Kontynuujemy nasz cykl wywiadów. W sezonie wiosna 2025 pojawiła się duża rzesza nowych drużyn. Wśród nich jest team Whiskonzy. O historię powstania, tajemnicę związaną z nazwą oraz cele jakie zespół chce osiągnąć w rozgrywkach ligi siódemke futbolsport.pl zapytaliśmy kapitana zespołu, Czarka Bilickiego.
1. Witaj Czarku! Cieszę się, że przyjąłeś moje zaproszenie do wywiadu, które oznacza mniej więcej tyle, że już za chwilę poznamy lepiej historię waszej drużyny która od tego sezonu debiutuje w naszych rozgrywkach. Tradycyjnie jeśli pozwolisz to wpierw zacznę od pytania związanego z tą większą piłką nożną. Znamy już dwóch finalistów tegorocznej ligi mistrzów która w tym roku rozegra swój finał 31 maja w Monachium, a w nim spotkają się drużyny Paris Saint-Germain oraz Inter Mediolan. Kto według ciebie zdobędzie to trofeum i dlaczego i jaki scenariusz tego spotkania przewidujesz?
Czarek: Hej, to ja – dziękuję za propozycję. W tej dużej piłce często kluczowa jest dyscyplina taktyczna, a na etapie finału – chłodna kalkulacja. Dlatego wydaje mi się, że pomimo niesamowitego potencjału ofensywnego PSG, to Inter sięgnie po trofeum, nawiązując do legendarnego sezonu 2009/2010, w którym José Mourinho poprowadził drużynę z Mediolanu do zwycięstwa. W aktualnym sezonie Inzaghi ma niepowtarzalną okazję.
2. Whiskonzy - tak brzmi nazwa waszej drużyny, która ma zapewne swoją historię. Dlatego proszę cię Czarku zdradź nam proszę kulisy powstania tej drużyny jak i jej historię. Czyli to, kiedy on powstał i jaką drogę przemierzył wasz zespół za nim pojawił się w naszych rozgrywkach? Na koniec proszę zdradź nam również jaką tajemnicę skrywa nazwa waszego zespołu? Do czego ona nawiązuję?
Czarek: Zespół Whiskonzy powstał w 2023 roku, ale historia naszej drużyny jest nieco dłuższa. Spora grupa zawodników występuje w tej drużynie od samego początku, a okazję do wspólnej gry mieliśmy reprezentując inne barwy. Myślę, że kulisy powstania nazwy “Whiskonzy” powinny zostać w drużynie, a sama nazwa jest połączeniem stanu Wisconsin oraz whisky, co symbolizuje naszą sympatię do amerykańskiej kuchni i napojów wyskokowych.
Mamy wiele atutów w naszej drużynie – przede wszystkim dobrą atmosferę. Jesteśmy dla siebie kumplami i nikt nie czuje się ważniejszy niż grupa. Wspólna gra, pomimo różnych rezultatów, sprawia nam dużo radości. Mamy bardzo mocnych zawodników indywidualnie – każdy w naszej drużynie może strzelić bramkę. Gramy odważnie i zawsze chcemy prowadzić grę, nawet z teoretycznie mocniejszymi drużynami.
3. Wasza drużyna jest od tego sezonu debiutantem w naszych rozgrywkach, gdzie swoje zmagania rozpoczęliście od III ligowego poziomu. Czarku powiedz nam proszę jakie aspekty zadecydowały głównie o tym, że wasza drużyna pojawiła się w piłkarskim świecie ligi futbolsport.pl? Co was najbardziej przekonało żeby tu rozpocząć swoje zmagania? Jakie cele postawiliście sobie do zrealizowania przed tym sezonem? I co lub kto jest najmocniejszą stroną waszego zespołu?
Czarek: Najważniejszym aspektem dołączenia do ligi Futbolsport była wyższa złożoność gry – przejście z 6-osobowej piłki do 7-osobowej, dłuższe mecze, większa przestrzeń gry oraz wysoki poziom organizacyjny, ale też sędziowski. Wiedzieliśmy, że pierwszy sezon będzie dla nas w pewnym sensie sezonem testowym i nie będziemy grać z optymalną skutecznością od samego początku, ale mimo tego celowaliśmy w mistrzostwo. Na tym etapie sezonu wydaje się to bardzo odległe.
4. Wasz zespół plasuję się obecnie na trzecim miejscu w tabeli III ligi, co jest chyba nie najgorszym wynikiem jak na beniaminka. Jak oceniasz tą waszą pozycję i czy jesteście zadowoleni z waszych dotychczasowych wyników? Które z dotychczasowych spotkań wspominacie najmilej a na myśl o którym ogarnia wasz złość i dlaczego?
Czarek: Nie jesteśmy zadowoleni z naszych rezultatów. Mając świadomość naszej jakości i potencjału drużyny, czujemy się w pewnym stopniu rozczarowani, ale to nie zmienia naszego celu – jeśli awans nie uda nam się w tym sezonie, powalczymy o niego w kolejnym. Zawsze będziemy celować w mistrzostwo.
Wiele spotkań zakończonych remisem pozostawiło gorzki smak – w każdym z tych spotkań czuliśmy się lepszym zespołem i pokazywaliśmy to na boisku. Niestety, czasami zabrakło nam trochę koncentracji i taktycznego podejścia do przeciwnika, aby przełożyć naszą dobrą grę na pozytywny rezultat. Najmilej wspominamy nasze ostatnie spotkanie – wysoko wygrane. Weszliśmy w mecz na dużym luzie i z wysoką pewnością siebie, zdominowaliśmy przeciwnika od pierwszej minuty.
5. Czy biorąc pod uwagę fakt, iż w szeregach waszego zespołu jest kilku graczy, którzy grali już wcześniej w naszej lidze na poziomie I ligi powoduje, że i wy tym razem zamierzacie w niedalekiej przyszłości dotrzeć do tego poziomu? Ile czasu dajecie sobie by plan ten zrealizować? I kończąc chciałbym żebyś zdradził nam jaka według ciebie będzie pierwsza trójka ekip które awansują do II ligi na koniec obecnego sezonu i dlaczego to będą właśnie one?
Czarek: Zgadza się – tym sezonem rozpoczęliśmy naszą drogę do I ligi, ale to nie oznacza, że wyznaczamy sobie deadline. Będziemy starać się o punkty w każdym kolejnym meczu na tej drodze. Jeśli poziom zaangażowania będzie u nas wysoki, to dotrzemy do I ligi prędzej niż później.
Myślę, że w pierwszej trójce znajdą się ekipy Kremiki oraz FlexLink (obie drużyny bez porażki) oraz Whiskonzy. Bardzo dobrze prezentuje się ekipa FC Grunwald i też ma spore szanse na podium.
Dziękuję za wywiad
Marcin Chmielewski