Dentis Studio w mistrzowskiej koronie II Ligi, PLUSdo z awansem, FC Paide zostaje w II Lidze

2024-06-18
Dentis Studio w mistrzowskiej koronie II Ligi, PLUSdo z awansem, FC Paide zostaje w II Lidze

W poniedziałkowy wieczór poznaliśmy kolejne niewiadome. Dotyczyły one głównie II Ligi, bowiem po tej kolejce wszystko już wiemy na temat drugoligowych zmagań. Koronę mistrzowską już wcześniej zapewnił sobie zespół Dentis Studio, który śrubuje rekord zwycięstw. Tym razem lider II Ligi rozbił w pył FC Pro4you. Wicemistrzostwo II Ligi przypadło ekipie PLUSdo Metalmex, która awans i drugie miejsce przypieczętowała zwycięstwem nad FC Kwiatowe. Z kolei porażka FC Kwiatowe spowodowała, że ostatnie miejsce na podium oraz promocję do wyższej ligi przypadło ukraińskiej drużynie FC Pro4you. Na dole tabeli potwierdził się spadek drużyny FC Grunwald, a to za sprawą zwycięstwa ekipy Fc Paide nad Antdata. Z walki o IV Ligę nie rezygnują gracze Nieruchomości Kędziora. Tym razem pokonali oni wysoko Dekpol aż 12:1. W dwóch pozostałych meczach wczorajszego dnia All for one musiał uznać wyższość Yanosik Team, choć do przerwy prowadził 2:0. W spotkaniu Grupy B O Jezus Maria pokonało Domdatę AG, choć trzeba przyznać, że goście wysoko zawiesili poprzeczkę liderowi. Dzięki trzem zdobytym punktom O Jezus Maria na jesień zagra w IV Lidze.

II Liga
Poniedziałek stał pod znakiem meczów na szczycie w 2 Lidze futbolsport.pl. FC Kwiatowe chcąc liczyć się jeszcze w walce o awans do Ekstraligi musiało pokonać wicelidera - PLUSdo Metalmex. Spotkanie korzystniej ułożyło się dla gości, gdy w 12 minucie precyzyjnym strzałem zza pola karnego popisał się Marcel Malinowski, czyli popularny "Malin". FC Kwiatowe ruszyło do ataku. W 2 minuty wyszli na prowadzenie za sprawą bramek Tokarka oraz najlepszego strzelca 2 Ligi, Kurcewicza (20 trafień). PLUSdo potrzebowało punktu do awansu. Druga połowa należała już w pełni do nich. Najpierw "doppelpack" ustrzelił Adam Dec, natomiast wynik ustalił Piotr Perz. Metalmex wygrał 4:2 i już nikt nie odbierze im drugiego miejsca w tabeli. FC Kwiatowe musi obejść się smakiem i najgorszym miejscem dla sportowca, czwartym. Po dobrym starcie sezonu, ostatnie 3 spotkania z górą tabeli nieznacznie przegrali i zabrakło im punktów do awansu.

Dentis Studio


Strzelcy:

  • Sebastian Pięta 8'
  • Muganga Hamza 18'
  • Oskar Junik 27'
  • Bartosz Wiśniewski 33'
  • Bartosz Wiśniewski 35'
  • Dominik Jesiołowski 38'
  • Dominik Jesiołowski 39'
  • Dominik Jesiołowski 40'

Kary:

---

8

:

0

KS Korona


Strzelcy:

-

Kary:

---


Dzięki zwycięstwu PLUSdo, do kolejnego spotkania PRO4YOU przystąpiło pewne awansu z 3 miejsca. Dentis Studio chciało pozostać niepokonane w tym sezonie. Mało tego, nikt nawet nie urwał im punktu. Początek spotkania był bardzo wyrównany, grę prowadzili gospodarze, natomiast goście ograniczyli się do groźnych kontrataków. W 8 minucie worek z bramkami rozwiązał Sebastian Pięta. Z każdą kolejną minutą, Dentis się rozkręcał. Do przerwy szwankowała jednak skuteczność i gospodarze prowadzili 2:0. W drugiej połowie PRO4YOU coraz bardziej opadało z sił, co było motorem napędowym Dentisu. Najpierw Oskar Junik (16 bramka w sezonie - drugi najlepszy strzelec swojej drużyny, a 4 w Lidze). Później dwukrotnie Bartosz Wiśniewski, a na koniec hat-trick w 3 minuty Dominika Jesiołowskiego. Dentis wysoko wygrywa (8:0) i dumnie zmierza po komplet zwycięstw w rundzie jesiennej Ligi Futbolsport.

