Czwartek pod dyktando II Ligi

2025-09-26
Czwartek pod dyktando II Ligi

To był dzień zdecydowanie pod znakiem II Ligi, gdzie odbyły się cztery spotkania. W pierwszej turze potyczek zaprezentowały się ekipy United 1998 i Anatolia FC, FlexLink kontra Media Connect oraz Witaminowe Ancymony vs Kremiki. We wszystkich trzech spotkaniach, górą byli gospodarze. W drugiej serii czwartkowych zmagań naprzeciw siebie wybiegły drużyny Mobipol Team i White sox Podolany. Tu z kolei wygrali goście. W pozostałych meczach Drużyna Doznań Poznań dzięki skuteczności Szymona Kowalskiego pokonała PKS Huwdu. Za to w VI Lidze pierwsze punkty w sezonie jesiennym zdobyła drużyna WUW Poznań po zwycięstwie nad FC Ochraniaczami.

II Liga
Obydwie drużyny wybiegły tego wieczoru na boisko w poszukiwaniu swojego pierwszego zwycięstwa na starcie tego sezonu dlatego od pierwszych minut tej konfrontacji dało się zauważyć że obie ekipy są zdyscyplinowane taktycznie. Uważna gra jednych i drugich ograniczyła swobodę w grze ofensywnej obu ekip dlatego sytuacji pod bramkowych nie było zbyt wiele. Mimo to ekipa gości stworzyła sobie dwie dogodne sytuację na objęcie prowadzenia po których futbolówka ta powinna się znaleźć w bramce gospodarzy lecz do pełni szczęścia zabrakło naprawdę nie wiele. Skoro nie strzelali goście to za objęcie prowadzenia wzięli się ich rywale. I tak bramkę na 1-0 w 14 minucie zdobył strzałem z dużego palca Miłosz Woźniak. Cztery minuty później bramkę na 2-0 uzyskał Piotr Skrzypczak który z metra zdołał dopełnić formalności. Dzięki temu dwubramkową przewagą zakończyła się nam ta część spotkania. Po zmianie stron obraz gry nie uległ poprawie dlatego zjednoczeni byli wciąż w korzystniejszej sytuacji. W 32 minucie gry przypomniał o sobie Piotr Sawicz który w pewny sposób zaliczył trzecie trafienie dla swojego zespołu. Po tym trafieniu inicjatywa należała do gości, lecz tego dnia skuteczność nie była ich najmocniejszą stroną. Za to swoją robotę dobrze wykonywali gospodarze którzy na minutę przed końcem gry zamknęli kwestię zwycięstwa w tym spotkaniu trafiając ponownie do bramki rywala. Ostatecznie mecz kończy się zwycięstwem United 1998 4-0 i dzięki temu pierwszy komplet punktów stał się ich własnością.

United 1998


Strzelcy:

  • Miłosz Woźniak 14'
  • Piotr Skrzypczak 18'
  • Piotr Sawicz 32'
  • Piotr Skrzypczak 49'

Kary:

  • Jędrzej Strzódka20'

4

:

0

Anatolia FC


Strzelcy:

-

Kary:

---


Dzięki stuprocentowej skuteczności w pierwszej połowie, drużyna FlexLink prowadziła do przerwy 2:1 w meczu przeciwko Media Connect. Początek spotkania to chaotyczna gra po obu stronach. Mało było składnych akcji, dominował walka w środku pola. W miarę upływu czasu do głosu zaczął dochodzić zespół Media Connect. Efektem gol zdobyty przez Michała Calińskiego w 15 minucie. Goście konsekwentnie atakowali i stworzyli sobie jeszcze trzy dogodne okazje. Niestety ich skuteczność tego dnia była słaba. Z kolei FlexLink rzadko dochodził do sytuacji strzeleckich, ale jak już je stworzył to zamieniał je na bramki. Prawdziwego piłkarskiego nosa miał w tym dniu Waldemar Jęśko, który dwukrotnie w bardzo podobny sposób zdobył bramki dla FlexLink.
Po zmianie stron Media Connect miało optyczną przewagę, jednak nic z niej nie wynikało. Bliżej podwyższenia prowadzenia był FlexLink, a dokładnie Dawid Kmak, który przegrał sytuację sam na sam. To się zemściło w 37 minucie kiedy to Kacper Gilewicz doprowadził do remisu. Końcowy fragment spotkania był niezwykle intensywny. Drużyny walczyły o pełną pulę i nikt się nie oszczędzał. Bliżej uzyskania trzeciej bramki był Media Connect w postaci Kacpra Jaskólskiego, który przegrał pojedynek jeden na jeden. W ostatniej akcji meczu, najpierw za faul żółtą kartkę otrzymał Michał Caliński. Dawid Kmak podszedł do wolnego i zdobył gola na wagę trzech punktów. FlexLink wygrywa, choć w przekroju całego spotkania to rywal był drużyną lepszą. Niestety w piłce liczą się jednak bramki, a w tym meczu gospodarze byli o jedną lepsi.

