United 1998 nie zwalnia tempa, Dentis Studio remisuje z Formatem, bezbarwna Gwardia, Wybrzeże goni czołówkę

2025-01-21
United 1998 nie zwalnia tempa, Dentis Studio remisuje z Formatem, bezbarwna Gwardia, Wybrzeże goni czołówkę

Niedzielne zmagania w lidze halowej futbolsport.pl tym razem stały na średnim poziomie. Z siedmiu potyczek tylko trzy przyniosły spore emocje i jakość piłkarską. Mowa o spotkaniach Libertas Poznań kontra S.K. Sokil, Dentis Studio z Formatem i FC To The Top z futbolsport.pl. Kolejne derby naszych wschodnich sąsiadów. Białorusko-ukraiński team Libertas Poznań podejmował ukraiński S.K. Sokil. Mecz miał wyrównany przebieg i trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Ostatecznie drużyną lepszą okazali się gospodarze, dla których były to premierowe punkty w sezonie halowym. Inaczej jest z zespołem S.K. Sokil, który po powrocie do ligi wyraźnie szuka formy. Po porażce z Libertasem w drugim swoim meczu tego dnia S.K. Sokil musiał uznać wyższość ekipy Wybrzeża Klatki Schodowej VML S.A. Dla Wybrzeża był to udany dzień, bowiem drugi mecz przeciwko Amici Miei również rozstrzygnęli na swoją korzyść. Dzięki zdobytym punktom ekipa ta mocno przybliżyła się do czołówki. W najciekawszym meczu niedzielnej kolejki Dentis Studio, który do tej pory nie stracił punktu, musiał zadowolić się remisem, choć z przebiegu całego meczu był drużyną lepszą od Formatu. Z kolei świetną formę zaprezentowali zawodnicy futbolsport.pl, którzy w dobrym stylu rozbili ukraiński FC To The Top. Mocno loty obniżyła ekipa Gwardii. Zespół przegrał dwa spotkania. Pierwsze z FC Faworyt, natomiast drugie z obrońcą tytułu drużyną United 1998. Na słabszą dyspozycję ekipy miał fakt, że oba spotkania zespół grał bez zmian.

Pierwsze spotkanie niedzielnej serii gier. Mecz rozpoczął się nieoczekiwanie bo od prowadzenia zespołu gości, ładnym strzałem z dystansu już w pierwszej minucie popisał się Alexander Lyakhov. Pojedynek toczony był w szybkim tempie, jedna i druga drużyna stwarzała sobie dogodne sytuacje strzeleckie, ale brakowało skuteczności. W 15 minucie graczom Gwardii udało się doprowadzić do wyrównania, na listę strzelców wpisał się Filip Kołodziejek. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i do szatni obydwie drużyny schodziły przy remisowym rezultacie.
Drugą część meczu z wysokiego „C” rozpoczęła ekipa gości, która w przeciągu 2 minut strzeliła trzy bramki autorstwa Nauholnyi, Serebriak oraz Nazara. Chwilę później Bevz dołożył kolejnego gola i FC Faworyt prowadził 1:5. Szybka strata czterech goli nie podłamała jednak gospodarzy, którzy w 23 minucie strzelili drugiego gola. Tego dnia show jednak skradł bramkarz gości, który strzelił dwie bramki, uderzając piłkę spod swojej bramki. Dmytrii Nauholnyi miał swój przysłowiowy dzień konia, bo w 26 minucie sfinalizował składną akcje swojej drużyny robiąc przewagę w ataku. W 28 minucie trzeciego gola w meczu zdobywają gospodarze, na listę strzelców wpisuje się Gabriel Czerczak. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania hattricka kompletuje Bevz Nazar i strzela ósmego gola dla FC Faworyt. Ten sam zawodnik w 32 minucie strzela swojego czwartego gola, a dzieła zniszczenia dopełnia Kuiarov, który ustala wynik meczu na 10:3 dla FC Faworyt.
Zawodnik meczu: Dmytrii Nauholnyi - FC Faworyt

Gwardia


Strzelcy:

