WANIR mistrzem II ligi

2019-06-28
WANIR mistrzem II ligi

Zespół futbolsport.pl nie zatrzymał WANIRu, GSKIT.pl kończy zwycięstwem, mecz Oldboy-sów na remis, Volkswagen wygrał, ale zbyt nisko, Przeglądownia z królem strzelców IV ligi.

 

II liga

Najważniejszy mecz w sezonie dla WANIR_TEAM. Tylko wygrana zapewniała im mistrzostwo. Zespół futbolsport.pl w prawie najmocniejszym składzie, postawił ciężkie warunki gospodarzom. Zarówno w jednej, jak i drugiej drużynie brakowało tego dnia... bramkarzy. Między słupkami WANIRu stanął Dominik Szydłowski, a w ekipie organizatora ligi – sam Maciej Kaniasty. Od początku obie ekipy z respektem podchodziły do siebie nawzajem. Pierwsze parę minut to „badanie się” i sprawdzanie, jaką najlepiej obrać taktykę. Pierwsi na prowadzenie wyszyli goście po strzale Damiana Pawlaka w 7 minucie meczu. Gospodarze grali z pomysłem i w 15 minucie Łukasz Pieczyński wyrównał. WANIR poszedł za ciosem. W 18 minucie Renard Nawrocki dał prowadzenie tej ekipie. Radość w obozie „białych” nie trwała długo. Już 60 sekund później Marcin Tomaszewski mocnym strzałem w długi róg pokonał Dominika Szydłowskiego.

Po przerwie oba zespoły grały mądrze, starając się rozegrać akcje od tyłu. Lepiej rozpoczął WANIR, który już w 26 minucie prowadził 3:2 po golu najlepszego na placu gry – Dariusza Pieczyńskiego. Goście nie tracili wiary. Grali dokładnie i szukali dziury w defensywie rywali. W 42 minucie Bartosz Waszkowiak zdołał wyrównać. Odpowiedź WANIRu była piorunująca – po chwili na 4:3 trafił Renard Nawrocki. Do końca futbolsport.pl walczył o gola dającego remis, lecz nie zdołał już zmienić wyniku meczu i WANIR mógł świętować MISTRZOSOTWO II ligi. BRAWO! GRATULACJE!!!

WANIR_TEAM – futbolsport.pl 4:3 (2:2)

Bramki zdobyli:

WANIR - Renard Nawrocki 18', 43', Łukasz Pieczyński 15', Dariusz Pieczyński 26'

futbolsport.pl – Bartosz Waszkowiak 42', Damian Pawlak 7', Marcin Tomaszewski 19'

 

III liga

Pierwsza połowa lepsza w wykonaniu GSKIT.pl. Zespół ten grał bardziej zdecydowanie i miał lepszą skuteczność niż rywale. W 3 minucie wynik bramką kuriozum otworzył Marcin Molas. Mocno wrzucał piłkę z wrzutu z autu, a tę do własnej bramki skierował jeden z obrońców rywali. Warto zaznaczyć, że kompletnie nie naciskany przez zawodników GSKIT.pl. W 12 minucie było już 3:0. Dwie szybkie akcje gospodarzy, niezdecydowanie rywali i do siatki trafili – Hubert Beszterda i Damian Winkowski. Inteco ruszyło do odrabiania strat. W 14 minucie Łukasz Ziętek mocnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza rywali. Inteco miało jeszcze kilka świetnych okazji by dogonić rywali, ale skuteczność wołała o pomstę do nieba.

W drugiej połowie oba zespoły grały ofensywnie i stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji bramkowych. Ponownie skutecznością nie grzeszyli gracze gości, z kolei dwie zabójcze akcje wyprowadzili zawodnicy GSKIT.pl i ostatecznie wygrali 5:1, kończąc sezon na 9 miejscu. Dla Inteco przypadła 10 lokata.

GSKIT.pl – Inteco B.S. 5:1 (3:1)

Bramki zdobyli:

GSK – Jakub Teperek 46', Hubert Beszterda 10', Marcin Molas 3', Damian Winkowski 12', 44'

Inteco – Łukasz Ziętek 14'

 

AWF w mocno eksperymentalnym składzie podejmował MKS. Mecz był niezwykle wyrównany. Oba zespoły starały się grać piłką. Lepiej zaczął MKS, który już w 1 minucie miał 100% okazję do zdobycia gola, ale z 3 metrów w bramkę nie trafił Artur Przybylak. To wykorzystali gospodarze i w 3 minucie wyszli na prowadzenie. Potem dwie szybkie akcje MKS-u, dokładne dogrania w pole karne i było 1:2.Goście rozkręcali się. W 10 minucie idealne podanie na 3 metr otrzymał Tomasz Kapturzak i posłał piłkę do siatki. Szybka odpowiedź AWF i po strzale Marcina Matyla było 2:3. Potem oba zespoły miały jeszcze świetne okazje by podwyższyć dorobek bramkowy, ale zawodziła skuteczność.

W drugiej połowie nadal nikt nie kalkulował. Ekipy poszły na wymianę ciosów i grały niezwykle zadziornie. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Koniec końców w 50 minucie Artur Przybylak ustalił wynik meczu na 6:6, choć akcję potem piłkę meczową miał jeszcze Jacek Gilewicz, ale nie wykorzystał swojej okazji. Spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem.

AWF Oldboys – MKS Przemysław Oldboys 6:6 (2:3)

Bramki zdobyli:

AWF – Dawid Brudniewicz 3', 28', 43', 49', Marcin Matyla 11', Dominik Kluj 37'

MKS – Jacek Gilewicz 5', Tomasz Kapturzak 10', Łukasz Sałata 6', Artur Przybylak 33', 36', 50'

 

IV liga

Mecz, który Volkswagen musiał wygrać różnicą 5 goli, by przegonić w tabeli swojego rywala i zając 5 miejsce. Tak się jednak nie stało. Mimo ambitnej gry i doskonałych okazji ekipa Volkswagena wygrała „tylko” 4:2 i zakończyła sezon na miejscu (tabela jeszcze tego nie ogarnęła) 6, wyprzedzając Yanosika i WUW Poznań.

Volkswagen – Sonalake 4:2 (3:1)

Bramki zdobyli:

Volkswagen – Kamil Wizor 9', Jakub Szykowny 7', Krystian Maćkowiak 15', 46'

Sonalake – Mahdi Bagheri Gheibi 50', Bartosz Pawłowski 21'

 

Yanosik wygrywając ten mecz miałby jeszcze szanse na zajęcie wyższego miejsca w tabeli. Przeglądownia była pewna III miejsca, ale jej zawodnik – Patryk Nowacki walczył o koronę króla strzelców. By ją zdobyć musiał strzelić... 4 bramki i tyle właśnie zdobył. Rzutem na taśmę wyprzedził Jakuba Małeckiego z Antdata. Goście wygrali mecz pewnie i pokazali, że III miejsce w tabeli IV ligi nie jest dziełem przypadku.

Yanosik Team – Przeglądownia 2:6 (2:1)

Bramki zdobyli:

Yanosik – Łukasz Wolniak 17', Dawid Kaczmarowski 5'

Przeglądownia – Patryk Nowacki 16', 38', 42', 44', Tomasz Zagórski 36', 40'

 

Pozdrawiam

Mateusz Koszycki