Tym razem w miniony weekend rozegraliśmy tylko siedem spotkań. Spośród nich na wyróżnienie zasłużyła poniższa piątka, która błysnęła wysoką formą i była w dobrej dyspozycji. Zmagania halowe wchodzą w decydującą fazę, a rezultaty ostatniej kolejki pokazały, kto będzie się bił o podium i najwyższe cele. Kwestia mistrzostwa raczej rozegra się pomiędzy drużynami United 1998 a Dentis Studio. O najniższy stopień na podium w grze są cztery ekipy: futbolsport.pl, Format, Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A. i Rossoneri. Trwa również zacięty wyścig o koronę króla strzelców. Tu na czele mamy dwóch zawodników Piotr Skrzypczak (United 1998) oraz Tomasz Dutkiewicz (Format) i między nimi rozstrzygnie się najlepszy strzelec. Tyle na temat sytuacji w tabeli, natomiast poniżej nominacje do szóstej "piątki" weekendu.
Piątka weekendu:
1. Br. Viktar Lahun: Dentis Studio - drużyna Dentis Studio jest przez cały czas w grze o pierwsze miejsce, a w niedzielę potwierdziła te aspiracje. Wygrała dwa spotkania w których Viktar należał do czołowych postaci. Szczególnie w meczu przeciwko drużynie futbolsport.pl, gdzie zachował czyste konto, pokazał się z bardzo dobrej strony i uchronił swój zespół od utraty goli.
2. Adam Zaid: Rossoneri - ekipa Rossoneri odrabia zaległości i stopniowo zbliża się do podium. W ostatniej kolejce w meczu przeciwko Medflow Junikow Crew, czerwono-czarni, grając bez zmiany, pokazali hart ducha i charakter. Prowadzili już 0:3, jednak rywal odrobił straty i doprowadził do remisu. Wtedy swoją wartość pokazał Adam, który w trudnym momencie dla ekipy zdobył ważną bramkę. Poza tym był pewnym punktem swojego zespołu, a w defensywie popisał się kilkoma świetnymi przechwytami.
3. Miłosz Woźniak: United 1998 - co prawda był to pierwszy mecz Miłosza w obecnej edycji ligi halowej, ale za to z jaką jakością. Zdecydowanie najjaśniejszy punkt drużyny, który wyrożniał się na tle swoich kolegów. Jego zagrania był przemyślane, a akcja z 23 minuty może śmiało kandydować do akcji sezonu. Prócz dobrej gry, Miłosz oscylował spokojem i opanowaniem, który mocno się przeniósł na postawę całej drużyny.
4. Wojciech Kryger: Medflow Junikow Crew - ekipa Medflow Junikow Crew, niedzielne zmagania może nie będzie wspominać najlepiej bowiem w dwóch meczach zdobyła zaledwie punkt, jednak Wojtek ten dzień indywidualnie może zaliczyć do udanych. Był zdecydowanie czołową postacią drużyny z Junikowa. Nie dość że łącznie w dwóch potyczkach zdobył sześć bramek, po trzy w każdym, to w większości był motorem napędowym dużej liczby akcji. Oby dwa spotkania były jego popisem, a forma jaką zaprezentował należy ocenić bardzo wysoko.
5. Dominik Jesiołowski: Dentis Studio - drugi zawodnik ekipy Dentis Studio, który trafił do "piątku" weekendu. O ile w meczu przeciwko Amici Miei, Dominik się rozgrzewał. Zdobył raptem trzy bramki i asystował, to postawa i gra przeciwko drużynie futbolsport.pl pokazała pełnię jego umiejętności. Dobry drybling, wszechstronność oraz dobry przegląd gry to główne zalety Dominika. Jak do tego dodamy skuteczność, zdobył trzy bramki, to mamy niemal gracza kompletnego. Poza tym Dominik dużo daje dobrego drużynie, a w meczu przeciwko futbolsport.pl, poprowadził do ważnego zwycięstwa.
Pozdrawiam
Maciej Kaniasty