Spośród pięciu lig, najbardziej wyrównana i zbliżona poziomem piłkarskim była II Liga. Świadczy o tym fakt że na 65 spotkań, 17 zakończyło się podziałem punktów. W tej lidze wystąpiło najmniej zespołów bo 10, które po rozegraniu rundy zasadniczej przystąpiły do fazy play off. Zmagania na drugoligowym poziomie miały swoją dramaturgię, szczególnie jeżeli chodzi o ekipy walczące o awans bowiem w tym sezonie po raz pierwszy w historii ligi futbolsport.pl o drugim miejscu gwarantującym promocję do wyższej ligi zadecydowała większa liczba zdobytych bramek. Dotyczy to ekip Kukuła Disko i Mobipol Team, które na koniec sezonu miały po tyle samo punktów, taki sam bilans bramkowy i remisowy stosunek meczów bezpośrednich. Kukuła Disko miała większą liczbę zdobytych goli i jej przypadło wicemistrzostwo. Skoro wspomnieliśmy drużynę Mobipol Team to może ona mówić o sporym pechu bowiem przez całą rundę ekipa nie przegrała spotkania i dopiero ostatnia potyczka przeciwko Staffpower w meczu o mistrzostwo skończyła się ich porażką, która skutkowała brakiem awansu i pierwszego miejsca. W tym sezonie II Ligę opuszcza tylko jeden zespół, a jest nim ekipa Antdata, która nie zdołała się udźwignąć w fazie play off.
10. ANTDATA - spory zawód swoim sympatykom sprawiła ekipa Antdata, która dość niespodziewanie opuszcza drugoligowe szeregi. Zespół przed sezonem jesiennym opuściło kilku zawodników, co miało wyraźny wpływ na grę. Do tego brak na początku rundy nominalnego bramkarza spowodował, że ekipie ciężko było punktować. Niemniej to, że Antdata ma swoją jakość niech świadczy fakt, że w drugiej kolejce pokonali drużynę Kukułą Disko, która ja wiemy awansował do I Ligi. To również pokazuje jak II Liga była nieprzewidywalna.
9. FC FAWORYT - ukraiński team, który spadł z I Ligi mocno obniżył loty, choć początek rundy miał dość udany. Po piątej kolejce zaczęły się jednak schody i zespół przegrał siedem potyczek z rzędu, które wywindowały go na przedostatnie miejsce. Drużyna w fazie play off zdołała jednak wyjść z kryzysu i dzięki zwycięstwu nad Fc Paide w przedostatniej kolejce zapewniła sobie byt. Co ciekawe ekipa w dwóch spotkaniach uległa dość wyraźnie, natomiast resztę potyczek miała na styku.
8. FC PAIDE - choć ósme miejsce chluby drużynie Fc Paide nie przynosi, to sam styl gry prezentowany przez podopiecznych Jana Borunia jest zdecydowanie pozytywny. Ekipa solidnie grała w obronie, a i w ofensywie nie próżnowała. Przede wszystkim dużo się zmieniło w sferze mentalnej zawodników, którzy uwierzyli w swoje umiejętności i choć parę rzeczy jest do poprawy to rundę mogą zaliczyć na tak.
7. KROPLÓWKA.PL - po roszadach w składzie, z dużymi nadziejami zespół Kroplówka.pl podchodził do rundy jesiennej. Niestety runda zasadnicza mocno zweryfikowała te plany. Drużyna zdobyła raptem 7 punktów i przed fazą play off była na przedostatnim miejscu. I choć wcześniej podopieczni Krystiana Krystkowiaka nie grali źle to brakowało im szczęścia. Prawdziwą jakość zespołu poznaliśmy w fazie play off. Ekipa pokazała na co ich stać i w dobrym stylu wygrała trzy spotkania, które dobrze prognozują dalszą przyszłość ekipy.
