Przed nami kolejny wywiad. Tym razem na tapetę wzięliśmy drużynę PKS Huwdu, która rozpoczęła zmagania w lidze futbolsport.pl od sezonu jesień 2024. O historię powstania oraz smaczku w postaci kibiców, których ekipa PKS Huwdu ma dość licznych, zapytaliśmy kapitana, Jakuba Cebulę.
1. Witaj Jakubie! Bardzo mi miło, że przystałeś na moja propozycję wywiadu i mam nadzieję, że zdradzisz nam wszelkie tajemnice związane z waszym zespołem. Jednak tradycyjnie w tym pytaniu chciałbym cię zapytać o sprawy związane z tą wielką piłką nożną. Dlatego drogi Jakubie chodzi o kwestię związaną ze zbliżającymi się wyborami nowego Prezesa PZPN które odbędą się 30 czerwca 2025 roku w Warszawie. Jak osobiście oceniasz osobę obecnego prezesa, którym jest Cezary Kulesza? Czy według ciebie jego rządy poprawiły stan Polskiej piłki w Polsce? I czy nasza pierwsza Reprezentacja zanotowała progres za jego rządów? Zagłosowałbyś dziś ponownie na jego drugą kadencję? Czy raczej postawiłbyś na kogoś innego - jeśli tak to na kogo?
Jakub: Witaj, wielkie dzięki za zaproszenie! Według mnie kadencja Cezarego Kuleszy nie przebiega do końca pomyślnie.
Niestety wiele afer wokół PZPN zdecydowanie obciążają Prezesa, a dobór trenerów nie zawsze był trafiony. Myślę że nikt z nas nie zapomni porażki z Mołdawią i Albanią, co za tym idzie - wyniki reprezentacji nie powalają, a to chyba najważniejsze z perspektywy kibica. Na horyzoncie wśród kandydatów wybija się Paweł Wojtala który ma doświadczenie zarówno na boisku, jak i w administracji sportowej. Na ten moment nie wiem na kogo oddałbym swój głos, może z biegiem czasu się to zmieni.
2. PKS Huwdu tak brzmi nazwa waszej drużyny która przyznam się szczerze brzmi dość tajemniczo dlatego zdradź nam proszę co ona oznacza i skąd się wziął u was w ogóle pomysł na taką nazwę? Naturalnie byłbym również wdzięczny gdybyś opowiedział nam jeszcze kilka szczegółów związanych z waszym zespołem. Czyli to kiedy on powstał i jak długą ma historię? Jestem również ciekaw czy możecie pochwalić się jakimiś sukcesami?
Jakub: Nazwa naszej drużyny – PKS Huwdu – faktycznie może brzmieć nieco tajemniczo.
Warto jednak zacząć od tego jak powstała nasza drużyna. Może wyglądać to absurdalnie, ale została ona założona w niecały tydzień, tuż przed końcem zapisów na sezon jesienny 24. Wpadłem na ten pomysł wraz ze znajomymi, szukaliśmy miejsca w którym moglibyśmy rywalizować i regularnie grać w piłkę. Zebraliśmy się dość szybko, ja zaproponowałem uczestnictwo jednemu znajomemu z boiska, znajomy zapytał swoich znajomych i tak właśnie zebraliśmy drużynę :). Nazwa jest nawiązaniem do kultowego serialu animowanego “Kapitan Bomba”, którego uniwersum jesteśmy w większości fanami i została ona wybrana poprzez głosowanie, a pełna nazwa brzmi: “Poznański Klub Sportowy Huwdu”.
3. Wasza drużyna dołączyła do naszych rozgrywek w sezonie jesiennym 2024 gdzie rozpoczęliście swoje zmagania w IV lidze. Tamten sezon zakończyliście z ujemnym dorobkiem punktowym co musiało być dla was bardzo trudnym przeżyciem i doświadczeniem. Drogi Jakubie powiedz nam proszę jakie z perspektywy czasu masz przemyślenia dotyczące waszego dorobku punktowego i tego co miało największy wpływ na to że sezon ten w waszym wykonaniu wyglądał aż tak źle? Jak również jestem ciekaw jakie aspekty naszej ligi was tu do nas przyciągnęły?
