Siódemka tygodnia

2024-11-18
Siódemka tygodnia

Tym razem w zeszłym tygodniu graliśmy cztery dni, ale to zupełności wystarczy, by wybrać dwunastą już w sezonie jesiennym "siódemkę" tygodnia. Z racji tego, że liga weszła w decydujące rozstrzygnięcia, większość potyczek była niezwykle wyrównana i trzymała w napięciu do ostatnich sekund. Kilka spotkań miało swoich wyróżniających zawodników, którzy zasłużyli na uznanie i słowa pochwały. Oto nominacje do "siódemki" tygodnia.

Siódemka tygodnia:
1. Br. Bartosz Gołek - MKS Przemysław Legends
2. Eryk Włodarczak - Rossoneri
3. Berat Gultekin - Kopacze
4. Maurycy Adamski - Mobipol Team
5. Wiktor Skotarczak - O Jezus Maria
6. Oskar Junik - Dentis Studio
7. Jan Kuraszkiewicz - Wpip-Mardom

Siódemka tygodnia

Piątkowa kolejka przyniosła nam pierwsze rozstrzygnięcie w I Lidze. Spory sukces odniósł beniaminek ekipa Plusdo Metalmex, która po zwycięstwie nad Nieralem zapewniła sobie miejsce na podium. Czy będzie to druga lokata czy trzecia zależy od wyników drużyny Wybrzeże Klatki Schodowej. W II Lidze w grupie mistrzowskiej zawęża się grono drużyn, które będą walczyć o najwyższe cele i promocję do wyższej ligi. Stało się to po remisie lidera ekipy Mobipol Team z zespołem Kukuła Disko. Podopieczni Daniela Ziętary utrzymali pierwsze miejsce, natomiast Kukuła Disko ma już tylko iluzoryczne szanse na awans do I Ligi (przypominam, że do I Ligi awansują dwie drużyny), jednak póki piłka grze to trzeba wierzyć i walczyć. Z kolei w grupie spadkowej ważne trzy punkty w kontekście utrzymania zrobiła drużyna Kroplówka.pl. Gospodarze pokonali FC Faworyt i odskoczyli od ostatniej ekipy w tabeli zespołu Antdata. Problemy ma za to ukraiński zespół FC Faworyt, który odnotował siódmą porażkę z rzędu i widmo spadku zagląda mu w oczy. Dziesiątą wygrana odnotował zespół Kremiki, który nie miał problemu z pokonaniem teamu PKS Huwdu. Lider IV Ligi mimo wysokiego zwycięstwa, stracił na jeden mecz czołowego strzelca, Mateusza Lechowicza, który w doliczonym czasie otrzymał czerwoną kartkę za faul taktyczny. Wreszcie na koniec V Liga, gdzie Libertas Poznań zdeklasował Haleon pokonując ich aż 1:16.

I Liga
Wygraną nad Nierealem, drużyna PLUSdo Metalmex zapewniła sobie miejsce na podium w swoim premierowym sezonie w I Lidze. Piątkowa potyczka była dla gospodarzy praktycznie formalnością bowiem Niereal zagrał słabe zawody i nie zmusił PLUSdo do większego wysiłku. Już w 4 minucie wynik otworzył Jakub Zygarłowski. Na kolejne trafienie musieliśmy czekać 10 minut, wtedy to Marcel Malinowski podwyższył na 2:0. W tym czasie Niereal rzadko przebywał pod bramką rywali. Największe zagrożenie stwarzał po stałych fragmentach gry. Gospodarze za to konsekwentnie grali swoje i powiększali przewagę bramkową. Na listę strzelców wpisali się bracia Perz. Najpierw trafienie zaliczył Piotr, a rezultat do przerwy ustalił Kamil.
Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenie PLUSdo Metalmex, którzy wykorzystali fakt że przeciwnik grał w osłabieniu, po żółtej kartce dla Patryka Dunikowskiego i zdobyli piątą bramkę autorstwa Marcela Malinowskiego. W kolejnych minutach gra się nieco wyrównała. Gospodarze oddali inicjatywę Nierealowi, który próbował zamazać fatalną postawę z pierwszej części. Dopiero w 30 minucie oddał pierwszy celny strzał. Potem miał kilka okazji do zdobycia goli, lecz Paweł Sobala był bardzo skoncentrowany i nie dał się ani razu pokonać. Z drugiej strony wicelider I Ligi dołożył do swojego konta w krótkim jeszcze czasie dwa "oczka" i ostatecznie wygrał pewnie 7:0.

