Czwartek pod dyktando gospodarzy, rozczarowujący Unbroken Team, przełamanie Squadra.

2025-04-04
Czwartek pod dyktando gospodarzy, rozczarowujący Unbroken Team, przełamanie Squadra.

Czwartkowa seria spotkań stała pod dyktandem gospodarzy. Wszystkie sześć spotkań zakończyło się ich wygranymi. Począwszy od II Ligi dobrą dyspozycję potwierdzają Szturmowcy, którzy tym razem okazali się lepsi od ekipy FC Hilding Anders. Dwa mecze odbyły się w IV Lidze. Magicy Zenona podejmowali ukraiński Unbroken Team. Po ciekawym widowisku to Magicy zeszli z boiska zwycięscy. Wygrali również Przyjaciele, którzy pokonali Suchary Suchy Las Oldboys. Wynik lepszy niż gra. Tak można powiedzieć o wygranej GSK nad ukraińskim zespołem LYNX. W VI Lidze mecz na przełamanie rozegrały ekipy Squadra i FC Ochraniacze. Drużyną lepszą okazała się Squadra i to ten zespół zdobył trzy punkty od niepamiętnego czasu. Drugą wygraną odnotował debiutant drużyna FC Trutnie MSG. Tym razem ekipa uporała się z zespołem Apollogic FC.

II Liga
Coraz lepszą formę prezentuje ekipa Szturmowców, która w swoim trzecim meczu pokonała ukraiński team FC Hilding Anders. Potyczka dwóch beniaminków stała na dobrym poziomie. Początek spotkania to optyczna przewaga gości, którzy dobrze weszli w mecz. W miarę upływu czasu do głosu doszli podopieczni Darka Mieczkowskiego. Oddali kilka groźnych strzałów, lecz nie zdołali pokonać Vadyma Zakharchenko. Swój cel osiągnęli w 19 minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Marcin Lewandowski. Gospodarze kontynuowali dobry moment i szukali drugiej bramki. Ta sztuka im się udała w 25 minucie. Sprytnym strzałem popisał się Darek Mieczkowski, który zaskoczył bramkarza FC Hilding.
Po zmianie stron, Szturmowcy nie zamierzali odpuszczać. Mało tego, podwyższyli rezultat. Gola na 3:0 zdobył Jakub Zysnarski. Potem gospodarze nieco się wycofali i oddali inicjatywę rywalowi. FC Hilding podkręcił tempo i osiągnął przewagę. Efektem tego bramka zdobyta przez Serhii Abanshin w 39 minucie. Goście poczuli wiatr w plecy. Ruszyli do ataku i mieli okazje, lecz mimo ambitnej postawy nie umieli znaleźć drogi do bramki. Dopiero w 50 minucie nadzieję na remis dał Mykhailo Drozda, jednak to było już za późno i Szturmowcy dowieźli trzy punkty do końcowego gwizdka.

Szturmowcy


Strzelcy:

  • Marcin Lewandowski 19'
  • Dariusz Mieczkowski 25'
  • Jakub Zysnarski 30'

Kary:

---

3

:

2

FC Hilding Anders


Strzelcy:

  • 39' Serhii Abanshin
  • 50' Mykhailo Drozda

Kary:

