Już niemal tradycją się stało, że poziom II Ligi od kilku sezonów jest bardzo wyrównany i praktycznie każdy może wygrać z każdym. Nie inaczej było w tej rundzie, choć trzeba przyznać, że tabela drugoligowych zmagań dość wcześnie podzieliła się na dwie grupy. Tych ekip, które będą walczyć o podium i tych drużyn, które będą walczyć o utrzymanie. Niemniej o tym jak poziom drużyn był zbliżony niech świadczy fakt, że zespoły od 4 do 7 miejsca skończyły z takim samym dorobkiem punktowym (23), a różnica na podium między pierwszym Whiskonzy, a drugą i trzecią drużyną wynosiła zaledwie punkt. Co ciekawe każda z 14 ekip przechodziła załamanie formy i zdarzały im się słabsze występy. Do końcowych potyczek czekaliśmy na ostateczny kształt podium oraz która z drużyn opuści II Ligę. Ostatecznie wygrało Whiskonzy z punktem przewagi nad Witaminowymi Ancymonami i Taj Mahal. Królem strzelców został Marcin Grabarz, a do III Ligi spadły drużyny White sox Podolany i Mobipol Team.
14.MOBIPOL TEAM - po spadku z I Ligi przyszła degradacja na poziomie II Ligi. Niestety podopieczni Daniela Ziętary sezonu jesiennego nie zaliczą do udanych. Dwie wygrane w 13 potyczka splendoru nie przynoszą, ale nie musiało tak być bowiem zespół w kilku potyczkach powinien zapunktować jednak przegrywał w końcówkach spotkań. Zbyt krótka ławka rezerwowych i ciągłe roszady w składzie były głównym powodem niepowodzenia.
13.WHITE SOX PODOLAN - drugim spadkowiczem w II Lidze okazał się drużyna White sox Podolany co może być sporym zaskoczeniem, gdyż zespół dysponuje dość jakościowymi zawodnikami, jednak ekipa już na wiosnę zanotowała obniżkę formy. Jesienią kryzys się pogłębił i choć była jeszcze szansa na utrzymanie się na poziomie drugoligowym to w ostatniej kolejce ekipa uległa Witaminowym Ancymonom i podzieliła los drużyny Mobipol Team.
12.ANATOLIA FC - praktycznie przez całą rundę turecki zespół znajdował się w strefie spadkowej i dopiero w końcowej fazie sezonu rzutem na taśmę uratował II Ligę. Duży wpływ na to miały korzystne wyniki innych ekip będących zagrożonych spadkiem. Trzeba jednak przyznać, że choć Anatolia FC dysponowała skromną kadrą to wypracowana przez nią taktyka i konsekwentna realizacja miały swoje odniesienie na boisku. Gra przeciwko Anatolii FC do łatwych nie należała o czym przekonało się kilka ekip.
11.AFC SMILE - słaby sezon w wykonaniu podopiecznych Marcina Aumilera, którzy długo znajdowali się w strefie spadkowej. Duże rotacje w składzie i problemy z zestawieniem optymalnej kadry na każde spotkanie spowodowały, że AFC Smile z zespołu, który na wiosnę był o krok od awansu, musiał się zadowolić walką o ligowy byt. A trzeba przyznać że w pełnym składzie zespół prezentował się całkiem przyzwoicie o czym przekonała się ekipa United 1998, którą Smile pokonał.
10.LEŚNE DZIADKI - po krótkiej przerwie, Leśne Dziadki wrócił do rozgrywek ligi futbolsport.pl w bardzo odmienionym składzie co miało bardzo wyraźne odbicie na boisku. Ekipa nie stanowiła monolitu i grała w kratkę . Dobre potyczki przeplatała słabszymi występami co spowodowało zajęcia tak odległego miejsca. Mogło być zdecydowanie lepiej, ale trzy porażki na końcu sezonu wystawiają ekipę słabą ocenę za minioną rundę.
9. MEDIA CONNECT - beniaminek skorzystał z rotacji w tabelach jakie nastąpiły przed sezonem jesiennym i mógł zaprezentować się na boiskach II Ligi. Ogólnie występ młodej ekipy można uznać za nienajgorszy bowiem pod względem piłkarskim drużyna nie odbiegała i w wielu potyczkach była nawet zespołem lepszym, jednak nie przekładało się to na zdobycze punktowe. Jak zespół poprawi koncentrację, a młodzieńczą brawurę zostawi w domu to widzę w niej spory potencjał i przyszłość w lidze futbolsport.pl.
8. KREMIKI - kolejny beniaminek, który jak wiemy od sezonu jesień 2024 szedł jak burza awansując z ligi do ligi. Z dużymi nadziejami Kremiki zameldowały się w II lidze, jednak ten poziom ligi futbolsport.pl mocno ich zweryfikowała. Nie było źle, ale nie było również optymistycznie. Wynik ekipy w dużej mierze zależały od wsparcia młodych graczy Mateusza Lechowicza i Macieja Owczarka. Z nimi w składzie zespół punktował, natomiast bez nich nie było już tak kolorowo. Zajęta lokata jest jak najbardziej optymalna na obecne możliwości drużyny. Co ciekawe ekipa może się poszczycić najlepszym atakiem.