PLUSdo Metalmex


Strzelcy:

  • Jakub Zygarłowski 4'
  • Marcel Malinowski 14'
  • Piotr Perz 16'
  • Kamil Perz 19'
  • Marcel Malinowski 26'
  • Eliasz Szymański 41'
  • Michał Hoffmann 42'

Kary:

---

7

:

0

Niereal


Strzelcy:

-

Kary:

  • 24'Patryk Dunikowski
  • 40'Patryk Kałużny

II Liga
Doskonałe widowisko, stojące na wysokim poziomie stworzyły ekipy Mobipol Team i Kukuła Disko. Lider II Ligi chciał podtrzymać serię bez porażki, natomiast Kukuła Disko aby włączyć się do gry o czołowe dwie lokaty, musiała potyczkę rozstrzygnąć na swoją stronę. Zaczęło się fatalnie dla gości, którzy stracili bramkę już po 40 sekundach. Na listę strzelców wpisał się Pavlo Holtsev. W miarę upływu czasu Kukuła Disko odzyskała równowagę i wyrównała stan rywalizacji po bramce Jakuba Florka. Mecz nabierał dynamiki. Kolejny cios zadał Mobipol Team, a dokładnie Maurycy Adamski, który wykorzystał błąd obrońcy i z zimną krwią ulokował piłkę w siatce. Goście mogli szybko wyrównać, lecz po indywidualnej akcji Konrad Moks trafił w słupek. Niemniej Kukuła Disko dalej atakowała i dopięła celu w 24 minucie, kiedy to Konrad Graczyk z bliskiej odległości zdobył gola. Remis widniał na tablicy zaledwie 60 sekund, bowiem jeszcze przed przerwą Adrian Zrałka dał prowadzenie gospodarzom.
Druga połowa zapowiadała nie lada emocje. I tak było. Najpierw gracze Kukuła Disko znowu odrobili straty i wyrównali stan rywalizacji po technicznym uderzeniu Konrada Graczyka. Potem, dokładnie w 34 minucie znowu instynkt strzelecki potwierdził dobrze dysponowany w tym dniu Maurycy Adamski. Po błędzie gości w środku pola, Mobipol wyprowadził wzorową kontrę, po której Maurycy dopełnił tylko formalności. Gospodarze wykorzystali dobry moment swojej gry i w 38 minucie podwyższyli na 5:3 po golu wspomnianego Maurycego. Po kolejnych 60 sekundach Kukuła Disko przegrywała już tylko jednym "oczkiem". Piękną bramką z 20 metrów popisał się Adrian Wojtysiak. Adrian huknął jak z armaty i piłka z niesamowitym impetem wpadła do bramki. Zdobyty gol nakręcił jeszcze bardziej gości, którzy najpierw szukali wyrównania, a potem zwycięskiej bramki. Sytuacje ku temu były bowiem Kukuła Disko stworzył sobie trzy doskonałe okazje, jednak za każdym razem Jakub Tłoczek wychodził z opresji obronną ręką. Szczególnie świetną paradą popisał się w sytuacji sam na sam z Konradem Moksem. Napór gości trwał, a ich wytrwałość i ambitna postawa została nagrodzona w 48 minucie, kiedy to ponownie dał o sobie znać Adrian Wojtysiak. Popisał się silnym uderzeniem z rzutu wolnego i mieliśmy 5:5. W samej końcówce obie drużyny nie zadawalały się podziałem punktów i walczył o pełną pulę. Niestety nie stworzyły sobie już żadnej dogodnej okazji i to dobre, pełne zwrotów akcji spotkanie zakończyło się polubownym remisem.

Mobipol Team


Strzelcy:

  • Maurycy Adamski 14'
  • Maurycy Adamski 34'
  • Maurycy Adamski 38'

Kary:

---

5

:

5

Kukuła Disko


Strzelcy:

  • 7' Jakub Florek
  • 24' Konrad Graczyk
  • 30' Konrad Graczyk
  • 39' Adrian Wojtysiak
  • 48' Adrian Wojtysiak

Kary:

---


Tym razem naprzeciw siebie stanęły dwie ekipy, których ligowa przyszłość na drugo ligowym poziomie właśnie wkracza w decydującą fazę dlatego jedni i drudzy potrzebują w tym spotkaniu punktów, które pozwolą im na finiszu tego sezonu złapać odrobinę spokoju. W spotkanie to lepiej weszli gracze gospodarzy, którzy już w 7 minucie tego pojedynku zdołali objąć prowadzenie 1-0 gdzie autorem tej bramki był Adrian Nowak. Parę minut później bramkę wyrównującą zdołali zdobyć zawodnicy gości, lecz arbiter zawodów bramki tej nie uznał, gdyż chwilę wcześniej dopatrzył się przewinienia napastnika na obrońcy drużyny Krpolówki.pl. Skromne prowadzenie gospodarzy utrzymywało się bardzo długi fragment meczu, gdyż żadnej z ekip nie udało się skutecznie sfinalizować swoich sytuacji podbramkowych. Bliżsi zwycięstwa gospodarze na początku drugiej połowy spotkania w przeciągu dwóch minut zadali swojemu rywalowi decydujące ciosy, ponieważ bramki Adama Kulczyńskiego w minutach 36 oraz 38 pozwoliły im odskoczyć na przewagę aż trzech bramek, co w efekcie dawało im rezultat 3-0. Trzybramkowa przewaga na tym etapie meczu w spotkaniu, w którym jest się bliższym ustrzelenia kolejnej bramki powoduję żę w szeregi drużyny prowadzącej może wkraść się delikatny element rozluźnienia. Tak też było i w tym przypadku, ponieważ w 48 minucie bramkę honorową dla ekipy gości uzyskał Maksym Sirbriak co było tylko małym pocieszeniem dla jego kolegów z drużyny. Ostatecznie gracze Kroplówki.pl dzięki temu zwycięstwu odskakują na chwilę od strefy spadkowej co powoduje, iż ekipa ta przystąpi do swojego pojedynku bardziej zrelaksowana.

