Siódemka tygodnia

2023-10-16
Siódemka tygodnia

Za nami już ponad 200 rozegranych spotkań sezonu jesiennego ligi futbolsport.pl. Runda na dobre się rozkręciła i trwa zażarta walka o jak najwyższe miejsca w tabeli. Emocji nie brakuje i zapowiada się, że tradycyjnie do ostatnich potyczek będziemy się pasjonować walką o czołowe lokaty, które dają awans, a drugiej stronie utrzymanie. Każdy kolejny tydzień przynosi nam sporo niespodzianek, a duża rzesza zawodników jest w wysokiej dyspozycji co powoduje, że wybranie czołowej siódemki jest niezwykle trudne. Niemniej mamy kolejne typy, choć trzeba przyznać, kilka nazwisk się powtarza. Oto jak przedstawia się siódma już w tym sezonie "siódemka" tygodnia.

Siódemka tygodnia
1. Br. Yevhenii Rykhlov - FC PRO4YOU
2. Przemysław Pawlak - Niereal
3. Michał Szade - Święte Krowy
4. Kacper Dolski - Rura Team
5. Kacper Pyto - Poznańskie Orły
6. Marian Stankivskij - FC Faworyt
7. Tomasz Świderski - Mobipol Team

Tyle na temat wyróżniających się zawodników minionego tygodnia. Teraz kilka słów na temat piątkowej serii spotkań. Tym razem graliśmy tylko cztery potyczki, bowiem drużyny Yanosik Team i Kukuła Disko nie stawiły się na spotkania. Mimo to sporo się działo. W piątkowy wieczór mieliśmy swoisty pojedynek drużyn ukraińskich i polskich. Rozegrano trzy spotkania. Górą w tych konfrontacjach były ukraińskie teamy, bowiem wygrały dwa spotkania, a jedno przegrały. Najpierw w II Lidze FC Faworyt w świetnym stylu pozbawił szans FC Grunwald i wygrał zasłużenie 6:3. Z kolei w III Lidze AFC JET BI po wyrównanym boju pokonał Aipress FC. O końcowym rezultacie zadecydowała druga odsłona, którą gospodarze wygrali 3:1. Do przerwy odnotowaliśmy bezbramkowy remis. Honor polskich drużyn uratowała ekipa FC Kwiatowe, która po dramatycznym spotkaniu pokonała FC Olimp, zdobywając decydującą bramkę w 49 minucie. W ostatniej potyczce tego dnia Obserwator Gospodarczy pewnie pokonał iCEA FC i włączył się do gry o promocję do III Ligi.

Siódemka tygodnia

 

                                                                                                                                                                    Pozdrawiam

                                                                                                                                                                  Maciej Kaniasty