Za nami kolejny tydzień ligi siódemek futbolsport.pl. Tym razem było to pełne 5 dni, w których rozegraliśmy aż 38 spotkań. Drużyny wchodzą na coraz to wyższe obroty, a co za tym idzie, coraz więcej potyczek stoi na wysokim poziomie. Ten tydzień obfitował również w bardzo dużo czerwonych kartek. W większej części był to kartki za faule taktyczne, jednak w dwóch przypadkach zawodnicy nie wytrzymali i swoje niezadowolenie wyrazili słownie. Niemniej więcej było dobrych spotkań, a i zawodnicy pokazują się z coraz lepszej strony. Oto jak przedstawiają się nominacje do trzeciej "siódemki" tygodnia.
Siódemka tygodnia:
1. Br. Karol Postek - Szturmowcy
2. Partyk Gałecki - EKUador
3. Bartosz Kaźmierczak - Wpip-Mardom
4. Berat Gultekin - Kopacze
5. Meti Cala - Są gorsi
6. Dawid Zientkowski - futbolsport.pl
7. Leonid Fomin - Poznań Goats
Siódemka tygodnia
Tradycyjnie w poniedziałek wybieramy siódemkę tygodnia, a wraz z nią przedstawiany kilka informacji na temat piątkowej kolejki. Choć to był piątek 13-tego to spotkania upłynęły w dość spokojnie atmosferze. W tym dniu odbyło się pięć spotkań, bowiem drużyna Kremiki zdobyła punkty walkowerem. W II Lidze, gdzie odbyły się trzy potyczki, padły dwa remisy, a jedno spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy. Punktami podzieliły się ekipy White sox Podolany i Staffpower oraz Kukuła Disko i Mobipol Team. Trzy punkty do swojego dorobku dopisał EKUador, który pokonał Fc Paide. Z kolei w IV Lidze The Naturat powetował sobie środowa porażkę i pewnie pokonał PKS Huwdu. W V Lidze How Many Times wygrał z debiutantem zespołem FC Ponalewce Poznań.
II Liga
Dobre widowisko stworzyły ekipy EKUador i Fc Paide. W spotkaniu było dużo emocji i padło sporo goli. Już w pierwszych dziesięciu minutach oba zespoły trafiły po jednym razie. Jeszcze przed przerwą gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie 2:1. Druga połowa to już prawdziwe szaleństwo i aż siedem goli. Ozdobą meczu był gol Jakuba Smaruja, który na 3:2 trafił efektowną przewrotką. W pewnym momencie gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie 4:2., które roztrwonili w 120 sekund. Końcówka to jednak kolejne dwa gole Patryka Gałeckiego (oba strzelone głową) który skompletował hattrick i dał swojej drużynie wygraną 6:4.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:EKUador
6
:
4
Fc Paide
Kary meczowe:
Michał Gruszka - jeden mecz pauzy
W piątek padł pierwszy bezbramkowy remis w sezonie jesiennym. Drogi do bramki nie znalazły drużyny White sox Podolany i Staffpower. Było to bardzo wyrównane spotkanie, choć już w pierwszej akcji meczu wynik mógł otworzyć Dawid Kotlewski, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Potem gra toczyła się głównie w środku pola i choć obie drużyny miały okazje strzeleckie, to bramkarze za każdym razem stawali na wysokości zadania. Tak było zarówno w pierwszej, jak i drugiej odsłonie. Oba zespoły miały zrywy, ale nikt nie zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:White sox Podolany
0
:
0
Staffpower
Kolejny remis w tej lidze padł w spotkaniu pomiędzy Kukuła Disko i Mobipol Team. W pierwszej połowie nieznacznie lepszym zespołem byli gospodarze, którzy częściej byli przy piłce i kreowali więcej akcji zaczepnych. Po jednej z nich Adrian Wojtysiak dał prowadzenie ekipie Kukuła Disko, które utrzymało się do przerwy.
Po zmianie stron role nie co się odmieniły i do głosu doszedł Mobipol Team. Dążył do wyrównania i swój cel osiągnął w 41 minucie. Mało tego goście poszli za ciosem i pięć minut później objęli prowadzenie. Do wygranej zabrakło 30 sekund bowiem w ostatniej minucie, gospodarze wyrównali po celnym trafieniu Adriana Wojtysiaka.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Kukuła Disko
2
:
2
Mobipol Team
IV Liga
Pewne trzy punkty do swojego dorobku dopisał zespół The Naturat, który w swoim kolejnym meczu wysoko pokonał PKS Huwdu. Od pierwszych minut uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy w krótkim czasie zdobyli trzy bramki. Na listę strzelców wpisali się kolejno Kamil Kwiatkowski (piękna bramka z daleka), Michał Sośnicki i Maksymilian Miszewski. Po mocnym początku w dalszej części meczu gra przeniosła się w środkową część boiska. PKS Huwdu próbował nawiązać walkę, lecz rywal na dużo im nie pozwalał. Raz jednak gospodarze zaskoczyli The Naturat. W 17 minucie po kontrze gola zdobył Jakub Przydryga. Goście szybko jednak odpowiedzieli bramką Kamila Kwiatkowskiego i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 1:4.
Pierwsze siedem minut po zmianie stron miało istotne znaczenie na dalsze losy potyczki. W tym czasie The Naturat zaaplikował swojemu rywalowi kolejne cztery bramki i było już wiadomo, że gospodarze po tych ciosach się nie podniosą. Niemniej PKS Huwdu ambitnie walczył i choć nie zdobył już żadnej bramki, to gorąco dopingowany przez swoich kibiców, nie odpuszczał.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:PKS Huwdu
1
:
8
The Naturat
V Liga
Spokojne zwycięstwo odniosła drużyna How Many Times. Gospodarze od początku meczu osiągnęli przewagę i już do przerwy prowadzili trzema golami. W drugiej połowie goście ruszyli do odważniejszych ataków i gdy strzelili gola na siedem minut przed końcem wydawało się, że jeszcze powalczą o korzystny wynik. Końcówka to jednak kolejne dwa trafienia How Many Times i przypieczętowanie ich pewnej wygranej.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:How Many Times
5
:
1
FC Ponalewce Poznań
Pozdrawiam
Maciej Kaniasty