FlexLink


Strzelcy:

  • Waldemar Jęśko 19'
  • Waldemar Jęśko 21'
  • Dawid Kmak 50'

Kary:

---

3

:

2

Media Connect


Strzelcy:

  • 15' Michał Caliński
  • 37' Kacper Gilewicz

Kary:

  • 50'Michał Caliński

Pierwsza bezbramkowa część spotkania nie rozgrzała zbyt bardzo obserwatorów tego widowiska gdyż obydwie drużyny zostawiły sporo walki oraz serca lecz zabrakło w nim najważniejszego czyli bramek. Mimo to minimalnie bliżsi objęcia prowadzenia byli gracze z Podolan. Początek drugiej odsłony tego spotkania już na samym jego początku dostarczył nam dwie bramki które uzyskali gracz gości. Wpierw w 27 minucie idealne podanie wzdłuż linii bramkowej otrzymał Jędrzej Szymański któremu nie pozostało nic innego jak tylko umieścić futbolówkę w bramce gospodarzy obok bezradnego bramkarza. Dwie minuty później Dawid Dominiczak podwyższa wynik na 0-2 i goście uzyskują prowadzenie które pozwala im poczuć odrobinę ulgi. Od tego momentu oba zespoły toczyły usilne starania by wzbogacić swój dorobek bramkowy lecz na ich drodze stawali najczęściej dobrze dysponowani obydwaj bramkarze. Gracze gospodarzy za swoje starania w ataku zostali nagrodzeni dopiero w 47 minucie gdzie bramkę kontaktową dla swojej drużyny uzyskał Tomasz Kramer dzięki czemu na minuty przed końcem gry zawodnicy Mobipol Team łapią bramkowy kontakt. Jak się okazało dwie minuty później odważniejsza gra gospodarzy otrzymała cios w postaci utraty bramki na 1-3 której autorem został ponownie Jędrzej Szymański i dzięki temu gracze z Podolan zwyciężają inkasując przy okazji swój pierwszy komplet punktów.

Mobipol Team


Strzelcy:

  • Tomasz Kramer 47'

Kary:

---

1

:

3

White sox Podolany


Strzelcy:

  • 27' Jędrzej Szymański
  • 29' Dawid Dominiczak
  • 49' Jędrzej Szymański

Kary:

  • 40'Patryk Buszkiewicz


Drugą wygraną z rzędu odnotowały Witaminowe Ancymony, które powoli się rozkręcają i w swoim czwartym meczu sezonu jesiennego pokonali drużynę Kremików. Gospodarze od samego początku mieli przewagę w posiadaniu piłki. Goście grali niską defensywą i czekali na kontry. W 6 minucie spotkania po strzale Marcina Grabarza bramkarz Kremików skapitulował po raz pierwszy. Po dwóch minutach Grzegorz Gunia zdobył bramkę na 1:1. Witaminowe Ancymony nadal pazernie atakowali rywali i dzięki temu zdobyli kolejne dwa gole autorstwa Marcina Grabarza i Mateusza Banaszaka. Na minutę przed końcem pierwszej połowy Dominik Serba zdobył bramkę kontaktową strzałem pod poprzeczkę, jednak ich nadzieje szybko zrujnował Marcin Grabarz, który strzelił swojego trzeciego gola w 25 minucie.
W drugą połowę nieco lepiej weszły Kremiki strzelając gola z rzutu karnego. Skutecznym egzekutorem okazał się Dominik Serba. Witaminowe szybko uporządkowały szyki i w przeciągu 120 sekund (między 34 a 36 minutą) zdobyły kolejne dwie bramki. Najpierw na listę strzelców wpisał się Jan Boruń, a chwilę później swojego drugiego gola w tym meczu zdobył Mateusz Banaszak. Goście próbowali wrócić do meczu lecz ich ataki były monotonne, bez elementu zaskoczenia. Zdołali odpowiedzieć bramką Grzegorza Gunii z 41 minuty, jednak niewiele to pomogła jego drużynie bowiem ostatecznie przegrali 6:4.

