2 liga
Mecz stał na bardzo dobrym poziomie. Team Evitest wyglądał na zespół bardziej dojrzały, grał szybko piłką i świetnie ustawiał grę od tyłu. FC Drzefce grały bardziej indywidualnie, ale nie dawało to efektu w postaci goli. Beniaminek był bardziej zdecydowany w swoich atakach i ostatecznie wygrał 3:1, zbliżając się do czołowej trójki 2 ligi.
Team Envitest - FC Drzefce 3:1 (1:0)
Bramki zdobyli:
Team Envitest: Radosław Majewski 6', 24', 34'
Drzefce: Arkadiusz Dromert 26'
Ciekawy, dobry mecz obu ekip. W pierwszej połowie Roche było bardzo aktywne. Grało uważnie w obronie i sporo biegało, nie odstępując rywalali ani na krok. W 7 minucie Radosław Suwalski po szybkiej kontrze trafił na 1:0. Potem Roche cofnęło się, a inicjatywę przejął Grunwald. I choć miał kilka świetnych okazji by wyrównać, to goście nie dali się zaskoczyć i do przerwy prowadzili w tym meczu.
W durgiej połowie z przytupem ruszyli gospodarze. Zamknęli Roche na ich połowie, ale jedna szybka kontra w 23 minucie i było 2:0. Chwilę później FC Grunwald odpowiedział i było 1:2. Gospodarze dali z siebie jeszcze więcej. Przycisnęli rywali i byli bliscy zdobycia bramki na 2:2, lecz nadal świetnie w defensywie grało Roche. Goście utrzymali korzystny wynik do końca i zrównali się punktami ze swoimi rywalami.
FC Grunwald - Roche 1:2 (0:1)
Bramki zdobyli:
Grunwald: Dawid Śledziński 24'
Roche: Radosław Suwalski 7', 23'
3 liga
Niespodzianka w tym meczu! Pierwsza połowa to bardzo dobra gra gospodarzy. Z kolei MKS grał to co zawsze i wciągał rywali na swoją połowę, szukając gry z kontry. Dzięki tej taktyce, goście dwa raz pokonali bramkarza rywali. Z kolei konsekwentna gra Boekestijn i wielka cierpliwość tej ekipy zaowocowały golem zdobytym w 14 minucie przez Macieja Ciszewicza.
W drugiej połowie gospodarze mocno, z animuszem ruszyli do ataku. Dwie szybkie akcje i po bramkach Macieja Ciszewicza było 3:2. Świetnie grał Sjef Boekestijn. MKS walczył, ale rywale dobrze bronili. W 37 minucie Dawid Matczak zdołał wyrównać stan gry. Odpowiedź Boekestijn była błyskawiczna. W 38 minucie Maciej Ciszewicz znowy znalazł drogę do bramki i przypieczętował dobrą grę swojego zespołu, zapewniając gospodarzom 3 punkty! Brawa dla zespołu Boekestijn, który nie przestraszył się wyżej notowanego rywala i sprawił olbrzymią niespodziankę pokonując MKS, który walczy o najwyższe cele w 3 lidze. Szacunek Panowie!
Boekestijn Transport - MKS Przemysław Oldboys 4:3 (1:2)
Bramki zdobyli:
Boekestijn: Maciej Ciszewicz 14', 25', 27', 38'
MKS: Łukasz Sałata 7', Piotr Koprowski 17', Dawid Matczak 37'
Mecz rozgrywany w naprawdę szybkim tempie. Pierwsza bramka zdobyta przez gospodarzy dość przypadkowa. Potem incjatywa była po stronie gości. W 11 minucie błąd w kryciu rywali wykorzystał Filip Kapustka i było 1:1. Jeszcze przed przerwą obie ekipy miały kilka świetnych, 100% okazji by strzelić gola, ale zawodziła skuteczność.
Druga połowa lepsza w wykonaniu La Croquety. W 22 minucie Daniel Lewandowski wykorzystał błąd rywali, minął bramkarza i posłał piłkę do siatki.Potem obudził się Zgon i zaczął mocno naciskać na rywali. Po raz kolejny słaba skutezność sprawiła, że nic nie wpadło. Z kolei w 33 minucie Mateusz Daszkiewicz dał gola na 3:1 dla La Croquety. Końcówka to napór gości, ale bez efektu w postaci bramki. Gospodarze wygrali i na punkt zbliżyli się do czwartego w tabeli Inteco.
La Croqueta - Olympique Zgon 3:1 (1:1)
Bramki zdobyli:
La Croqueta: Daniel Lewandowski 3', 22', Mateusz Daszkiewicz 33'
Zgon: Filip Kapustka 11'
4 liga
Mecz walki, sporo płynnej gry i kilka ciekawych okazji bramkowych z obu stron. Volkswagen był faworytem, ale Wczorajsi pokazali, że potrafią grać w piłkę. Po pierwszej połowie prowadzili goście i nic nie zapowiadało, że stracą punkty. W drugiej połowie gospodarze, w 31 minucie wyprowadzili zabójczy atak, który na bramkę zamienił Dominik Teper. Volkswagen walczył, ale niezdołał odpowiedzieć i spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym.
Wczorajsi - Volkswagen Group Services 2:2 (1:2)
Bramki zdobyli:
Wczorajsi: Maciej Geisler 13', Dominik Teper 31'
Volkswagen: Paweł Sarnecki 6', 18'
Kapitalny początek tego spotkania. Najpierw w 1 minucie kapitan Forumka trafił na 1:0, a dwie minuty później Hubert Osowicz wyrównał stan gry. Potem mecz się uspokoił. Oba zespoły starały się grać piłką, od tyłu. Sporo obserwowaliśmy gry w środku pola, z której jednak nic nie wynikało. W drugiej połowie Forumek wyprowadził kontrę w 31 minucie i zdołał pokonać bramkarza rywali. Debiutanckiego gola w barwach FKS zdobył Mateusz Michalski (gratulacje!). WUW do końca walczył ile sił, ale brakowało szczęścia. Forumek wygrał już 5 mecz w sezonie i widać, że od ostatniej rundy zrobił spory postęp w grze. To samo tyczy WUW, tyle że w tym przypadku nadal brakuje punktów, które dobitnie potwierdziłyby to, jak rozwinęła się ta ekipa.
FKS FC Forumek - WUW Poznań 2:1 (1:1)
Bramki zdobyli:
Forumek: Patryk Danielewski 1', Mateusz Michalski 31'
WUW: Hubert Osowicz 3'