  • Filip Kołodziejek 15'
  • Adam Ciesielski 23'
  • Gabriel Czerczak 28'

Kary:

---

3

:

10

FC Faworyt


Strzelcy:

  • 1' Alexander Lyakhov
  • 20' Br. Dmytrii Nauholnyi
  • 21' Maksym Serebriak
  • 22' Bevz Nazar
  • 23' Bevz Nazar
  • 24' Br. Dmytrii Nauholnyi
  • 26' Br. Dmytrii Nauholnyi
  • 30' Bevz Nazar
  • 32' Bevz Nazar

Kary:

---


Kolejne derby naszych wschodnich sąsiadów. Białorusko-ukraiński Libertas Poznań podejmował ukraiński S.K. Sokil. Przed meczem ciężko było wskazać faworyta tej potyczki. Mecz rozpoczął od wzajemnego badania obydwu drużyn. Pierwszą groźną sytuację stworzyła sobie ekipa Libertas, jednak po dobrze rozegranym rzucie rożnym strzał bramkarza gospodarzy wylądował na słupku. Trzecia minuta przyniosła pierwszego gola w meczu - na listę strzelców wpisał się kapitan gospodarzy Yauhen Viarouka. W czwartej minucie Libertas podwyższył prowadzenie - gola strzelił Kirill Firsov. Sokil nie mógł poradzić sobie z dobrze grającym w obronie zespołem gospodarzy, który starał się wykorzystać każdy najmniejszy błąd gości. Gościom udało się strzelić gola kontaktowego w 16 minucie meczu, a ładną akcję całego zespołu sfinalizował Danił Romanov.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego akcentu ekipy gospodarzy - swojego drugiego gola zdobył grający trener Libertas - Yauhen Viarouka. Sokil miał również swoje okazje ale brakowało im zdecydowanie lepszego wykończenia. W 28 minucie kontaktowego gola dla zespołu SK Sokil strzela ponownie Danił Romanow i goście wrócili do gry. Końcówka meczu była emocjonująca, Libertas chciał podwyższyć prowadzenie, Sokil wykorzystać błędy gospodarzy i doprowadzić do remisu, a nawet powalczyć o pełną pulę. W końcowym rozrachunku mecz zakończył się wygraną gospodarzy 3:2.
Zawodnik meczu: Yauhen Viarouka - Libertas Poznań

Libertas Poznań


Strzelcy:

  • Yauhen Viarouka 3'
  • Br. Kiril Firsov 4'
  • Yauhen Viarouka 19'

Kary:

---

3

:

2

S.K. Sokil


Strzelcy:

  • 16' Daniil Romanov
  • 28' Daniil Romanov

Kary:

---


Drugie spotkanie „Gwardzistów” w niedzielne popołudnie. Rywalem zespół United 1998, który zaliczony jest do grona faworytów tegorocznych rozgrywek. Zdecydowanym faworytem był zespół gości, a dla gospodarzy dodatkowym osłabieniem był fakt, że grali bez zmiany. Pierwsze 8 minut to spokojna gra z jednej i drugiej strony, jednak coraz odważniej do głosu zaczął dochodzić zespół „Zjednoczonych” W 9 minucie worek z bramkami otworzył Patryk Jankowiak, by minutę później strzelić drugą bramkę. United poszło za ciosem i w 12 minucie podwyższyło na 0:3. To nie był jednak koniec bramek w tej części meczu - 14 minuta przyniosła nam bramkę Sławomira Dutkiewicza i United 1998 prowadziło do przerwy dość wyraźnie.
Drugą odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. W 20 minucie wyszli już na pięciobramkowe prowadzenie. Niestety chwilę później dwóch zawodników, po jednej z każdej z ekip, doznało kontuzji. O ile w przypadku zespołu United 1998 nie miało to jakiegoś wpływu bowiem ekipa miała zmiany, to w przypadku zespołu Gwardii już nie. Drużyna nie miała nikogo na ławce rezerwowej, a dodatkowo było to drugie spotkanie tej ekipy. Po konsultacji między kapitanami, Gwardia nie dokończyła potyczki, a rezultat końcowy został zachowany z boiska.
Zawodnik meczu : nie przyznano