  • 34'Oleh Osypenko


IV Liga
Aż siedem bramek obejrzeli w pierwszej części meczu obserwatorzy tego pojedynku, w którym to naprzeciw siebie wybiegły drużyny Magików Zenona oraz Ukraiński Unbroken Team. Szybko, bo już w 4 minucie tego spotkania gracze obydwu drużyn rozpoczęli swój strzelecki festiwal, który pod obiema bramkami zakończył się pełnym sukcesem dzięki temu na tym etapie gry obejrzeliśmy po jednej bramce z obu stron. Po takim początku obie drużyny w dalszym ciągu dążyły do tego, by ponownie zadać cios swojemu rywalowi co dla atrakcyjności i dramaturgii tego spotkania było najlepszym możliwym scenariuszem. Tak więc gdy w 10 minucie gry Leonid Fomin skorzystał z prezentu gospodarzy i spokojnie trafił do pustej bramki uzyskując tym samym prowadzenie dla swojej drużyny, 180 sekund później bramką wyrównującą Nikodema Szaraty odpowiedzieli podopieczni Zachariasza Kijaka i dzięki temu mieliśmy wynik 2-2. Po tym jak obie drużyny poczuły, iż w tym spotkaniu szeregi obronne obu ekip nie tworzą najmocniejszego monolitu, to bezustannie stwarzały sobie kolejne groźne okazje, po których bramkarze obu drużyn wychodzili bez zadraśnięcia. Dopiero w samej końcówce pierwszej połowy ponownie bramki wpadały na przemian, dzięki czemu rzutem na taśmę gracze gospodarzy schodzili na przerwę z prowadzeniem 4-3.
Po zmianie stron gracze gości zdecydowali się przyspieszyć swoją grę, co w zamiarze miało pozwolić im wpierw wyrównać stan tej rywalizacji, by następnie pokusić się o zwycięską bramkę. Niestety mimo wielu okazji, takich chociażby jak gra w przewadze, planu tego nie udało się im zrealizować, co w konsekwencji miało swoje przełożenie w postaci utraty bramki na 5-3 w 47 minucie, której autorem był Szymon Goc. Tak więc pierwszy komplet punktów trafił na konto drużyny gospodarzy, a druga porażka w trzech dotychczas rozegranych spotkaniach ekipy Unbroken Team stała się faktem.

Magicy Zenona


Strzelcy:

  • Nikodem Szarata 4'
  • Nikodem Szarata 13'
  • Adrian Garbiec 21'
  • Piotr Jaraszkiewicz 25'
  • Szymon Goc 47'

Kary:

  • Maciej Dreśliński34'

5

:

3

Unbroken Team


Strzelcy:

  • 4' Leonid Fomin
  • 10' Leonid Fomin
  • 23' Maksym Stavytskyi

Kary:

---


Zacięty przebieg miało spotkanie dwóch doświadczonych drużyn. Mowa o ekipach Przyjaciele i Suchary Suchy Las Oldboys. Gospodarze w swoich szeregach mają kilku starszych zawodników z przeszłością piłkarską, natomiast ich rywal całkowicie składa się z oldboi. Sama potyczka była prowadzona w spokojnym tempie, a wynik końcowy został ustalony do przerwy. Już w 5 minucie Suchary objęły prowadzenie po golu Szymona Kozieł. Wyrównanie padło 4 minut później, kiedy to po dwójkowej akcji na listę strzelców wpisał się Bartek Cmok. Kolejne minuty to dużo gry w środku pola i wzajemne badanie się. W 15 minucie goście odzyskali prowadzenie, a rzut karny na bramkę zamienił Maciej Iłowiecki. Przyjaciele, którzy lepiej operowali piłka wyrównują w 21 minucie. Wykorzystują grę w przewadze, a bramkę z rzutu wolnego zdobył Maciej Degórski. Gdy wydawało się że na przerwę zejdziemy przy stanie 2:2, gospodarze przeprowadzili jeszcze jedną skuteczną akcję, którą wykończył Bartek Cmok.
Przebieg drugiej połowy to nieustanne ataki Sucharów Suchy Las Oldboys, którzy za wszelką cenę chciały doprowadzić do wyrównania. Okazji ku temu było mnóstwo, lecz albo zawodziła skuteczność, albo bramkarz Przyjaciół stawał na wysokości zadania. Trzeba przyznać, że to w dużej mierze dzięki jego postawie, gospodarze po przerwie zachowali czyste konto. W drugie części Przyjaciele ograniczali się do kontr. Stworzyli sobie kilka ciekawych sytuacji, jednak za każdym razem brakowało ostatniego podania. W końcowym rozrachunku gospodarze jednak dowieźli wygraną i zainkasowali pierwsze trzy punkty.

