Ruszyły wiosenne zmagania

2024-03-19
Ruszyły wiosenne zmagania

Po przerwie zimowej ruszył XV sezon ligi siódemek futbolsport.pl. Pierwsze mecze po dłuższej przerwie są dużą niewiadomą, bowiem ciężko ocenić kto jest w jakiej dyspozycji. Niemniej wczorajsza kolejka pokazała, że duża rzesza zawodników dobrze przepracowała okres zimowy. Autorem pierwszej bramki w nowej rundzie został Jakub Jóźwiak z drużyny Yanosik Team, który wpisał się na listę strzelców już w 3 minucie w meczu przeciwko All for one. Prawdziwy falstart odnotowały Leśne Dziadki, które nieoczekiwanie uległy ekipie futbolsport.pl. Udany debiut w II Lidze odnotował beniaminek PLUSdo Metalmex, który rozprawił się z Antdatą. Na czwarto ligowym poziomie na przeciw siebie stanęli debiutanci, zespoły Techniczni Fantaści i Zmarnowane Talenty. Trzy punkty zainkasowali Ci pierwsi dzięki dobrej grze w pierwszej połowie. Od zwycięstwa sezon wiosenny rozpoczął Yanosik Team dzięki wygranej nad All for one. Z kolei najokazalszą wygraną wczorajszego wieczoru zanotował zespół Blind Fish, który wypunktował Haleon. Spotkaniu debiutantów w V Lidze Grupa B skończyło się na korzyść ekipy "How Many Times", którzy minimalnie okazali się lepsi od teamu Domdata AG.

I Liga
Już na starcie ligi odnotowaliśmy pierwszą niespodziankę, bo tak można uznać zwycięstwo ekipy futbolsport.pl na Leśnymi Dziadkami. Gospodarze dobrze weszli w mecz, lecz mimo przewagi nie umieli jej zamienić na bramkę. Z kolei gracze futbolsport.pl grający mocno w defensywie ograniczali się do ataków, jednak mimo tego to oni mieli szansę na otwarcie wyniku lecz nie wykorzystali sytuacji sam na sam. To się zemściło w 11 minucie kiedy to Marcin Gajewski dał prowadzenie Leśnym. Stracony gol nie podłamał gości, którzy dzięki konsekwentnej grze zdołali wyrównać w 14 minucie po bramce Illia Shandaruka. Do przerwy remis 1:1.
Po zmianie stron dało się odczuć, że Leśne Dziadki ruszą do zdecydowanego ataku. I tak się stało. Mimo sporej przewagi gospodarze nie stwarzali sobie jednak dogodnych okazji. Mało tego to groźniejsi w kontratakach byli gracze futbolsport.pl, którzy w 29 minucie objęli prowadzenie po golu Jakuba Cierzniaka. Odpowiedź "Leśnych" była niemal natychmiastowa. Indywidualną akcją popisał się Bartłomiej Buman. Kolejne minuty to zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy bili głową w mur bowiem defensywa futbolsport.pl nie dość że grała twardo to z dużym poświęceniem. W 35 minucie goście zadali cios. W zamieszaniu podbramkowym drogę do bramki znalazł Dominik Tomczak. Od tego momentu mecz stał się brzydki. Gra się zaostrzyła i co chwilę dochodziło do fauli. W 36 minucie "Dziadki" grały w przewadze jednak nie wykorzystali tego faktu. W 39 minucie role się odwróciły i to futbolsport.pl miał przewagę jednego gracza, ale nie przyniosło to zmiany rezultatu. Końcowy fragment potyczki to ataki "Leśnych" i konsekwentna, czasami bardzo toporna obrona futboslport.pl, która w końcowym rozrachunku przyniosła wygraną bowiem już w doliczonym czasie wynik ustalił Jakub Cierzniak. Futbolsport.pl zdobywa trzy punkty na starcie ligi, a Leśne Dziadki trochę ochłonąć i w kolejnych potyczkach pokazać że należą do czołowych ekip ligi futbolsport.pl.

