Siódemka tygodnia

2023-11-06
Siódemka tygodnia

Liga futbolsport.pl wychodzi na ostatnią prostą. W minionym tygodniu padły już pierwsze rozstrzygnięcia, ale nadal trwa zażarta walka o miejsca na podium. Pomału również krystalizuje się sytuacja z wyborem najlepszego bramkarza i zawodnika poszczególnych lig. Oczywiście w wyborze pomaga na cotygodniowy wybór do najlepszej "siódemki" tygodnia. Niektóre nazwiska co tydzień się powtarzają i można przewidzieć, kto w sezonie jesiennym zdobędzie indywidualne nagrody. Przed nami nominacje do dziesiątej "siódemki" tygodnia.

Siódemka tygodnia

1. Br. Dariusz Pawlak - Niereal
2. Dawid Woźniak - Mobilpol Team
3. Kacper Dolski - Rura Team
4. Krystian Nowicki - Leśne Dziadki
5. Marcin Klimuszko - Obserwator Gospodarczy
6. Mikołaj Szafer - FC Grunwald
7. Arkadiusz Kurcewicz - FC Kwiatowe

 Siódemka tygodnia

Choć pogoda w piątek nie była zbyt przyjazna do rozgrywania spotkań, to mimo to odbyły się wszystkie potyczki. W I Lidze ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania odniósł zespół Nat Geo, który pokonał Laruss Real Players. Z kolei w II Lidze Czerwone Diabły nie sprostały ekipie Antdata i w rundzie jesiennej będą walczyć o utrzymanie na drugoligowym biegunie, bowiem będą grać w grupie spadkowej. Antdata zapewniła sobie udział w grupie drużyn bezpiecznych. Zaległości odrobiła ekipa PLUSdo Metalmex. Goście okazali się lepsi od MKS Przemysław Legends i tylko punktu brakuje im do wywalczenia awansu do II Ligi. Dużo emocji przyniosła potyczka pomiędzy FC Hilding Anders kontra White sox Podolany. Nieznacznie lepszym zespołem okazali się gracze z Podolan i to oni mogli się cieszyć z trzech punktów. Duży krok w kierunku III Ligi zrobiła drużyna Obserwator Gospodarczy, która zdeklasowała Airpress FC, a główną postacią spotkania był Marcin Klimuszko, zdobywca 7 bramek. Znowu powody do zadowolenia miał zespół Chmielorza. Młodzi gracze ograli Haleon pokazując swoją wyższość szczególnie w pierwszych 25 minutach.


I Liga
Dość jednostronny przebieg miał spotkanie pomiędzy zespołami Nat Geo a Laruss Real Players. Przed potyczką obie drużyny miały po tyle samo punktów i zwycięzca odskakiwał od grupy spadkowej. Przez większość spotkania ekipą lepszą byli gospodarze, którzy skrzętnie wykorzystywali proste błędy w obronie swojego rywala. Pierwszoplanową postacią meczu został Dawid Borkowski, który zaliczył cztery trafienia i umocnił się na pozycji lidera króla strzelców I Ligi. Laruss Real Players tym razem nie zagrał na swoim poziomie. Proste błędy oraz słaba organizacja gry spowodowały, że goście zeszli z boiska pokonani. Tylko w końcówce meczu jak wynik był już ustalony, Laruss zmniejszył rozmiary porażki.

Nat-Geo


Strzelcy:

  • Dawid Borkowski 8'
  • Dawid Borkowski 10'
  • Łukasz Tarka 17'
  • Tomasz Michalski 25'
  • Dawid Borkowski 29'
  • Dawid Borkowski 36'
  • Łukasz Tarka 40'
  • Łukasz Tarka 41'

Kary:

---

8

:

3

Laruss Real Players


Strzelcy:

  • 31' Patryk Sołtysiak
  • 46' Vladyslav Shram
  • 48' Patryk Sołtysiak

Kary:

---

II Liga
Dużo walki przyniosła nam potyczka Czerwonych Diabłów z Antdatą. Dla podopiecznych Łukasza Rządkowskiego był to szalenie ważne spotkanie bowiem w przypadku zwycięstwa wychodzili oni z grupy spadkowej i wyprzedzili by właśnie zespół Antdata. Jak to bywa w meczach walki mało był finezji i płynnych akcji, dominowała za to agresywna gra na całej szerokości i długości boiska. W pierwszej odsłonie nie zobaczyliśmy bramek.
W drugiej części również nic nie zapowiadało że jakieś gole padną bowiem obie drużyny mocno grały w defensywie i szans na zdobycie bramek było jako na lekarstwo. Dopiero końcówka meczu rozgrzała nas do czerwoności. Najpierw na prowadzenie wyszli goście w 46 minucie po bramce Krystiana Krystkowiaka. Radość z prowadzenie nie trwała jednak długo bowiem minutę później wyrównał Karol Kolczyński. Gospodarze rzucili się do ataku bowiem tylko zwycięstwo ich satysfakcjonowało. Niestety zapomnieli o defensywie i już w doliczonym czasie skarcił ich Wojciech Kidoń, który ustalił wynik końcowy na korzyść drużyny Antdata.