Przyjaciele


Strzelcy:

  • Bartłomiej Cmok 8'
  • Maciej Degórski 21'
  • Bartłomiej Cmok 25'

Kary:

---

3

:

2

Suchary Suchy Las Oldboys


Strzelcy:

  • 5' Szymon Kozieł
  • 15' Maciej Iłowiecki

Kary:

  • 19'Dawid Winiarski


V Liga
Wynik lepszy niż gra. Tak w skrócie można by określić to jak zaprezentowały się w tym spotkaniu obydwie te drużyny, które przed tym pojedynkiem uplasowały się w czołówce ekip V ligi. Aż do 18 minuty kazali nam czekać na pierwszą bramkę w tym spotkaniu gracze obydwu drużyn co niekoniecznie było spowodowane tym iż w tym fragmencie gry obejrzeliśmy aż tak zacięte widowisko. Raczej był to efekt sporego pośpiechu w grze i tym samym sporej niedokładności w kluczowych podaniach po których któryś z graczy mógłby stanąć oko w oko z bramkarzem jednej czy drugiej drużyny. Jednak mimo tych trudności zespołem który najszybciej odnalazł się w tej sytuacji był team GSK dzięki czemu Tomasz Nowak otworzył nam wynik tego spotkania na korzyść swojej drużyny trafiając na 1-0. Niespełna trzy minuty później na odważną decyzję zdecydował się Mykola Zahryvyi który bez zastanawiania huknął ile sił w nodze futbolówkę która po chwili zatrzepotała w siatce bramki gospodarzy i dzięki temu mieliśmy wynik 1-1. Radość z wyrównania nie trwała jednak zbyt długo ponieważ bramkę na 2-1 w ostatniej akcji pierwszej połowy meczu uzyskał dla graczy GSK Patryk Łukaszewski i dzięki temu gospodarze ponownie objęli prowadzenie przy którym udali się na przerwę. Po zmianie stron spotkanie to znów popadło w piłkarską szarzyznę przez co upływający czas dłużył się wszystkim graczom nie ubłaganie. Na szczęście tak jak w końcówce pierwszej połowy doczekaliśmy się pierwszych bramek tak i w końcówce drugiej gracze GSK poprawili wizerunek tego pojedynku dokładając swoje kolejne trzy bramki które w ostatecznym rozrachunku pozwoliły ekipie gospodarzy zwyciężyć 5-1. Tak więc może po nie najciekawszym pojedynku zespół GSK kompletuję kolejne trzy oczka na które w ekipie gospodarzy zapracowali najbardziej strzelcy pięciu bramek którymi byli Patryk Łukaszewski i Tomasz Nowak.

GSK


Strzelcy:

  • Tomasz Nowak 18'
  • Patryk Łukaszewski 25'
  • Patryk Łukaszewski 43'
  • Patryk Łukaszewski 50'
  • Tomasz Nowak 50'

Kary:

---

5

:

1

LYNX


Strzelcy:

  • 21' Mykola Zahryvyi

Kary:

