WANIR_Team nadal w grze o awans do II ligi

2018-11-07
WANIR_Team nadal w grze o awans do II ligi

Nat-Geo od krok od grupy mistrzowskiej, United 1998 ograło beniaminka, PAG wypunktował futbolsport.pl, Inteco i WUW Poznań stworzyły kapitalne widowisko, Bank NBP sprawił sporą niespodziankę, Fortec postawił twarde warunki w meczu z WANIR_Team.

 

I liga

Mecz rozgrywany o godz. 20:30 pomiedzy Unileverem,  a United od samego początku ukazał nam dużą przewagę drużyny gości. Tooni dłużej utrzymywali się przy piłce, stwarzali sobie więcej akcji podbramkowych oraz zdominowali środek pola. Już w 3 min. Łukasz Leda pięknym strzałem otworzył wynik tego spotkania. Po strzelonej bramce, United nadal kontrolowało grę i stwarzało sobie korzystne sytuacje. Dzięki temu w 16 min. Piotr Sawicz podwyższył wynik na 0:2 pokonując bramkarza strzałem z woleja, gdzie piłka trafiła w samo "okienko".

Druga połowa nie przyniosła większych zmian w stylu gry obu drużyn - nadal United kontrolowało grę oraz lepiej ustawiało się w obronie. W 27 min. widoczną przewagę wykorzystał Piotr Skrzypczak i było już 0:3. Po stracie kolejnej bramki drużyna Unileveru wzięła się za odrabianie strat. Wszyscy zawodnicy zaczęli agresywniej podchodzić do swoich rywali, przez co drużyna United gubiła się. Dzięki temu po szybkich kontrach w 31 i 34 min. Paweł Zdebik oraz Oskar Woźniak doprowadzili do stanu 2:3. Drużyna Unileveru postanowiła iść za ciosem i za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Taktyka ta spowodowała, że wielu zawodników zostawiało przestrzeń graczom gości, którzy wykorzystywali każdą nadarzającą się okazję. W 40 min. Marcin Jarysz podwyższył na 2:4, a minutę później, błąd obrońców wykorzystał Paweł Kołodziejczak. Na 2:6 w 48 min. spotkania po pięknej indywidualnej akcji podwyższył jeszcze Emanuel Filipow. W ostatniej akcji meczu gola na 3:6 zdobył Paweł Kopaniarz i wygrana "zjednoczonych" stała się faktem. 
 
Unilever Poznań - United 1998  3:6  (0:2)

Paweł Zdebik 31 min, Oskar Woźniak 34 min, Paweł Kopaniarz 50 min - Łukasz Leda 3 min, Piotr Sawicz 16 min, Piotr Skrzypczak 27 min, Marcin Jarysz 40 min, Paweł Kołodziejczak 41 min, Emanuel Filipow 48 min

 

Mecz rozgrywany o 21:30 pomiędzy Nat-Geo, a Forfiterem również od samego początku ukazał znaczącą przewagę jednej drużyny. Gospodarze bardzo dobrze poruszali się na boisku, idealnie pokazywali się na pozycjach, kreując tym samym wiele akcji podbramkowych. Pierwszy gol w meczu, padł już w 3 min. kiedy to Jarosław Szuba wykorzystał składną akcję całej drużyny. Druga bramka padła już 3 min później po zaskakującym strzale z rzutu wolnego Michała Żywanowskiego. W drugiej części I połowy gra zaczęła się wyrównywać. Coraz lepsze okazje tworzyła sobie drużyna Frofitera. W 17 min. mogła zdobyć nawet bramkę kontaktową, jednakże piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Nat-Geo. Pomimo stworzonych kilku sytuacji podbramkowych, z następnego gola mogła cieszyć się drużyna gospodarzy, która za sprawą Jarosława Szuby w 20 min. wykorzystała szybką kontrę i podwyższyła rezultat na 3:0.

