Pierwsze wygrane Sonalake i futbolsport.pl

2018-05-08
Pierwsze wygrane Sonalake i futbolsport.pl

Auta z trudem ograły Niereal, Sonalake lepsze w meczu debiutantów, futbolsport.pl odpalił w starciu z Team Spiryt, www.Terrahaus.pl nie sprostał United 1998, Ludowy KS idzie w górę tabeli, Drużyna Szpiku sprawiła olbrzymią niespodziankę w meczu z Nat-Geo. Poniżej relacja z XV kolejki Ligi Piłkarskiej futbolsport.pl

 

 

Auta Terenowe - Nieral 6:2 (1:1)

Bramki dla Aut: Patryk Niemczyk 2', 31', Maurycy Niemczyk 26', 47', Krystian Skórczyński 27', 50'

Bramki dla Nierealu: Wojciech Zaremba 50', Maciej Kaczmarkiewicz 6'

 

Już w 2 minucie do bramki Nierealu trafił Patryk Niemczyk. Goście dążyli do wyrównania. To przyszło w 6 minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Maciej Kaczmarkiewicz. Od tej pory inicjatywę przejęli zawodnicy Nierealu. Zaczęli stwarzać sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych. Grali głównie z kontry ale ta taktyk przynosiła efekt. Kolejne sytuacje i groźne strzały, które kończyły się na bramkarzu Aut lub też na słupkach ich bramki. Choć Niereal miał przewagę - nie potrafił potwierdzić tego zdobyciem gola. I tak aż do końca pierwszej części gry - wynik nie uległ zmianie. 

Po przerwie znowu lepiej rozpoczęli gospodarze. Już w 26 minucie dobrą akcję zespołową bramką zakończył Maurycy Niemczyk. Minutę później było już 3:1. Piłkę do bramki wpakował Krystian Skórczyński. Auta z minuty na minutę rozkręcały się coraz brardziej, za to Niereal gasł jak wypalająca się świeca. Kolejne bramki były kwestią czasu. Ostatecznie gospodarze wygrali 6:2 i zrównali się punktami z Tajfunem ale ten ma  rozegrany jeden mecz mniej. 

 

 

Sonalake - Królowie Poznańskiej Administracji 4:1 (1:0)

Bramki dla Sonalake: Łukasz Kiszka 34', Krzysztof Gnabasik 7', 32', 50'

Bramki dla Królów: Przemysław Michalak 48'

 

Przed tym spotkaniem oba zespoły nie miały na koncie punktów. Jasnym więc było, że mecz będzie zacięty i taki właśnie oglądaliśmy. Na lepiej przygotowanych kondycyjnie wyglądali gospodarze. I to oni zadali pierwszy cios. W 7 minucie meczu do bramki trafił Krzysztof Gnabasik. Od tej pory gra toczyła się głównie w środku pola. Oba zespoły szukały szansy próbując przebić się tą strefą boiska, jednak bezskutecznie. 

Po zmianie stron więcej chęci do gry wykazywali zawodnicy Sonalake. Bardzo aktywny był Krzysztof Gnabasik i to właśnie on w 32 minucie podwyższył na 2:0. Radość ekipy gości była olbrzymia. Zespół ten poszedł za ciosem i chwilę później Łukasz Kiszka uderzył na 3:0. Królowie do końca próbowali zaskoczyć rywali i udało im się to na 2 minuty przed końcem. Dobrą akcję wykończył kapitan zespołu - Przemysław Michalak. W ostatniej akcji Sonalake zdołało postawić kropkę nad "i", a hattricka skompletował Krzysztof Gnabasik. Premierowe zwycięstwo zespołu gospodarzy. Zobaczymy czy pójdą za ciosem w następnych spotkaniach. 

 

 

futbolsport.pl - Team Spiryt 5:2 (1:1)

Bramki dla futbolsport.pl: Dawid Zuchniarek 5', Jakub Julian Jamrozik 40', 50', Mateusz Koszycki 44', Jakub Marciniak 46'

Bramki dla Team Spiryt: Sebastian Umiński 4', Szymon Urtnowski 38'

 

W mecz lepiej weszli goście. Błąd jednego z obrońców futbolsport.pl wykorzystał Sebastian Umiński i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.  Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Szybka akcja, dobre podanie na skrzydło i potężne uderzenie Dawida Zuchniarka dało wyrównanie. Od tej pory oba zespoły próbowały grać piłką i lepiej ustawiać się w obronie. Było widać, że lepiej rozumieją się zawodnicy Team Spiryt ale nawet gdy dochodzili do dobrych sytuacji bramkowych - musieli uznać wyższość bramkarza rywali, który tego dnia spisywał się znakomicie.