Gwardia


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

5

United 1998


Strzelcy:

  • 9' Patryk Jankowiak
  • 10' Patryk Jankowiak
  • 12' Dawid Kłos
  • 14' Sławomir Dutkiewicz
  • 20' Piotr Sawicz

Kary:

---

Pierwsze z dwóch tego dnia spotkań WKS’u z teoretycznie trudniejszym rywalem. Gospodarze przystąpili do meczu bez żadnego z zawodników na ławce rezerwowych. Mecz lepiej rozpoczynają goście, którzy również grają drugie spotkanie tego dnia - w czwartej minucie gola zdobywa Vitalii Romanov. Radość gości nie trwa jednak długo bo minutę później do remisu doprowadza Adrian Cebula. Sokil jednak nie rezygnowało z korzystnego rezultatu i w 10 minucie wyszedł na prowadzenie za sprawą Daniła Romanova. WKS miał okazję do wyrównania, ale w 11 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Adrian Cebula. Jednak co nie udało się ze stałego fragmentu, wyszło po ładnej akcji którą strzałem z bliska sfinalizował Patryk Bliźniak. Przed przerwą WKS jeszcze dwukrotnie pokonało bramkarza gości za sprawą Mateusza Trybka oraz Dawida Litki.
W drugiej połowie stroną przeważająca była w dalszym ciągu ekipa WKS - szybkie trzy bramki autorstwa Trybka, Cebuli i Lidki ustawiły ten pojedynek. WKS mimo że bez zmian to doskonale radził sobie z zespołem S.K Sokil. W 30 minucie hattricka kompletuje Adrian Cebula, strzelając tym samym ósmego gola dla swojej ekipy. Mecz ostatecznie kończy się wygraną WKS’u 9:3.
Zawodnik meczu : Adrian Cebula - Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.

Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.


Strzelcy:

  • Adrian Cebula 5'
  • Patryk Bliźniak 12'
  • Dawid Litka 16'
  • Mateusz Trybek 16'
  • Mateusz Trybek 19'
  • Adrian Cebula 24'
  • Dawid Litka 24'
  • Adrian Cebula 30'
  • Adrian Cebula 32'

Kary:

---

9

:

3

S.K. Sokil


Strzelcy:

  • 4' Vitalii Romanov
  • 10' Daniil Romanov
  • 33' Ihor Petrunenko

Kary:

  • 11'Kostiantyn Sydorenko


Bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy już w pierwszej minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Oskara Junika. Mogło podobać się tempo spotkania, które było bardzo żywe i gwarantowało emocje do samego końca. Formatowi w siódmej minucie udało się doprowadzić do remisu a bramkę strzelił niezawodny Tomasz Paprzycki. W 10 minucie drugiego gola zdobywa Dentis, a ładną akcje drużynową finalizuje Bartosz Wiśniewski. Format nie dawał za wygraną i dążył do remisu - sztuka ta udała się w 13 minucie a gola strzelił Krzysztof Schoen. W tej części nie padło już więcej goli.
Drugie 17 minut rozpoczęło się od ataków jednej i drugiej drużyny. Brakowało jednak skuteczności. Przełamanie nastąpiło w 23 minucie kiedy to goście za sprawą Dawida Woźniaka wyszli na prowadzenie, który z bliska głową skierował piłkę do bramki. Format rzucił się do odrabiana strat ale Dentis skutecznie odpierał ataki. Gospodarzom udało się jednak trafić do siatki, w 32 minucie strzał Tomka Paprzyckiego z rzutu wolnego skutecznie dobija Wojtek Płotkowiak. Do końca meczu było jeszcze sporo emocji, ale ostatecznie mecz kończy się podziałem punktów.
Zawodnik meczu: Viktar Lahun - Dentis Studio

Format


Strzelcy:

  • Tomek Paprzycki 7'
  • Wojciech Płotkowiak 32'

Kary:

---

3

:

3

Dentis Studio


Strzelcy:

