Koniec sezonu jesiennego

2023-11-30
Koniec sezonu jesiennego

Przy dość obfitych opadach śniegu zakończyliśmy zmagania rundy jesiennej. Na finiszu rozgrywek rozegraliśmy dwie potyczki. Jedną w IV lidze, drugą w V lidze. Jeżeli chodzi o czwarto ligowe zmagania to mecz pomiędzy Są gorsi a AFC Smile miał rozstrzygnąć, kto jako trzeci zespół opuści IV ligę. Po dobrym spotkaniu, mimo trudnych warunków atmosferycznych, Są gorsi pokonali AFC Smile i zapewnili sobie ligowy byt. Natomiast o tym kto spadł jako trzeci zadecydowała mała tabela pomiędzy drużynami Airpress FC, AFC Smile i Lutnia Dębiec. Niestety matematyka nie kłamie i z IV ligi spada zespół Lutnia Dębiec. Poniżej jak przedstawia się mała tabela:

Airpress FC - AFC Smile 1:3
Airpress FC - Lutnia Dębiec 4:1
AFC Smile - Lutnia Dębiec

1. Airpress FC - 3 punkty, bramki 5:4
2. AFC Smile - 3 punkty, bramki 7:7
3. Lutnia Dębiec 3 punkty, bramki 7:8

Jak widać jedna bramka zabrakła podopiecznym Łukasza Araszkiewicza do pozostania w IV Lidze. W drugim spotkaniu Yanosik Team podejmował Haleon. Gospodarze nie byli gościnni i wygrali 4:2, dzięki dobrej grze w pierwszych 25 minutach.

Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować wszystkim drużynom i zawodnikom za udział w jesiennej edycji ligi futbolsport.pl. Oczywiście jak co sezon odbędzie się oficjalna gala z wręczenia nagród za rundę jesień 2023. Tam również poinformuję, kiedy wystartuje kolejny sezon.

IV Liga
Ciekawe i emocjonujące spotkanie na koniec rundy stworzyły drużyny Są gorsi i AFC Smile. Stawką meczu było utrzymanie w IV Lidze. Mecz mimo opadów śniegu prowadzony był w szybkim i dynamicznym tempie. Lepiej w spotkanie weszli goście, którzy od pierwszej minuty przejęli inicjatywę. AFC Smile miał optyczną przewagę lecz nie zdołało jej udokumentować bramką. W miarę upływu czasu do głosu doszli gospodarze czego efektem był gol zdobyty przez Mari Cala w 20 minucie. Do przerwy więcej bramek już nie zobaczyliśmy.
Po zmianie stron ostra reprymenda w szeregach AFC Smile spowodowała, że tuż po wznowieniu Bartosz Kryczka wyrównał stan rywalizacji. Spotkanie wyraźnie się rozkręciło bowiem co jakiś czas dochodziło do spięć podbramkowych. W 31 minucie, Jakub Szykowny znalazł drogę do bramki i Są gorsi ponownie wyszli na prowadzenie. AFC Smile nie zamierzał odpuszczać i trzy minuty później po trafieniu Marka Cywińskiego z rzutu wolnego mieliśmy remis 2:2. Kolejne minuty to ataki po obu stronach, choć trzeba przyznać że lepsze sytuacje do zmiany rezultatu mieli gospodarze. Przełomowe dla losów spotkania okazał się przedział między 45, a 46 minutą. Wtedy to Są gorsi zadali dwa ciosy po których goście już się nie podnieśli. Najpierw swoją drugą bramkę, po ładnej akcji zdobył Mati Cala, a 60 sekund później na 4:2 podwyższył Łukasz Wojdanowicz. AFC Smile próbował jeszcze nawiązać walkę, ale mimo usilnych starań nie zdołał odwrócić losów spotkania. Dzięki wygranej Są gorsi się utrzymali. W IV Lidze pozostał również zespół AFC Smile dzięki korzystnemu bilansowi bramkowemu.

Yanosik Team


Strzelcy:

  • Dawid Kaczmarowski 7'
  • Wojciech Spaleniak 19'
  • Przemysław Pawlikowski 20'
  • Jarosław Niewrzał 47'

Kary:

---

4

:

2

HALEON


Strzelcy:

  • 26' Łukasz Ulita
  • 31' Łukasz Ulita

Kary:

---

V Liga
Zwycięstwem nad Haleonem, zakończył sezon zespół Yanosik Team. Potyczka dwóch zespołów z dolnych rejonów V Ligi miała dwa oblicza. W pierwszej części więcej z gry miał zespół Yanosik Team, który lepiej operował piłką i przeprowadził kilka składnych akcji. Wynik spotkania otworzył w 7 minucie Dawid Kaczmarowski. Ten sam zawodnik powinien podwyższyć prowadzenie cztery minuty później, ale nie trafił do pustej bramki. Ta sytuacja miał o tyle istotne znaczenie że w dalszej części spotkania, Dawid miał jeszcze kilka świetnych okazji, ale niestety po tym pudle, nie mógł się przełamać. Całe szczęście jego koledzy z drużyny mieli lepsze celowniki i do przerwy jeszcze dwukrotnie pokonali bramkarza gości. Najpierw na listę strzelców wpisał się Wojciech Spaleniak, a na 3:0 podwyższył Przemysław Pawlikowski. Yanosik Team miał przewagę, ale Haleon miał również swoje okazje, które wynikały bardziej z prostych błędów defensywy gospodarzy. Największe zagrożenie stwarzał Łukasz Ulita, który dwukrotnie trafił w słupek. Do przerwy pewne prowadzenie Yanosika Team 3:0.
W drugiej części obraz gry nagle uległ zmianie i do głosu doszedł zespół Haleon. Tuż po wznowieniu błąd obrońcy wykorzystał wspomniany wcześniej Łukasz, który zmniejszył dystans do dwóch "oczek". Mało tego goście konsekwentnie szli do przodu, a że rywala wyszedł na drugą połowę ospały, wykorzystali ten fakt i w 31 minucie było już 3:2. Nagle ze spokojnego wyniku zrobiło się spotkanie na styku. I tak było już do końcowego gwizdka sędziego. Gospodarze mieli szereg okazji na odskoczenie, jednak grzeszyli skutecznością. Szczególni Dawid Kaczmarowski w pojedynkę mógł rozstrzygnąć ten mecz na korzyść Yanosika Team. A tak do samego końca była nerwówka. Ostatecznie Yanosik Team wygrywa 4:2, a trafienie przypieczętowujące trzy punkty zdobył w 47 minucie Jarosław Niewrzał.

Są gorsi


Strzelcy:

  • Meti Cala 20'
  • Jakub Szykowny 31'
  • Meti Cala 45'
  • Łukasz Wojdanowicz 46'

Kary:

  • Łukasz Wojdanowicz34'

4

:

2

AFC Smile


Strzelcy:

  • 26' Bartosz Kryczka
  • 34' Marek Cywiński

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                         Pozdrawiam

                                                                                                                                                                        Maciej Kaniasty