Wywiad z Przemysławem Kwiatkowskim, założycielem drużyny Suchary Suchy Las Oldboys

2025-09-19
Wywiad z Przemysławem Kwiatkowskim, założycielem drużyny Suchary Suchy Las Oldboys

Kolejny wywiad przed nami. Tym razem chcielibyśmy pokrótce przedstawić drużynę Suchary Suchy Oldboys. Zawodnicy tej ekipy pod jednym szyldem występują w lidze od 2024 roku, natomiast w przeszłości wielu nich reprezentowało barwy innych zespołów. O pomysł na stworzenie nowego projektu oraz ciekawostki związane z drużyną zapytaliśmy głównego organizatora i założyciela, Przemka Kwiatkowskiego.

1. Witaj Przemku! Bardzo ci dziękuję, że znalazłeś chwilkę i zgodziłeś się na udzielenie kilku odpowiedzi dotyczących głównie tajemnic związanych z waszym zespołem, który przypomnijmy, że bierze udział w naszych rozgrywkach już od jakiegoś czasu. Jednak zanim cię spytam o waszą drużynę to pozwól, że zadam ci wpierw pytanie związane z tą jak ja to nazywam wielką piłką. Przemku chciałbym cię spytać o naszą Reprezentację w Piłce Nożnej i o ten cały szum jaki wokół niej się ostatnio pojawił. Po pierwsze jak odbierasz nominację Jana Urbana na stanowisko nowego selekcjonera czy według ciebie jego osoba jest dobrym wyborem i czy on pokieruję dobrze naszym narodowym dobrem? W Drugim pytaniu chciałbym cię spytać o kwestie szumu związanego z tym kto w naszej reprezentacji powinien być jej kapitanem. Czy według ciebie te wszystkie głosy mówiące o odebraniu opaski kapitana Robertowi Lewandowskiemu są słuszne i uzasadnione? Kogo ty osobiście byś wskazał do tej roli z obecnych graczy naszej kadry?
Przemek: Jan Urban to trener z dużym doświadczeniem, szacunkiem w środowisku i - co dla mnie ważne - człowiek, który potrafi poukładać szatnię. Myślę, że może dać kadrze stabilność, której od dawna potrzebujemy. To dobry wybór.
Jeśli chodzi o opaskę kapitańską - Robert Lewandowski wciąż jest naturalnym liderem. W piłce kapitan to nie tylko technika i bramki, ale przede wszystkim morale i przykład dla innych. A Robert, niezależnie od opinii, nadal jest symbolem ciężkiej pracy i ambicji. Dla mnie – kapitan bez dyskusji.

2. Przemku przejdźmy w takim razie do spraw związanych z waszym zespołem i tego jak prezentuję się wasza historia. Kiedy i w jakich okolicznościach powstała wasza drużyna? Kto był jej założycielem? Co było waszą inspiracją do tego żeby założyć swój zespół? Jakie sukcesy macie już na swoim koncie? I czy faktycznie w waszej drużynie Oldboyów grają sami byli zawodnicy Sucharów Suchy Las?
Przemek: Drużyna powstała w lutym 2024 roku. Byłem inicjatorem, koordynatorem i twórcą projektu, ale nie ukrywam - bez ludzi wokół nic by się nie udało. To kontynuacja pasji zawodników, którzy kiedyś grali w seniorach Sucharów Suchy Las. Szybko jednak otworzyliśmy drzwi również dla innych, bo żeby zbudować pełny, zdrowy zespół, potrzeba różnorodności.
Naszym największym sukcesem sportowym jest tegoroczne zwycięstwo w turnieju Oldboyów w Czempiniu. Ale tak naprawdę największym osiągnięciem jest to, że mamy kompletną drużynę - zdyscyplinowaną, zdeterminowaną i grającą z pasją. Zrealizowaliśmy też swoje małe marzenie - mecz z Lechem Poznań Oldboys.