 
Druga połowa meczu przyniosła bardziej agresywną grę obu ekip. Już w 30 min. za niesportowe zachowanie podczas wrzutu z autu żółtą kartką napomniany został Bartosz Wrzesiński. Grę w przewadze doskonale wykorzystała drużyna Forfitera, bo minutę później Tomek Napierała wpakował piłkę do siatki i było 3:1. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać - bramkę na 4:1 z rzutu wolnego w 34 min. strzelił Paweł Tuliszka. Dalsza część spotkania to wyrównana gra z obu stron. Obie drużyny mogły podwyższyć stan meczu, jednak napastnicy "popisywali" się brakiem skuteczności. Dopiero w 42 min. Bartosz Wrzesiński po indywidualnej akcji trafił na 5:1. Na tego gola bardzo szybko odpowiedziała drużyna Forfitera, która za sprawą Tomka Napierały w 44 min. przegrywała już tylko 5:2. Na nieszczęście drużyny gości ich bilans bramkowy w ostatnich minutach tylko się pogorszył, bo w 50 min. Jarosław Szuba ustalił wynik spotkania na 6:2. Dzięki tej wygranej Nat-Geo jest o krok od gry w grupie mistrzowskiej.
 
Nat-Geo - Forfiter Poznań  6:2 (3:0)

Jarosław Szuba 3, 20, 50 min, Michał Źywanowski 6 min, Paweł Tuliszka 34 min, Bartosz Wrzesiński 42 min - Tomek Napierała 31, 44 min.

Kary: Ż.K. Bartosz Wrzesiński (Nat-Geo)

 

II liga

Bardzo słaby mecz w wykonaniu ekipy futbolsport.pl. Spotkanie rozstrzygnęło się właściwie w I połowie, gdzie to PAG był zdecydowanie drużyną lepszą. W 14 minucie Grzegorz Sobiak dał prowadzenie gospodarzom. Dwie minuty później Dariusz Czerniga podwyższył na 2:0. W 17 minucie futbolsport.pl wykorzystał grę w przewadze, po żółtej kartce dla Szymona Czerwińskiego i strzelił bramkę kontaktową. Goście w tej części gry nie znaleźli już sposobu na defensywę rywali. Ekipa PAG podwyższyła prowadzenie w 20 minucie za sprawą Darka Czernigi, a w 25 minucie Szymon Czerwiński pięknym strzałem głową pokonał bramkarza zespołu futbolsport.pl. 

Po przerwie tempo spadło. Goście nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy rywali, grali chaotycznie. PAG kontrolował wydarzenia na boisku i grał z kontry. Jedna z nich zakończyła się zdobyciem bramki przez Marcina Wojtalika w 40 minucie. W końcówce futbolsport.pl zdołał zmniejszyć rozmiary porażki, wykorzystując błędy w obronie gospodarzy. Na listę strzleców wpisali się Tomasz Teszner i Jakub Pawłowski. PAG wygrał zasłużenie i zajął pozycję lidera II ligi.   

PAG - futbolsport.pl  5:3  (4:1)

Dariusz Czerniga 16, 20 min, Grzegorz Sobiak 14 min, Szymon Czerwiński 25 min, Marcin Wojtalik 40 min - Robert Sobolewski 17 min, Tomasz Teszner 47 min, Jakub Pawłowski 50 min

Żółta kartka: Szymon Czerwiński (PAG)

 

III liga

Niesamowite emocje w tym spotkaniu! Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Zaczęło się od prowadzenia ekipy Inteco, kiedy w 5 minucie trafił Łukasz Włoch. Potem inicjatywę przejął zespół WUW Poznań. W 8 minucie wyrównał Mateusz Pasik, a w 13 minucie do siatki trafił Wojciech Stypiński. Już dwie minuty późnej Paweł Ryszka strzelił na 1:3! Obie drużyny grały ofensywnie, nie bacząc na defensywę. W 21 minucie Łukasz Ziętek trafił do siatki i było 2:3.

W drugiej połowie już w 29 minucie Piotr Ślusarski podwyższył na 2:4. Wydawało się, że WUW kontrolowało przebieg meczu. Było to mylne wrażnie - w 34 minucie Damian Pajor zdołał doprowadzić do stanu 3:4. To co działo się potem to prawdziwy rollercoaster! W 40 minucie wyrównał Arkadiusz Maciejewski. Już minutę później Paweł Ryszka trafił na 4:5! Na 5 minut przed końcem po dobrej akcji zespołowej Mateusz Pasik uderzył na 4:6! W ostatnich 4 minutach działo się naprawdę wiele! Najpierw Łukasz Włoch w 46, a potem w 47 minucie dwa razy zapakował piłkę do siatki, a następnie w ostatniej akcji meczu Łukasz Ziętek zdołał trafić na 7:6!!! Cóż za mecz! Było to jedno z najbardziej emocjonujących spotkań w tym sezonie! BRAWA dla obu ekip! 