Jakub: Zgadza się, debiutowy sezon w Lidze był dla nas ciężki i wymagający z wielu względów. Tak jak wcześniej wspomniałem zebraliśmy się dosyć późno i wielu z nas poznało się ze sobą na pierwszych meczach. Zamysł był prosty - gra dla rozrywki. Nie spodziewaliśmy się jednak tak wysokiego poziomu, co bardzo szybko sprowadziło nas na ziemię. Brakowało nam zgrania i doświadczenia co niestety miało swoje odzwierciedlenie w tabeli, ale zaszczepiło w nas rywalizację. Myślę, że z biegiem sezonu nie można było nam zarzucić braku waleczności, mieliśmy kilka zaciętych meczów ale to nie wystarczyło aby się utrzymać. Z perspektywy czasu uważam, że można to uznać jako sezon “treningowy” i kubeł zimnej wody ;). Jeśli chodzi o aspekty, które zachęciły nas do uczestnictwa w rozgrywkach to wizja regularnych spotkań i profesjonalizm, który towarzyszy w całym procesie przeprowadzania rozgrywek, zaczynając od świetnego boiska, a kończąc na prowadzeniu strony futbolsport.pl
4. Obecny sezon rozpoczęliście jako spadkowicz w V lidze gdzie jak dotąd tj. 12.04. wasza drużyna zajmuje obecnie miejsce w środku tabeli V ligi, a wasz team przechodzi chyba najlepszy swój okres w naszych rozgrywkach, gdyż wygraliście dwa spotkania z rzędu. Jakubie co się dzieje? Jakie zaszły zmiany w waszym zespole? Czy doszło do wietrzenia składu? Czy zwyczajnie odrobiliście lekcję z poprzedniego sezonu? Jaka jest twoja opinia na ten temat?
Jakub: Zdecydowanie przechodzimy w tym momencie najlepszy okres w dotychczasowym funkcjonowaniu Huwdu. Obecny sezon rozpoczął się dla nas ciężką porażką, po której postanowiliśmy zmienić kilka rzeczy w naszej drużynie. Począwszy od zmiany taktyki na boisku i przede wszystkim naszego nastawienia, po usystematyzowanie hierarchii na poszczególnych pozycjach. Byliśmy wręcz zmęczeni wysokimi porażkami i grą “tylko dla zabawy” która przynosiła marne efekty, więc postanowiliśmy to diametralnie zmienić. Energia, która aktualnie unosi się w zespole jest świetna, w końcu zaczęliśmy funkcjonować jako jeden organizm, w którym każdy ma wyznaczone zadanie.
Kilku zawodników na koniec zeszłego sezonu odeszło z naszej drużyny, ale myślę, że nie miało to wielkiego wpływu na naszą aktualną formę. Stara gwardia zespołu jest jeszcze bardziej zżyta, a nowi zawodnicy wnieśli do drużyny powiew świeżości. W tym momencie stawiamy przede wszystkim na grę zespołową, co przekłada się na wyniki i jak się okazało, daje zdecydowanie więcej satysfakcji. Czeka nas jeszcze dużo pracy w tym sezonie, ale mam nadzieję, że tak już w Huwdu pozostanie :).
5. Na koniec naszej rozmowy muszę cię spytać o waszą głośną grupę sympatyków, która regularnie towarzyszy wam na każdym waszym spotkaniu dzięki czemu podczas waszych spotkań panuję na trybunach ciekawa atmosfera. Co to za kibice? Skąd się oni wzięli? Jak udało się wam przyciągnąć tych ludzi na trybuny? Czy ta grupa kibiców ma już jakąś swoją nazwę?
Jakub: Świetne pytanie, ta głośna grupa sympatyków Huwdu to nasi przyjaciele i znajomi, którzy nieustannie nas wspierają. Przychodzą na mecze niezależnie od wyników, pogody i swoich obowiązków. Szczerze? Taki doping daje wiele motywacji na boisku, szczególnie gdy nie idzie nam najlepiej, ale od niedawna zdecydowanie wolę gdy kibice cieszą się z naszych sukcesów :D.
W trakcie meczu może i czasami słyszymy nawet nieprzychylne komentarze, ale na koniec zawsze wybrzmiewa głośne “HUWDUUU!!” .
W ramach ciekawostki - nasza ekipa potrafiła skrobać siedzenia trybun z lodu i marznąć następną godzinę, tylko po to aby nas wesprzeć, to na pewno będziemy wspominać.
Doszło to do momentu, w którym nasi najwierniejsi kibice mają specjalne koszulki z logiem drużyny i pokazują je dumnie nawet przy 5 stopniach.
Aktualnie nie wyobrażam sobie wyjść na boisko bez naszej ekipy “Huwdu enjoyers”.
Bardzo dziękuję za wywiad, wielkie pozdro dla drużyny i trybun
AVE HUWDU
Dziękuję za wywiad
Marcin Chmielewski