3. Wasz doświadczony zespół przystąpił do rozgrywek ligi futbolsport.pl od sezonu jesień 2024 dzięki czemu możecie się zmierzyć i sprawdzić swój piłkarski poziom na podstawie rywalizacji z innymi jej uczestnikami. Przemku co sprawiło że postanowiliście skierować swoje kroki ku naszym rozgrywkom? Jakie argumenty najbardziej was tu przywiodły? Jakie cele na ten i te najbliższe dwa lata postawiliście sobie chcąc jej kolejno zrealizować?
Przemek: Jako zawodnik grałem od początku istnienia ligi (w FC GRUNWALD). Wiedzieliśmy, że to będzie świetny sposób, aby utrzymać rytm meczowy, zgrywać się i podtrzymywać formę. To dobrze zorganizowane rozgrywki, dające radość i rywalizację na odpowiednim poziomie.
Cele? Dwa wymiary: sportowe i integracyjne. Do każdego meczu podchodzimy z rekreacyjnym dystansem, ale hasło zawsze jest to samo: Razem po zwycięstwo!

4. Jesteście już po dwóch spotkaniach rozegranych w V lidze, gdzie dwukrotnie zeszliście z boiska jako zwycięzcy. Przemku, jak ty oceniasz te spotkania jej wyniki i waszą grę tak dziś na chłodno? Co ci się w waszym wykonaniu podobało? A co uważasz że wymaga z waszej strony jakiejś korekty? Opisz proszę swoim zdaniem twoją ocenę waszej gry w każdych tych dwóch kolejnych pojedynkach?
Przemek: Pierwsze mecze wygraliśmy 9:0 i 6:2. Wyniki pokazały, że wygrywamy dyscypliną, doświadczeniem, dobrym ustawieniem i indywidualną formą zawodników. Największą siłą jest u nas połączenie zaangażowania, taktyki i atmosfery.
Oczywiście – są też elementy do poprawy. Głównie zimna krew i koncentracja. W poprzednim sezonie mecze, które powinniśmy wygrywać, często remisowaliśmy, a remisy zamieniały się w porażki. Nad tym pracujemy.

5. Przemku, na sam koniec pozwól że spytam cię o kilka bardzo ciekawych kwestii na które nie możesz nie odpowiedzieć;
- Kto według ciebie jest w waszym zespole najbardziej technicznym zawodnikiem?
Przemek: Najbardziej techniczny zawodnik? Maciej Iłowiecki – nasz kapitan w lidze siódemek.
- Kto w waszej drużynie pełni rolę tzw. Atmosfericia (czyli gracz który dba o żartobliwą atmosferę)?
Przemek: Atmosferowicze? Adrian Postaremczak – zawsze pozytywny duch i nasz bramkarz Gienek, bez którego humoru nie byłoby szatni.
- Kto w waszym zespole jest najbardziej z techniką na bakier?
Przemek: Najmniej techniczny? (śmiech) Nie wskażę, bo każdy ma swoje atuty. U nas piłka nożna to nie tylko technika, ale też głowa, serce i charakter.
- Kto jest największym marudą?
Przemek: Największy maruda? Marcin Chorowski – liczby ma świetne, morale czasem gorsze (śmiech). Ale właśnie za to go lubimy, bo taki kolor dodaje barw szatni.
- Jaką najgłupszą wymówkę usłyszałeś kiedykolwiek od swojego kolegi który poinformował cię że nie pojawi się na meczu?
Przemek: Najgłupsza wymówka? Tak naprawdę – brak wymówki. Najgorzej, kiedy ktoś po prostu nie przychodzi, mimo że się zadeklarował. To się bardzo rzadko zdarza, ale dla mnie to jedna z dwóch rzeczy, których w zespole nie toleruję - druga to pretensje na forum. Staramy się załatwiać indywidualne problemy w 4 oczy..

 

                                                                                                                                         Dziękuję za wywiad 

                                                                                                                                          Marcin Chmielewski