Czerwone Diabły


Strzelcy:

  • Karol Kolczyński 47'

Kary:

---

1

:

2

Antdata


Strzelcy:

  • 46' Krystian Krystkowiak
  • 51' Wojciech Kidoń

Kary:

---

III Liga
Nadrabiający swoje zaległości ligowe gracze PLUSdo Metalmex wykonali swój kolejny krok w kierunku awansu do II ligi. Tym razem na ich drodze stanęła doświadczona ekipa MKS Przemysław Legends ktora mimo sporej różnicy wiekowej jaka była między zawodnikami obu drużyn tanio swojej skóry nie sprzedała. O zwycięstwie graczy gości w tym spotkaniu wydaję się że zadecydował pierwsza część tego pojedynku skromne acz zasłużone prowadzenie 0-2 było idealnym handicapem dla gości przed rozpoczęciem drugiej połowy. Po tym zwycięstwie gracze gości mają teraz cały tydzień na to by przygotować się do hitowo zapowiadającego się spotkania z bezpośrednim rywalem w walce o awans jakim jest ekipa FC Kwiatowe.

MKS Przemysław Legends


Strzelcy:

  • Piotr Koprowski 32'
  • Kacper Gilewicz 50'

Kary:

---

2

:

4

PLUSdo Metalmex


Strzelcy:

  • 12' Marcel Malinowski
  • 19' Adam Dec
  • 28' Mikołaj Rassek
  • 50' Kamil Perz

Kary:

---

IV Liga
Spotkanie to z punktu widzenia graczy Airpress FC jest jednym z tych, o których muszą szybko zapomnieć, ponieważ pozytywnych fragmentów w ich wykonaniu można by było policzyć na palcach jednej ręki. Gra w ofensywie kulała na całego, a pod własnym polem karnym można było odnieść wrażenie, że każdy strzał lądował w siatce bramki. Natomiast w ekipie gości rzecz się miała zupełnie inaczej, ponieważ mimo sporej listy nieobecnych, gracze Obserwatora Gospodarczego odnieśli wysokie zwycięstwo, które miejmy nadzieję nakręci ich tylko do zrealizowania celu, o którym to co raz głośniej mówią ci zawodnicy. Awans do III ligi - taki jest ich cel. W ułatwieniu jego zrealizowania powinna im pomóc wyborna skuteczność Marcina Klimuszko, który w tym spotkaniu trafił do siatki rywala aż siedmiokrotnie.

Airpress FC


Strzelcy:

  • Piotr Wojtasiak 6'

Kary:

---

1

:

14

Obserwator Gospodarczy


Strzelcy:

  • 5' Aleksander Szymczak
  • 15' Bartek Przewoźny
  • 16' Marcin Klimuszko
  • 21' Marcin Klimuszko
  • 25' Marcin Klimuszko
  • 28' Marcin Klimuszko
  • 29' Bartek Przewoźny
  • 34' Marcin Klimuszko
  • 36' Filip Lamański
  • 38' Aleksander Szymczak
  • 44' Jacek Wojtkiewicz
  • 47' Marcin Klimuszko
  • 48' Marcin Klimuszko
  • 50' Przemysław Wasilewicz

Kary:

---

W strugach ulewnego deszczu zostało rozegrane spotkanie pomiędzy Hilding Anders, a White sox Podolany. Po ciekawym boju lepsi o jednego gola okazali się grający bez zmian goście. Pierwszego gola strzelili jednak zawodnicy Hilding. Ładną akcję wykończył Uladzislau Autushka. Goście jeszcze przed przerwą wyrównali po fenomenalnym uderzeniu z dystansu Marcina Łażewskiego. W drugiej połowie decydujący cios zadał Mikołaj Okoński, który wykorzystał grę w przewadze swojej drużyny. Chwilę wcześniej goście nie wykorzystali rzutu karnego, który wylądował na słupku. W końcówce ekipa z Ukrainy rzuciła się do ataków, ale nie była w stanie sforsować defensywnego muru White sox Podolany.

FC Hilding Anders


Strzelcy:

  • Uladzislau Autushka 7'

Kary:

  • Yevhen Myronov34'

1

:

2

White sox Podolany


Strzelcy:

  • 21' Marcin Łażewski
  • 36' Mikołaj Okoński

Kary:

  • 40'Jakub Musiał

V Liga
Pojedynek dwóch ekip które rywalizują bezpośrednio ze sobą o miejsce w końcowej tabeli przyniósł sporo emocji. Chociaż to gospodarze od początku meczu mieli delikatną przewagę to nie potrafili w żaden sposób znaleźć drogi do siatki Chmielorza. Ci zaś po odparciu początkowego naporu zadali w 12. minucie pierwszy cios autorstwa Filipa Witkowicza. Decydująca dla losów spotkania była końcówka pierwszej połowy oraz początek drugiej. Wtedy to w odstępie 180 sekund goście trafili trzykrotnie. HALEON się nie poddał, dwa szybkie trafienia Łukasza Ulity dały jeszcze nadzieje na dogonienie rywala. W ostatniej minucie gola na 3:4 zdobył jeszcze Andrzej Kaczmarek ale to było wszystko na co w tym meczu stać było gospodarzy.

HALEON


Strzelcy:

  • Łukasz Ulita 40'
  • Łukasz Ulita 41'
  • Andrzej Kaczmarek 50'

Kary:

---

3

:

4

Chmielorz


Strzelcy:

  • 12' Filip Witkowicz
  • 24' Maksymilian Dyśko
  • 26' Mateusz Danielewicz

Kary:

---

 

                                                                                                                                                          Pozdrawiam

                                                                                                                                                        Maciej Kaniasty