Wywiad z Yauhen Viarouka, trenerem i założycielem drużyny Libertas Poznań

2025-05-09
Wywiad z Yauhen Viarouka, trenerem i założycielem drużyny Libertas Poznań

Coraz więcej drużyn ligi futbolsport.pl mają swoich trenerów lub menadżerów. Jednym z nich jest Yauhen Viarouka, grający trener ekipy Libertas Poznań. O jego doświadczenie w futbolu profesjonalnym oraz perypetiach powstania zespołu zapytaliśmy w wywiadzie. Co ciekawe projekt stworzony przez Yauhena składa się z zawodników białoruskich i ukraińskich, którzy na chwilę obecną są liderem IV Ligi.

1. Witaj Jewgienij! Bardzo się cieszę, że zgodziłeś się na ten wywiad, który zapewne odkryje nam kilka tajemnic związanych z waszą drużyną i naturalnie twoją skromną osobą również. Jeśli pozwolisz, to w tym pytaniu chciałbym cię prosić byś przybliżył nam swoją osobę, która z tego co się orientuję, miała do czynienia z grą na dużym boisku w twojej rodzimej lidze. Dlatego opowiedz nam proszę jak to się stało, że zostałeś piłkarzem i jak potoczyła się kolejno twoja przygoda z piłką?
Yauhen: Dzień dobry, Marcinie. Bardzo krótko o mojej karierze — jestem wychowankiem Akademii Piłkarskiej Dynamo Mińsk. Zrozumiałem, że chcę zawodowo związać swoje życie z piłką nożną jak oglądałem Maradonę i Batistutę na Mistrzostwach Świata 1994. Udało mi się zagrać w białoruskiej Ekstraklasie, która w tamtym czasie stała na podobnym poziomie co polska najwyższa liga. Kilkukrotnie byłem powoływany do reprezentacji Białorusi. Na poziomie profesjonalnym rozegrałem 195 meczów i zdobyłem 59 bramek. Mam tytuł króla strzelców 1 i 2 ligi mistrzostw Białorusi. Grałem też na Litwie — w Atlantasie i Žalgirisie — oraz zdobyłem Puchar Mołdawii w 2004 roku z Nistru Otaci. Po zakończeniu kariery zawodniczej pracowałem w strukturach Dynamo Mińsk — przez trzy lata byłem głównym trenerem drużyny z 2 ligi. Później jeden z moich wychowanków, Andriej Sołowiej, został najlepszym piłkarzem Białorusi w 2021 roku.

2. Wiosną 2024 roku w naszych rozgrywkach pojawiła się drużyna Poznań Goats która wystartowała w rozgrywkach V ligi. Zespół ten był dowodzony na boisku i poza nim przez twoją osobę. Wasza drużyna zajęła wtedy trzecie miejsce w tabeli co przy tamtym systemie rozgrywek niestety nie było promowane awansem do IV ligi. Następnie jak los pokazał na sezon jesień 2024 doszło wewnątrz drużyny do pewnego rodzaju rozłamu czego efektem był nowy twór o nazwie Libertas Poznań na czele którego stałeś ty. Powiedz nam proszę co zadecydowało o tym iż drogi Poznań Goats i twoja poszły w dwóch różnych kierunkach? Co było przyczyną tego rozłamu?
Yauhen: Po przeprowadzce do Poznania zorganizowałem projekt pro.training.sv, aby podnieść poziom piłki amatorskiej poprzez konsekwentne podejście do treningów. Chciałem, żeby amatorzy mogli poczuć atmosferę profesjonalnego przygotowania. Z chłopaków, którzy trenowali ze mną w projekcie, stworzyliśmy drużynę Poznań Goats. Treningi były bardzo solidne, a zawodnicy spełniali moje wymagania. Mieliśmy plany dalszego rozwoju, dlatego do ostatniej kolejki walczyliśmy o drugie miejsce. Faktycznie pojawiły się między nami rozbieżności, ponieważ pracując również z dziećmi, mam dwa różne podejścia do treningów i meczów. Z dorosłymi czasami stosuję metody presji psychologicznej, a z dziećmi wyłącznie lojalność i zachęty. Chłopaki zastrajkowali w ostatnim meczu, który decydował o naszym drugim miejscu, i prawie cała drużyna nie wyszła na boisko. Po meczu postanowiłem zostawić im nazwę zespołu i pozwolić im rozwijać się samodzielnie. Niestety drużyna ostatecznie się rozpadła. Mimo to, dzięki projektowi, z tej drużyny powstały trzy nowe zespoły: Legion, Unbroken i Linux. Wielu zawodników zaczęło zatrudniać trenerów, aby lepiej prezentować się na boisku. Teraz mamy sporo derbów, co jest ciekawe dla wszystkich.