Po przerwie pierwsze 15 minut lepsze w wykonaniu gości. Zaatakowali oni odważniej, a futbolsport.pl popełniał więcej prostych błędów. Po jedyn z nich i próbie wyprowadzenia piłki spod własnej bramki, Szymon Urtnowski przejął piłkę, obiegł bramkarza i wpakował ją do siatki. To podrażniło zawodników Mateusza Koszyckiego. Wyprowadzili oni dobry atak ale nie przyniósł on efektu. Team Spiryt skontrował, a jeden z ich zawodników znalazł się w idealnej sytuacji sam na sam z bramkarzem...której nie wykorzystał. To zemściło się chwilę później. Szybka kontra futbolsport.pl i było 2:2. Końcówka zdecydowanie pod dyktando coraz lepiej grających gospodarzy, czego efektem były kolejne bramki. Świetnym asystami popisali się Kamil Kołodziejek i Filip Żurawik, a gole strzelali Mateusz Koszycki i Jakub Marciniak. W ostatniej minucie trafił jeszcze Jakub Jamrozik i pierwsze zwycięstwo futbolsport.pl w sezonie, stało się faktem. 

 

 

Nat-Geo - Drużyna Szpiku 2:3 (1:0)

Bramki dla Nat-Geo: Michał Żywanowski 5', 33'

Bramki dla Drużyny Szpiku: Stanisław Homan 47', Kamil Winger 49', Marcin Fołtyn 35'

Kary: Dawid Wiśniewski 42' Ż. K. + CZ. K. (Nat-Geo)

 

Od mocnego uderzenia zaczęli gracze Nat-Geo. W 5 minucie niezdecydowanie obrony wykorzystał Michał Żywanowski i dał swojemu zespołowi prowadzenie. Szybko stracona bramka podziałała moblizująco na Drużynę Szpiku. Zespół ten dobrze się ustawiał, zmuszając przeciwników do gry długą piłką. Nat-Geo stwarzało sobie groźne sytuacje ale na posterunku zawsze był Damian Łapajczyk, który tego dnia spisywał się świetnie. Pierwsza połowa upływała pod znakiem walki o każdą piłkę. Szpiki grały z poświęceniem, nie odpuszczały żadnej piłki. Nat-Geo szukało sposobu na przejście ich defensywy ale nie uało im się nic wymyślić.

W II połowie gra nadal była wyrównana. Nat-Geo chwilami grało dość chaotycznie ale w kluczowym momencie dał znać o sobie Michał Żywanowski, który w 33 minucie podwyższył na 2:0. Drużyna Szpiku nie poddawała się. Już 2 minuty później nadzieję na dogonienie rywali dał Marcin Fołtyn, który precyzyjnym uderzeniem trafił do siatki. Obie strony atakowały ale przede wszystkim uważnie grały w obronie. W 42 minucie swój zespół osłabił Dawid Wiśniewski, który za obraźliwe uwagi w kierunku sędziego otrzymał najpierw żółtą, a potem czerwoną kartkę (za co zostaje zawieszony na 3 mecze). W 47 minucie meczu kocioł zrobił się pod bramką Drużyny Szpiku. Zawodnik Nat-Geo nie wykorzystał tego, że Damian Łapajczyk po obronie jednego uderzenie, nie zdążył wstać z boiska i nie skierował piłki do bramki. Jakim cudem nie trafił? Tego pewnie on sam nie wie. Piłkę błyskawicznie przejęli goście i wyprowadzili kontrę, która dałą im bramkę wyrównującą. Bohaterem tej akcji był Stanisław Homan, który uderzył płasko, tuż obok słupka. Jak widać niewykorzystane sytuacje szybko się mszczą. Po chwili stało się coś nieprawodpodobnego. Na minutę przed końcem Drużyna Spziku za sprawą Kamila Winger zdołała wyjść na prowadzenie! Nat-Geo było bezsilne. Sędzia chwilę potem odgwizdał koniec meczu i sensacja stała się faktem. Vice mistrzowie ulegli Drużynie Szpiku, która w obecnym sezonie broni się przed spadkiem ale zagrała bardzo ambitnie, wybiegała ten mecz. Naprawdę świetne zawody w wykonaniu zespoły Stanisława Homana. Pytanie co dzieje się z Nat-Geo...to już ich 4 porażka w tym sezonie. Muszą szybko się pozbierać jeśli myślą o czymś więcej niż środek tabeli. 