Kroplówka.pl


Strzelcy:

  • Adrian Nowak 7'
  • Adam Kulczyński 36'
  • Adam Kulczyński 38'

Kary:

  • Maciej Stachowiak44'

3

:

1

FC Faworyt


Strzelcy:

  • 48' Maksym Serebriak

Kary:

---


IV Liga
Nie było niespodzianki w meczu pomiędzy ekipami Kermiki i PKS Huwdu. Starcie pierwszej drużyny IV Ligi z ostatnią miało jednego faworyta i był to zespół Kremiki. Gospodarze od początku narzucili swój styl gry. Wynik otworzył w 5 minucie Mateusz Lechowicz. Na 2:0 podwyższył w 10 minucie Dominik Serba. Wydawało się, że kolejne gole będą kwestią czasu. Nic z tego. Goście ambitnie walczyli i do przegrywali tylko dwoma "oczkami".
Krótko po zmianie stron, dokładnie w 29 minucie Kremiki strzeliły trzecią bramkę autorstwa Mateusza Lechowicza. W dalszej części meczu o dziwo gra się wyrównała. Gospodarze wyraźnie obniżyli loty, natomiast ostatni zespół IV Ligi próbował odrabiać straty. Niestety rzadko przebywał w polu karnym rywala i nie miał zbyt wielu dogodnych okazji do zdobycia goli. Z kolei zadowolony z wyniku zespół Kremików, przebudził się jeszcze w końcowym fragmencie potyczki. Dwa gole Krzysztofa Filipiaka i jedno trafienie Mateusza Lechowicza przypieczętowały pewną wygraną Kremików 6:0, dla których było to już 10 zwycięstwo z rzędu w rundzie jesiennej. Niestety wygrany mecz miał też negatywny moment. Mateusz Lechowicz w doliczonym czasie obejrzał czerwoną kartkę, za taktyczny faul i będzie pauzował w kolejnym meczu.

Kremiki


Strzelcy:

  • Mateusz Lechowicz 5'
  • Dominik Serba 10'
  • Mateusz Lechowicz 29'
  • Krzysztof Filipiak 40'
  • Mateusz Lechowicz 43'
  • Krzysztof Filipiak 47'

Kary:

  • Mateusz Lechowicz51'

6

:

0

PKS Huwdu


Strzelcy:

-

Kary:

---

Kary meczowe:

Mateusz Lechowicz - jeden mecz pauzy

V Liga
Na pewno piątek 15 listopada nie będzie dobrze wspominać zespół Haleon, która w swoim kolejnym spotkaniu grała z ekipą Libertas Poznań. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem gości, którzy rozgromili swojego rywala aż 1:16. Katem gospodarzy był duet Yauhen Viarouka - Aleksei Shatalynskyi. Pierwszy zdobył, uwaga 9 bramek, natomiast Aleksei dołożył pięć trafień. Dzięki wysokie wygranej Libertsa Poznań włączył się do gry o podium, które gwarantuje awans do wyższej ligi.

HALEON


Strzelcy:

  • Łukasz Ulita 50'

Kary:

---

1

:

16

Libertas Poznań


Strzelcy:

  • 3' Oleksii Shatalynskyi
  • 9' Bogdan Kotik
  • 11' Yauhen Viarouka
  • 16' Oleksii Shatalynskyi
  • 17' Yauhen Viarouka
  • 18' Yauhen Viarouka
  • 25' Yauhen Viarouka
  • 27' Yauhen Viarouka
  • 30' Oleksii Shatalynskyi
  • 33' Yauhen Viarouka
  • 35' Yauhen Viarouka
  • 37' Yauhen Viarouka
  • 37' Dzmicer Sakalouski
  • 39' Oleksii Shatalynskyi
  • 40' Oleksii Shatalynskyi
  • 43' Yauhen Viarouka

Kary:

---

 

                                                                                                                                                  Pozdrawiam

                                                                                                                                                  Maciej Kaniasty