6. EKUADOR - w porównaniu do wiosny, EKUador poprawił nieznacznie swoją pozycję bo o jedno miejsce w górę, natomiast w liczbie punktów było odwrotnie, gdyż na wiosnę zespół zdobył o dwa punkty więcej niż jesienią. Nawiasem mówiąc EKUador miał stabilny sezon, bez fajerwerków. Dobre mecze przeplatał słabszymi występami. Początek sezonu był bardzo optymistyczne, jednak im dalej tym było gorzej. Przebudzenie nastąpiło w fazie play off, gdzie drużyna odniosła trzy wygrane.
5. WPIP MARDOM - podopieczni Jana Kuraszkiewicza to chimeryczna zespół, jednak w pełnym składzie groźny dla najlepszych o czym przekonał się Staffpower, zwycięzca II Ligi, który doznał jedynej porażki właśnie z tą ekipą. Ogólnie ekipa może zaliczyć rundę do udanych bowiem dostali się do grupy mistrzowskiej, a tam choć nie mieli szans na podium, wbrew pozoru nie ułatwiali zadania wyżej notowanym ekipom.
4. WHITE SOX PODOLANY - wielki przegrany jesiennej batalii w II Lidze. Beniaminek celował w awans do I Ligi i przez dłuższy czas jego cel był realizowany, bowiem gracze White sox Podolany trzymali się w czubie tabeli. Schody zaczęły się w fazie play off, gdzie drużyna zagrał poniżej oczekiwań i przegrał trzy spotkania, które zepchnęły ich poza podium. Główną przyczyną niepowodzenie była niestabilna kadra w fazie play off oraz słabsza dyspozycja.
3. MOBIPOL TEAM - o sporym pechu może mówić zespół Mobipol Team, gdyż przez większość rundy był murowanym faworytem do wygrania II Ligi, a co za tym idzie uzyskaniu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Do ostatniej kolejki zespół nie przegrał spotkania. Niestety jedyna przegrana konfrontacja nie dość że pozbawiła Mobipol Team pierwszego miejsca to jeszcze zepchnęła ten zespół na trzecie miejsce, które nie jest premiowane awansem. Tak jak już wcześniej o tym wspominałem o tym że zespół nie awansował zadecydowała mniejsza liczba zdobytych bramek od drużyny Kukuła Disko. Na osłodę najlepszym bramkarzem II Ligi został Jakub Tłoczek.
2. KUKUŁA DISKO - po awansie do II Ligi, beniaminek poszedł za ciosem i w dość nieoczekiwanych okolicznościach zdobył promocję do I Ligi. Początek sezonu nie zapowiadał walki o podium bowiem ekipa po czterech kolejkach miała zaledwie 2 punkty. Potem jednak zespół odniósł pięć zwycięstw z rzędu i wywindował się do góry tabeli. Gdy w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej Kukuła Disko uległa ekipie Staffpower, nikt w szeregach Kukuły nie przypuszczał, że ekipa będzie jeszcze miała powody do radości. A jednak, zespół pokazał charakter i walczył do końca co zostało nagrodzone. Drużyna awansował z drugiego miejsca i zdobyła trzy nagrody indywidualne. Konrad Moks został najlepszym zawodnikiem, Adrian Wojtysiak został królem strzelców a zespół Kukuła Disko mógł się poszczycić najlepszym atakiem.
1. STAFFPOWER - duży sukces ukraińsko-polskiej drużyny, która pod tą nazwą była debiutantem w lidze futbolsport.pl, lecz zawodnicy tej drużyny wcześniej grali w szeregach zespołu Laruss Real Players. Najbardziej równie grający team, który od początku nie ukrywał że interesuje go promocja do I Ligi. Trzeba przyznać, że awans budowany był w bólach bowiem ekipa po pięciu kolejkach miał cztery remisy i jedno zwycięstwo. Potem przyszła jedyna porażka z zespołem Wpip-Mardom i awans się oddalał. Mobilizacja przyszła jednak w porę. Od porażki drużyna nie przegrała, a w decydującym meczu o mistrzostwie II Ligi pokonał Mobipol Team i mogła świętować zdobycie pierwszego miejsca. Ekipa zdobył najlepszą defensywę tracąc tylko 19 bramek.
Pozdrawiam
Maciej Kaniasty