PAG z duchem fair play

2018-04-13
PAG z duchem fair play

Skład Węgla i Papy poradził sobie z Beastie Boys, Nołnejm liderem II ligi, Niereal bardziej skuteczny niż www.Terrahaus.pl, Arvarto nie dało rozwinąć skrzydeł Media Markt, futbolsport.pl nadal bez puntów. Relacja z czwartkowych spotkań Ligi Piłkarskiej futbolsport.pl

 

 

Lena Luboń - Dekpol 5:0 WALKOWER

 

 

PAG - futbolsport.pl 6:2 (2:2)

Bramki dla PAG: Szymon Czerwiński 47', Rafał Przybyła 30', Renard Nawrocki 24', Tomasz Pawelczak 50', P. Jasiczak 6', 44'

Bramki dla futbolsport.pl: Mateusz Koszycki 23', Filip Żurawik 5'

 

Drużyna futbolsport.pl przystąpiła do meczu jedynie pięcioma zawodnikami, ale PAG zachował się fantastycznie i z duchem fair play, również wychodząć w 5, choć mieli aż 8 zawodników. Na szczęście spóźnieni gracze gości dojechali w trakcie meczu i pod koniec II połowy oba zespoły grały już po siedmiu.

Pierwsi gola strzelili "fubolowi". W 5 minucie po szybkiej akcji trafił Filip Żurawik.  60 sekund później odpowiedział PAG.  Błąd w kryciu wykorzystał P. Jasiczak i było 1:1. Pod koniec I połowy szybką kontrę wyprowadzili goście, dobre podanie Żurawika wykorzystał Mateusz Koszycki i było 2:1. Radość futbolsport.pl nie trwała jednak długo. Ponownie po minucie odpowiedzieli gospodarze. Tym razem po długim słupku, wykańczając szybki atak skrzydłem, trafił Renard Nawrocki. 

Po zmianie stron widać było, że PAG ma inicjatywę. Goście popełnali sporo błędów, a do tego mało biegali, zostawiając sporo miejsca rywalom. W 30 minucie do siatki trafił Rafał Przybyła. Z biegiem minut futbolsport.pl opadał z sił. PAG grało mądrze, piłką i wykorzystywało pasywność przeciwników, aplikując im kolejne bramki. Mecz zakończył się zasłużoną wygraną gospodarzy, którym nalezą się olbrzymie brawa za ich postawę fair play w I połowie meczu. Szacunek Panowie! 

 

 

Beastie Boys - Skład Węgla i Papy 1:3 (0:2)

Bramki dla Beastie Boys: Mariusz Gruszyński 40'

Bramki dla Składu: Dawid Lis 2', 19', Adam Janik 44'

 

Ciekawe spotkanie oglądaliśmy na boisku B. Beastie Boys podejmowali Skład Węgla i Papy. Lepiej rozpoczęli goście. Już w 2 minucie Dawid Lis zdobył bramke na 0:1. Gra była wyrównana, oba zespoły walczyły i starały się przede wszystkim nie straci gola. Beastie Boys grali z kontry, czekając na swoją okazję do wyrównania. Lepiej piłką operowali goście ale nie przekładalo się to na zdobycze bramkowe. Dopiero w 19 minucie padł kolejny gol. Szybka akcja Składu Węgla i ponownie Dawid Lis wpisał się na listę strzelców. Pod koniec pierwszej połowy doszło do wymiany ciosów, akcja z akcję, ale piłka nie wpadła już do bramki. 

II część gry to mniej intensywne tempo. Goście kontrolowali to, co dzieje się na boisku. Beastie Boys częściej atakowali ale nie przynosiło to efektu w postaci bramki. Dopiero w 40 minucie świetne uderzenie oddał Mariusz Gruszyński i było 1:2. Walka trwała w najlepsze, oba zespoły chciały zdobyć gola - udało się gościom. Adam Janik nie dał szans brakarzowi rywali i postawił kropkę nad "i", zapewniając swojej drużynie 3 punkty. 

 

 

 Nołnejm - Team Spiryt 3:1 (1:1)

Bramki dla Nołnejm: Paweł Ciosek 3', Mateusz Budziak 45', Artur Dutkiewicz 46'

Bramki dla Team Spiryt: Kamil Adamczewski 6'

 

Najbardziej wyrównany mecz wieczoru. Starcie beniaminków Ligi futbolsport.pl stało na dobrym poziomie. Od pierwszych minut tempo rozgrywania akcji było wysokie. Pierwsi cios zadali gracze Nołnejm, a na listę strzelców wpisał się Paweł Ciosek. Po chwili odpowiedział Team Spiryt za sprawą Kamila Adamczewskiego i mieliśmy już 1:1. Po szalonym początku oba zespoły ustabilizowały grę w obronie. Częściej atakowali gospodarze, ale ich ataki kończyły się przed polem karnym  przeciwników lub też świetnie interweniował bramkarz rywali. Do przerwy więcej goli nie padło. 

