Do zakończenia rundy pozostały już tylko dwa dni. Wczoraj poznaliśmy najlepszą drużynę ligi futbolsport.pl w sezonie Jesień 2023. Została nią ekipa Niereal, która w ostatnim meczu podzieliła się punktami z Wybrzeżem Klatki Schodowej. Ciekawa sytuacja jest w II Lidze. Mobipol Team podejmował aspirującą do awansu drużynę FC Faworyt. Mecz zakończył się dość zaskakującym wynikiem bowiem Mobipol Team nie dał szans swojemu rywalowi i wypunktował go w stosunku 5:1. Rezultat ten powoduje, że FC Faworyt musi czekać na rozstrzygnięcie dzisiejszego spotkania pomiędzy zespołami Kumple Team kontra Poznańskie Orły. W przypadku remisu lub zwycięstwa ekipy Poznańskich Orłów to ten zespół będzie mógł się cieszyć z promocji do I Ligi. Prócz tych potyczek odbyły się dwa spotkania w V Lidze. Najpierw Dekpol nie dał szans ekipie Strategol, choć przez większość meczu grali jednego zawodnika mniej, natomiast Blind Fish podtrzymał dobrą formę, którą prezentował na koniec sezonu i zremisował z Apollogic FC, choć przegrywał już 1:3.
I Liga
Po rocznej przerwie znowu najlepszą drużyną w lidze futbolsport.pl został zespół Niereal, który w decydującej potyczce zremisował z Wybrzeżem Klatki Schodowej. Ekipa Nierealu przystępowała do tego spotkania w dość komfortowych warunkach, bowiem tytuł mistrzowski dawała im nawet porażka różnicą 4 bramek. Z kolei Wybrzeże Klatki Schodowej aby zająć pierwsze miejsce musiało się wznieść na wyżyny swoich umiejętności. Niemniej finałowe starcie mimo trudnych warunków atmosferycznych przyniosło sporo emocji i stało na bardzo wysokim poziomie. Lepiej w spotkanie weszli goście, którzy szybciej przystosowali się do panujących warunków. Stworzyli sobie trzy dobre okazje, ale bez zdobyczy bramkowych. W miarę upływu czasu do głosu doszedł zespół Wybrzeża, który przejął inicjatywę i zaczął coraz częściej gościć pod polem karnym przeciwnika. Efektem gol zdobyty przez Patryka Cieślę w 14 minucie. Zdobyta bramka jeszcze bardziej podkręciła gospodarzy, którzy już do końca pierwszych 25 minut grali wysokim pressingiem. Mieli kolejne okazje do podwyższenia wyniku, ale Darek Pawlak zna swój fach i bronił bardzo pewnie i z dużym wyczuciem. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Początek drugiej odsłony, podobnie jak to miało miejsce w pierwszej połowie, znowu należało do Nierealu z tą różnicą, że tym razem najlepszy zespół I Ligi zdobył bramkę. Na listę strzelców wpisał się Adrian Klemczak. Była to 27 minuta. Zdobyty gol przez gości raczej już uświadomił ekipie WKS, że sprawa mistrzostwa jest już rozstrzygnięta. Gospodarze chcieli jednak za wszelką cenę pokonać nowego mistrza, a że Niereal nie odpuszczał to byliśmy świadkami dobrego widowiska. Swoje okazje mieli gospodarze, jednak bliżej trzech punktów byli zawodnicy Nierealu, którzy w jednej z akcji dwukrotnie próbowali pokonać golkipera "Wybrzeża". Za każdym razem jednak Maciej Krzysztof popisywał się doskonałymi interwencjami. Ostatecznie mecz kończy się podziałem punktów, który daje Nierealowi pierwsze miejsce. Wybrzeże Klatki Schodowej zostaje wicemistrzem. Ekipie Niereal składam gratulacje że świetny sezon i zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale również gratulacje należą się drużynie Wybrzeża Klatki Schodowej, która osiągnęła również nie lada sukces.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.
