Zrobili to! Pierwsze 3 punkty Yanosik Team!

2019-05-22
Zrobili to! Pierwsze 3 punkty Yanosik Team!

Unilever nadal walczy o utrzymanie, Niereal wraca na właściwe tory, www.Terrahaus.pl pnie się w górę tabeli, Team Envitest liderem III ligi, historyczna wygrana Yanosik Team, Las Puszczykowo nadal w grze o mistrza.

 

I liga

Bardzo dobry mecz w wykonaniu Unileveru. Co prawda lepiej zaczęli zawodnicy ABdeveloper, gdy w 4 minucie trafił Bartosz Hekert, ale już 3 minuty później wyrównał Patryk Markiewicz. Potem oba zespoły próbowały przejąć inicjatywę, ale nadal nikt nie był w stanie zyskać przewagi. Dobrze dysponowani byli obaj bramkarze, nie popełniali błędów. W 23 minucie Krzysztof Skowronek trafił na 2:1. Więcej goli już nie oglądaliśmy.

Druga połowa to spokojna gra Unileveru, który ustawił się w obronie i czekał na kontry. AB stwarzało sobie kolejne okazje bramkowe, raz po raz poważnie zagrażając rywalom. Goście mieli kapitalna okazję by wyrównać w 35 minucie, ale świetnie zachował się bramkarz Unileveru, który uratował swoją ekipę przed strata bramki. W końcówce ABdeveloper wykorzystał dwie okazje i po bramkach Filipa Czechanowskiego i Bartosza Hekerta zdołał odrobić straty i rzutem na taśmę zapewnił sobie wygraną. Gospodarze w odmienionym składzie, ale powalczyli i widać, że nadal zależy im na utrzymaniu się w I lidze. Zobaczymy, czy zdołają osiągnąć ten cel.

Unilever Poznań - ABdeveloper 2:3 (2:1)

Bramki zdobyli:

Unilever - Patryk Markiewicz 7 min, Krzysztof Skowronek 23 min

ABdeveloper - Bartosz Hekert 4, 50 min, Filip Czechanowski 49 min

 

Niereal złapał drugi oddech i po raz kolejny rozegrał dobre spotkanie. Na boisku rządził Patryk Dunikowski, który w 10 i 14 minucie dwukrotnie trafił do siatki rywali. Największe zagrożenie ze strony Drużyny Szpiku stwarzał Mateusz Gozdek, ale jego grze brakowało pomysłu. Niereal grał solidnie i w 21 minucie Krzysztof Kaczmarkiewicz podwyższył na 3:0. Drużyna Szpiku miała kilka okazji, ale żadnej z nich nie był w stanie wykorzystać.

W drugiej połowie Niereal nadal grał dobrze i w 33 minucie Patryk Dunikowski podwyższył na 4:0. Wtedy w grę gospodarzy wkradło się rozluźnienie i nadmierna pewność siebie. To wykorzystali rywale. W 38 minucie trafił wreszcie bardzo aktywny Mateusz Gozdek. Już 4 minuty później Mateusz Polkowski dał bramkę na 4:2. Szpiki uwierzyły, że mogą jeszcze dogonić rywali i wywalczyć choćby punkt. Otwarta gra tej ekipy, sprawiła... że Niereal w 49 minucie strzelił bramkę na 5:2 i zamknął wynik spotkania. Była to bardzo cenna wygrana, przybliżająca gospodarzy do gry w grupie, która będzie miała bezpieczne utrzymanie w I lidze.

Niereal - Drużyna Szpiku 5:2 (3:0)

Bramki zdobyli:

Niereal - Patryk Dunikowski 10, 14, 33, 49 min, Krzysztof Kaczmarkiewicz 21 min

Drużyna Szpiku - Mateusz Gozdek 38 min, Mateusz Polkowski 42 min

 

II liga

Wyrównane starcie. Walka w środku pola, gdzie żadna z ekip nie była w stanie uzyskać przewagi. Początek lepszy w wykonaniu Terrahausu, gdyż w 2 minucie na 1:0 trafił aktywny Kamil Winger. Fortec w lepszym składzie personalnym niż w meczu z Poznańskim Orłami, grał nieźle, stawiając wysoko poprzeczkę wyżej notowanemu rywalowi. W 16 minucie Jakub Kaźmierczak uderzeniem z daleka pokonał bramkarza rywali. Potem chwila nieuwagi gości i Krystian Pluta zdołał dać prowadzenie gospodarzom.