Po zmianie stron gra toczyła się w środku pola. Obie drużyny próbowały grać szybciej do skrzydła, ale akcje te kończyły się niecelnymi podaniami lub strzałami. Widać było, że zespoły grają o pełną pule i każdy chce wygrać, remis nie zadowalał nikogo. Bardziej zdeterminowani okazli się być gracze Nołnejm. W 45 minucie kapitan tego zespołu - Mateusz Budziak dał swojej drużynie prowadzenie. Chwilę później Artur Dutkiewicz podwyższył na 3:1 i było po meczu. Gospodarze wygrali i dzięki temu zameldowali się na I miejscu w tabeli II ligi. 

 

 

Niereal - www.Terrahaus.pl 4:1 (1:0)

Bramki dla Nierealu: Wojciech Zaremba 41', Wojciech Szmyt 39', Kamil Jańczak 11', 45'

Bramki dla www.Terrahaus.pl: Tomasz Teszner 50' (rzut wolny) 

 

 

Tempo meczu nie rzucało na kolana, ale widać było, że spotkały się dwie drużyny grające piłką. Niereal jak zwykle świetnie w obronie, wyprowadzał akcje spokjnie, od własnej bramki. Goście próbowali grać z kontry, lecz te zazwyczaj kończyły się w okolicy pola karnego rywali. Na prowadzenie pierwsi wyszli gracze Nierealu. W 15 minucie Kamil Jańczak urwał się jednemu z rywali i mocnym, precyzyjnym strzałem posłał piłkę do bramki. Końcówka pierwszej połowy to jeszcze parę dogodnych okazji po obu stronach ale bez skutecznego ich zakończenia. 

Po zmianie stron przewagę miał Niereal, który grał bardziej zdecydowanie i co ważniejsze - szybciej niż rywale. Tylko i wyłącznie dobra gra w defensywie oraz bramkarza www.Terrahaus.pl uchroniła ten zespół przed utratą bramki w tej części meczu. Na gola czekaliśmy do 39 minuty. Wtedy dobrą zespołową akcję wykończył Wojciech Szmyt. Gospodarze poszli za ciosem. Dwie minuty później było już 3:0. Świetnie skrzydłem urwał się jeden z zawodników Nierealu, zagrał piłke do Wojciecha Zaremby, a ten uderzył nie do obrony przy prawym słupku bramki rywali. W 45 minucie pasywność w grze obronnej Terrahausu wykorzystał Kamil Jańczak i było praktycznie po meczu.

W ostatniej akcji spotkania, kapitalnie lewym skrzydłem urwał się Tomasz Teszner, ograł dwóch rywali i został sfaulowany tuż przed polem karny. Sam poszkodawny podszedł do wykonania tego stałego fragmentu gry i uderzył potęnie w lewe okienko bramki rywali. Piękne trafienie! Niereal wygrał zasłużenie będąc na przestrzeni całego meczeu zespołem lepszym, bardziej zdecydowanym w swoich działaniach. www.Terrahaus.pl doznał pierwszej porażki w sezonie. 

 

 

Media Markt - Arvato Poznań 0:4 (0:1)

Bramki dla Arvato: Jacek Augustyniak 29', 50', Paweł Koszela 32', Grzegorz Fiutka 10'

Kary: Leszek Musiedlak Ż.K. 15' (Madia Markt) 

 

Bardzo dobry mecz w wykonaniu Arvato. Zespoł gości od początku miał inicjatywę. Widać było, że jest to zgrana ekipa. Pierwszy gol padł w 10 minucie, a autorem trafienia był Grzegorz Fiutka. Po zdobyciu bramki Arvato nadal atakowało skrzydłami, choć przede wszystkim starało się nie dopuścic rywali w obręb swojego pola karnego. Udało się to w 100% w I części gry.

Po zamianie połów nadal lepiej prezentowało się Arvato. Media Markt nie miał pomysłu na to, jak przejść świetnie ustawioną defensywę rywali. W 29 minucie Jacek Agustyniak bezlitośnie zakończył świetną akcję zespołową i było już 0:2. Chwilę później Paweł Koszela świenie przyjął piłkę przed polem karnym i potężnym uderzeniem przy lewym słupku zaskoczył bramkarza Media Markt. Gospodarze próbowali strzelić bramkę honorową, ale Arvato nie pozwalało im na wiele. W ostatniej minucie Jacek Augustyniak dopełnił dzieła i mecz zakończył się zasłużona i nie podlegającą dyskusji wygraną gości. 

 

W tym tygodniu to już koniec piłkarskich emocji z Ligą futbolsport.pl. Widzimy się we wtorek. Poniżej rozpiska spotkań: 

2018-04-17 20:30 1 liga Niereal Auta Terenowe - : - ul. Gdańska 1 Boisko A
2018-04-17 20:30 2 liga FC Grunwald Sonalake - : - ul. Gdańska 1 Boisko B
2018-04-17 20:30 1 liga Roche Forfiter Poznań - : - ul. Gdańska 1 Boisko C
2018-04-17 21:30 1 liga Lena Luboń Nat-Geo - : - ul. Gdańska 1 Boisko A
2018-04-17 21:30 2 liga Leśne Dziadki Nołnejm - : - ul. Gdańska 1 Boisko B
2018-04-17 21:30 2 liga AWF Oldboys Team Spiryt - : - ul. Gdańska 1 Boisko C

 

Pozdrawiamy

Organizatorzy