1
:
1
Niereal
II Liga
Dla obydwu tych drużyn pojedynek ten miał zupełnie inne znaczenie ponieważ gracze gospodarzy chcieli sezon ten zakończyć zwycięstwem które poprawiłoby im ich nastrój po ostatnich dwóch porażkach z rzędu którego ceną był brak awansu do I ligi. Natomiast dla graczy FC Faworyt zwycięstwo w tym spotkaniu oznaczałoby, iż drużyna ta uzyskałaby automatyczny awans do I ligi. Wiszący nad głowami gości ciężar gatunkowy tego pojedynku spowodował że to właśnie grający już na luzie zawodnicy drużyny Mobipol Team spotkanie to rozpoczęli z większym przekonaniem o swoich umiejętnościach i skuteczną konsekwencją w realizowaniu swoich założeń przed meczowych. Konsekwentna gra każdej z tych formacji pozwoliła ekipie gospodarzy po 21 minutach gry wypracować dwubramkową przewagę której dwukrotnie autorem był Tumukunde Jackson. Na szczęście dla widowiska o swoich umiejętnościach strzeleckich w samej końcówce pierwszej połowy przypomniał sobie napastnik gości Valerii Klymyk który bramką honorową zakończył nam tą pierwszą część spotkania. Trafienie to zamiast pobudzić graczy gości zadziałało pozytywnie na gospodarzy którzy w 30 minucie zmusili goalkeepera rywali do kolejnej kapitulacji i dzięki temu mieliśmy wynik 3:1. Taki scenariusz tych zawodów powodował że gracze gości nie potrafili w tym spotkaniu wejść na swój odpowiedni poziom co przy dobrze funkcjonującym duecie gospodarzy Hamza-Świderski zostało skutecznie wypunktowane. Dwa trafienia dla gospodarzy w końcówce meczu Tomasza Świderskiego oraz jedno dla gości Maksima Yudzina powoduję że po zwycięstwie 5:2 komplet punktów trafia na konto gospodarzy. Natomiast dla graczy FC Faworyt porażka ta jeszcze nie przekreśla ich szans na awans do I ligi ponieważ jeśli ich rywal Poznańskie Orły w pojedynku z mistrzem II ligi ekipą Kumple Team nie zapunktuję to gracze z Ukrainy zachowają swoją drugą pozycję w tabeli premiującą ich awans do I ligi.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Dentis Studio
5
:
2
FC Faworyt
V Liga
Grający jednego zawodnika mniej w pierwszej części meczu gracze Dekpolu potrafili swą przemyślaną taktyką fakt ten idealnie zatuszować, dzięki czemu spotkanie to nie było tym z gatunku do jednej bramki. Zarządzana mądrze na boisku przez Łukasza Łeszyka mieszanka rutyny z młodością funkcjonowała w tym spotkaniu idealnie dzięki czemu po 18 minutach gry gospodarze prowadzili 2:0. Zapewne połowa ta zakończyłaby się właśnie takim rezultatem gdyby nie bramka kontaktowa z rzutu wolnego zdobyta przez Macieja Zdziechowskiego który to w 20 minucie przywrócił swoim kolegom nadzieję na osiągnięcie korzystnego wyniku w tym spotkaniu. Grający już w komplecie gospodarze swoją przewagę potwierdzili już na początku drugiej połowy spotkania gdzie po trzech minutach od wznowienia gry do bramki gości z bliskiej odległości trafił Paweł Fleischer. Rozkręcający się z każdą minutą gracze Dekpolu przewagą tą konsekwentnie powiększali co w głównej mierze było zasługą wcześniej wspomnianego już Łukasza Łeszyka który swoją dobrą dyspozycję w tym pojedynku potwierdził czterema bramkami w samej drugiej części meczu. Na osłodę graczy Strategol w drugiej części meczu pozostaję im ich druga bramka która padła po rzucie rożnym rozegranym w 37 minucie autorstwa Łukasza Borucha. Tak więc po ostatnim gwizdku sędziego gracze Dekpolu kończą te rozgrywki okazałym zwycięstwem 8:2.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Dekpol
8
:
2
Strategol
To był udany koniec rundy w wykonaniu drużyny Blind Fish, która od czterech potyczek nie przegrała. W ostatnim meczu sezonu jesiennego Blind Fish co prawda nie wygrał, ale zremisowała z Apollogic FC. Początek meczu ułożył się po myśli gości, którzy już w 4 minucie objęli prowadzenie po bramce Michała Sośnickiego. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środku pola, jednak w 15 minucie po jednej z nielicznych akcji Apollogic FC, ekipa ta podwyższyła na 0:2 za sprawą Mateusza Wrzeszcza. Odpowiedź gospodarzy była niemal natychmiastowa. Po 60 sekundach kontaktowego gola dla Blind Fish zdobył Damian Hoffmann. Do przerwy nie zobaczyliśmy już więcej bramek.
Druga część to znowu gra głownie w środku pola. Dużo było walki, natomiast akcji podbramkowych jak na lekarstwo. Minuty mijały a rezultat nie ulegał zmianie. Wreszcie niemoc strzelecką przełamał w 37 minucie Patryk Rząd. I od tego momentu można powiedzieć, że zaczęło się sporo dziać pod obu bramkami. Optyczną przewagę miał Blind Fish. Szukał drugiego trafienia i swój cel osiągnął w 41 minucie, kiedy to zmniejszył dystans do jednego "oczka". Rozochoceni gospodarze poszli za ciosem i w 45 minucie wyrównali stan rywalizacji po trafieniu Bartosza Józefowicza. Końcowy fragment spotkania to walka o pełną pulę po obu stronach. Bliżej zwycięstwa byli goście, którzy po błędzie bramkarza w 48 minucie mieli doskonałą okazję. Niestety piłka po strzale jednego z zawodników trafiła w poprzeczkę i wyszła na aut. Do końca potyczki rezultat nie uległ zmianie i mecz zakończył się wynikiem 3:3.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Blind Fish
3
:
3
Apollogic FC
Pozdrawiam
Maciej Kaniasty