Po przerwie, ponownie dobry strzał oddał Krystian Pluta i podwyższył na 3:1. Terrahaus cofnął się i grał pasywnie, co starali się wykorzystać rywale. Fortec stwarzał sobie kolejne okazje i jedną z nich wykorzystał w 40 minucie. Na listę strzelców wpisał się Artur Bartoszak. Goście ruszyli do ataku, chcąc wyrównać, ale skutecznie z rytmu wybijał ich www.Terrahaus.pl, często wybijając piłki, czym oddalał grę od własnego pola karnego. Dzięki tej wygranej zespół gospodarzy jest już o krok od gry w grupie miejsc 5-8, która będzie pewna utrzymania w II lidze.

www.Terrahaus.pl - Fortec 3:2 (2:1)

Bramki zdobyli:

Terrahaus - Krystian Pluta 18, 28 min, Kamil Winger 2 min

Fortec - Jakub Kaźmierczak 16 min, Artur Bartoszak 40 min

 

III liga

Bardzo ciężki mecz dla Team Envitest. MKS grał mądrze, nie podpalał się i czekał na ruch rywala. Pierwsza połowa to sporo ataków gości, ale defensywa Przemysława była nie do przejścia. Dopiero w 21 minucie Bartosz Wróbel zdołał przełamać impas i dał gola na 0:1.

W drugiej połowie lepiej rozpoczęli goście, a do siatki trafił będący w dobrej dyspozycji Radosław Majewski. MKS nie poddawał się i w 35 minucie niezawodny Łukasz Sałata dał bramkę na 1:2. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Chwilę później wyróżniający się Bartosz Wróbel trafił na 1:3. Team Envitest grał mądrze i w 40 minucie Łukasz Jacek strzelił czwarta bramkę dla gości, czym ustalił wynik tego starcia. Dzięki tej wygranej Team Envitest zajął pozycję lidera III ligi. Zobaczymy jak długo się na niej utrzyma i czy w kolejnych meczach potwierdzi swoją dobrą formę.

MKS Przemysław Oldboys - Team Envitest 1:4 (0:1)

Bramki zdobyli:

MKS Przemysław - Łukasz Sałata 35 min

Envitest - Bartosz Wróbel 21, 36 min, Radosław Majewski 27 min, Łukasz Jacek 40 min

 

IV liga

Historyczna chwila dla zespołu Yanosik Team, który na ten mecz stawił się mając dwa składy. Początek dla Sonalake. W 4 minucie trafił Jakub Chilimończyk. Potem przez długi czas oba zespoły nie mogły się przebić. W 14 minucie najlepszy na boisku Łukasz Wolniak zdołał wyrównać. W 19 minucie oba zespoły zerwały się do ataku i oba zdołały strzelić po jednej bramce. Po raz kolejny na listę strzelców wpisali się wyróżniający w tym meczu: Jakub Chilimończyk i Łukasz Wolniak.

W drugiej połowie oba zespoły dobrze broniły, ale też słabą skutecznością popisywali się napastnicy tych ekip. Yanosik grał bardzo głęboko, popełnił też dwa błędy, dzięki którym Sonalake miało 100% okazje do zdobycia kolejnych bramek, lecz żadnej z nich nie wykorzystało. W 39 minucie kluczową dla losów spotkania akcję przeprowadził Yanosik, a do siatki trafił Artur Jelonek. Pierwsze, długo wyczekiwane zwycięstwo Yanosik Team stało się faktem! Gratulujemy!

Sonalake - Yanosik Team 2:3 (2:2)

Bramki zdobyli:

Sonalake - Jakub Chilimończyk 4, 19 min

Yanosik Team - Łukasz Wolniak 14, 19 min, Artur Jelonek 39 min

 

Druga porażka z rzędu O Jezus Maria. Spotkanie stało na dobrym poziomie. Najpierw z 20 metrów w 6 minucie trafił Dawid Krzyżaniak. Potem w 15 minucie po ziemi, z daleka uderzył Adam Sielicki i było 1:1. Las miał przewagę, dobrze wyprowadzał akcje od tyłu. W 21 minucie wybiegany Adam Kaźmierczak zdobył gola na 2:1. Gospodarze mogli jeszcze podwyższyć, ale wynik nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie gra się zaostrzyła. Dochodziło do niepotrzebnych fauli, zespoły za bardzo skupiały się na dyskusji z sędzią, zamiast grać w piłkę. W 32 minucie zagapił się Dominik Skorczyk, a jego błąd wykorzystał Paweł Drgas i było 2:2. Las ruszył do ataku. Dowodzony przez doświadczonych ligowców zdołał wyjść na prowadzenie w 36 minucie za sprawą Pawła Kowalkiewicza. Minutę później na 4:2 podwyższył najlepszy na boisku Dawid Krzyżaniak.

Ostatnie 8 minut niezwykle intensywne. Paweł Drgas faulował jednego z rywali i obejrzał żółtą kartkę, ale Las nie wykorzystał gry w przewadze. Dopiero w 42 minucie wiodąca postać w ekipie O Jezus Maria – Adam Sielecki, dał bramkę na 4:3. Choć goście walczyli do końca to nie zdołali już dogonić rywali i doznali drugiej porażki z zespołem z górnych rejonów tabeli IV ligi.

Las Puszczykowo - O Jezus Maria 4:3 (2:1)

Bramki zdobyli:

Las Puszczykowo - Dawid Krzyżaniak 6, 37 min, Adam Kaźmierczak 21 min, Paweł Kowalkiewicz 36 min

O Jezus Maria - Adam Sielicki 15, 42 min, Paweł Drgas 32 min

 

Pozdrawiam

Mateusz Koszycki