Witaminowe Ancymony


Strzelcy:

  • Marcin Grabarz 6'
  • Marcin Grabarz 12'
  • Mateusz Banaszak 14'
  • Marcin Grabarz 25'
  • Jan Boruń 34'
  • Mateusz Banaszak 36'

Kary:

---

6

:

4

Kremiki


Strzelcy:

  • 8' Grzegorz Gunia
  • 24' Dominik Serba
  • 27' Dominik Serba
  • 41' Grzegorz Gunia

Kary:

---


V Liga
Po trzech porażkach z rzędu, przełamał się debiutant w lidze futbolsport.pl zespół Drużyna Doznań Poznań, który odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie jesiennym. Pierwsza połowa nie zwiastowała sukcesu, bowiem to ekipa PKS Huwdu objęła prowadzenie w 5 minucie meczu. Adam Frydrychowski wykorzystał złe wybicie bramkarza gospodarzy i zwrotnym strzałem zaskoczył golkipera rywala, który przy interwencji popełnił błąd. Kolejne minuty to głównie gra w środku pola i dużo walki na całej szerokości i długości boiska. Sytuacji do zmiany rezultatu było jak na lekarstwo.
Bardziej intensywne i ostrzejsze było drugie 25 minut. Najpierw Drużyna Doznań grała w przewadze po żółtej kartce dla Huberta Budziewskiego. Niestety nie wykorzystała tego czasu i wynik nie uległ zmianie. Minuty mijały a zawodnicy obu ekip, choć grali ambitnie, nie stwarzali sobie dogodnych okazji. Kluczowa dla losów meczu okazała się 39 minuta. Wtedy nastąpiło obopólne wykluczenie. Po stronie gospodarzy boisko opuścił Szymon Kowalski, a po stronie gości Kacper Siemaszko. Żółta kartka pozytywnie wpłynęła na grę Szymona Kowalskiego, który jak się później okazało został bohaterem zespołu Doznań. W przeciągu czterech minut ustrzelił klasycznego hat tricka i poprowadził swój zespół do premiowego zwycięstwa. Co ciekawe wszystkie trzy bramki zdobył strzałami z daleka, chociaż przy trzecim trafieniu błąd popełnił bramkarz PKS Huwdu. W samej końcówce obu ekipom puściły nerwy i sędzia prowadzący te zawody musiał pokazać aż trzy żółte kartki.

Drużyna Doznań Poznań


Strzelcy:

  • Szymon Kowalski 43'
  • Szymon Kowalski 45'
  • Szymon Kowalski 47'

Kary:

  • Szymon Kowalski39'
  • Jakub Tietz48'
  • Antoni Maślanka50'

3

:

1

PKS Huwdu


Strzelcy:

  • 5' Adam Frydrychowski

Kary:

  • 26'Hubert Budziewski
  • 39'Kacper Siemaszko
  • 50'Michał Łaganowski

VI Liga
Swojej pierwsze wygranej w sezonie jesiennym doczekał się zespół WUW Poznań. Ekipa w czwartkowy wieczór podejmowała FC Ochraniacze. Mecz lepiej rozpoczęli goście. Łukasz Plewa mocnym strzałem otworzył wynik spotkania w 10 minucie. Z biegiem czasu to WUW zaczął coraz częściej zagrażać bramce rywali. W 20 minucie Jakub Songajło po strzale z półwoleja sprzed pola karnego zdobył piękną bramkę i na przerwę schodzimy przy wyniku 1:1
W drugiej połowie gracze FC Ochraniacze byli bardzo aktywni, lecz nie potrafili zamienić swoich akcji na zdobycze bramkowe. To ich zatrzymała poprzeczka to świetnymi interwencjami popisywał się golkiper gospodarzy. Bardziej skuteczni w swoich poczynaniach byli za to zawodnicy WUW Poznań. W 28 minucie Paweł Ryszka zmienił tor lotu piłki, czym zmylił bramkarza i piłka wpadła do siatki, a w 42 minucie Michał Bednarek dobił rywali ustalając wynik meczu na 3:1 dla WUW Poznań.

WUW Poznań


Strzelcy:

  • Jakub Songajło 20'
  • Paweł Ryszka 28'
  • Mikołaj Bednarek 42'

Kary:

---

3

:

1

FC Ochraniacze


Strzelcy:

  • 10' Łukasz Plewa

Kary:

---

 

                                                                                                                                                   Pozdrawiam

                                                                                                                                                 Maciej Kaniasty