FC Kwiatowe


Strzelcy:

  • Jakub Tokarek 17'
  • Arkadiusz Kurcewicz 18'

Kary:

---

2

:

4

PLUSdo Metalmex


Strzelcy:

  • 12' Marcel Malinowski
  • 37' Adam Dec
  • 45' Adam Dec
  • 48' Piotr Perz

Kary:

---


Dobrze grający w fazie play-off zespół Fc Paide postawił kropkę nad "i" w kwestii pozostania w II Lidze. Po wyrównanym meczu pokonał Antdatę i dzięki zdobytym trzem punktom zapewnił sobie drugi ligowy byt. Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości, którzy mieli więcej z gry i w 6 minucie powinni objąć prowadzenie, jednak Wojciech Nowak nie wykorzystał sytuacji sam na sam. To się zemściło w 13 minucie, kiedy Jakub Borowiak po rzucie wolnym dał prowadzenie gospodarzom. Tu trzeba przyznać, że nie popisał się bramkarz Antdata, Jędrzej Konieczny. Nie minęło 120 sekund, a szybką kontrę ponownie wykończył Jakub Borowiak i mieliśmy 2:0. W 18 minucie goście zdobyli kontaktową bramkę. Prezent od golkipera Fc Paide wykorzystał Krystian Krystkowiak.
Po zmianie stron byliśmy świadkami żywego, prowadzonego w dobrym tempie spotkania. Goście szukali wyrównującej bramki, lecz mimo kilku dobry okazji nie mieli sposobu na defensywę przeciwnika. Inaczej było z gospodarzami. Tu pierwszoplanową postacią był Jakub Borowiak, który już do przerwy mógł zaliczyć klasycznego hat tricka. Niestety do przerwy nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Zrehabilitował się za to w 39 minucie kiedy to po szybkiej kontrze podwyższył na 4:1. Trzy minuty wcześniej Fc Paide zdobył trzecią bramkę, a na listę strzelców wpisał się Mikołaj Hajdasz. Końcowy fragment potyczki należał zdecydowanie do drużyny Antdata. Osiągnęli oni przewagę i ambitnie walczyli do końca. Ich walka została nagrodzona dwoma trafieniami. Najpierw na listę strzelców wpisał się Wojciech Nowak, a nadzieję na remis dał w 49 minucie Maciej Karpiński. Goście mieli szansę na wyrównanie, ale już w doliczonym czasie strzał z rzutu wolnego, Wojtka Kidonia poleciała wysoko nad poprzeczką. Fc Paide mimo słabej gry w fazie zasadniczej, ostatecznie zdołała się odbudować w fazie play off i pozostanie w II Lidze. Antdata z kolei sezon wiosenny do udanych nie zaliczy, ale znając morale zespołu myślę że na jesień wróci na odpowiednie tory.

Fc Paide


Strzelcy:

  • Jakub Borowiak 13'
  • Jakub Borowiak 15'
  • Mikołaj Hajdasz 36'
  • Jakub Borowiak 39'

Kary:

---

4

:

3

Antdata


Strzelcy:

  • 45' Wojciech Nowak
  • 49' Maciej Karpiński

Kary:

---


V Liga Grupa A
Nie zwalnia tempa ekipa Nieruchomości Kędziora, która po piątkowym zwycięstwie nad GSK, tym razem nie miała litości dla drużyny Dekpol. Gospodarze wygrali wysoko 12:1 i nadal się liczą w grze o czołowe dwie lokaty, które dają awans do IV Ligi. Potyczka przeciwko ekipie Dekpol ułożyła się po myśli zespołu Nieruchomości Kędziora bowiem goście przez całe spotkanie chcieli budować swoje akcje od tyłu. Oczywiście trzeba szanować pomysł i konsekwencję taktyki z jaką gra Dekpol, jednak w kilku przypadkach była ona przesadzona. Z tego brały się błędy w rozegraniu z których korzystał przeciwnik. Dodatkowo gospodarze przewyższali swojego przeciwnika pod względem fizycznym i szybkościowym. Nie do zatrzymania był Sebastian Johnson zdobywca czterech bramek. Wtórował mu Pavlo Holtsev, który trzykrotnie pokonał bramkarza gości. Pozostałe bramki padły łupem praktycznie całego zespołu bowiem tylko bramkarz i jeden zawodnik z pola nie wpisał się na listę strzelców. Nieruchomości Kędziora grali z duży polotem i niezwykle intensywnie. Do końca walczyli o okazałe zwycięstwo, a że przeciwnik na dużo im pozwalał to mecz zakończył się wysoką wygraną gospodarzy. Ta wygrana mocno przedłużyła ekipie Nieruchomości Kędziora nadzieję na wywalczenie jednej z dwóch czołowych lokat dających awans do IV Ligi.