7. WPIP-MARDOM - w porównaniu do sezonu wiosennego, ekipa Wpip-Mardom poprawiła się o jedno miejsce, jednak pod względem punktowym było już decydowanie lepiej. Podopieczni Jana Kuraszkiewicza zdobyli 23 punkty co jest bardzo dobrym rezultatem. Stabilny i stały skład przełożył się na niezły wynik i gdyby nie wpadka i porażka z Mobipol Team, ekipa mogłaby się włączyć do walki o podium. Od drużyny Mardom zaczyna się saga zespołów, które od siódmego do czwartego miejsca mają tyle samo punktów, a o pozycjach poszczególnych teamów zadecydowała tzw. mała tabela między zainteresowanymi ekipami.
6. FLEXLINK - bardzo dobry sezonu beniaminka, którego można śmiało uznać objawieniem II Ligi. Odważna gra bez kompleksów miała swoje atutu. Zespół większość potyczek grał jak równy z równy prezentując dojrzały i ciekawy futbol. Widać w ekipie duże zgranie i świetną atmosferę, która procentuje na boisku co prowadzi to pozytywnych wyników.
5. FC HILDING ANDERS - po cichu ukraińska drużyna FC Hilding Anders była zaliczana do faworytów drugoligowego bieguna i miała się bić o podium. Tak też było. Zespół przez jakiś czas była liderem, jednak w połowie rundy, od porażki z Leśnymi Dziadkami, coś się zacięło w rozpędzonej maszynie i ekipa wyraźnie spuściła z tonu. Potem przyszła wysoka porażka z Whiskonzy. Jeszcze w ostatniej kolejce ekipa mogła pokusić się o przedłużenie nadziei związanych z promocją, jednak potyczkę przegrała i po raz kolejny awans ich ominął.
4. UNITED 1998 - po spadku z I Ligi, "Zjednoczeni" liczyli, że uda im się po sezonie wrócić do elity, jednak znając realia II Ligi czekało ich trudne zadanie. Dodatkowo podopieczni Marcina Chmielewskiego rozgrywki rozpoczęli od dwóch remisów, potem przyszła seria zwycięstw do momentu dwóch porażek z rzędu w połowie rundy, które mocno skomplikowały sprawę awansu. Niemniej ekipa się nie poddawała i po zwycięstwie na Whiskonzy znowu odżyły nadzieje na promocję. Nic z tego. W samej końcówce zespół nie wytrzymał presji i znowu przegrał dwa bardzo istotne spotkaniach po których stracił szansę na podium.
3. TAJ MAHAL - duży sukces ekipy Taj Mahal, która zapewniła sobie awans do I Ligi. Patrząc na przebieg zmagań w II Lidze, zespół mógł osiągnąć jeszcze więcej bowiem miał otwartą drogę do pierwszego miejsca. Wystarczyło w trzech ostatnich potyczkach zdobyć 4 punkty i wtedy Krystian Krystkowiak i spółka cieszyli by się z mistrzostwa. Tak się jednak nie stało, ekipa zaliczyła w najmniej spodziewanym momencie obniżkę formy i musi się zadowolić ostatnim miejscem na podium co i tak jest świetnym wynikiem.
2. WITAMINOWE ANCYMONY - kolejnym zespołem, który uzyskał promocję do najwyższej ligi są Witaminowe Ancymony. Trzeba przyznać, że drużyna w końcu zagrał na miarę swoich możliwości równy i dobry sezon, który przyniósł upragniony awans. To że w Witaminowych Ancymonach drzemią spore możliwości było wiadomo, ale za każdym razem coś w tej ekipie się zacinało i drużyna zamiast walczyć o wyższe cele osiadała w środku tabeli. Tym razem było inaczej i choć zespół rozpoczął od dwóch porażek na starcie sezonu to potem wygrywał mecz za mecze i po cichu zaczął myśleć o awansie. Potem jednak znowu wróciły stare demony i ekipa przegrała dwa spotkania. W ostatnim meczu postawiła jednak kropkę nad "i". Wygrała z White sox Podolany i mogła świętować awans.
1. WHISKONZY - może awans Whiskonzy do I Ligi nie jest zaskoczeniem, ale fakt że zespół zrobił to z I miejsca już tak. Ekipa w II Lidze grała jako beniaminek, a mimo to pokazała charakter i hart ducha co doprowadziło ich do mistrzostwa. Zespół od początku rundy był w dobrej dyspozycji co potwierdził na boisku. Do tego dobra gra bramkarza Darka Pisarczyka, który został najlepszym golkiperem II Ligi i niesamowita postawa Eryka Włodarczaka (MVP II Ligi) przyniosła falę zwycięstw, upatrując Whiskonzy w roli głównego kandydata do podium. Co prawda ekipa, jak każda w II lidze, również miała chwilę zwątpienia, jednak silna kadra szybko przezwyciężyła kryzys i wygrał drugoligowe rozgrywki.
Pozdrawiam
Maciej Kaniasty