofensywnych opierała się na zagraniach do Michaela Delury i Patryka Niemczyka. Ta dwójka wprowadzała spore zamieszanie w szeregach rywali. Bardzo dobrze wspierał ich też Łukasz Norek. Dziki zbyt często nie dochodziły do dogodnych sytuacji bramkowych. Gościom brakowało pomysłu na przejście defensywy rywali. W 16 minucie kapiatalnym uderzeniem lewą nogą popsiał się Patryk Niemczyk i piłka zatrzepotała w bramce Dzików. 

Po przerwie goście ruszyli do odrabiania strat, natomiast Autoplatforma cofnęła się i nastawiła się na kontry. Dziki w pewnym momencie zamknęły gospodarzy na ich połowie, oddając kilka niezwykle groźnych strzałów. Gdyby nie genialne interwencje Łukasza Ambroziaka, już dawno byłby remis. Kapitan Autoplatformy bronił jak w transie, wyciągający wszystko, co leciało w światło bramki. Nawet strzały z bliska wpadały w ręce tego zawodnika. Autoplatforma grała ostrożnie, nie chcąc angażować zbyt wielu zawodników w grę ofensywną. Dziki waliły głową w mur. Kolejne świetne parady Łukasza Ambroziaka odbierały im chęć do gry. Mimo wysiłków obu zespołów, wynik nie uległ już zmianie. Autoplatforma zwyciężyła najważniejszy mecz w sezonie i sięgnęła po mistrzowski tytuł. GRATULACJE dla całego zespołu! Do zobaczenia na rozdaniu nagród - już w najbliższą sobotę o 19:30 w sklepie futbolsport.pl. 

Autoplatforma - Dziki Crew 2:0 (2:0)

Bramki zdobyli:

Autoplatforma: Michael Delura 2', Patryk Niemczyk 16'

 

Porażka w pierwszym meczu wieczoru skomplikowała sytuację Dzików. Zespół ten musiał wygrać z Nierealem by zając drugie miejsce w lidze. Gospodarze przystapili do pojedynku osłabieni brakiem dwóch kluczowych zawodników: Macieja Kaczmarkiewicza i Patryka Dunikowskiego. Pierwsza połowa to bardzo spokojna gra Dzików, bez forsowania tempa. Zespół gości ewidentnie musiał się pozbierać po porażce z pierwszego meczu. Dopiero w ostatniej minucie pierwszej części gry gola na 1:0 strzeli Paweł Grabia. 

Po zmianie połów gra Dzików nabrała tempa. Coraz więcej zaskakujących akcji i strzałów sprawiało sporo problemów rywalom. Niereal słabo radził sobie w ofensywie, szybko tracąc piłkę. W 25 minucie Mateusz Kozłowski oddał FENOMENALNE uderzenie na bramkę Darka Pawlaka. Bomba z powietrza wprost w okno bramki Nierealu i było 2:0! Cudowne trafienie (bramka kolejki jak nic). Potem coraz częściej do głosu dochodzili goście i w 28 minucie po strzale Michała Niedźwiedzkiego było 3:0. Ostatnie 10 minut to kolejne 3 gole faworytów i ostatecznie wygrana aż 6:0! Niereal nie wykorzystał szansy i po porażce w tym meczu uplasował się na 3 miejscu w tabeli, co i tak jest kapitalnym wynikiem. Oba zespoły za swoją postawę, zostaną nagrodzone już  w najbliższą sobotę na uroczystym zakończeniu sezonu. 

Niereal - Dziki Crew 0:6 (0:1)

Bramki zdobyli: 

Dziki Crew: Paweł Grabia 20', Mateusz Kozłowski 25', 31', 37', Michał Niedźwiedzki 28', 34'

 

2 liga

Jednostronne widowisko. FC Grunwald w pierwsze połowie zmiażdzył rywali. Zaaplikował im aż 5 bramek i z wielkim spokojem rozpoczynał drugą część gry. Po przerwie oba zespoły dorzuciły po jednym golu i starcie zakończyło się wysoką wygraną gości, co zapewniło im 5 miejsce na koniec sezonu w 2 lidze. Gratulacje! Na uwagę zasługuje fakt, że Dawid Śledziński aż 3-krotnie wpisał się na listę strzelców. 