Inteco B.S. - WUW Poznań  7:6  (2:3)

Łukasz Włoch 5, 46, 47 min, Łukasz Ziętek 21, 50 min, Damian Pajor 34 min, Arkadiusz Maciejewski 40 min - Wojciech Stypiński 13', Paweł Ryszka 15, 41 min, Mateusz Pasik 8, 45 min, Piotr Ślusarski 29 min

 

Drużyna Banku NBP przystąpiła do meczu ze sporym animuszem. Z kolei GSKIT.pl grało dość zachowawczo. Pierwsza bramka padła dopiero w 16 minucie, kiedy do bramki trafił Michał Koczan. Już chwilę później Damian Winkowski podwyższył na 2:0. Wszystko wskazywało na to, że gospodarze pójdą za ciosem. Nic bardziej mylnego. Niepierw w 19 minucie Patryk Markiewicz z rzutu wolnego trafił na 2:1. Potem ten sam zawodnik w 25 minucie wyrównał stan rywalizacji. 

Po zmianie stron wydawało się, że to faworyzowani gospodarze przejmął inicjatywę. Okazało się jednak, że to Bank NBP radzi sobie lepiej. W 28 minucie na prowadzenie gości wyprowadził Hubert Najdziński. Ten sam zawodnik w 30 minucie podwyższył na 2:4. GSKIT.pl ruszyło odważniej do ataku i w 33 minucie Damina Winkowski dał bramkę kontaktową. Gospodarze starali się za wszelką cenę zdobyć bramkę wyrównującą. Niestety dla nich - nie wykorzystali nawet gry w przewadze i w końcowych minutach dali się zaskoczyć Patrykowi Markiewiczowi i Zbgniewowi Krzyżaniakowi, ostatecznie ulegając Bankowi NBP 3:6. Niespodzianka stała się faktem i widmo awansu do II ligi oddaliło się od zespołu GSKIT.pl. 

GSKIT.pl - Bank NBP  3:6  (2:2)

Damian Winkowski 17, 33 min, Michał Koczan 16 min - Patryk Markiewicz 19, 25, 45 min, Hubert Najdziński 28, 30 min, Zbigniew Krzyżaniak 49 min

Żółta kartka: Wojciech Urbaniak (Bank NBP, dwie żółte w efekcie czerwona)

 

Mecz na szczycie III ligi. Bardzo dobre, emocjonujące spotkanie. W 9 minucie Jakub Kaźmierczak dał prowadzenie ekpie Fortec. W 14 minucie Dominik Szydłowski wyrównał stan rywalizacji. Obie ekipy miały jeszcze swoje okazje ale nie były to 100% sytuacje do zdobycia bramki i wynik nie uległ już zmianie. 

W drugiej połowie lepiej zaczęli gracze WANIR_Team. W 28 minucie Jakub Budych trafił na 1:2. Radość gości nie trwała zbyt długo - już 60 sekund później Jakub Kaźmierczak wyrównał i sprawa wyniku była nadal otwarta. Fortec grał ciekawie i z pełnym zaangażowaniem, nie odstawał od rywali. Kluczową akcję dla losów spotkania przeprowadzili jednak goście, kiedy w  34 minucie Wojciech Majak strzelił na 2:3. Fortec rzucił do ataku wszystkie siły, a pod koniec meczu zepchnął rywali do głębokiej defensywy ale nie udało się wcisnąc piłki do bramki. Ostatecznie WANIR wygrał i zrównał się punktami ze swoim rywalem, nadal pozostając w grze o awans do II ligi. 

Fortec - WANiR_Team  2:3  (1:1)

Jakub Kaźmierczak 9, 29 min - Dominik Szydłowski 14 min, Jakub Budych 28 min, Wojciech Majak 34 min

Żółta kartka: Jakub Budych (WANiR)