  • 1' Oskar Junik
  • 10' Bartosz Wiśniewski
  • 23' Dawid Woźniak

Kary:

---


Drugie spotkanie zespołu Wybrzeża Klatki Schodowej z zajmującą ostatnie miejsce drużyną Amici Miei. Zdecydowanym faworytem był zespół gospodarzy, który w tej kolejce pokonał już zdecydowanie ekipę S.K. Sokil. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 5 minucie meczu, a gola zdobył kapitan drużyny Patryk Bliźniak. Amici miało swoje okazje do wyrównania ale brakowało dokładności i przede wszystkim skuteczności. Gospodarze odpowiedzialnie szachowali siłami, nie mieli żadnego z zawodników na zmianę i mieli w nogach już jedno spotkanie. W 13 minucie wynik meczu podwyższył Dawid Litka, strzelając drugiego gola dla swojego zespołu. Pierwszą część meczu zakończyła bramka Patryka Bliźniaka i WKS prowadziło do przerwy 3:0
Gospodarze mocno weszli w drugą część meczu - w 19 minucie bramkę zdobył Adrian Cebula. Amici potrafiło jednak odpowiedzieć trafieniem Jay’a Carter’a, który ładnie wykończył indywidualną akcję. W 27 minucie czerwoną kartkę otrzymał bramkarz Amici Miei Wojciech Tomkowiak, który dotknął piłkę ręką poza polem karnym. Gospodarze wykorzystali grę w przewadze i zaaplikowali gościom kolejne bramki. Ostatecznie mecz kończy się zwycięstwem WKS 9:1.
Zawodnik meczu : Dawid Litka - WKS VML S.A.

Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.


Strzelcy:

  • Patryk Bliźniak 5'
  • Adrian Cebula 10'
  • Dawid Litka 13'
  • Patryk Bliźniak 16'
  • Patryk Bliźniak 30'
  • Dawid Litka 30'
  • Adrian Cebula 32'
  • Mateusz Trybek 32'
  • Dawid Litka 33'

Kary:

---

9

:

1

Amici Miei


Strzelcy:

  • 25' Jay Carrer

Kary:

  • 27'Br. Wojciech Tomkowiak


Najciekawiej zapowiadające się spotkanie tego wieczoru, w którym ciężko było wskazać wyraźnego faworyta. Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy jako pierwsi zagrozili bramce futbolsport.pl, jednak strzał był minimalnie niecelny. Na pierwszego gola musieliśmy czekać do 11 minuty spotkania, ładną akcję dwójkową pomiędzy Sobolewskim a Bednarczykiem wykończył ten drugi. Gospodarze doprowadzili do remisu dwie minuty później - rzut karny po faulu bramkarza Jarka Matuszewskiego wykorzystał Andrii Pryhoda. Goście jednak się nie poddawali i w 16 minucie wyszli na prowadzenie, znowu za sprawą Bednarczyka. Ten sam zawodnik chwile przed przerwą skompletował hattricka i ustalił wynik pierwszej części meczu.
Drugą połowę od kolejnego gola rozpoczyna futbolsport.pl - tym razem bramkarza pokonał Bartosz Waszkowiak. W 20 minucie goście wykorzystali grę w przewadze i podwyższyli prowadzenie gdy bardzo ładnym strzałem z dystansu popisał się Ilia Shandaruk. Futbolsport.pl nie zwalniało tempa i w 30 minucie strzeliło kolejnego gola. Mecz kończy się wynikiem 1:7 dla gości bo jeszcze przed końcem wynik podwyższył Robert Sobolewskim.
Zawodnik meczu: Artur Bednarczyk - futbolsport.pl

FC To The Top


Strzelcy:

  • Andrii Pryhoda 13'

Kary:

  • Andrii Pryhoda18'

1

:

7

futbolsport.pl


Strzelcy:

  • 18' Bartosz Waszkowiak
  • 20' Illia Shandaruk
  • 32' Robert Sobolewski

Kary:

---

 

                                                                                                                                              Pozdrawiam

                                                                                                                                            Maciej Kaniasty