 

 

AWF Oldobys - Ludowy KS addicted2fun 1:6 (0:3)

Bramki dla AWF: Rafał Necelman 50'

Bramki dla Ludowego: Łukasz Krajnik 24', 37', Józef Paszkiewicz 7', 27', 40', Jacek Majchrzak 4'

 

Ludowy KS po powrocie ze zgrupowania w Chorwacji, gdzie w słonecznym Omiś przygotowywał się do drugiej cześci sezonu, rozpoczął to starcie z wielkim animuszem. Już w 4 minucie Jacek Majchrzak bez problemu przedarł się przez obronę rywali i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki, tuż obok słupka. Goście nie zwaniali tempa. Nadal byli bardzo aktywni, stwarzali coraz więcej sytuacji. Po jednej z nich na 0:2 podwyższył będący tego dnia w świetnej dyspozycji Józef Paszkiewicz. AWF nie potrafił znaleźć sposobu na wybieganych i walecznych rywali. Wiadać było, że są spragnieni gry. Gospodarze próbowali zaskoczyć przeciwników strzałami z dalszej odległości lub też rozrzucając akcje do skrzydeł ale tam nie dało się przedostać w obręb pola karnego. Pod koniec pierwszej połowy Łukasz Krajnik otrzymał świetne podanie od partnera i z obrońcą na plecach w pięknym stylu uderzył mocn i nie do obrony z okolic pola karnego. 

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Ludowy grał piłką i miał więcej pomysłów jeśli chodzi o kreowanie akcji ofensywnych. Już po 3 minutach na 4:0 trafił będący "w gazie" Józef Paszkiewicz. Kolejny błąd w kryciu w 37 minucie i Łukasz Krajnik nie dał szans bramkarzowi rywali. AWF był bezradny. Próbował, szarpał ale na nic to się zdało. W 40 minucie hattricka skompletował Józef Paszkiewicz. W ostatniej akcji meczu pasywność jednego z obrońców wykorzystał Rafała Necelman, który z bliskiej odległości wbił piłkę obok słupka, zdobywając bramkę honorową. Ludowy był zespołem lepszym i wygrał zasłużenie, wskakując na 3 miejsce w tabeli. 

 

 

www.Terrahaus.pl - United 1998 0:7 (0:2)

Bramki dla United 1998: Łukasz Dylewicz 44', Dariusz Cielecki 18', 35', 46', 49', Oskar Lepczyński 45', Dawid Kłos 17' 

 

Wbrew wynikowi końcowemu - nie było to łatwe spotkanie dla United 1998. Gospodarze twardo postawili się wyżej notowanym rywalom, lecz popełniali zbyt wiele prostych błędów w obronie i wyprowadzeniu piłki. Widać było, że United jest świetnie zgrane, często rozgrywali piłkę "na pamięć" i dzięki temu mieszali obroną rywali. Pierwsza bramka padła w 17 minucie po strzale Dawida Kłosa. Chwilę później źle wyprowadzona piłka przez gospodarzy, strata, a po chwili dobre podanie do Dariusza Cieleckiego, który płaskim strzałem wykończył tę akcję. 

W II połowie coraz lepiej grali goście. Bezlitośnie wykorzystywali błędy przeciwników i aplikowali im kolejne bramki. Terrahaus próbował odpowiadać akcjami indywidualnymi Bartosza Rybarczyka ale na nic to się zdało. United wygrało ponieważ było zespołem lepszym i grającym bardziej zespołowo. Brawa za walkę do końca dla www.Terrahaus.pl, choć ewidentnie to nie był ich dzień. 

 

 

To by było na tyle, jeśli chodzi o wtorkowe mecze. Już jutro kolejna seria gier. Poniżej terminarz:

2018-05-09 20:30 2 liga Skład Węgla i Papy PAG - : - ul. Gdańska 1 Boisko A
2018-05-09 20:30 2 liga Arvato Poznań Królowie Poznańskiej Administracji - : - ul. Gdańska 1 Boisko B
2018-05-09 20:30 2 liga Nołnejm FC Grunwald - : - ul. Gdańska 1 Boisko C
2018-05-09 21:30 1 liga Lena Luboń Tajfun - : - ul. Gdańska 1 Boisko A
2018-05-09 21:30 2 liga Media Markt Sonalake - : - ul. Gdańska 1 Boisko B
2018-05-09 21:30 1 liga Nat-Geo Dekpol - : - ul. Gdańska 1 Boisko C

 

Pozdrawiamy

Organizatorzy