Roche - FC Grunwald 1:6 (0:5)

 Bramki zdobyli: 

Roche: Paweł Małyszko 23',

Grunwald: Marcin Matyla 20', Krzysztof Rakocy 39', Dawid Śledziński 9', 16', 19', Piotr Świtalski 7'

 

Mecz o wszystko dla AP Nabo. Tylko wygrana zapewniałą tej ekipie pozostanie w 2 lidze. Pierwsza połowa nie porywała. Z gry więcej miał futbolsport.pl, lecz nie potrafił wykorzystać dogodnych okazji. Potem coraz częściej do głosu dochodziło Nabo. Bardzo aktywny był Filip Żurawik. To po faulu na nim czerwoną kartkę otrzymał jeden z rywali i już do końca meczu goście musieli grać w osłabieniu, nie mając nikogo, kto po 5 minutach mógłby wejść w miejsce wykluczonego gracza. W 18 minucie jedna z wielu ofensywnych akcji gospodarzy dała im upragnioną bramkę. Do siatki trafił Kacper Furs. 

Po przerwie Nabo zyskiwało przewagę. Grając jednego zawodnika więcej, było coraz groźniejsze pod bramką futbolsport.pl. W 27 minucie Filip Goździkowski podwyższył na 2:0. Goście grali zbyt czytelnie i powoli opadali z sił. Końcówka to kolejne dwie brami ekipy Filip Żurawika i jedno trafienie po stronie gości. Ostatecznie AP Nabo uratowało głowę i tą wygraną zapewniło sobie utrzymanie, zrzucając do 3 ligi Team Spiryt. 

AP Nabo - futbolsport.pl 1:4 (0:1)

Bramki zdobyli:

Nabo: Filip Goździkowski 27', 36', Kacper Furs 18', 33', 

futbolsport.pl: Patryk Markiewicz 38'

Kary: Mateusz Hermela Cz. K. (futbolsport.pl) - 1 mecz pauzy, Mateusz Żurawski Ż. K. (Nabo)

 

3 liga

Mecz o pierwszą "czwórkę" dla ekipy Pawła Tuliszki. Nie było to porywające spotkanie, ale oba zepsoły pokazały, że potrafią dobrze się ustawić i umiejętnie operują piłką. Nie było chaotycznej gry,  zespoły szanowały piłkę i starały się rozegrać od własnej bramki. Pierwszy gol padł dopiero w 19 minucie po strzale Marcina Wiraszki. Dekpol miał okazje by odpowiedzieć, ale zabrakło wykończenia.

Po przerwie gra była wyrównana, z lekką przewagą Smart Soccer. Dekpol nie odpuszczał, nieźle bronił, ale też zdołał trafić na 1:1. W końcówce goście zmobilizowali się. Geniuszem błysnął kapitan - Paweł Tuliszka, który wykorzystał dwie dogodne okazje i zapewnił swojej drużynie wygraną. Smart Soccer kończy sezon ma 4 miejscu, Dekpol najprawdopodobniej na 6.  

Dekpol - Smart Soccer 1:3 ( 0:1)

Bramki zdobyli:

Dekpol: Bartosz Łeszyk 32'

Smart Soccer: Paweł Tuliszka 39', 40', Marcin Wiraszka 19'

Kary: Filip Wojciechowski Ż. K. (Dekpol), Paweł Tuliszka Ż. K. (Smart Soccer)

 

To był niezwykle ważny mecz dla Beastie Boys. Początek spotkania dość niespodziewany. Niezdecydowanie obrony gospodarzy wykorzystał Szymon Jakubowski i było 1:0. Beastie Boys grali jak zwykle - dobrze zespołowo i odpiwiedzieli w 10 minucie. Świetnie uderzył Adrian Aagten i było 1:1. Już 3 minuty później kapitalne podanie otrzymał Adam Skołda i cudownym strzałem pokonał bramkarza rywali. Do przerwy przewaga gospodarzy była widoczna, ale więcej goli już nie oglądaliśmy. 

Po zmianie połów nadal lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Niestety - w wyniku starcia z napastnikiem rywali ucierpiał bramkarza Beasti Boys, który zalany krwią musiał zejść z boiska. Na szczęście nie było to nic poważniejszego, poza krwotokiem z nosa i podbitym okiem, lecz uraz ten nie pozowlił na kontynouwanie gry przez tego gracza. Beastie Boys musieli postawić między słupkami zawodnika z pola. Okazało się, że radził on sobie całkiem nieźle, dodatkowo wspierany przez szczelną defensywę. Adam Skołda i Adrian Aagten dorzuli jeszcze po bramce i zywcięstwo "czarnych" stało się faktem. Mogli oni świętować 3 miejsce na koniec sezonu i awans do 3 ligi. Gratulacje! 

Beastie Boys - Wczorajsi 4:1 (2:1)

Bramki zdobyli:

Beastie Boys: Adrian Aagten 10', 39', Adam Skołda 13', 32',

Wczorajsi: Szymon Jakubowski 8'