Nieruchomości Kędziora


Strzelcy:

  • Sebastian Johnson 12'
  • Sebastian Johnson 19'
  • Sebastian Johnson 32'
  • Sebastian Johnson 48'

Kary:

---

12

:

1

Dekpol


Strzelcy:

  • 30' Filip Wojciechowski

Kary:

---

W spotkaniu dwóch drużyn przewodzących znacznie punktowo w grupie spadkowej w V lidze grupie A obejrzeliśmy dwa różne oblicza obu ekip. Pierwsza połowa to znaczna przewaga graczy All For One, którzy napędzani głównie przez strzelca dwóch bramek Emila Tańskiego zasłużenie schodzili na przerwę z wynikiem 2:0, gdyż byli zespołem bardziej konkretnym w sytuacjach podbramkowych. Ich rywale natomiast po zmianie stron w drugiej części meczu z upływem czasu zaczęli grać śmielej i skuteczniej, co już w 35 minucie gry zaczęło przynosić pożądane efekty. Bramka na 2:1 nieskutecznego do tej pory Dawida Kaczmarowskiego natchnęła jego kolegów do zwiększenia częstotliwości ataków zespołu Yanosik Team, co w 39 minucie udokumentował bramką wyrównującą Jakub Jóźwiak. Gdy ich kolejne ataki nie przynosiły zmiany rezultatu, wszelkie gwiazdy na niebie wskazywały, iż pojedynek ten zakończy się podziałem punktów. Jednak ostatni fragment gry i ostatnie desperackie podanie wzdłuż linii bramki strzeżonej przez golkipera gospodarzy zadecydowało o zmianie rezultatu, gdyż do zagranej futbolówki doskoczył najszybciej Jakub Jóźwiak, który wślizgiem bez kontaktu skierował piłkę do pustej bramki, gwarantując tym samym swojej drużynie zwycięstwo 2:3.

All for one


Strzelcy:

  • Emil Tański 18'
  • Emil Tański 23'

Kary:

---

2

:

3

Yanosik Team


Strzelcy:

  • 35' Dawid Kaczmarowski
  • 39' Jakub Jóżwiak
  • 50' Jakub Jóżwiak

Kary:

---

V Liga Grupa B
Szukający desperacko swoich pierwszych punktów w tym kończącym się sezonie zawodnicy drużyny Domdata AG zaprezentowali się w starciu z liderem V ligi grupy B z jak najlepszej strony. Już pierwsze minuty tego pojedynku pokazały iż koncentracja i zaangażowanie zespołu gości jest na odpowiednim poziomie czego najlepszym dowodem był zaskakujący wynik 0:2 po pierwszych sześciu minutach tego spotkania. Taki początek tego pojedynku mocno zaskoczył ospałych trochę graczy gospodarzy którzy przez kolejne minuty próbowali wskoczyć na swój wyższy level. Oczekiwane efekty nadeszły w 11 minucie gdzie bramka kontaktowa Wiktora Skotarczyka naprowadziła resztę graczy na właściwy tory czego efektem były kolejne dwa trafienia autorstwa Michała Styrculi oraz Wojciecha Latawca które w 19 minucie pozwoliły liderowi wyjść po raz pierwszy w tym spotkaniu na prowadzenie 3:2. O tym iż wynik ten w żaden sposób nie pozwalał graczom O Jezus Maria spoczywać na laurach powinien świadczyć początek drugiej części meczu gdzie dość niespodziewanie ekipa gości za sprawą Szymona Orłowskiego doprowadza do wyniku 3:3. Trafienie to niestety chwilę później poszło na marne ponieważ szybkie dwie odpowiedzi w postaci kolejnych dwóch trafień zaaplikował swojemu rywalowi zespół gospodarzy który po bramkach Rafała Wróblewskiego oraz Wiktora Skotarczyka w 32 minucie mógł ponownie odetchnąć z ulgą doprowadzając do dwubramkowego prowadzenia. Mimo iż prowadzenie to parę minut później zostało powiększone o kolejną bramkę to zawodnicy gości nie zamierzali jednak poprzestawać na kolejnych próbach zmniejszenia rezultatu. Jedną z takich okazji wykorzystał w 45 minucie Alan Chabros który sprytnym strzałem z rzutu wolnego nie dał żadnych szans bramkarzowi rywala dzięki czemu goście trafiają po raz czwarty do bramki gospodarzy ustalając tym samym wynik końcowy na 6:4. Dzięki tej wygranej gracze zespołu O Jezus Maria w dalszym ciągu są w grze o tytuł mistrzowski V ligi grupy B, o który rywalizują z ekipą R-Gol Poznań. Natomiast gracze Domdata AG pokazali w tym spotkaniu swoje najlepsze oblicze w tym sezonie.

O Jezus Maria


Strzelcy:

  • Wiktor Skotarczak 11'
  • Michał Styrcula 13'
  • Wojciech Latawiec 19'
  • 10 Rafał Wróblewski 30'
  • Wiktor Skotarczak 32'
  • Wojciech Latawiec 40'

Kary:

  • Marek Chraplak30'
  • Michał Pilawski44'

6

:

4

SQUADRA


Strzelcy:

  • 3' Adam Bayraktar
  • 6' Alan Chabros
  • 27' Szymon Orłowski
  • 45' Alan Chabros

Kary:

  • 31'Łukasz Czerwiński

 

                                                                                                                                                     Pozdrawiam

                                                                                                                                                    Maciej Kaniasty