AP Nabo z kompletem punktów po 4 meczach

2018-09-21
AP Nabo z kompletem punktów po 4 meczach

Leśne Dziadki z pierwszą wygraną w sezonie, Nat-Geo ograło Drużynę Szpiku, AP Nabo "rzutem na taśmę" pokonało Wanir_Team, Media Markt nadal bez punktów, pierwsza porażka FC Drzefce, Niereal bardziej konkretny w starciu z Forfiterem. 

 

I liga

Bardzo dobre widowisko, obie ekipy grały na wysokim tempie. W pierwszej połowie Nat-Geo wyraźnie nie miało pomysłu na defensywę rywali. Drużyna Szpiku grała bardzo w ofensywie, ale za to strasznie nieskutecznie. Dopiero w 20 minucie sprawy w swoje ręce wziął najlepszy w barawach gości - Mateusz Gozdek, który trafił na 0:1. Nat-Geo próbowało odpowiedzieć ale ich akcje były dość chaotyczne i chcieli oni zbyt szybko wykończyć akcje, które sobie stwarzali.

Po zmianie stron do 35 minuty obraz gry nie ulegał zmianie, nadal bardzo solidnie grała defensywa Drużyny Szpiku. W 36 minucie Paweł Tuliszka wyrównał stan meczu pakując piłkę z bliska do pustej bramki. Chwilę potem świetna akcja zespołowa na jeden kontakt i bramkę zdobył Michał Żywanowski. Kolejne minuty to rosnąca przewaga Nat-Geo. W końcówce trafili jeszcze - Jarosław Szuba i Mateusz Czajka. Trzeba zaznaczyć, że Drużyna Szpiku cały mecz grała bez zmian i to ostatecznie miało duży wpływ na wynik końcowy. 

Nat Geo - Drużyna Szpiku  4:1 (0:1)

Paweł Tuliszka 36 min, Michał Żywanowski 39 min, Jarosław Szuba 42 min, Mateusz Czajka 45 min - Mateusz Gozdek 20 min

 

Forfiter Poznań przystąpił do tego meczu mocno osłabiony brakiem Michaela Delury i Tomasza Napierały. Niereal szybko otworzył wynik bo już w 2 minucie trafił Łukasz Pustelnik. To spowodowało, że goście kontrolowali wydarzenia na boisku. Raz po raz wyprowadzali groźne kontry. W 22 minucie Patryk Dunikowski podwyższył na 0:2, jednak Forfiter za sprawą Michała Golaka zdołał zdobyć bramkę kontaktową na minutę przed przerwą. 

W drugiej połowie ekipa Forfitera zagrała odważniej, pressingiem ale nie przekładało się to na zdobycze bramkowe. Mało tego - w 38 minucie grający w osłabieniu Niereal strzelił na 1:3. Końcówka była bardzo zacięta. Gospodarze walczyli o kolejne bramki ale nie mogli przedostać się przez szczelną defensywę rywali i mecz zakończył się wygraną Nierealu. 

Forfiter Poznań - Niereal  1:3  (1:2)

Michał Golak 24 min - Patryk Dunikowski 22 i 38 min, Łukasz Pustelnik 2 min

 Ż. K. Mateusz Cwojdziński (Forfiter), Łukasz Pustelnik (Niereal) 

 

II liga

Dobre widowisko, Leśne od początku narzuciły swój styl gry. Już w 4 minucie Marcin Gajewski zdobył pierwszą bramkę. Grunwald odgryzał się ciekawymi akcjami, a w ich szeregach prym wiódł Maciej Śledziński. Niestety dla nich - mimo kilku doskonałych okazji - piłka nie znalazła drogi do bramki. Leśne Dziadki atakowały i w 18 minucie Marcin Gajewski podwyższył na 2:0.  W pierwsze połowie ten sam zawodnik miał jeszcze parę szans ale raził nieskutecznością. 

W drugiej części gry bramkę kontaktową w 42 minucie zdobył Dawid Śledziński. Leśne przetrwały drobny kryzys i lepszą grę rywali, a decydujący cios zadał w 47 minucie ponownie Marcin Gajewski, ustalając wynik meczu i kompletując swojego pierwszego w tym sezonie hattricka. 

Leśne Dziadki - FC Grunwald  3:1  (2:0)

Marcin Gajewski 4, 18 i 47 min - Dawid Śledziński 42 min

 

Mecz rozgrywany o godz. 21:30 pomiędzy PAG a FC Drzefce stał na dobrym, wyrównanym poziomie. Obie drużyny starały się długo utrzymywać przy piłce i szukać podania za plecy rywala. Taktyka ta okazała się bardzo skuteczna dla drużyny FC Drzefce, bo to oni, za po akcji "sam na sam" Kajetana Ziwerta w 15 min. prowadzili 1:0. Dalsza gra nie przyniosła żadnych rozstrzygnięć i wynik ten utrzymał się do końca I połowy.