Leśne Dziadki


Strzelcy:

  • Marcin Gajewski 11'
  • Bartłomiej Burman 30'

Kary:

  • Bartłomiej Burman38'

2

:

4

futbolsport.pl


Strzelcy:

  • 14' Illia Shandaruk
  • 29' Jakub Cierzniak
  • 35' Dominik Tomczak
  • 51' Jakub Cierzniak

Kary:

  • 36'Illia Shandaruk


II Liga
To był wymarzony start beniaminka w II Lidze. Mowa o ekipie Plusdo Metalmex, której przeciwnikiem był zespół Antdata. Praktycznie przez całe spotkanie goście byli zespołem lepszym. Ich gra była dobrze zorganizowana i dosyć sprawnie wyglądała przy rozegraniu piłki. Natomiast gra przeciwnika była niemrawa i głównie skoncentrowana na obronie bramki. Metalmex szybko objął prowadzenie bo już w 6 minucie, Piotr Perz otworzył wynik potyczki. Goście mieli kolejne okazje na podwyższenie rezultatu, ale gospodarze mimo że gra ofensywna do końca im nie wychodziła, długo utrzymywali się "w grze" i nie dali sobie strzelić kolejnych goli.
Druga odsłona to konsekwentna gra gości, którzy ani na moment nie oddali inicjatywy. "Metalowcy" w pełni kontrolowali to spotkanie i choć brakowało skuteczności to ekipa na dużo nie pozwoliła drużynie Antdata. Ostatecznie beniaminek wygrywa zasłużenie 0:2 bowiem na 5 minut przed końcem bramkę zdobywa Adama Dec.

Antdata


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

2

PLUSdo Metalmex


Strzelcy:

  • 6' Piotr Perz
  • 45' Adam Dec

Kary:

---


IV Liga
Na inauguracje rundy wiosennej w IV Lidze spotkały się dwa debiutujące zespoły Techniczni Fantaści i Zmarnowane Talenty. Co prawda w obu ekipach grają zawodnicy, którzy występowali już w lidze futbolsport.pl, ale pod innymi nazwami, natomiast w tej konfiguracji są absolutnymi debiutantami. Lepiej na starcie ligi zaprezentowli się gracze Technicznych Fantastów, którzy szczególnie w pierwszych 25 minutach byli stroną przeważającą. Gospodarze byli lepiej zorganizowani i lepiej operowali piłką. Ich akcje były przemyślane i składne. Już w 3 minucie po prostopadłym podaniu, Dariusz Wiśniewski dał prowadzenie Technicznym. Pięć minut później było 2:0 po trafieniu Marcina Prymowicza. Gospodarze dominowali czego efektem były kolejne dwie bramki, autorstwa kolejno Dariusza Wiśniewskiego (12') i Łukasza Urbańczyka (15'). Goście na początku byli trochę zagubieni i choć od tyłu starał się kierować zespołem były bramkarz ekipy Grant Tkaniny, Daniel Grzonka, to nie ustrzegli się błędów. Nie oznacza to że nie atakowali. Po słabszym początku w dalszej części potyczki przejęli inicjatywę i w przeciągu minuty za sprawą Gabriela Podmorańskiego zdobyli dwa gole. W tym czasie w pełni wykorzystali przestój swojego rywala i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 4:2.
W drugiej połowie gra się wyrównała. Zmarnowane Talenty umiejętnie kierowane przez Daniela szukali trzeciej bramki, natomiast Techniczni Fantaści wyraźnie pilnowali wyniku. Akcji bramkowych po przerwie było jak na lekarstwo, ale bliżej zdobycia kolejnych bramek byli goście, którzy dwukrotnie mieli świetne okazje, lecz bramkarz gospodarzy za każdym razem stawał na wysokości zadania. W 43 minucie po jednej z nielicznych kontr, Dariusz Wiśniewski przytomnie wykończył akcję całego zespołu i przypieczętował zwycięstwo Technicznych Fantastów.

Techniczni Fantaści


Strzelcy:

  • Dariusz Wiśniewski 3'
  • Marcin Prymowicz 8'
  • Dariusz Wiśniewski 12'
  • Łukasz Urbańczyk 15'
  • Dariusz Wiśniewski 43'

Kary:

---

5

:

2

Zmarnowane Talenty


Strzelcy:

  • 17' Gabriel Podmorański
  • 18' Gabriel Podmorański

Kary:

---


V Liga Grupa A
Trzy punkty w meczu przeciwko ekipie All for one zdobył na inaugurację zespół Yanosik Team. Od pierwszej minuty gospodarze sprawiał lepsze wrażenie i byli solidniejsi od przeciwnika w operowaniu piłką. Przełożyło się to na 1 konkret w pierwszej połowie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Jakub Jóźwiak. Obie ekipy jeszcze do przerwy miały szansę na zmianę rezultatu, ale ostatecznie w pierwszych 25 minutach zobaczyliśmy tylko jedno trafienie.
Drugą połowę udanie zaczęli gracze Yanosika Team, którzy w 31 minucie podwyższyli na 2:0 za sprawą wyróżniającego się w tym meczu Jakuba Jóźwiaka. Gdy wydawało się, że gospodarze w pełni kontroluje wydarzenia boiskowe, All for one odgryzło się w 46 minucie golem kontaktowym Michała Nogajczyka i kwestia zdobyczy punktowej pozostała sprawą otwartą. Goście próbowali i atakowali z zaciekłością, ale Yanosik Team przetrzymał napór i w ostatniej minucie zadał decydujący cios, zdobywając trzeciego gol po kontrze. Reasumując z przekroju całego spotkania ekipa gospodarzy odniosła zasłużone zwycięstwo.