---


VI Liga
Drużyna FC Trutnie MSG kontynuuje swoją dobrą passę w VI lidze, co potwierdziło ich ostatnie spotkanie przeciwko Apollogic FC. Jako debiutant w lidze futbosport.pl, zespół gospodarzy z każdym meczem nabiera pewności siebie. Mecz rozpoczął się od dynamicznych, choć chaotycznych ataków obu drużyn, co prowadziło do wielu spięć podbramkowych. Zawodnicy MSG wykazali się lepszą skutecznością, kończąc pierwszą połowę z przewagą 2:0 po golach Patryka Łykowskiego oraz Macieja Filipowskiego.
W drugiej części gry, intensywność spotkania wzrosła, gdy Adrian Ogiński szybko zdobył kontaktową bramkę dla gości. Apollogic FC nie poddał się i zaczął grać wyżej co wprowadziło jeszcze więcej emocji do meczu. Goście stworzyli kilka groźnych sytuacji, ale bramkarz FC Trutnie był nie do pokonania. Między 36 a 37 minutą obie ekipy zaliczyły po jednym trafieniu i sprawa rezultatu była nadal otwarta. Ostatecznie to gospodarze przypieczętowali swoje zwycięstwo, kiedy Maciej Filipowski zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Dzięki temu FC Trutnie MSG zdobyło cenne trzy punkty, które umacniają ich pozycję w lidze. Z każdym meczem zespół staje się coraz groźniejszy, co zapowiada emocjonującą dalszą część sezonu.

FC Trutnie MSG


Strzelcy:

  • Patryk Łykowski 11'
  • Maciej Filipowski 25'
  • Bartosz Plich 36'
  • Maciej Filipowski 50'

Kary:

---

4

:

2

Apollogic FC


Strzelcy:

  • 27' Adrian Ogiński
  • 37' Norbert Zawadzki

Kary:

---


Mecz Squadra kontra FC Ochraniacze był typowa potyczką na przełamanie. Oba zespoły nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa. W przypadku Squadry to ten czas jest już dość odległy bo zespół gra już jakiś czas w lidze futbolsport.pl, natomiast FC Ochraniacze to debiutant. Imponujący był początek gości, którzy szybko objęli dwubramkowe prowadzenie. Wynik otworzył w 4 minucie Konrad Korta, a na 0:2 podwyższył Michał Ignas. Szybkie prowadzenie zaskoczyło nieco gości, którzy chyba zapomnieli że mecz trwa 50 minut, a nie 5. Squadra przejęła inicjatywę i zaczęła odrabiać straty, a nawet wyszła na prowadzenie. Rozpoczął Mateusz Wojtczak w 10 minucie, potem dwie bramki w przeciągu 60 sekund zdobył Maciej Zdziechowski i mieliśmy 3:2. FC Ochraniacze ocknęli się w 23 minucie, kiedy to Łukasz Prusik wyrównał stan rywalizacji. Piorunująca była jednak ostatnia minuta pierwszych 25 minuty w wykonaniu gospodarzy. Dwie gole zdobywa Damian Piątkowski i Squadra z przytupem kończy pierwszą część, która kończy się prowadzeniem 5:3.
W drugiej części FC Ochraniacze szybko chcieli odrobić straty, ale zapędów starczyło na kilka minut. W 28 minucie straty zmniejsza Antoni Zuszek. Potem inicjatywa była po stronie gospodarzy, którzy byli bardziej skuteczni. W 33 minucie Łukasz Czerwiński powiększa przewagę bramkową. Goście odpowiadają jeszcze trafieniem Michała Ignasa, ale w dalszej części potyczki to gole zdobywa Squadra. FC Ochraniacze walczą dzielnie i ambitnie do końcowego gwizdka, jednak bardziej doświadczona ekipa gospodarzy nie daje sobie wydrzeć zwycięstwa.

SQUADRA


Strzelcy:

  • Mateusz Wojtczak 10'
  • Maciej Zdziechowski 17'
  • Maciej Zdziechowski 18'
  • Damian Piątkowski 25'
  • Damian Piątkowski 25'
  • Łukasz Czerwiński 33'
  • Maciej Zdziechowski 38'
  • Damian Piątkowski 43'

Kary:

  • Michał Kamiński34'

8

:

5

FC Ochraniacze


Strzelcy:

  • 4' Konrad Korta
  • 5' Michał Ignas
  • 23' Łukasz Prusik
  • 28' Antoni Zuszek
  • 37' Michał Ignas

Kary:

---

 

                                                                                                                                              Pozdrawiam

                                                                                                                                            Maciej Kaniasty