3. Jak już wspomniałem wcześniej jesienią 2024 roku twoje nowe dziecko czyli Libertas Poznań wystartował w rozgrywkach V ligi, gdzie sezon ten zakończyliście na czwartym miejscu z niewielką stratą punktową do miejsca premiowanego awansem do IV ligi. Jakie twoim zdaniem były tego przyczyny, że wasz zespół nie uplasował się ostatecznie w miejscu premiowanym awansem do ligi wyższej? Co o tym zadecydowało? I opowiedz nam proszę jak wyglądał początek powstania twojej obecnej ekipy? Skąd wziąłeś chętnych do udziału w niej?
Yauhen: Ta drużyna również została stworzona z chłopaków trenujących w moim projekcie. Planowaliśmy ją zgłosić niezależnie od sytuacji z Poznań Goats. W pracy zawsze kieruję się zasadą „drugiego sezonu”, ponieważ amatorom brakuje zrozumienia podstawowych zasad ustawienia w piłce nożnej. Pierwszy sezon to zawsze zapoznanie. Libertas podzielił punkty z trzecią drużyną, ponieważ mieliśmy bardzo szeroki skład i musiałem dawać szansę gry wszystkim, przez co zakłócałem balans. Teraz mamy dwie drużyny i możemy grać bez wielkiej rotacji składu w każdym zespole.

4. W okresie zimowym postanowiłeś zgłosić swój zespół do rozgrywek w lidze halowej futbolsport.pl gdzie przed rozpoczęciem zmagań na parkiecie wasza drużyna nie była stawiana raczej w roli faworytów. Ostatecznie zespół Libertas Poznań z dorobkiem 13 punktów i bilansem 4 zwycięstw 1 remisu i 8 porażek zajął 11 miejsce w tabeli gdzie w wielu pojedynkach wyżej stawiani od was w ligowej tabeli rywale łamali sobie zęby by w męczarniach wyszarpać swój komplet punktów. Jak z perspektywy czasu oceniasz ten wasz wynik? Czy jesteś zadowolony z waszego dorobku i waszej gry? Jaki fragment tego sezonu wspominasz najbardziej?
Yauhen: Turniej halowy traktowałem jako etap przygotowań do sezonu w 4. lidze. Musiałem dać chłopakom możliwość gry z silniejszymi drużynami w nowym środowisku. Gdy chłopcy zrozumieli moje wymagania i dostosowali się do schematu z wyprowadzaniem bramkarza, zaczęliśmy grać na równi ze wszystkimi liderami. W przyszłym roku na pewno weźmiemy udział i spróbujemy powalczyć o medale. Ten turniej bardzo dużo nam dał.

5. Obecny sezon na tym etapie rozgrywek ekipa Libertas Poznań otwiera tabelę IV ligi gdzie w 6 rozegranych spotkaniach wasza drużyna zanotowała 5 zwycięstw i 1 remis. Co według ciebie wpłynęło najbardziej na waszą obecną dyspozycję? W jakim aspekcie gry lub boiskowego poruszania poszczególnych graczy widzisz już dziś u was największą poprawę? W co mierzy dziś wasz zespół? I jaki jest klucz w tym iż wasz zespół w sześciu spotkaniach stracił tylko dwie bramki?
Yauhen: Ponieważ jestem zwolennikiem dwóch filozofii trenerskich — Guardioli i Simeone — wybrałem tę drugą, bo moi zawodnicy na razie najlepiej wpisują się właśnie w ten styl gry. To bardzo ważne, bo naszym celem jest zostać mistrzami i awansować do 3. ligi! Aktualnie stawiam akcent na działania zespołowe w obronie, straciliśmy tylko dwie bramki, i to obie w ostatnich sekundach. Każdy nasz zawodnik, nawet napastnik, ma obowiązek po stracie piłki od razu zejść za linię piłki. Ćwiczymy to na treningach, bo taktyce poświęcam decydujące znaczenie. Jestem bardzo wdzięczny chłopakom — ta drużyna jest bardzo silna jako kolektyw. Tytuły zdobywać ofensywną piłką może tylko Barcelona, dlatego my idziemy własną drogą. Korzystając z okazji, chciałbym podziękować za możliwość udziału w projekcie futbolsport, a także podziękować Polakom za gościnność. To bardzo ważne dla mnie, jako Białorusina.

 

                                                                                                                                          Dziękuje za wywiad

                                                                                                                                          Marcin Chmielewski