Yanosik Team


Strzelcy:

  • Jakub Jóżwiak 3'
  • Jakub Jóżwiak 31'
  • Damian Binkowski 50'

Kary:

  • Jarosław Niewrzał45'

3

:

1

All for one


Strzelcy:

  • 46' Michał Nogajczyk

Kary:

---



Takiego startu w nowy sezon w wykonaniu graczy Blind Fish nie pamiętają chyba nawet najstarsi górale ponieważ oprócz trzech cennych oczek na ich koncie zespół ten potwierdza tym okazałym zwycięstwem swój systematyczny progres w grze. Grający bez zmian gracze ekipy Haleon już w 3 minucie musieli skapitulować po raz pierwszy ponieważ w stykowej sytuacji z obrońcą gospodarzy swój instynkt strzelecki zaprezentował szczęśliwie Hubert Pawlicki i szybkie prowadzenie graczy Blind Fish stało się faktem. Szybko uzyskane prowadzenie gości jak się później okazało ustawiło idealnie tej drużynie dalsze losy tego spotkania ponieważ z minuty na minutę gracze Blind Fish budowali swoją przewagę nad rywalem. Potwierdzeniem tego faktu była bramka zdobyta w 20 minucie przez p. Łuczaka która ustaliła wynik tej konfrontacji na 0-2 po pierwszych 25 minutach. Po zmianie stron opadający z sił gracze gospodarzy w 34 minucie gry ponownie musieli wyjmować piłkę z siatki bramki strzeżonej przez własnego bramkarza ponieważ p. Łuczak plasowanym strzałem w długi róg bramki podwyższył prowadzenie na 0-3. Dziesięć minut później gracze gości dopełnili swoją bramkową przewagę nad rywalem kolejnymi trafieniami którymi popisali się w w odstępie trzech minut dwukrotnie Damian Hoffmann i raz p. Śniadecki co w efekcie daje im komplet punktów na starcie i tymczasowe pierwsze miejsce w V lidze grupie A.

HALEON


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

6

Blind Fish


Strzelcy:

  • 3' Hubert Pawicki
  • 20' Damian Łuczak
  • 34' Damian Łuczak
  • 42' Damian Hoffmann
  • 43' Łukasz Śniadecki
  • 44' Damian Hoffmann

Kary:

---


V Liga Grupa B
Pierwsze starcie dwóch debiutantów w V lidze grupie B przyniosło nam sporo emocji w którym to zwłaszcza w pierwszych minutach tego pojedynku przysłowiowa trema dała się we znaki graczom obydwu drużyn. Tą grę nerwów najszybciej i skuteczniej na zdobycze bramkowe zamienili zawodnicy gości którzy to w 11 minucie po trafieniu Michała Grześkowiaka mogli się cieszyć z debiutanckiego prowadzenia 0-1. To skromne prowadzenie wprowadziło w szeregi graczy gości odpowiedni spokój i luz w podejmowaniu właściwych rozwiązań na boisku co w 23 minucie gry pozwoliło tej drużynie cieszyć się z wyniku 0-2. Szczęśliwym strzelcem bramki był Witold Konopko i to dzięki niemu jego koledzy z drużyny schodzili na przerwę w dobrych nastrojach. Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli gracze gospodarzy którzy to po upływie sześciu minut zdołali uzyskać bramkę kontaktową której autorem był p. Jętkowski. Tak szybko uzyskana bramka kontaktowa miała być zapowiedzią pogoni za bramką wyrównującą w kolejnych minutach graczy Domdata AG. Niestety dla gospodarzy szczęśliwy los już więcej w tym spotkaniu nie zamierzał im towarzyszyć co w konsekwencji oznacza tylko tyle iż pierwsze trzy punkty lądują na koncie ekipy "How Many Times".

Domdata AG


Strzelcy:

  • Damian Piątkowski 31'

Kary:

---

1

:

2

" How Many Times"


Strzelcy:

  • 11' Michał Grześkowiak
  • 23' Witold Konopko

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                          Pozdrawiam

                                                                                                                                                                         Maciej Kaniasty