II połowa to zupełnie inny obraz gry - obie drużyny zaczęły atakować i agresywniej odbierać piłkę. Początkowo optyczną przewagę na boisku powoli zdobywała drużyna PAG, jednakże to FC Drzefce w 33 min., po szybkim wznowieniu rzutu rożnego, zdobyły bramkę na 2:0. Gol ten ogromnie zmotywował drużynę PAG, która przejęli inicjatywę i nie oddała jej do końca spotkania. Szybko strzelone bramki zza pola karnego: w 35 min. Grzegorz Sobiak, 36 i 40 min. Tomasza Pawelczaka, spowodowały, że gracze drużyny FC Drzefce opadli z sił i nie potrafili wykreować już więcej sytuacji bramkowych. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla ekipy PAG.
 
PAG - FC Drzefce   3:2  (0:1)

Tomasz Pawelczak 36 i 40 min, Grzegorz Sobiak 35 min - Kajetan Ziwert 15 min, Przemysław Marciniak 33 min

 

III liga

Mecz rozgrywany o 20:30 pomiędzy Wanir_Team, a AP NABO okazał się bardzo zaciętym spotkaniem, a jego wynik był sprwą otwartą aż do ostatnich minut tego starcia. Od samego początku obie drużyny kreowały sobie wspaniałe sytuacje do strzelenia gola, ale doskonałym refleksem wykazywali się obaj bramkarze. Mimo doskonałych umiejętności na linii, już w 9 min. podanie przez całe boisko, wykorzystał Nawrocki i bramkarz AP NABO musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, bo już w tej samej minucie, po wspaniałym rajdzie "sam na sam", bramkę strzelił Obuchowicz. Niecałą minutę później na boisku mieliśmy już wynik 2:1 dla Wanir_Team - piłkę z najbliższej odległości do bramki wpakował Nawrocki. Wynik ten utrzymywał się do 25 min., kiedy to stan spotkania wyrównał Żurawski popisując się pięknym strzałem zza 16 m. Remis nie utrzymał się nawet 60 sekund, bo już po chwili wspaniałe podanie przez całe boisko, nad obrońcami, wykorzystał Nawrocki, który tym samym zanotował na swoim koncie hat-trick. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:2.

Na drugą połowę bardziej zmotywowana wyszła drużyna AP NABO, którzy od samego początku nie schodzili z połowy swojego rywala. Taktyka ta przyniosła oczekiwany rezultat, bo już w 29 min. strzałem obok brakarza Goździkowski umieścił piłkę w siatce, wyrównując stan spotkania na 3:3. Gra stawała się coraz bardziej zacięta. Doskonałą okazję na podwyższenie wyniku i uspokojenie gry w 40 min. miała drużyna AP NABO, ale nie wykorzystali oni rzutu karnego. Swoją doskonałą okazję zmarnowała również  drużyna Wanir_Team, która dzięki ofiarnej interwencji  bramkarza NABO twarzą , nie strzeliła bramki z najbliższych metrów. W drugiej części II połowy obie drużyny starały się atakować, jednakże ostatni głos należał do drużyny NABO, która w 50 min. spotkania podwyższyła wynik na 4:3, a strzelcem bramki na wagę 3 pkt był Patryk Steciak.
 
WANiR_ TEAM - AP NABO  3:4  (3:2)

Renard Nawrocki 9, 10 i 25 min - Mateusz Opuchowicz 9 min, Mateusz Żurowski 25 min, Filip Goździkowski 29 min, Patryk Steciak 50 min

 

Początek świetny w wykonaniu Media Markt. Do siatki w 2 minucie trafił najlepszy strzelec tego zespołu - Leszek Musidlak. Po Inteco widać, że z meczu na mecz  zespół ten radzi sobie coraz lepiej. W 12 minucie wyrównał Radosław Luboch. Media Markt bardzo zmotywowane nadal atakowało. W 16 minucie ponownie trafił Leszek Musidlak i było 2:1. Gdy wydawało się, że taki wynik utrzyma się do końca I połowy, na minutę przed końcowym gwizdkiem trafił Marcin Skrzypczak. 

Po zmianie stron obie ekipy grały "swoje". Bardziej konkretni byli gracze Inteco, a na listę strzelców ponownie wpisał się Radosław Luboch. Media Markt rzuciło wszystkie siły do ataku ale skuteczność tej ekipy pozostawia wiele do życzenia. W 50 minucie zdobycie pierwszych 3 punktów w sezonie przypieczętował Kamil Galanek. Inteco wygrało bo ciekawy meczu, natomiast Media Markt nadal pozostaje bez zdobyczy punktowej. 

Media Markt - Inteco B.S.  2:4  (2:2)

Leszek Musidlak  2 i 16 min - Radosław Luboch 12 i 29 min, Marcin Skrzypczak 24 min, Kamil Galanek 50 min